agalind 08.12.2011 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Ty to umiesz odwrócić sytuację Staram się przewidywać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 08.12.2011 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 fajnie było słychać jak deszcz odbija się od dachówki, a koza skwierczała rozpalona do czerwoności... Ja dziś też leżałam w salonie na styro i patrzyłam na księżyc, tylko tam wygląda tak pięknie - uwielbiam to miejsce Pięknie Was poczytać Ostatni raz na budowie byłam 2 tygodnie temu i nawet ognia w kozie nie widziałam:( W sobotę pojadę i nadrobię zaległości (dziś piec zawędruje do kotłowni:)) EDIT: Właśnie dostałam od męża MMS ze zdjęciem naszego domu w śnieżnej pierzynce!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 08.12.2011 09:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Aga czyli z dachem zdążyliście idealnie:) Ciekawe jak to będzie u nas. Wczoraj mąż wrócił ze szkolenia o 17 i zaraz pojechał na budowę, miał spotkanie z kierownikiem bo dziś zalewają słupy i lane nadproża na poddaszu. Wcisnęłam mu do ręki aparat i zrobił zdjęcia ale nic na nich nie widać tylko CIEMNOŚĆ Jeszcze zostały im kominy, nie wiem na ile maja skończone ściany nośne na poddaszu. Dziś może małżonek zdążył tam pojechać przed pracą to się dowiem. Pogoda u nas się psuje, pada, wieje coraz zimniej... Teść schodów do piwnicy jeszcze nie zalał nie wiem na co on czeka:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 08.12.2011 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Aga czyli z dachem zdążyliście idealnie:) Ciekawe jak to będzie u nas. Wczoraj mąż wrócił ze szkolenia o 17 i zaraz pojechał na budowę, miał spotkanie z kierownikiem bo dziś zalewają słupy i lane nadproża na poddaszu. Wcisnęłam mu do ręki aparat i zrobił zdjęcia ale nic na nich nie widać tylko CIEMNOŚĆ Jeszcze zostały im kominy, nie wiem na ile maja skończone ściany nośne na poddaszu. Dziś może małżonek zdążył tam pojechać przed pracą to się dowiem. Pogoda u nas się psuje, pada, wieje coraz zimniej... Teść schodów do piwnicy jeszcze nie zalał nie wiem na co on czeka:/ Z dachem udało się w ostatniej chwili. Miał być zrobiony w październiku, ale jak to zwykle bywa "termin uległ zmianie". Teść schodów do piwnicy jeszcze nie zalał nie wiem na co on czeka:/ Pewnie czeka na ładną pogodę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 08.12.2011 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Lukarna, wg przepisów to podobno można murować do -15:cool:, więc raczej zdążą My mamy umówione wylewki na przyszły tydzień (tu tolerancja tylko do -5) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 08.12.2011 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Lukarna, wg przepisów to podobno można murować do -15:cool:, więc raczej zdążą My mamy umówione wylewki na przyszły tydzień (tu tolerancja tylko do -5) To ogrzewanie i hydraulika już wszędzie położone? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 08.12.2011 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Położone:) Balkony i garaż zostaną do wylania wiosną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 08.12.2011 10:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Pewnie czeka na ładną pogodę Oby nie czekał z tym do maja:) Ostatnio zapytałam go (z ciekawości) w jaki sposób murarze sobie poradzą z zaszalowaniem schodów na poddasze w tej wielkiej studni klatki schodowej to z wielką satysfakcją powiedział, że nie ma pojęcia bo powinni sobie zostawić na odpowiedniej wysokości wnęki w murze a nie zostawili. Więc niech się teraz martwią:/ No właśnie Ardea gdzie dokumentacja fotograficzna?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 08.12.2011 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Tynki robicie w garażu a reszta też wiosną, tak jak było w planie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 08.12.2011 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Fajny ten Twój teść już niemal słyszę jak to mówi z satysfakcją Fotki to będą, ale nie gwarantuje, ze to nie będzie impresja świetlna, bo będą robione komórką, a tam ISO ciężko ustawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiuszozo 08.12.2011 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 (edytowane) Witam, wnęki w murze można wyciąć za pomocą kątówki lub młota i dłuta. Jeśli jest problem z dostępem do tego miejsca to rozstawia się szalunek pomocniczy lub wchodzi na drabinę. Natomiast murowanie do -15 jest pomysłem bardzo niemądrym. Jeśli mróz chwyci w nocy do -8, to można na wiosnę mury rozbierać gołymi rękoma. Obecnie stosuje się chemię, która pozwala obniżyć temperaturę zamarzania, jednak jest ona bardzo droga i stosowana jedynie przez kilkunastu producentów betonu w Polce. Np. w moim woj. bardzo duża betoniarnia Junikost zamyka interes na zimę. A wszystkie zimowe przetargi wygrywa betoniarnia ze Zgierza. Edytowane 8 Grudnia 2011 przez klaudiuszozo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 08.12.2011 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Tynki robicie w garażu a reszta też wiosną, tak jak było w planie? Jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 08.12.2011 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem;) Tak trzymać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 08.12.2011 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Jak na razie wszystko idzie zgodnie z planem;) oby tak dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 08.12.2011 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 a jakoś coraz mniej wierzę, że uda mi się wykończyć poddasze... te skosy coś skomplikowanie mi wyglądają, wełna i folia to pikuś, gorzej z profilami.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 08.12.2011 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 a jakoś coraz mniej wierzę, że uda mi się wykończyć poddasze... te skosy coś skomplikowanie mi wyglądają, wełna i folia to pikuś, gorzej z profilami.... Juz do tego etapu doszedłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 08.12.2011 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Juz do tego etapu doszedłeś? do którego..? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 08.12.2011 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Agalind, Aksamitka - dzięki:) Esiak, jak to do jakiego, do profilowego, to już zaawansowany etap prac i po prostu jesteśmy pod wrazeniem:) Karton-gipsy też chcesz sam zakładać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 08.12.2011 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 kończę sznurkowanie, więc przed wkładaniem wełny muszę założyć grzybki i wstępnie profile...płyty również chcę sam kłaść... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 08.12.2011 14:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 Mój mąż też ma taki plan, ja sie boję, ze popęka na łączeniach.... mimo że nasz dach prostszy. Mąż twierdzi, że ma sposób, jednak podziel się Esiak swoimi metodami, jeżeli możesz oczywiście:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.