Esiak 12.02.2012 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 oknaelektrykainstalacje wod-kantynkiwylewka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 12.02.2012 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Bywam w kilku domach, gdzie kolejnośc była mniej typowa i po wielu latach jakoś w niczym to nie przeszkadza, wiec chyba nie ma jedynej słusznej kolejności;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 12.02.2012 20:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 ja sobie do głowy wbiłam tylko że jak elektryka to OD RAZU tynki;) Żeby kable nie kusiły:) No dobra to kolejne pytanie (dzis dzień quizów, Lukarna się jakoś musi wkręcic:D) Co możemy w miarę spokojnie zlecić teściowi: 1. Elektryka (zrobienie na podstawie dokładnego projektu)? 2. Odkurzacz centralny? 3. Jakieś elementy hydrauliki? Co powinien zrobić fachman, co mozna zrobić samemu? 4. Podłogówka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 12.02.2012 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Z tego wszystkiego chyba najmniej bałabym się teściowi zlecić odkurzacz centralny (w razie pomyłki najmniejszy zonk). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 12.02.2012 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Jak elektryka to też od razu alarm:) no chyba, ze wolisz bezprzewodowy. Teśc lubi samowolkę, więc ja bym mu niczego nie zleciła;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 12.02.2012 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 zabawa w murowanie to nie to samo co instalacje elektryczne bądź hydrauliczne...oszczędności oszczędnościami ale bez przesady... poza tym to wszystko jest potem zakrywane tynkami lub wylewką i aby się dostać do instalacji aby coś później naprawić, to się ładny burdel i koszty robią... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 12.02.2012 20:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 No właśnie tej samowolki się trochę boję Ale Ardea ja naprawdę nie wyeliminuję go z budowy (chyba że załatwię jakiegoś Pana Od Mokrej Roboty) więc wolałabym aby zlecić mu coś w miarę bezpiecznego... (dzis wpadł do nas na kawę i słyszałam jak w rozmowie z mężem uroczyście oznajmił "ale do wylewek bierzemy firmę" - miałam na końcu języka aby zapytać - a co z tynkami:D) Myszonik właśnie centralny odkurzacz to jest mój typ ale obawiam się że to za mało... ps. druga rzecza jaką słyszałam i ujęła mnie za serce było stwierdzenie mojego męża: "Ale garaż musimy w tym roku wykończyć" czasami się czuję jak w Matrixie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 12.02.2012 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Lukarna, nie wiem czy cokolwiek bym mu powierzył. Elektryka, hydraulika czy c.o. to wyższa szkoła jazdy, nie to co murowanie. Co zrobisz jak teść postanowi wprowadzić zmiany do projektu? Przecież On wie najlepiej i nie wytłumaczysz mu, ze tam TEŻ ma być lampa i już Szczerze, to znalazłabym teściowi cos do murowania:oops: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 12.02.2012 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 zabawa w murowanie to nie to samo co instalacje elektryczne bądź hydrauliczne... oszczędności oszczędnościami ale bez przesady... poza tym to wszystko jest potem zakrywane tynkami lub wylewką i aby się dostać do instalacji aby coś później naprawić, to się ładny burdel i koszty robią... Marcin tu już nie chodzi o same oszczędności. Ja nawet nie potrafię tego wszytskiego wytłumaczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 12.02.2012 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Marcin tu już nie chodzi o same oszczędności. Ja nawet nie potrafię tego wszytskiego wytłumaczyć On musi pomóc, bo inaczej się udusi? Na pewno nie dawaj mu podłogówki (chyba do końca życia bym się bała, że mi nagle zacznie cieknąć pod podłogą) ani elektryki (to może być nawet niebezpieczne)... a jakieś inne rzeczy przy wykończeniówce - wykańczanie garażu??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 12.02.2012 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Myszonik ma rację, może niech Teść ułoży kafelki w garażu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 12.02.2012 20:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 On musi pomóc, bo inaczej się udusi? Coś w tym stylu:/ Właśnie mnie ta podłogówką dziś zabił bo nie myślałam że ma ja na oku. Elektryki się w sumie nie boję bo on elektryk pokojowy z wykształcenia i wyuczenia - jedyny minus taki, że długo nie praktykował juz bo parę ładnych lat na emeryturze jest... Więc wszelkie nowości go juz ominęły:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 12.02.2012 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Czasami Ci go zazdrościłam, taka pomoc, oszczędności... teraz już NIE;) I tak będzie się wtrącał do wszystkiego i krytykował fachowców nawet jak znajdziesz mu zajęcie:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 12.02.2012 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 zawsze może posprzątać działkę... albo może jakiś taras do wymurowania? może też się bawić w betonowanie słupków pod ogrodzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 12.02.2012 20:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Myszonik ma rację, może niech Teść ułoży kafelki w garażu? W garażu na moje nieszczęście nie będzie płytek;) Ale jest jeszcze caaaały kanał do skończenia, schody o konstrukcji skomplikowanej;) do kanału oczywiście:) Chcę go jeszcze piwnicą zachęcić że niech tam "wykańcza". Sorry, w sumie marudzę ale mnie dziś nastraszył znowu mocno. To w ogóle chora sytuacja i za dużo by pisać. I wszyscy dookoła na mnie psy wieszają że "on tak chce pomóc a ja wybrzydzam" i czy za dużo kasy mam i ogólnie kiszka. Mam fanaberie bo chcę aby było zrobione W MIARĘ DOBRZE i aby nie trwało to dekadę. Na taka zła kobieta jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 12.02.2012 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Coś w tym stylu:/ Właśnie mnie ta podłogówką dziś zabił bo nie myślałam że ma ja na oku. Elektryki się w sumie nie boję bo on elektryk pokojowy z wykształcenia i wyuczenia - jedyny minus taki, że długo nie praktykował juz bo parę ładnych lat na emeryturze jest... Więc wszelkie nowości go juz ominęły:( Mojemu szwagrowi elektrykę robił wujo (starszy pan, podobno elektryk;)) nie chciałabyś widziec efektów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 12.02.2012 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Wszelkie instalacje bedą zakryte. O ile kable to jeszcze pół biedy, bo zawsze dojdziesz jak trochę podkujesz, ale podłogówka czy c.o. to już nie sa żarty. U Was to jest rosyjska ruletka Niech dobie coś dłubie, ale niech sie nie tyka niczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 12.02.2012 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Zakryte, ale ich połączenia jakieś dziwne to już problem, a i materiały nie zawsze adekwatne. Może gdyby mu dac fuchę pomocnika;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 12.02.2012 21:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 Może gdyby mu dac fuchę pomocnika;) Myślę ze cena jaką przyszłoby mi zapłacić temu nieszczęsnemu "fachowcowi" za warunki szkodliwe (obecność pomocnika) pochłonęłaby znaczna sumę Nic, za chwilę rozpocznie się nowy sezon a wraz z nim nowe wyzwania - chyba jednak przeczytam te książki od mojego szefa - może mi pomogą na tyle zmanipulować Ministra że powie tatusiowi zdecydowane NIE;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 12.02.2012 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2012 A jak Minister zapatruje sie na "pomoc" Taty? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.