Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Lukarny - komentarze


Lukarna

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 17,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Lukarna

    5212

  • agalind

    2245

  • Ardea

    1544

  • pumpaluna

    1322

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Oglądałam Dziewczynę z Tatuażem i film mi się podobał stąd skombinowałam całą trylogię. Lubię takie pogmatwane sytuacje i mam nadzieję, że książki mnie nie zawiodą. Nie czytam ich tylko dlatego, że właśnie koleżanka uprzedziła mnie, że mogę się oddać lekturze dopiero w przerwie świątecznej bo inaczej polegnę na linii rodzinno-zawodowej.

Pewnie wiesz że 3nowe książki Cobena wyszły w hameryce ale pewnie dużo wody upłynie nim na polski przełożą. Ja już się nawet delikatnie upominałam, żeby mi kuzynka podesłała ale obawiam się, że jak nie powiem wprost to się nie doczekam. Ale fakt - Cobena kupuję z reguły na przedsprzedaży w empiku, dla mnie facet jest mistrzem tego gatunku.

 

Dziewczyny z tatuażem nie ogladałam, bo nie wierzę,że kino amerykańskie jest w stanie oddać klimat Skandynawii i z powodu patrz wyżej ;) Natomiast widziałam całość w ekranizacji szwedzkiej i całkiem przyjemnie się ogladało (rola Salander genialna).

 

Nie wiem, że wydano za wielką wodą nowych Cobenów, ale pewnie "na kanapie" poinformuje mnie jak zostaną wydane w Polsce :)

 

Noo Cobena i Pattersona to i ja lubię (niestety w oryginale tracę wątek, przemawiaja tylko do mnie takie słowa jak: yes, no, sex, fuck, snake, white, blue i kilka innych jeszcze, cięzko z tego kontekst załapać)

 

Ale niestety wszystkich ich książek nie czytałam - jedynie to co stało na półkach mojej biblioteki kiedy jeszcze do niej chodziłam (jak bliżej mieszkałam;))

 

Lubię Kavę jeszcze a reszty grzechów nie pamiętam bo jak pisałam nie pamiętam:D

Cholera musiałabym w bibliotece po półkach popatrzeć to bym Wam powiedziała co lubię:)

 

ps. Malka wiesz że mnie tak zaciekawiła 168 strona moich komentarzy że poszłam spradzić co tam??

Dałam się podpuścić, no co:P

 

o to ja mniej więcej tyle chwytam z oryginałów co Ty ;)

 

Biblioteka moja ulubiona jest przyklejona do mojego bloku, nawet ostatnio zasugerowałam pani bibliotekarce, by nie dzwoniła do mnie jak ktoś odda ksiązkę na którą poluję, lecz by krzyknęła przez okno ;)

 

a z tymi stronami wątków, to jest dziwnie, bo zależy jak masz w ustawieniach. Ja lubię max postów na stronie (obecnie chyba 60) więc u mnie Twoje komentarze mają obecnie 168 stron.

 

ogólnie proza skandynawska (autorów, których przytaczacie) jest strasznie schematyczna i przewidywalna...

 

nie zaprzeczam, ale wcale mi to nie przeszkadza w czytaniu :) lekko i przyjemnie to dla mnie cechy podstawowe kryminałów. Jak będę chciała się pomęczyć przy lekturze, to wezmę "Pana Tadeusza" " W poszukiwaniu straconego czasu", albo "Anatomię" Bochenka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ardea no coś Ty, jakie "narażę się":D

Każdy czyta to co lubi i tyle:)

 

To jeszcze się przyznam że swojego czasu uwielbiałam thillery medyczne (Palmera i Cooka wręcz uwielbiałam), prawnicze (Grisham i spółka) a jeszcze wcześniej horrory:D

W podstawówce zaczytywałam się w książkach o Indianach i śledziłam wszystkie przygody Tomka Szklarskiego. Z wypiekami na twarzy ukradkiem przeczytałam kilka harleqinów (przycisnął swój nagi tors do jej...:D:D:D)

A we wczesnej podstawówce królowała Marry Poppins oraz Doktor Dolittle:D

 

Teraz juz wiecie o mnie wszystko:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agalind - zgadzam się - czytam książki dla odprężenia, oderwania się od codzienności. Ma mi to sprawić przyjemność.

 

Przede wszystkim przyjemność:) Choć ja nawet lektury lubiłam czytać, a wspomnianego tu "Pana Tadeusza" to 4 razy czytałam, bo świetnie się przy nim bawiłam:) Choć mój mąż mówi, że to akurat to choroba;)

Edytowane przez agalind
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie, ze już mamy wiosnę:)

Masakrycznie ciężki dzień dziś miałam od 7 rano, mimo półrocznych przygotowań stres był nieziemski i czuję się jak wypluta.

W dzieciństwie czytałam Londona i Carwooda, potem dopiero Musierowicz i Siesicka. A Pottera i wampirologię też musiałam przeczytać, no musiałam;)

 

Lukarenko, jak kredycik i okienka?

 

Podobno, tak opowiadam o nowym domu, że przeze mnie kolejna koleżanka zaczyna w maju budowę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...