Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Lukarny - komentarze


Lukarna

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 17,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Lukarna

    5212

  • agalind

    2245

  • Ardea

    1544

  • pumpaluna

    1322

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Lukarna, masz jeszcze jakiś problem? Co na obiad, jaka sukienka do bierzmowania, jaki kolor tynku? Ekspert czeka;)

 

 

Zarzekałam się, ze głupawka od jutra, ale to chyba zaraźliwe:D

 

Lukarna korzystaj z okazji;) Nie wiadomo kiedy znów koleżanka taka chętna będzie żeby ją wykorzystać;)

Edytowane przez agalind
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ardea dziękuję za oferowana pomoc ale ja jeszcze tylko:

1. Wstąpię do Banku i pokajam się że nadal nie mam zaświadczenia o zarobkach męża

2. Zadzwonię do tartaku i zamówię łaty

3. Zadzwonię do hurtowni i zamówię duperele

4. Odbiorę Werę i pójdę z nią do dentysty

5. Pójdę się wytłumaczyć księdzu dlaczego zaświadczenie o chrzcie Najstarszej jest wypisane inaczej niż on by się spodziewał;)

 

I juz mam weekend:)

Uciekam, do popołudnia, pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ardea dziękuję za oferowana pomoc ale ja jeszcze tylko:

1. Wstąpię do Banku i pokajam się że nadal nie mam zaświadczenia o zarobkach męża

2. Zadzwonię do tartaku i zamówię łaty

3. Zadzwonię do hurtowni i zamówię duperele

4. Odbiorę Werę i pójdę z nią do dentysty

5. Pójdę się wytłumaczyć księdzu dlaczego zaświadczenie o chrzcie Najstarszej jest wypisane inaczej niż on by się spodziewał;)

 

I juz mam weekend:)

Uciekam, do popołudnia, pa

 

Myślę, że sprawy od 1 do 5 Ardea Ci załatwi;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ardea a pierwszy raz idziecie?? Moja Wera ma bardzo słabe ząbki - posypały jej się w piorunującym tempie:( Pierwszy raz miała leczonego zęba jak miała 4 lata chyba:/ Ale trafiłyśmy na rewelacyjną Panią Stomatolog ze świetnym podejściem do dzieci i nie ma żadnego problemu: Weronika grzecznie leży na fotelu i jest zaprzyjaźniona z "czerwoną łyżeczką", "szczotką gilgotką" czy "odkurzaczem";)

 

A, zaraz po tym jak kliknęłam "wyslij" w moim poprzednim poście, zadzwonił do mnie mój szef: czy mogłabym jego syna z przedszkola odebrać bp on nie zdązy:/ No i co miałam zrobić??

Przełożyłam dentystę, zadzwoniłam do Banku i pojechałam po dzieci;)

 

Wiem, że Was zamęczam tymi schodami ale komuś muszę to powiedzieć:

Rozmawiałam przed chwilą z P, murarze byli, częściowo skuli, resztę zrobią w poniedziałek. I powiedział jeszcze coś: "co Ty mi mówisz że drewno 3cm do obłożenia schodów, przecież tam pewnie jakis podkład jeszcze iść musi, jakas izolacja więc trzeba by więcej skuć niz te 3 cm, ojciec potem poprawi po murarzach tak, żeby było dobrze"

 

:):):) wiecie co to znaczy, nie??

nie muszę planować żadnych gór;)

:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak zna Panią to będzie OK:) Ta nasza ma takiego kolorowego ptaka - pacynkę. Dziecko nakłada go na rączkę i jak chce żeby Pani przestała to zaciska mu dziub wtedy ptak (to chyba tukan;)) wydaje odgłosy:) To Weronikę uspokajało:)

 

 

A w góry ja bym się chętnie bardzo wybrała ale żeby P namówić to już będę się musiała bardzo starać;)

Marzy mi się weekend pt-niedz w okolicach Zakopanego... tzn mi jest wszytsko jedno gdzie ale wiem że P chciałby do zakopanego bo nigdy nie był - może to go zachęci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależało mi bardzo żeby były ze spocznikiem i tu P nie oponował;) Ja mam trochę lęk wysokości i boję się "kręconych" schodów.

Nie to 100 cm to cała szerokość czyli jeszcze na poręcz odejdzie...

Ale przecież w końcu stadnie po schodach raczej chodzić nie będziemy więc mam nadzieję że będzie OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ja mam bardzo złożoną osobowość;)

 

A, chwaliłam się że sposobem Malki postanowiłam pouprawiać fitness budowlany??

W środę pojechałam zawieźć na budowę parę korytek z kwiatami (no dobra i przelecieć się po schodach;)) i jak zobaczyłam ten straszny syf jaki panuje w naszym domu to postanowiłam trochę posprzątać.

 

Załatwiłam opiekę dla dzieci i wróciłam na budowę pełna zapału;)

Posprzatałam całe poddasze, wyniosłam mnóstwo wiader z odpadkami drewnianymi (pozostałosci po cieśli:/). Teść rzucił kielnię na bok i dzielnie mnie wspierał: zamiatał trocimy, odłamki cegieł i inne smieci i też wynosił.

Po zakończonej pracy szczerze sobie pogratulowaliśmy bo wyglądało pięknie:):)

 

Zrobiłam nawet zdjęcia aby pokazac P jak wróci z pracy ale już było po 20 i wyszły bardzo ciemne:)

Do domu wróciłam masakrycznie brudna ale taaaaka szczęsliwa:) jak wariatka:):) pierwszy raz sprzatałam swoją sypialnię, garderobę:):)

 

I dzisiaj odczuwam najdosadniej to że takie sprzatanie i bieganie po schodach z cięzkimi wiadrami najlepiej działa na mięśnie ud i posladków;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie wypoczęci po świętach forumki i forumowiczu!

Aleście zdążyli naklepać. Nie mogłam się oderwać od Was. A tu jak na złość jedno dziecię chce pić, drugiemu kredka się złamała i trzeba natemperować. Ale dałam radę, przebrnęłam.

A jeszcze musiałabym wyskoczyć do biura parafialnego po zaświadczenie o chrzcie mej pierworodnej bo z tydzień ma bierzmowanie - jeszcze jej nie dopusza:/

Nawet nie przypuszczałam, że masz taką dużą córkę :)

 

Nie mów że nie są ładne bo są, przynajmniej mi się podobaja.

Tylko się ich boję po prostu.

 

Ale proste czy kręcone, ważne że nasze, nie??:)

I ważne że wiesz co - drewniane:D

 

To masz tak jak ja, też się czuję niepewnie na kręconych, albo bez poręczy, a już zupełnie dreszcz strachu mnie przenika jak widzę poręcz w typie drabinki (bo podejrzewam jak by się to skończyły gdyby tam był mój Marcinek). Chociaż wyglądają ładnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...