agalind 24.04.2012 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 A moze tak na wszelki wypadek zapisze młode do przedszkola, bo a nóż się trafi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 24.04.2012 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 A moze tak na wszelki wypadek zapisze młode do przedszkola, bo a nóż się trafi O kurcze, spóźniłam się. Do dziś były zapisy Może za rok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 24.04.2012 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 Skoro lokale na komunie wynajmuje się 3 lata wcześniej to może i żłobek się wybiera wraz z łykaniem kwasu foliowego;) pamiętam jak ślubny szukał lokalu na wesele i ponoć też zapisy na 3 lata do przodu przyjmowali A my kurde chcielismy (nadużycie - plan był ) w dwa miesiące wszystko załatwić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 24.04.2012 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 (edytowane) Ślub brałam w maju w czasach, kiedy jeszcze ten miesiąc nie byl w modzie i z załatwieniem wszystkiego uwinęliśmy się migiem. Inna sprawa, ze nasłuchałam sie jaki to maj nieszcześliwy dla małżeństwa, ze rozwód w rok będzie. Już niejeden rok minął i rozwodu nie widać Edytowane 24 Kwietnia 2012 przez agalind Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 24.04.2012 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 O kurcze, spóźniłam się. Do dziś były zapisy Może za rok? Aż do dziś? U nas były do 15 (w praktyce do 13). Znowu mi ciśnienie podskoczyło po rozmowie z wychowawczynią Czy niektórzy ludzie muszą być zawsze na nie Czy nie łatwiej by się nam żyło będąc odrobinę uprzejmszymi (chyba nowe słowo wymyśliłam, ale wiecie o co mi chodzi - bardziej uprzejmymi) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 24.04.2012 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 Aga, a teraz maj jest w modzie? Ja w lipcu,początkiem lipca a na pomysł legalizacji pożycia wpadliśmy jakoś końcem kwietnia , więc ślubny miał 2 miesiace - uwinął się chłopak, nie ma co Rocia, co pani wymyśliła, albo raczej co znów na nie ? Ja nie wiem jak, ale dlaczego niektórzy mimo braku predyspozycji biora się za nauczanie dzieci (pamiętacie akcję młodego z piekłem ? ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 24.04.2012 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 Zaniosłam jej opinię z poradni pedagogicznej nt. podejrzenia dysleksji (a nawet bardziej dysgrafii) u córki. A ona już na wstępie, że to jej i tak w niczym nie pomoże, bo się nie uczy... Na potwierdzenie słów otwiera dziennik i pokazuje oceny... Słabe oceny ma, ale tylko z j. polskiego, właśnie dyktanda, zadania klasowe... Z innych przedmiotów całkiem dobre... Brak słów. A że jestem zdania, że z nauczycielem nie ma co zadzierać zostawiam to bez komentarza (jak na razie). Podobno są w tym gronie nauczycielki więc mam pytanie do nich: do kiedy dyrektor szkoły ma zgłosić uczniów z dysleksją do kuratorium (przed egzaminem szóstoklasisty)? Podobno do września, tylko do którego? 12 lat mam do czynienia z nauczycielami moich córek, ale na taki egzemplarz trafiłam pierwszy raz Malka my też na początku lipca obchodzimy rocznicę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 24.04.2012 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 Rocia, błagam Cię, jak nie zadzierać z nauczycielem Tu chodzi o Twoje dziecko, ono sie samo nie obroni. Idź do dyrektora, a jeszcze lepiej poproś o spotkanie z nauczycielką w jego obecności, taka konfrontacja będzie bezpieczniejsza. Bądź grzeczna ale stanowcza i idź z nastawieniem, że to nauczyciel jest dla dziecka, a nie na odwrót. To jest rola nauczyciela, by tak prowadzić lekcje, by także dziecko z dysleksją, dysgrafią i innymi dys..., mogło z niej skorzystać. Ja też mam dziecko "z tych trudnych" i długo musiałam walczyć z ignorancją (w zasadzie od przedszkola) i uswiadamiać, że jeśli ktoś czegoś nie rozumie, to nie znaczy,że to nie istnieje (choroba dziecka). Miałam juz łatkę matki nadwrażliwej i matki patologicznej, co to nie umie okiełznać swojego rozwydrzonego bachora. Jednak w szkole, grałam w otwarte karty i na dzień dobry uświadomiłam dyrekcję "kogo przyjmują do szkoły". Wielki ukłon w stronę dyrektorek, otwarcie powiedziały - "nie znamy tematu, ale chętnie poznamy i jeśli pani (czyli ja) nam pomoże , to razem damy radę". I tak już drugi rok wymieniamy sie spostrzeżeniami, nauczyciele chętnie słuchają moich uwag i stosują się do zaleceń poradni. Wychowawczyni mojego młodego, wiele z programu nauczania mojego dziecka wprowadziła dla całej klasy i jak sama zauważyła -efekty doskonałe Ale ja nigdy nie stawiałam mojego syna w roli ofiary, wiedziałam co mogę wymagać od szkoły, a co jest jej dobrą wolą i zawsze doceniałam, ale i oczekiwałam spełniania obowiązków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 24.04.2012 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 Malka to mamy dzieci w tym samym wieku, no dobra moja skończyła 10 dwa tyg temu Ich pani robi wielkie nic w przygotowaniu do egzaminów ale na szczęście młoda sama z siebie testy w domu chce rozwiązywać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 24.04.2012 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 Nie, no mój 9 dwa miesiące temu :)dokładnie +1 dzień Ale testy jakie testy....mamuuuuś, przecież oni chcą sprawdzić czy zam warstwy lasu i umiem dodawać do 1000.... no i spróbuj z takim typem pogadać Jutro ma sprawdzian z polskiego (ja) chodź powtórzymy materiał, (on) ale jaki materiał, (ja) no daj książkę, przejrzymy co tam było (on) ale jaką książkę przeciez ja wszystko w szkole zostawiłem no i się pouczył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 24.04.2012 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 Malka, ciesz się, że Twój 9-latek zna warstwy lasu;) Bystrzak z niego:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 24.04.2012 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 Malka ale czekaj, w 3 klasie jest, tak? To by znaczyło, że rok wcześniej do szkoły poszedł. Bo moja szła zgodnie z kalendarzem i w trzeciej klasie właśnie jest i test kompetencji pisze niedługo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 24.04.2012 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 (edytowane) Malka, ciesz się, że Twój 9-latek zna warstwy lasu;) Bystrzak z niego:) eee to chyba w 2 klasie było Pampaluna...hym...mówiłam,że mój syn tak do końca normalny nie jest Poszedł do szkoły wg kalendarza ale do pierwszej klasy chodził dwa miesiące, a potem go do drugiej wyrzucili. Więc w rok dwie machnął Edytowane 24 Kwietnia 2012 przez malka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 24.04.2012 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 eee to chyba w 2 klasie było Pampaluna...hym...mówiłam,że mój syn tak do końca normalny nie jest Poszedł do szkoły wg kalendarza ale do pierwszej klasy chodził dwa miesiące, a potem go do drugiej wyrzucili. Więc w rok dwie machnął a z takim przyspieszonym tokiem to ja się jeszcze nie spotkałam fajnie że taki zdolny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 24.04.2012 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 Mi teraz panie w przedszkolu proponują przerzucenie małego od razu do zerówki z pominięciem 5latków. Młody potrafi już czytać, liczyć w zakresie stu z czego dodaje i odejmuje w obrębie 10, świetnie sobie radzi z labiryntami i zagadkami logicznymi ale nie lubi pisać. W sumie to sam już sobie na dobranoc książeczki czyta ale trochę jeszcze wolno mu to idzie a ze względu na dużą wadę wzroku potrzebuje książek z dużymi literkami więc też mnie to zastanawia jak byłoby w zerówce a później wszkole Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 24.04.2012 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 nie no program popieprzony. dzieci w pierwszej klasie poznają alfabet......przegięcie zdziebko. A on juz czytał, więc lekcje wyglądały tak,że pani swoje, a on koszmarnego Karolka pod ławka czytał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 24.04.2012 20:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 Dobry wieczór Dziewczęta;) Mam mega lenia więc zamiast robić to co sobie zaplanowałam to przyszłam do Was;) Malka ja nie wiem co z piekłem było?? A co do wątku edukacyjnego: po wielotygodniowych rozważaniach poszłam zapisac Weronikę do szkoły i raz kozie smierć I teraz się trochę zastanawiam czy dobrze zrobiłam bo ona niesmiała trochę jest i czasem daje sobą rządzić innym. Muszę jej jakis program asertywności przeprowadzić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 24.04.2012 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 tego sie boje właśnie z moim maluchem, że się zanudzi w 5latkach od września ale nie wiem czy do zerówki dziecko nie powinno już pisać a mój o ile chętnie rysuje to nie zauważyłam żeby się rwał do pisania liter 'pisanych' (drukowanymi pisze do mnie listy czasami) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 24.04.2012 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 Jakie Wy macie zdolne te dzieci:jawdrop: Moja córka to taki przeciętniak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 24.04.2012 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2012 Moja córka zaczęła czytać w zerówce, nie spieszyło jej się ale i tak jest wzorową uczennicą. Za to młody jest bystrzakiem, szokuje nie tylko zasobem słownictwa ale i sposobem rozumowania (to opinia pani przedszkolanki). Zaczął szybko mówić, w wieku 3lat grywał w monopol, angielski łapie w lot, a ostatnio mnie zszokował bo jak nie rozumiał polecenia w takiej grze edu po angielsku to sobie przekopiował do google.translate i już wszystko wiedział. Pomijam już, że mnie ogrywa o kilka poziomów w grach logicznych (gramy na kompie w ślimaka plus w labirynty z poleceniami po ang i on jest lepszy niż ja) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.