Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Lukarny - komentarze


Lukarna

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 17,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Lukarna

    5212

  • agalind

    2245

  • Ardea

    1544

  • pumpaluna

    1322

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

pewnie bym mogła, tylko pytanie ile z tego co zrobię pan biegły bedzie chciał zdemontować przy oględzinach do kolejnej juz ekspertyzy ??? Czy warto robić cokolwiek ?

 

Podobno od tygodnia, strop się robi, znaczy wygłusza i leca karton gipsy....ale nawet nie mam serca iść ogladać :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to był wątek jak spławiać ludzi,którzy wiedzą lepiej ile potomstwa winniśmy mieć...poszukam....

 

 

a może załóż nowy "Trudne pytania - łatwe odpowiedzi " :lol:

 

chetnie się dołączę, popełniłam kilka ripost w swoim życiu :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też kiedyś widziałam ten wątek, ale niestety mi umknął. Będę wdzięczna za podrzucenie linka do niego bo teksty tam były obłędne :) :) :)

 

Najbardziej mnie wkurza porównywanie. "A czemu to zrobiliście tak? Bo u moich znajomych/cioci/babci to jest tak..."

 

Ogólnie im dalej tym bardziej wkurzają mnie tacy przemądrzali. Tylko najgorsze jest to, że i w bliskiej rodzinie takich nie brakuje :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazłam

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?173367-Komplementy-te%C5%9Bciowej

 

:)

 

Princesa, ćwicz,ćwicz,ćwicz i Ty się nauczysz zlewać głupie komentarze, najpierw obcych, potem i bliskich.

 

 

gdzieś był watek o trudnych relacjach rodzinnych - mistrzowskie rady tam znajdziesz....

Edytowane przez malka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki malka zabieram się za ponowne wertowanie.

 

Może wiecie jak to rozwiązać - zastanawiam się nad grubszą warstwą ocieplenia niż w projekcie o kilka cm (5) czy można to zrobić od tak czy trzeba to gdzieś zgłaszać? Na etapie adaptacji projektant tego nie uwzględnił bo stwierdził, że to nieistotne (ta jasne, może dla niego) a teraz to już wpłynie na kubaturę budynku (chyba???) no i nie wiem co się robi w takim wypadku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie też dobijają teksty typu "nowy domek to potomek" czy "w każdym kątku po dzieciątku". Najczęściej mówię, żeby sami przykład dali ale nie z każdym to przejdzie

 

no kurde, ze strony Ślubnego....to im niedługo kątków braknie, więc przykład dają.... ale mówię, że nie możemy się wszyscy licznie rozmnażać, bo Ziemia się nie rozciąga, a oni limit wyrabiają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to dzień dobry:)

 

Mądrze dziewczyny piszecie. Chyba w otoczeniu każdej (każdego;)) z nas znajdzie się jakiś mądrala co to wie najlepiej co jest lepsze dla nas. Trzeba sie nauczyć sobie z tym żyć i koniec.

Ja tam nie umiem szybko komuś zripostować głupiego pytania. Jak byłam w ciąży z Marcinem to jedynie paru denerwującym pytaczkom na pytanie"I CO się urodzi??" odpowiedziałam "Jak dziecko to się wychowa a jak ciele to się zje". Zdziwione miny - bezcenne:D:D

Oczywiście odpowiedx nie mojego autorstwa ale zaczerpnięta z zasobów;)

 

I jeszcze mnie denerwowało: "Macie juz 2 dziewczyny, chłopak by się przydał, mąz by sie ucieszył" brrrrrrrrrrr na samo wspomnienie:) A jeszcze hormony tak we mnie buzowały że po takich tekstach dostawałam wewnętrznej piany.

 

Teraz nie umiem sobie poradzić z tekstem "Co sie z panią/tobą porobiło, taka szczuplutka dziewczyna była a teraz... " Jest mi cholernie przykro i źle z takimi komentarzami:/

 

Ale koniec smutasów:)

 

Na dzień dobry: ostatnio na budowie Marcin jak zwykle gonił kota. W końcu kot zrezygnował i dał się usidlić. Marcin pogłaskał go i baaardzo zadowolony powiedział "Mamo, on mnie koka";)

http://img819.imageshack.us/img819/5439/dsc0252k.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

I jeszcze bukiet dla mamy:)

http://img6.imageshack.us/img6/6466/dsc0264oa.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

No i króciutko budowlanie żeby statystyk nie zepsuć;)

Mam w końcu wycene z Oknoplastu. Porównywalna na oko z Hekaplastem. Piszę na oko bo nie podali mi szczegółów. Zaraz napiszę do nich maila z prośbą o uzupełnienie, dzisiaj pracują to może raczą odpowiedzieć.

Nadal czekam na wycenę z Chempo (ma byc w poniedziałek)

 

A teraz idę do pracy buuu:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marciny to fajne chłopaki, mój ślubny to też Marcin:)

Odnośnie uciążliwych, Kiedyś na kolejne pytanie wścibskiej koleżanki z pracy "czy staramy się o dziecko"?, rzuciłam "właśnie zbieramy na in vitro, może chesz sie dorzucić?". Widziałam jej zażenowanie na twarzy, nie umiała nic odpowiedzieć... hahah i dobrze jej tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nawet planuję nowego lokatora do nowego domku, ale też bym nie chciała, żeby mi ktoś nos wtykał w nieswoje sprawy. Zawsze złośliwie ripostowałam, ale obiecałam sobie dość - bo i tak jestem zołzowata;) teraz tylko słodko się uśmiecham i dziękuję za radę... ale chyba nie wygląda to szczerze;)

 

Lukarna, dostrzegłaś komplement w słowach męża?:) Jeszcze by tego brakowało, żeby wykonawcy brali się za doradzanie:bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć:)

 

W imieniu Synka dziękuję bardzo:) Zresztą co tam, w swoim imieniu :D:D

 

Ardea usłyszec komplement od mojego męża to jest naprawdę święto;) Już się nauczyłam czytać miedzy wierszami;)

 

Pumpaluna to drugie zdjęcie zrobione jest na placu zabaw blokowym, w pobliżu naszej działki. Idziemy tam 2-3 min czyli blisko jest:) Weronika ostatnio poznała tam parę dziewczynek i się ucieszyła że będzie się miała z kim bawić:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swoim imieniu masz prawo dziękować, w końcu sama go urodziłaś:)

 

Jeszcze w sprawie wielkości Twojego domu, to on wcale nie jest wielki, jest w sam raz dla Waszej rodziny, zresztą nawet i w większym byłoby co robić (mogłabyś sobie piłkarzyki, jak Aga wstawić);) I moim zdaniem bryła budynku udała się Waszemu architektowi, bo dom jest taki zgrabny:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie wiesz jak przyjemnie mi to czytać chociaż sama mam 2 zastrzeżenia co do bryły ale nie będę głośno o nich mówić to może znikną??;)

 

Chciałam wrzucić maleńkie postępy teścia ale nie chcę mi zdjęcia wchodzić więc niestety, będzie opisowo;)

 

I jak zwykle plusy ujemne i plusy dodatnie.

To od ujemnych, co??

Hmm, zaraz wracam bo mnie Minister woła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...