Lukarna 06.05.2012 22:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 Na pantofelki uważaj;) I ja spadam - do kuchni, zmywarka mnie woła;)Pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 06.05.2012 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 Jam mam małżeńską łazienkę znaczy planowaną - na górze....ta dolna będzie młodego, niech se lata po schodach powiedziała wyrodna matka a gościom tojtoja postawię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msdracula 07.05.2012 05:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 Witam! Fajne te łazieneczki! przyznam ,że miałabym problem z wyborem jednej są przyjemne i ponadczasowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 07.05.2012 05:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 Cześć Co za miły i spokojny poniedziałek... Cisza przed burzą? Dzięki Dracula Malka dobry tojtoj nie jest zły:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 07.05.2012 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 I z innej beczki: Jaka możecie polecić kabinę prysznicową, najlepiej półokrągłą?? Tak żeby mnie nie zabiła cenowo?? Z niskim brodzikiem to pewnie drogo nie?? Ja do tej pory się za kabinami nie rozglądałam więc zupełnie zielona w temacie jestem... U nas Radaway Almatea z otwieranymi drzwiami i niskim brodzikiem. U rodziców były drzwi przesuwne i obiecałam sobie, że nigdy więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 07.05.2012 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 Ok, nadrobiłam zaległości u Ciebie. Teraz lecę czytać u innych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 07.05.2012 11:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 Za nieobecności trzeba płacić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 07.05.2012 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2012 Za nieobecności trzeba płacić Cieszę się, że to jedynie kilka dni było, bo tak po miesiącu to nawet bym nie próbowała. Taką płodną twórczość tu uskuteczniliście;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 08.05.2012 05:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 Cześć Pojechałam rano na budowę sprawdzić jak postępy - no i oczywiście nijak, ale cóż, już do tego przywykłam;) No dobra łazienka górna nadal się klei, a ja swoimi pomysłami teściowi pracy nie ułatwiłam;) Pozdrawiam z nad śniadania:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 08.05.2012 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 (edytowane) Cześć Pojechałam rano na budowę sprawdzić jak postępy - no i oczywiście nijak, ale cóż, już do tego przywykłam;) No dobra łazienka górna nadal się klei, a ja swoimi pomysłami teściowi pracy nie ułatwiłam;) Pozdrawiam z nad śniadania:) To dobrze, bo przy ostatnich wykończeniach to dopiero jest nijak;) Same pierdoły do zrobienia a wloką się niemiłosiernie. Przeszliśmy się po domu i dla każdego pomieszczenia zrobiliśmy listę rzeczy , które trzeba dokończyć/poprawić i chłopaki skreślają po kolei. Przynajmniej o niczym nie zapomną. Edytowane 8 Maja 2012 przez agalind Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 08.05.2012 08:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 Lista dobra rzecz. Małe rzeczy umykają a potem co, do jednej pierdoły nikt Ci chętnie nie przyjedzie... A, przypomniało mi się: nasze łupane schody stoją sobie jak je panowie stworzyli. Stoją i czekają aż ich twórcy przyjdą je rozszlować. Ale twórcy się nie kwapią - pewnie wiedzą co pod szalunkami zobaczą:/P. do nich zadzwonił żeby się przypomnieć i nadal cisza. A jaki bałagan znów na budowie:/ Musiałabym tam wpaść na jeden dzień i ogarnąc chociaż w środku ale niestety - dobre 3 tyg jeszcze mam gorący kres w pracy i nadgodziny... Dobra to się biorę dalej;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 08.05.2012 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 Lukarna, a kiedy dachówkę mają Tobie kłaść...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 08.05.2012 11:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 Hmm, niebawem. Czekam na nia z utęsknieniem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 08.05.2012 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 Lukarna, przypomniało mi się co pisałaś o harmonogramie prac i transzach. U nas było tak, że harmonogram zrobiliśmy i poszło do banku a rzeczywistość troche zrewidowała terminarz. Przed wypłatą drugiej transzy zgłosiliśmy, że zmieniła nam się kolejność prac i zamiast np. hydrauliki mamy elektrykę. Pani przyjechała, porobiła zdjęcia i kasa wpłynęła na konto. Przed wypłata trzeciej transzy sytuacja podobna i tez bez ceregieli zrobili przelew. Nie taki diabeł straszny.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 08.05.2012 13:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 Tak, mam nadzieję że nie będą robili problemów. Ale wiesz, obawa zawsze jest...:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 08.05.2012 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 Tak, mam nadzieję że nie będą robili problemów. Ale wiesz, obawa zawsze jest...:/ Wiem, wiem. Najgorszy pierwszy raz;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 08.05.2012 13:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 Zupełnie nie wiem o czym mówisz:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 09.05.2012 06:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2012 Witam słonecznie:) Wczoraj kisłam tu (w biurze) do północy, a dziś od (prawie) świtu na posterunku;) Zaliczyłam rano na chwilę budowę (uwielbiam tam jeździć rano, jak nikogo nie ma, przeważnie spędzam w domu 5 min bo juz jestem spóźniona;) ale zawsze chociaz chwilka;)) kupiłam W. placek do szkoły (miałam upiec ale niestety nie wyszło:/), zjadłam śniadanie i mogę pracować dalej;) Ale mi pokręcone zdanie wyszło;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 09.05.2012 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2012 Zupełnie nie wiem o czym mówisz:) No jak to o czym? O pierwszym razie z bankiem;) Wiedziałam, ze będą skojarzenia:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 09.05.2012 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2012 Witam słonecznie:) Wczoraj kisłam tu (w biurze) do północy, a dziś od (prawie) świtu na posterunku;) Zaliczyłam rano na chwilę budowę (uwielbiam tam jeździć rano, jak nikogo nie ma, przeważnie spędzam w domu 5 min bo juz jestem spóźniona;) ale zawsze chociaz chwilka;)) kupiłam W. placek do szkoły (miałam upiec ale niestety nie wyszło:/), zjadłam śniadanie i mogę pracować dalej;) Ale mi pokręcone zdanie wyszło;) Ty chcesz order dla pracownika miesiąca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.