Dziennik Lukarny - komentarze

[Esiak]

wychodzi z wyliczeń matematycznych przy Twoich założeniach, że wysokość 190cm będzie 128,53cm od ściany

[pumpaluna]

ale kombinujesz

ja bym chyba nie ryzykowała z kibelkiem pod skosem, nijak ci nie pasuje w innym miejscu?

[Lukarna]

Zawsze miałam niejasne wrażenie że matematyka się może jeszcze w życiu przydać

 

Bardzo bardzo Ci dziękuję

 

Sprawdziłam w googlach, "głębokość" zawieszanej miski ustępowej to około 55cm, czyli ścianka musiałaby byc postawiona około 73-75 cm od ściany...

Kawał łazienki to jest cholera...

Wieczorem spróbuję to zwizualizować.

Może wtedy coś mi podpowiecie:)

[Lukarna]

ale kombinujesz

ja bym chyba nie ryzykowała z kibelkiem pod skosem, nijak ci nie pasuje w innym miejscu?

 

Kombinuję bo tam właśnie jest najbliżej pionu...

Jak dam na inną ścianę to mi teść mówi, że musiałaby iść w łazience na dole rura kanalizacyjna PO SCIANIE:/:/:/

I że co ja się denerwuję, przecież teraz takie ładne rury są.

A w ogóle to on mi ją może kartongipsem i płytkami.

 

A ja wolałabym jednak tego uniknąć

[agalind]

Kombinuję bo tam właśnie jest najbliżej pionu...

Jak dam na inną ścianę to mi teść mówi, że musiałaby iść w łazience na dole rura kanalizacyjna PO SCIANIE:/:/:/

I że co ja się denerwuję, przecież teraz takie ładne rury są.

A w ogóle to on mi ją może kartongipsem i płytkami.

 

A ja wolałabym jednak tego uniknąć

 

Ale się uśmiałam:)

[pumpaluna]

kanalizacyjna to chyba najlepiej jak w pionie idzie, przynajmniej tak mówił znajomy hydraulik; ostatecznie u nas wyszło i tak w pionie więc nie wnikałam głębiej

na logikę biorąc przy zatkanym kibelku wtedy najłatwiej go odetkać jak to pion jest a nie jakieś leżące rury

[Esiak]

Miskę ustępową przyłączamy do podejścia o średnicy 100 mm, jego długość (odległość od pionu) nie powinna zaś przekraczać 1 m.

[Lukarna]

Ale się uśmiałam:)

 

No, muszę chyba zacząć spisywać złote myśli teściunia;)

[agalind]

Ładne rury można pomalować jeszcze ładniejszą farbą olejną

[Lukarna]

Taką seledynowo-gaciową:D:D

[pumpaluna]

ee co ty, podrabianą miodową

[Lukarna]

Trochę zniechęcona jestem.

Wczoraj próbowałam coś kombinować z górną łazienką i ten głupi skos mi wszystko psuje.

Nawet mi się nie chciało wczoraj wrzucać tu wam "wizualizacji profesjonalnych" :/

 

Ale co tam.

Dzisiaj

Zalewają

Nam

Strop

 

:D:D:D:D

 

Więc jak wszytsko pójdzie OK to wieczorem IMPREZA;)

[agalind]

Najlepsze w budowaniu jest imprezowanie:):)

[Lukarna]

Wieści z placu nie-boju.

Beton miał być około 8:30 ale się zbetonił i nie dotarł.

Coś im logistyka nawaliła i u nas ma być około 14.

Ale jesteśmy pełni spokoju - jak czekaliśmy na ten strop półtora roku to te kilka godzin w te czy wewte:)

 

Jak mnie szef z czymś nie usadzi to może nawet pojadę fotorelacje zrobić

[agalind]

Pozwól, że Ciebie zacytuję (dzisiejszy wpis w moim dzienniku): "Nikt nie mówił, że będzie lekko":)

[pumpaluna]

fotorelacja konieczna, powiedz szefowi że nie możesz koleżanek i kolegów na forum rozczarować

[Lukarna]

Ok, jestem.

Fotorelacja będzie ale trochę później jak aparat przyjdzie z samochodu;) bo zapomniałam zabrać:/

 

Beton przyjechał w końcu po 15. Ja kończę pracę o 15, oczywiście wychodziłam 15:15, szybko do przedszkola po Średnią, potem do domu po Najmłodszego i o 16 bylismy na miejscu - załapaliśmy się na samą końcówkę

Dzieciaki były zachwycone - ja zresztą też:)

Przyjechał pan z tym czymś wibrującym do wygładzania betonu, najpierw ładnie nam strop zagrabił a potem wygładził. Niestety zabrakło około 0,5m3 na kawałek wieńca, więc mąż z teściem nadal pracują, żeby dolać resztę dzisiaj...

Teść nie do końca jest zadowolony z pracy pana wyrównywacza bo twierdzi że gdzieś na tarasie wyrównał źle i oczywiście teraz łazi i poprawia...

 

Ogólnie to jestem taka zadowolona z faktu, że w końcu jest to zalane, poczekamy teraz do połowy września i w końcu będzie widac szybsze efekty:):)

[Lukarna]

Pozwól, że Ciebie zacytuję (dzisiejszy wpis w moim dzienniku): "Nikt nie mówił, że będzie lekko":)

 

[Esiak]

a schody do piwnicy też zalali od razu..?

[Ardea]

Nie pogratulujemy zalania stropu, aż nie zobaczymy;) My mieliśmy bardzo niegładki strop, ale to chyba nie przeszkadza.