Dziennik Lukarny - komentarze

[Lukarna]

A tego to wcale nie kwestionuję

 

Cholera zjadłam drożdżówkę. A miałam nie jeść:/

Ale pyszna była;)

[agalind]

To smacznego:)

[Lukarna]

Smaczne było, dziękuję

 

Chciałam dziś z mamą skoczyć do Ikei, ale cholera zawsze jak tam jadę to kupuję różne rzeczy które nie były przewidziane w miesięcznym budżecie;)

[agalind]

Lepiej zawczasu kupować, bo potem to dopiero się budżet skurczy;)

[pumpaluna]

a elektrykę będzie kładł po podłodze w peszlach czy górą?

 

co do Ikei to my ostatnio pojechaliśmy na zakupy i myślałam, że popłynę a tu... bardzo spokojnie i zgodnie z listą zakupów, ale chyba tylko dzięki temu że dziki tłum był i część ikei zamknięta ze względu na remont. no ale przynajmniej budżet uratowany hehehe

[Ardea]

Jakby nie kładli kabli to będzie dobrze, bo w końcu dwaj elektrycy robią dla siebie, więc badziewia nie wcisną.

 

Twój P. lubi pracować z tatą?

[Lukarna]

Pumpaluna nie wiem jak będą kładli - nie mam pojęcia, ale zapytam z czystej ciekawości;)

Myślę, że powinno być OK.

O, wiem tylko że teraz się w puszkach nie robi już podobno tylko jakoś inaczej ale nie pytajcie bo nie wiem jak to jest inaczej:D

 

Ardea chyba lubi. On w ogóle na budowie bardzo lubi coś robić, a że na budowie non stop teść to robią razem;)

[agalind]

O, wiem tylko że teraz się w puszkach nie robi już podobno tylko jakoś inaczej ale nie pytajcie bo nie wiem jak to jest inaczej

 

Powiedziała Lukarna z rozbrajającą szczerością

[1976pinacolada]

O, wiem tylko że teraz się w puszkach nie robi już podobno tylko jakoś inaczej ale nie pytajcie bo nie wiem jak to jest inaczej:D

 

 

chyba w peszlach sie nie robi (że peszel w ścianę) tylko po murze kabel ciagnie bo puszka to chyba musi byc

Ale dopytaj będę przynajmniej wiedzieć czy u mnie spierdzielili

[Lukarna]

O nie nie, w puszkach to wiem na pewno:)

Ale zasnęłam zanim wczoraj P wrócił więc nadal nic nie wiem:D

 

Chyba to co kiedyś było w puszce (połączenia jakieś??) robi się we włącznikach??

 

Jak Esiak się obudzi to go zapytam:)

[agalind]

O nie nie, w puszkach to wiem na pewno:)

Ale zasnęłam zanim wczoraj P wrócił więc nadal nic nie wiem:D

 

Chyba to co kiedyś było w puszce (połączenia jakieś??) robi się we włącznikach??

 

Jak Esiak się obudzi to go zapytam:)

 

Ciekawe co na to Asia;)

 

Dzień dobry:)

[Lukarna]

Jeeesu:) Ale wtopa:D

Powinnam napisać "jak się Esiak zaświeci"

 

Witaj czujna:)

[agalind]

W sumie to Ty też Asia jesteś Zaraz pewnie mi się oberwie;) Edytowane 6 Czerwca 2012 przez agalind

[1976pinacolada]

Jak Esiak się obudzi to go zapytam:)

 

 

 

no to czekamy...

posmyraj go troszkę po szyjce to moze szybciej oczy otworzy

[Esiak]

hello...

po części Lukarna ma rację... kiedyś łączenia robiło się w puszkach, ale w dodatkowych puszkach, które były w linii lub na skrzyżowaniu przewodów, gdzieś tam pod sufitem...

teraz łączenie obwodów wykonuje się też w puszkach, ale w tych które służą do montażu gniazdek, pstryczków....

[Lukarna]

Dzięki Esiak:)

Czyli wiedziałam, prawie dobrze;)

 

A co z tymi kablami jak się je kładzie: w ścianach, w suficie, w podłodze??

[Esiak]

w podłodze to w ostateczności...

kable kładzie się na ścianach i na sufitach... nie robi się już bruzd, tylko mocuje płaskie kable albo na gips albo na plastikowe kołeczki...

tu coś niecoś widać:

 

http://cyberia.eu.org/Lapis_dziennik/227.jpg

[Lukarna]

Ooo dzięki:)

 

I idąc dalej;)

A na jakiej wysokości macie włączniki i gniazdka??

I jak zrobione: zapala się światło kliknięciem na górę czy na dół?? (włącz góra czy włącz dół)

[agalind]

U nas włączniki są na wysokości ok. 100-110cm. Tak, ze nie trzeba do góry ręki podnosić a jak coś niesiesz, to i kolanem zapalisz.

[Ardea]

W większości urzędów i instytucji są na 130 (albo wyżej) podobnie w blokach - do tego jesteśmy przyzwyczajeni (dla mnie nie jest to zbyt wygodne). Kiedyś Ci pisałam, żebyś zrobiła test z zamkniętymi oczami na jakiej wysokości szukasz włącznika;) Modne jest robienie na 90 - 100, niby kolanem można włączyć, tylko nie wszystkie włączniki da się tak włączyć i na schodach też raczej nie będziesz w ten sposób zapalać światła. W domu przywykniesz do jednej wysokości, w gościach i urzędach będzie inaczej... Mnie z testu z zamkniętymi oczami wyszło coś pomiędzy - 112cm a 115 Edytowane 6 Czerwca 2012 przez Ardea