Ardea 15.06.2012 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 Uroczy kotek i gwiadorski teść Weroniczka - biedactwo, jeszcze nie wie co ją czeka;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 15.06.2012 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 Rocia ale przecież nie musisz wysłać go do zerówki 5latkowej. Nie daj sobie tego wmówić, masz wybór. Mój syn (rocznik 2007) normalnie zostaje w 5latkach a dopiero potem zerówka i szkoła starym systemem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 15.06.2012 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 U nas pięciolatki obowiązkowo mają chodzić do zerówki, a za rok mogą chodzić drugi rok jako sześciolatki (tym samym programem nauczania). Moim zdaniem jest to zupełnie pozbawione sensu, no ale... Marcin nie chodzi do przedszkola, pewnie stąd całe to zamieszanie. Gdybym wiedziała o tym wcześniej zapisałabym go do przedszkola w naszym bloku, a tak to musi iść do zerówki w szkole (ok. km od nas) Najważniejsze jednak, że on jest chętny (zobaczymy jak długo)... Sporo mam pięciolatków gromadzi się u Lukarny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 15.06.2012 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 Mój mały jest w przedszkolu, teraz w 4latkach. Ze względu na to, że umie dość płynnie czytać i liczy był pomysł żeby poszedł od września do zerówki. Jednak znajoma pani przedszkolanka szepnęła mi na ucho że to nie do końca dobry pomysł patrząc na mojego przytulaka i decyzję podjęliśmy, że pójdzie normalnie starym systemem. Jak będzie miał być dobrym uczniem to będzie nieważne kiedy do szkoły pójdzie. Tymczasem my postaramy się nie popsuć jego zapału do nauki i sprawić by wiedział, że uczy się dla siebie aby odkrywać świat a nie bo tak trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 15.06.2012 18:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 Cześć dziewczyny:) Ardea masz rację - Weronika zupełnie nie zdaje sobie sprawy z tego jak będzie w szkole - chociaż rozmawiamy o tym dużo, kilka razy odwiedzałyśmy szkołę (jej ulubiona ciocia pracuje tam w świetlicy) No nic, klamka zapadła i z pozytywnym nastawieniem czekamy co przyniesie wrzesień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 15.06.2012 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 A mają w szkole szafki dla maluchów czy niestety plecak trzeba targać wypchany po brzegi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 15.06.2012 19:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 Nie mają ale to w sumie bez znaczenia jest bo ja i tak ją będę wozić autem i odbierać też (Marcin będzie w przedszkolu w tym samym budynku) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 15.06.2012 19:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 Zapomniałam, miałam zaraportować: - monitorowałam pana kredytowego - dopiero wrócił z urlopu i jeszcze nic nie wie:/ - byłam w energetyce ale niestety wizyta nieudana nic się nie dowiedziałam o odnowieniu warunków - byłam u Krystyny w gazowni - tu już lepiej, trafiłam na znajomą, PRAWDOPODOBNIE nie potrzeba odnowy warunków i PRAWDOPODOBNIE nie będziemy musieli czekać pół roku na gaz. Czy na 100% to sie okaże jak pojadę tam jeszcze raz;) I niespodzianka: (tzn dla mnie niespodzianka;)) Byłam służbowo u stolarza polecanego u nas w okolicy. Po załatwieniu wszystkiego zapytałam jakie ma terminy na kuchnie. Powiedział, że na ten rok ABSULUTNIE już nie. Do marca ma robotę ale na tyle luźną, że na siłę coś wciśnie. Jak usłyszał że chcę na czerwiec 2013 to powiedział, że przyszłam w idealnym czasie;) Umówiliśmy się że przyniosę mu wymiary, on rozrysuje, wybiorę kolory, wzory itd i zrobi wycenę. Jak mi będzie odpowiadała to mnie wpisze na grafik czerwcowy i już:) Czy nie wydaje Wam się że wizyty u stolarza ROK wczesniej to nie przegięcie?? Jechałam od niego i się smiałam sama do siebie;) Ale jeżeli tak to jestem zmuszona zrobić castingi z udziałem innych okolicznych i sie faktycznie na jakiegoś zdecydować i tyle. Matko, ten świat oszalał!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 15.06.2012 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 Naszego stolarza zaklepywałam zaczynając budowę a wszystko dogadaliśmy jak ścianki działowe stanęły. Jak we wrześniu wchodzili elektrycy to już był projekt i stolarz przyjechał zaznaczyć gdzie mają zrobić gniazdka i włączniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 15.06.2012 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 U mnie podobnie jak u Pumpaluny, ale to raczej moja fanaberia niż potrzeba;) mój stolarz jest na tyle drogi, że nie jest rozrywany;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 15.06.2012 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 Mając zamysł projektu łatwiej jest przygotować elektrykę i wszelkie rozprowadzenia hydrauliki a potem też i podłogówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 15.06.2012 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 Ja niby tak lubię wszystko z wyprzedzeniem zaplanować, a elektryka mnie trochę zaskoczyła... bo żeby wiedzieć gdzie mają być lampy, trzeba wiedzieć jakie one będą, a to było dla mnie trochę za wcześnie;) jednak wzięłam się w garść i w kilka dni ustaliłam typy lamp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 15.06.2012 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2012 Dobrze w sumie że się zgadałam z tym stolarzem dziś bo ja bym pewnie kuchni zaczęła szukać koło marca - kwietnia 2013:) A tak zrobię casting, rozejrzę się... I porobię chwilę to co lubię, co mnie kręci i o czym marzę A nie bezsensowne szukanie tynkarzy:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 16.06.2012 05:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2012 D I porobię chwilę to co lubię, co mnie kręci i o czym marzę A nie bezsensowne szukanie tynkarzy:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 17.06.2012 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2012 Pumpaluna, też byłam za tym, żeby Marcin poszedł do szkoły jako siedmiolatek, ale po tym co teraz zrobili czy jest sens żeby dwa razy przerabiał ten sam program (z tych samych książek) jako pięcio- i sześciolatek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 17.06.2012 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2012 moim zdaniem wszystko zależy od dojrzałości emocjonalnej, jeśli dziecko nie jest emocjonalnie przygotowane to lepiej nawet żeby 2x przerobił ten sam program a poszedł do szkoły jako już jakby to nazwać dzielniejsze dziecko. Zresztą jeszcze i tak będą w kwietniu mu robili testy dojrzałości szkolnej i wedle tego będziecie podejmować decyzję (chociaż nie musicie się do tego zastosować) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 18.06.2012 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2012 Lukarna, niezły budowlany młyn musi być w okolicy jeśli tak wcześnie trzeba umawiać się na kuchnię z takim wyprzedzeniem. Zaczynając budowę nawet o tym nie pomyślałam. Wiedziałam czego chcę, ale nie wpadłam na to żeby już już szukać wykonawcy. Świat oszalał Jak idzie stawianie ścianek? Widać światełko w tunelu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 18.06.2012 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2012 Pumpaluna, ja już taka jestem, że martwię się na zapas A potem i tak życie podsuwa nam swoje rozwiązania, przeważnie dobre. Na chwilę obecną chorujemy (2 szt. dość wysoko gorączkują) Pozdrawiam gorąco http://www.cosgan.de/images/midi/verschiedene/f025.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 18.06.2012 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2012 Kurujcie się, a u lekarza byliście czy to aby nie angina? ulubiona pora roku tegoż choróbska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 18.06.2012 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2012 Na razie kurujemy się sami domowymi sposobami. Do lekarza chodzimy jak musimy (córka jest uczulona na wiele leków, m.in. antybiotyki i przeciwgorączkowe typu paracetamol). Doprawili się chyba lodami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.