malka 13.07.2012 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2012 (edytowane) A jeszcze posprzatałam biurko, umyłam kubki i z też powoli spadam:) no czasami trzeba coś w tej pracy zrobić Edytowane 13 Lipca 2012 przez malka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 13.07.2012 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Lipca 2012 Gratulowac SSZ, no i masz babo okna na świat w końcu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 14.07.2012 05:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2012 Prawda Malka? a nie tylko FM i FM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 14.07.2012 11:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2012 Rano jak Wam odpisywałam to dostałam telefon że włamanie na budowie mieliśmy:/Dzięki bogu to nie okna, a TYLKO ukochane wkrętarki mojego męża i jakiś młot teścia... I źle mi z tym cholernie, po pierwsze że P się tak cieszył jak dobie te Makity kupił, a po drugie sama świadomość, że ktoś tam bez problemu wszedł i mógł zrobić co chciał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 14.07.2012 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2012 Bardzo niefajnie Zawsze mnie coś takiego dołuje. Jak można tak sobie "wejść" do kogoś i zabrać co mu się spodoba. A męża szczególnie mocno (jeśli pozwolisz), bo to dla niego na pewno wstrząsające przeżycie I pomyśleć, że stało się to akurat teraz jak już macie okna. Jak dla mnie to tak jakby ktoś zrobił to złośliwie "macie okna, a i tak mogę wejść do środka" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 14.07.2012 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lipca 2012 Ups, nie dobrze. Nie dziwie sie, ze sie zdolowałaś, tez bym się wsciekla i zasmucila Nie rozumiem, niektorych ludzi Trzymaj sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewanz 15.07.2012 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2012 Lukarna, nie wiem od czego zacząć - gratulacje czy słowa pocieszenia. Nie wiem, czy to doda Ci otuchy - dobrze, że to TYLKO drobny sprzęt, a nie coś wiekszego, jak np. okna. Z drugiej strony - oby im łapska pousychały:stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 15.07.2012 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lipca 2012 Szkoda sprzętu i w ogóle masakryczne, że ktoś sobie wszedł Zło zawsze wraca, więc kara ich spotka tego jestem pewna. Teraz migiem alarm i wara złodziejom od Waszego domku. Ciesz się pięknymi oknami:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 16.07.2012 05:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2012 Luka przykro mi. Kurcze swoją drogą ciekawe czy przypadek czy ktoś zdążył przyuważyć co na budowie macie. Czy mąż miał jakieś gwarancję z numerami seryjnmi? Bo jeśli tak to moglibyście polatać po komisach czy na targu popatrzeć. Co powiedzieli na policji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 16.07.2012 08:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2012 Cześć Dzięki za słowa wsparcia:hug: To strasznie głupie uczucie wiedzieć że ktoś bezkarnie wchodzi do twojego domu. Teraz dopiero to rozumiem:? Mam nadzieję że to ostatni raz. Pumpa to samo nam policja radziła:) Powiedzieli że cuda się czasem zdarzają:/ W myśl zasady że nieszczęścia chodzą parami w sobotę zaczęło mnie bolec gardło:/ Z soboty na niedzielę prawie nie spałam bo budziło mnie każde przełknięcie sliny:/ Plus tego jest taki, że nic nie jem to może trochę schudnę Myślałam że mi przejdzie ale niestety cały czas jest tak samo - chyba to angina. Pójdę po prostu dziś do lekarza. Weronika mi doradziła: idx mamusiu do szpitala to ci usuną te migdałki i po kłopocie;) Wczoraj kupiłam grilla i wszystko co jest potrzebne i zjedliśmy pierwszy niedzielny obiad w domu:) Było śmiesznie ale fajnie:) Ale z tego wszystkiego nawet zdjęć pierwszego grillowania nie mam... Aaa wczoraj po obiedzie P z dziećmi poszli na lody a ja zostałam sama z domu. Sprawdzałam czy wszystkie okna dobrze się otwierają i zamykają (bo jedno w kuchni coś blokowało i trudno się zamykało). I okazało się ze uchyliłam drugie okno w kuchni i już nie dało się zamknąć:/ Dało sie je jedynie przymknąć do pozycji mocno rozszczelnionej. Zadzwoniłam do p. Roberta (głupio było mi truć mu tyłek w niedzielę ale bałam się że jak tak zostawię to znowu kogoś pokusi:/). Ustalilismy że zostawię roletę spuszczoną do połowy tak żeby nie było tego rozszczelnienia widać a on przyjedzie w poniedziałek rano. Wyobraźcie sobie, że po jakichś 10 min Robert przyjechał?? Zrobiłam taaaakie oczy jak go zobaczyłam!! Wyregulował obydwa okna, pogadaliśmy sobie i pojechał Uff reszta potem bo mnie dzieci okupują - cięzkie jest zycie na urlopie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 16.07.2012 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2012 Rano jak Wam odpisywałam to dostałam telefon że włamanie na budowie mieliśmy:/ Dzięki bogu to nie okna, a TYLKO ukochane wkrętarki mojego męża i jakiś młot teścia... I źle mi z tym cholernie, po pierwsze że P się tak cieszył jak dobie te Makity kupił, a po drugie sama świadomość, że ktoś tam bez problemu wszedł i mógł zrobić co chciał... Te pieprzone złodzieje :mad: wiem,że normalnych ludzi nie pociesza fakt, że inni maja gorzej, ale co tam.... Nas okradziono dwa razy, pierwszy raz ekipa pana P. zwijajac się zabrała nasze narzędzia, drugi raz wchodząc przez okno tarasowe, torując sobie drogę cegłą. Wtedy wynieśli złodzieje wszystkie ekektronarzedzia, w tym moją ukochaną piłę i komplet wkretarek....do dzis ich sobie nie odkupiłam Dobrze, że skur....mieli tylko po dwie ręce, bo nasze narty porzucili wtedy pod thujami...chyba chcieli po nie wrócić, nie wchodząc juz do domu..... Mam nadzieję,że im łapy ta piła poobcinała, a kosiarka nogi :mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 16.07.2012 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2012 Oby łapy im pousychały:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 16.07.2012 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2012 Lukarna napisz jak tam się sprawy toczą? Zgłosiliście na policję? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 17.07.2012 06:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 Malka nie pociesza, ale Ci ogromnie współczuje:hug: No mam nadzieję że pousychaja im nie tylko łapy:/ A sprawy się nijak nie toczą - policja była zaraz w sobotę jak włamanie zostało odkryte. I koniec. W zasadzie oni nic nie mogą zrobić - o ile nie odkryją jakiegoś składziku rzeczy ukradzionych... A mnie angina rozłożyła na maksa:( Wczoraj poszłam w końcu do lekarza, dostałam antybiotyk na tydzień i przykaz leżenia w łózku co najmniej 2-3 dni:sick: Podobno nie ma takiej potrzeby normalnie ale pan doktor powiedział że wyglądam kiepsko - mam nadzieję że nie chodziło mu o moją nowa fryzurę ps. kto wymyślił taaaakie wielkie tabletki dla chorych na anginę?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 17.07.2012 07:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 Luka, współczuję i włamania i anginy. Zamiast się urlopować to chorujesz, biedaczko. ps. kto wymyślił taaaakie wielkie tabletki dla chorych na anginę?? Czyżby Duomox? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 17.07.2012 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 Trzymaj sie i wracaj szybko do zdrowia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 17.07.2012 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 3maj się babo, było wziąć zwolnienie a nei chorując urlop tracićale tak w ogóle to witaj w klubie chorych, ja zakaźniaka od dzieciaków złapałam, one już wyzdrowiały i padło na mnie, całą w czerwonych plackjach jestem i ludzi straszę, chyba poszukam tych któych nie lubię i pójdę spróbować zarazić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 17.07.2012 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 Pumpa, ospa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 17.07.2012 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 To już przerabialiśmy także mniej uciążliwe, na szczęścieJedyny zakaz to wychodzenie na słońce i wysiłek fizyczny (ale ten sobie systematycznie funduję bo nie mam jak nic nie robić) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 17.07.2012 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lipca 2012 To zdrowiejcie szybko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.