Dziennik Lukarny - komentarze

[Lukarna]

To i ja się witam w końcu u się

Jak mi praca pozwoli to zaraz nadrobię i się ustosunkuję do tego co na naskrobaliście:)

[Ardea]

Aga no to wyszło ci dość tanio. U nas przy lepszej kostce (z posypką) cena od metra to już 110zł było. Jak pytaliśmy o polbruk to nam powiedzieli, że białej nie mają, kurde Aga pokazuj swoją bo nie wiem czy to taka jak ta moja czy coś innego.

 

 

eh plany planami a życie sobie.... brałeś już wycenę i przeliczali ci ilość faktyczną metrów?

widziałeś foty, czy dużo to pojęcie względne. Poszła tylko tam gdzie faktycznie byś musiała. Pewnie gdyby wjazd był bezpośrednio vis a vis bramy garażowej to byłoby lepiej a tak trzeba było fiflaka wywijać. Do tego opaska z jednej strony 70tka a z drugiej już 130cm żeby było od domu do płota sąsiadów a że dom ma 17m długości to sama opaska to ponad 40m :/

 

Cześć, Pumpa przecież to Twój post:P To w końcu w czym ona lepsza? Ja też bez faz i w dużym formacie chcę

[Lukarna]

Ale płodni jesteście:jawdrop:

 

Luka, jaki ten wasz dom wielki Brama pierwsza klasa, z delikatnymi przetłoczeniami.

 

Dziękuję

Najbardziej podoba się Marcinowi otwieranie i zamykanie pilotem:)

 

Kostka praktycznie skońcozna, jeszcze jakies drobne poprawki i będzie finisz. U nas było 150m2 i wyszło prawie 16tyś z materiałem i robocizną. Kupiliśmy kostkę z posypką z Polbruku grafitowa i biała. Acha, no i murek nam postawili z kamienia.

 

Ja bym chętnie ten murek i tą kostkę obejrzała:rolleyes:

 

duże powierzchnie tej kostki....

my mamy zamiar zmieścić się w 10tys....

 

Jedna nasza koleżanka też miała taka nadzieję

 

Luka - przychodzę po dłuższej przerwie. Czytałam w przelocie o dywagacjach na temat gniazd w kuchni...

 

Pozdrawiam

 

Cześć Pinacolada, teraz możesz nadrabiać jak już masz internet, nie??

Mówiłam P o takich gniazdach chowanych ale on jest ciężki do przewalenia na takie rzeczy:) Muszę mu pokazać te Twoje jakie fajne - chociaż u nas zostaną już na pewno zwykłe...

 

 

Jak ja sie cieszę, że chałupę mi postawili 2 metry od płotu. Jak przyjdzie etap kostkowy to mam nadzieję nie rwać włosów z głowy

 

dzień dobry się z Państwem

 

Cześć Malka z dniowym opóźnieniem:)

Przynajmniej nie miałąś obaw że się "nie zmieści";) na działce, jak my:)

 

byłam obejrzeć Twoją bramę i widzę, że już tylko krok do przeprowadzki

Spory ten Wasz domek - na pewno będzie bardzo wygodny. A na starość - jak pisałaś powyżej

 

Tak, krok 7-milowy:(

Termin się raczej oddala niż przybliża ale cóż, takie życie:/

 

Dobry wieczór:) Jak dom na ruchliwej uliczce to chyba jest sens odsuwać....

 

My mamy ulice z dwóch stron, i od tej bardziej ruchliwej (chociaz na razie tam się jedynie ruch pieszo-rowerowy odbywa) mamy 5m, a od tej zupełnie nie uczęszczanej 6m w warunkach zabudowy... nie wiem czym sie kierowali...

 

A ja marzę o posadzeniu czegokolwiek, no dobra nawet o posianiu trawki! na razie walczymy z czarnoziemem, 'tymi rencamy' kilkanaście ton już przerzuciliśmy ale końca taczkowania nie widać. Marzy mi się koniec walki budowlanej i poleżenie na tarasie.

 

Nic mi nie mów - mi nawet moje budowlane kwiatki w doniczkach nie przezyły w styczności z wszechogarniającym pyłem i kotami:/

[Lukarna]

Aaa przypomniało mi się: tyle czasu się nad wszystkim zastanawiam, dopytuję czytam a i tak robię takie kuchy że hej:/

 

We wszystkich pokojach u dzieci zaplanowałam im po 2 podwójne gniazdka pod oknami (bo będzie tak gdzieś w okolicy biurko to prąd potrzebny) a nie pomyślałam że pod oknami kaloryfery pójdą:/

 

Dobrze że na razie P porozkładał kable a puszki jeszcze nie wykute - będziemy przesuwac wszytsko:/

[pumpaluna]

Lepsza w sensie że z renomowanej firmy a nie lokalnie brana. Semmerlock to jednak już wyższa półka jest. Większość wykonawców twierdzi że w użytkowaniu jak to nazywasz "ciastko" jest lepsze, wygodniejsze no i przede wszystkim nie jest śliskie po deszczu czy śniegu. Gdybym miała kasę to bym z pewnością się na taką zdecydowała ale przy takiej ilości jak u nas w grę wchodził koszt ok 6tys, dla mnie nie do przeskoczenia zwłaszcza że i tak o 6tys założony budżet przekraczaliśmy

[Ardea]

Luka, jeszcze pamiętaj o gniazdkach przy łóżkach:)

 

Pumpa, dzięki, czyli beton to nie jest taki badziew, w moim odczuciu to najbardziej śliska jest granitowa, potem ciastko i najmniej betonowa właśnie, najbardziej obawiam się plam. Też zdecydowałam się na w miarę dobrą firmę (bierzemy Libet, na str. nie ma tej mojej, ale w katalogu na 2012 jest)

[agalind]

Luka, jeszcze pamiętaj o gniazdkach przy łóżkach:)

 

Pumpa, dzięki, czyli beton to nie jest taki badziew, w moim odczuciu to najbardziej śliska jest granitowa, potem ciastko i najmniej betonowa właśnie, najbardziej obawiam się plam. Też zdecydowałam się na w miarę dobrą firmę (bierzemy Libet, na str. nie ma tej mojej, ale w katalogu na 2012 jest)

 

Granitowa nie dość, ze śliska to jeszcze tak nierówna, ze odśnieżanie jej to musi byc koszmar.

[agalind]

 

 

 

Ja bym chętnie ten murek i tą kostkę obejrzała:rolleyes:

 

Uwierz mi, ze wczoraj próbowałam coś w tej kwestii zrobić, ale ona cała w piachu po zamulaniu i dopóki go nie usuniemy to i tak mało widać.

[ewanz]

Lepsza w sensie że z renomowanej firmy a nie lokalnie brana. Semmerlock to jednak już wyższa półka jest. Większość wykonawców twierdzi że w użytkowaniu jak to nazywasz "ciastko" jest lepsze, wygodniejsze no i przede wszystkim nie jest śliskie po deszczu czy śniegu.

Czytałam u użytkownika ciasteczkowej kostki, ze jest duży problem z jej zamiataniem, bo piasek miedzy posypką zostaje. Może to prawda, a może nie wszyscy mają takie doświadczenia..

Tak czy inaczej - ciekawa jestem, dlaczego wykonawcy tak zachwalają "ciastko".

Duży atut, że nie jest śliska, ale chodząc po chodnikach z betonowej kostki nie zauważyłam, zeby był jakiś problem z ich nadmierną śliskością.

Edytowane 8 Sierpnia 2012 przez ewanz

[pumpaluna]

Ardea no to Libet tak jak Semmerlock to już wyższa półka i nie ma co porównywać ze zwykłymi od producentów lokalnych. Libet o którym marzyłam był jeszcze droższy niż ta biała posypkowa... \

Ewa nasze 'ciasto' sammerlocka wcale tak dobrze się nie kładło więc chyba to nie była kwestia wygody pracy, tą białą u nas trzeba było układać po 7szt, jak się chłopakom rozsypała to potem musieli pasować jedną do drugiej sztuka po sztuce. Naszą białą myję dużym strumieniem wody ale czy biała czy szara betonowa to nieźle muszę się nakombinować, żeby pozbyć się z niej czarnoziemu z którym obecnie walczymy.

A o śliskość to podeszczową i zimową chodziło. Mój brat ma betonową czerwoną falę, zimą u niego jest koszmar i mam nadzieję że ta nasza będzie ciut lepsza.

[agalind]

Czytałam u użytkownika ciasteczkowej kostki, ze jest duży problem z jej zamiataniem, bo piasek miedzy posypką zostaje. Może to prawda, a może nie wszyscy mają takie doświadczenia..

Tak czy inaczej - ciekawa jestem, dlaczego wykonawcy tak zachwalają "ciastko".

Duży atut, że nie jest śliska, ale chodząc po chodnikach z betonowej kostki nie zauważyłam, zeby był jakiś problem z ich nadmierną śliskością.

 

Próbowałam swoją ciasteczkową zamiatać i póki co jest ok:) Betonowa też nie jest śliska.

[agalind]

Ardea no to Libet tak jak Semmerlock to już wyższa półka i nie ma co porównywać ze zwykłymi od producentów lokalnych. Libet o którym marzyłam był jeszcze droższy niż ta biała posypkowa... \

Ewa nasze 'ciasto' sammerlocka wcale tak dobrze się nie kładło więc chyba to nie była kwestia wygody pracy, tą białą u nas trzeba było układać po 7szt, jak się chłopakom rozsypała to potem musieli pasować jedną do drugiej sztuka po sztuce. Naszą białą myję dużym strumieniem wody ale czy biała czy szara betonowa to nieźle muszę się nakombinować, żeby pozbyć się z niej czarnoziemu z którym obecnie walczymy.

A o śliskość to podeszczową i zimową chodziło. Mój brat ma betonową czerwoną falę, zimą u niego jest koszmar i mam nadzieję że ta nasza będzie ciut lepsza.

 

Pumpa, naszą też po 7 sztuk jak puzzle sie układało.

[Lukarna]

A Wy tylko o ciastkach:)

 

Ardea, przy łózkach* mam:)

Tylko pod tymi oknami wykazałam się dużą fantazją a i P o tym nie pomyślał

Przy zaznaczaniu grzejników dopiero to wyszło...

 

Wszędzie dałam grzejniki pod oknami, chociaż mogą częściowo zasłaniać je biurka czy kanapa... Myślicie że to dobrze?

Może trzeba je było dać na inną ścianę...

 

 

*swoją drogą to szukając informacji o gniazdkach natknęłam się na dość ciekawy wątek w jakim celu może być użyte gniazdko przy łóżku, no może raczej sprzęt który jest do niego podłączony:D

[ewanz]

Pumpa - właśnie " sliskość podeszczową" miałam na mysli, bo suchą porą, to żadna z nich nie śliska

Ja jeszcze nie wybrałam kostki, bo chciałabym tanią, a na składzie tylko Semmelrock i Libet.

 

Lukarna - z kaloryferami pod oknami mam podobny zonk. Jakoś poniewczasie stwierdziłam, ze kaloryfer będzie zasłonięty przez biurko. Ale czy jest dla niego lepsze miejsce? Moze trzeba będzie biurko przesunąć?

Edytowane 8 Sierpnia 2012 przez ewanz

[agalind]

A Wy tylko o ciastkach:)

 

 

*swoją drogą to szukając informacji o gniazdkach natknęłam się na dość ciekawy wątek w jakim celu może być użyte gniazdko przy łóżku, no może raczej sprzęt który jest do niego podłączony:D

 

 

My o ciastkach a Ty?

Edytowane 8 Sierpnia 2012 przez agalind

[pumpaluna]

To ja chętnie przeczytam o tych gniazdkach przy łóżku bo mam podwójne po obu stronach

 

Ewanz ja próbowałam z Superbruku ale przyjechało 150m2 uszkodzonej więc odpuściłam i wzięłam lokalnego producenta bo 2krotnie wyższa cena za materiał nie wchodziła w grę.

[agalind]

U nas lokalnie jest Kostbet. Nie wiem czy w Polsce sprzedają, ale ceny mają dobre (sąsiad kupował i zadowolony bardzo).

[agalind]

To ja chętnie przeczytam o tych gniazdkach przy łóżku bo mam podwójne po obu stronach

 

 

To tak jak ja. Pewnie nas Luka zaskoczy;)

[Ardea]

Nie mam grzejników przy biurkach, bo tam podłogówka, a przy łóżku gniazdko może być do ładowarki (do tel., i innych;)), lampki, może nawilżacza, czasami laptopa - warto zrobić.

[agalind]

Nie mam grzejników przy biurkach, bo tam podłogówka, a przy łóżku gniazdko może być do ładowarki (do tel., i innych), lampki, może nawilżacza, czasami laptopa - warto zrobić.

 

O tych "innych" Luka ma pewnie coś do powiedzenia;)