1976pinacolada 02.10.2012 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2012 Przytul, please..... jeszcze jak do cyca to juz w ogóle to ostatnie - od mamusi - bo znam ja na to mówie szerydens Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 02.10.2012 21:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2012 (edytowane) Mówisz i masz:hug:ale emoty nie oddają tego uścisku:) To teraz odkryje całą moja ignorancje alkoholową - jak się to szerycośtam pije?? Wlewa się to białe i to czarne i to sie miesza czy co?? ps. doczytałam w necie że instrukcja lania powinna być na butelce, więc spoko, moge Ci nalać Edytowane 2 Października 2012 przez Lukarna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 03.10.2012 05:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 Ja zawsze lałam tak, żeby równoczesnie leciało z dwóch dziurek (jakkolwiek to zabrzmiało ) I nic nie mieszałam W żołądeczku samo się wymiesza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 03.10.2012 06:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 Ja zawsze lałam tak, żeby równoczesnie leciało z dwóch dziurek (jakkolwiek to zabrzmiało ) I nic nie mieszałam W żołądeczku samo się wymiesza Piłaś nie przeczytawszy instrukcji?? Nie mów... Witam się z Państwem grzecznie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 03.10.2012 06:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 Piłaś nie przeczytawszy instrukcji?? Nie mów... Źle piłam ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 03.10.2012 06:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 No nie wiem czy źle bo ja wczoraj nie przeczytałam tej instrukcji - nie chciało mi się drugi raz do barku wstawać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 03.10.2012 06:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 To polej z rana - jestem taka wściekła, że moge nawet z gwinta .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 03.10.2012 06:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 Niestety w pracy dysponuję tylko finlandią, wódką z mojego wesela sprzed wielu lat (przyniosłam i stoi w szafce:D), mlekiem, herbata i kawą Nie zazdroszczę:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 03.10.2012 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 ja jestem wielką fanką Dorotus i jej wypieków, już tyle ciast wypróbowałam i wszystkie idealnie się udały, warunek - postępować zgodnie z instrukcjami i dobrze odmierzyć ilość produktów. A jeśli idzie o ubijanie śmietany to żadna tam żelatyna, najlepiej się sprawdza ŚMIETAN FIX z DrOetkera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 03.10.2012 08:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 wiem wiem, stosuję, uzywam;)ale akurat w domu nie miałam:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 03.10.2012 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 Witam Panie:) W temacie alkoholu się nie wypowiadam, bo chwilowo mam dość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 03.10.2012 08:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 No coś Ty?? Dość?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 03.10.2012 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 Chwilowo;) W pracy przecież jestem, nie?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 03.10.2012 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 Ja zawsze lałam tak, żeby równoczesnie leciało z dwóch dziurek (jakkolwiek to zabrzmiało ) I nic nie mieszałam W żołądeczku samo się wymiesza Stoi mi takie cos w barku od roku i nie otwierałam, bo nie wiem jak sie zbrac i nie mialam tez kiedy sie zabrac, to moze jednak sie skusze jak juz wiem, ze ma leciec z dwoch dziurek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 03.10.2012 09:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 MSU spoko, google mi powiedziało że na butelce powinien byc przepis więc dasz radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 03.10.2012 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 Właśnie sobie uświadomiłam, że kupiłam to czekoladowe coś babci na prezent i nawet nie wiem czy sobie poradziła. Z drugiej strony obrotna babka była. Najwyżej najpierw białe potem czarne, albo na odwrót;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 03.10.2012 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 czekoladowe coś babci a że humor mam juz lepszy to Twoje słowa (wyrwane z kontekstu) przypomniały mi fajny kawał. Staruszka codziennie jedną i ta samą linią autobusową dojeżdżała "gdzieś" Codziennie tez częstowała orzeszkami młodego kierowce. Kierowca nie odmawiał tylko wpierniczał bebcine orzeszki . Po jakimś czasie zapytał z ciekawości : - babciu, a skąd wy właściwie macie te orzeszki? a babcia na to -jak to skąd? z TOFFIFEE :rotfl: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 03.10.2012 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 O... a któż to się opuścił Mikołaje i się pojawił w forumowym towarzystwie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 03.10.2012 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 Kinia, to mi przypomniało mojego M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 03.10.2012 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 a że humor mam juz lepszy to Twoje słowa (wyrwane z kontekstu) przypomniały mi fajny kawał. Staruszka codziennie jedną i ta samą linią autobusową dojeżdżała "gdzieś" Codziennie tez częstowała orzeszkami młodego kierowce. Kierowca nie odmawiał tylko wpierniczał bebcine orzeszki . Po jakimś czasie zapytał z ciekawości : - babciu, a skąd wy właściwie macie te orzeszki? a babcia na to -jak to skąd? z TOFFIFEE :rotfl: O... a któż to się opuścił Mikołaje i się pojawił w forumowym towarzystwie? Trzeba było kiedyś wrócić Fotki u mnie w komentach. Zapraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.