Dziennik Lukarny - komentarze

[Lukarna]

Kurde gaduły jedne dlaczego ja czasem muszę pracować, co??

 

Witaj Kasiu-Max (czy Ty naprawdę Kasia jesteś? bo chyba u MSU coś tak czytałam? jak nie to wyprowadź mnie proszę z błędu:))

Dziewczyny już uczyniły honory domu (za co dziękuję) i wszystko wiesz:)

Na wnętrza jeszcze trochę musicie zaczekać bo to koniec prawie na ten rok:(

Wizki chyba w pro100 - robiła mi je czarodziejka Karola:)

 

Malka nie strasz orzechami mnie:jawdrop:serio Ty mówisz?? Gdzie mam o ta zgodę zgłosić się??

[malka]

Malka nie strasz orzechami mnie:jawdrop:serio Ty mówisz?? Gdzie mam o ta zgodę zgłosić się??

 

 

no nie ukrywam,ze z rana to ja moge straszyć, ale juz się ogarnęłam, wiec chyba jakoś znośnie wygladam

 

a z orzechem to serio, do wydziału ochrony środowiska składasz wniosek o zgodę na wycinkę - pewnie każą Ci coś w zamian nasadzić.

Ja jak składałam swój, to od razu zaznaczyłam,że w zamian zostanie posadzonych 50 krzewów ozdobnych i 6 drzew owocowych (z tym,ze nie napisałam,ze krzewy to thuje, a owocówki, bedą karłowe )

Edytowane 4 Października 2012 przez malka

[max-maniacy]

dzięki za miłe powitanie dziewczyny.

oczywiście gapa ze mnie, że się nie przedstawiłam.

mam na imię Kasia, max (czyt. maks) to pierwsze litery mojego nazwiska.

[Lukarna]

Malka czytajże Ty ze zrozumieniem, napisałam

nie strasz orzechami mnie

 

To ja to muszę zgłosić ale chyba płacić nic nie muszę, co? Czytałam gdzieś kiedyś że owocowe można i że orzech włoski to jak owocowe...

 

Kasiu -oj tam gapa zaraz;)

Rozgość się i czuj się jak u siebie:) Chociaż ostatnio u mnie budowlanych rzeczy nie uświadczysz niestety:/ Ale wiosną ruszymy razem z kopyta nie??

[malka]

Malka czytajże Ty ze zrozumieniem, napisałam

 

To ja to muszę zgłosić ale chyba płacić nic nie muszę, co? Czytałam gdzieś kiedyś że owocowe można i że orzech włoski to jak owocowe...

 

 

Orzeszki. hymmmmno róznie już były nazywane (one ) ale orzeszki kurde jeszcze nikt tak kreatywny nie był

 

 

Ja nie płaciłam , ale wiesz co.....u mnie może dlatego trzeba:

 

"-ścięcie drzew i krzewów owocowych, z wyłączeniem rosnących na terenie nieruchomości wpisanej do rejestru zabytków oraz w granicach parku narodowego lub rezerwatu przyrody - na obszarach nieobjętych ochroną krajobrazową"

bo my to objęci ochrona krajobrazową

 

Tak dla pewności zadzwoń sobie do gminy.

A jeszcze pewniej skrobni do nich mejla - co by w razie czego miec podkładkę.

[max-maniacy]

Ale wiosną ruszymy razem z kopyta nie??

no mam taką ogromną nadzieję.

budowlano czy nie, miło będzie tu z Wami zimować.

[Lukarna]

Oj tam Malcia czepiasz się - orzeszki czy inne hmm kuliste owoce - zwał jak zwał

 

Skrobnę. Od jakichś 4 lat się dziwnie ostrożna zrobiłam i lubię mieć zabezpieczenie;)

[Lukarna]

no mam taką ogromną nadzieję.

budowlano czy nie, miło będzie tu z Wami zimować.

 

Kasia ostrzegam że zostajesz na własne ryzyko - przebywając tu narażasz się na niebezpieczeństwo upojenia alkoholowego tudzież innych niespodziewanych rzeczy:)

 

A w ogóle to dawno imprezy nie robiliśmy co??

[malka]

 

Skrobnę. Od jakichś 4 lat się dziwnie ostrożna zrobiłam i lubię mieć zabezpieczenie;)

 

czy to znaczy,że Twoje najmłodsze ma 4 lata?

[Lukarna]

A co Ty myślisz że on jak Calineczka w jedną noc urósł?? Ma 3 lata i trochę:D:D

[malka]

no moje rodziłam przed chwilą, a już ma dziewięć lat - cholera mnie się gdzieś czasoprzestrzeń załamała

[Lukarna]

Ma 3 lata i trochę:D:D

 

I dlatego sie ostrozna od prawie 4 lat zrobiłam o to cho

 

9 lat mówisz?? przed chwilą??

wiesz, w miłym towarzystwie czas podobno szybciej płynie a Ty juz jakiś czas tu jesteeś, co??

[malka]

I dlatego sie ostrozna od prawie 4 lat zrobiłam o to cho

 

 

 

no przecież własnie tak skojarzyłam

wiesz, w miłym towarzystwie czas podobno szybciej płynie a Ty juz jakiś czas tu jesteeś, co??

 

 

wiem , wiem, wiem tez,ze dziecko mi dojrzewa, ale nie to,żebym ja sie w wieku posuwała, albo co gorsza starzała

[Ardea]

O posuwaniu jak o posuwaniu, ale o starzeniu Malka to nawet nie wspominaj;)

Dobry wieczór. Ja też ciągle czuję się jak mama niemowlaczka, a to już 5,5latka...

[pumpaluna]

ej, no nie mówcie że tylko ja ryzykantka tutaj jestem

 

Kasiu Maniaczko witaj, jesteś z warmii czy bardziej z mazur?

[MusiSieUdac]

Luka, Ty lepiej bądź czujna, bo wiesz z tą ostrożnoscią to róznie jest :)Moi rodzice podobno tez byli ostrozni, a urodzilam sie jako piąte (koło u wozu)

[1976pinacolada]

Luka

 

Wniosek do urzędnika

Jeżeli chcemy usunąć drzewa rosnące na naszej działce musimy najpierw udać się do urzędu miasta lub gminy. Tam składamy odpowiedni wniosek (zawiera on m.in. dane właściciela nieruchomości, nazwę gatunku drzewa lub krzewu, obwód pnia mierzony na wysokości 130 cm oraz przyczynę i termin zamierzonego usunięcia rośliny).

Dobrze jest podać przyczynę wycinki - np. zagrożenie dla mieszkańców domu lub zły stan rośliny.

W pewnych przypadkach możemy wyciąć drzewa lub krzewy bez pozwolenia. Dotyczy to na przykład drzew owocowych (jeżeli nie rosną na terenie wpisanym do rejestru zabytków). Ale już na wycięcie orzecha włoskiego zezwolenie będzie konieczne. Podobnie jak na wycięcie rośliny owocowej, która ma formę ozdobną.

[malka]

MSU- marze o takim kole u wozu jak Ty

 

 

Pinacolada -skąd masz tan artykuł?

 

Bo cos mi switało z tym orzechem , niestety zgodę mam na budowie i nie mogę sprawdzić na co się urząd powoływał.

[1976pinacolada]

Pinacolada -skąd masz tan artykuł?

 

Bo cos mi switało z tym orzechem , niestety zgodę mam na budowie i nie mogę sprawdzić na co się urząd powoływał.

 

 

A TU wyczytałam. Tye, że na dzień dzisiejszy wiek drzewa podniesli z 5 na 10 lat

[malka]

ooo dzęki

ustawa z 2004 r -czyli nie by\łam nadgorliwa prosząc o zgode