Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Lukarny - komentarze


Lukarna

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 17,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Lukarna

    5212

  • agalind

    2245

  • Ardea

    1544

  • pumpaluna

    1322

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

W Chemiku mają cenę z kosmosu, wyjściowa 8zł za m2 za 5cm (0,039), na razie z elbudu mam najlepszą cenę za silvera (0,039)ale tam miły Pan Kierownik (to ten co go nie darzę;)) nie wie ile by kosztowała gold (0,035) bo to na specjalne zamówienie.

 

Oczywiście w moim lokalnym Chemiku maja tylko 0,042:) - taki lokalny model energooszczędności:)

Ale w poznańskim kontunuowałam temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Chemiku mają cenę z kosmosu, wyjściowa 8zł za m2 za 5cm (0,039), na razie z elbudu mam najlepszą cenę za silvera (0,039)ale tam miły Pan Kierownik (to ten co go nie darzę;)) nie wie ile by kosztowała gold (0,035) bo to na specjalne zamówienie.

 

Oczywiście w moim lokalnym Chemiku maja tylko 0,042:) - taki lokalny model energooszczędności:)

Ale w poznańskim kontunuowałam temat.

 

w el-bau ursa gold 15cm 0,035 mają za 19,21 zł czas realizacji 3 dni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa Malka zachęciła i poszła:D

 

ps. trzymajcie kciuki idę na zebranie do przedszkola. Dyrekcji się manto należy jak nie wiem co - mam nadzieję że staną na wysokości zadania i naprawią to co w przedszkolu niefajne jest. Powiem Wam później o co chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Chemiku mają cenę z kosmosu, wyjściowa 8zł za m2 za 5cm (0,039), na razie z elbudu mam najlepszą cenę za silvera (0,039)ale tam miły Pan Kierownik (to ten co go nie darzę;)) nie wie ile by kosztowała gold (0,035) bo to na specjalne zamówienie.

 

Kurde co to za hurtownie co nie wiedzą ile by to kosztowało.. ja praktycznie połowę materiałów mam na specjalne zamówienie.. nie wiedzą ile? to dzwonią pytają i ofertówkę na maila lub przez telefon podają.. wełnę zamawiałam rockwool'a superrock 15cm 0,035 po 21zł (wtedy akurat była to dobra cena).. styropian grafitowy też mi sprowadzali w sensie zamawiali pode mnie, bo u nas nikt nie daje grafitu i to jeszcze 20cm na ściany.. wręcz na styropian powiedziałam, że jak cena będzie wysoka to przez allegro zamówię.. i już miałam zamawiać spod Warszawy, ale okazuje się, że dali naprawdę dobrą (podobną do allegro), więc u nich zamówiłam..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eeee, wiecie,wbrew pozorom ja naprawdę jestem skromna i nieśmiała...no i tak na forum się wstydzę :oops:

 

no i ja tu czekam na relacje z zebrania......czekam......długie to zebranie......

 

 

czekam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O cholera a ja się z książką do łóżka położyłam, przepraszam Malko droga - wybaczysz??

 

To szybko przedszkolnie potem książkowo a potem budowlanie. A potem biorę się do pracy;)

 

Kilka dni temu dowiedzieliśmy się (rodzice) o kilku niefajnych rzeczach a naszym przedszkolu. Zrobił się mały szum, niektórym rodzicom puściły nerwy i polecieli prosto do UM, Sanepidu i gdzie ich oczy poniosły (jeden tata wczoraj skomentował na zebraniu że pewnie dużo darmowych minut mieli).

Czyli mieliśmy 1:1 - dyrekcja dała ciała bo nie do końca dobrze zadbali o dzieciaki - my jako rodzice daliśmy też bo moim zdaniem takie rzeczy załatwia się trochę inaczej - najpierw trzeba było powiedzieć dyrekcji co nam się nie podoba a w przypadku braku reakcji - można te darmowe minuty zacząć wykorzystywać;) Tyle tytułem wstępu. Info z zebrania (zarzuty - program naprawczy;))

1. Brudna, zaplamiona i niestety śmierdząca wykładzina - wiadomo trzylaty niestety czasami leją w gatki lub gdzie popadnie - dyr tłumaczyła się że piorą raz na kwartał, nie kupują nowej bo nie ma kasy. Ala kasa się znalazła, wykładzina została wymieniona na piękną nową kolorową zaraz po w/w telefonach. Ba dodatkowo dyr zakupi od siebie karimaty żeby dziecki nie leżały na wykładzinie;)

2. "Słabe" posiłki a w szczególności podwieczorki. Obiad 11:40 i podwieczorek o 14. A na podwieczorek (za 1,20zł): parę chrupek kukurydzianych i woda z sokiem, 2 ciasteczka be-be i woda z sokiem, kiwi i woda z sokiem itd itd. A niektóre dzieci w przedszkolu do 16-17. Pani od cateringu tłumaczyła pokrętnie że jak robi "syty" obiad to po co potem dobry podwieczorek. Ale jednak można zmienić: dzieci będą dostawać na podwieczorek tak aby się najadły: jakas bułka, chałka z masłem plus owoc (podany w przystępnej formie a nie kiwi w skórce:/) plus zimą ciepła herbata. Albo budyń czy tam coś innego ale bardziej treściwego niż 5 chrupek;)

3. Ilość Pań na sali przy 28-osobowej grupie. Jedna Pani?? Nie nie nigdy się tak nie zdarza!! - tu musimy uwierzyć im na słowo, dyr zobowiązała się że będzie wisiał grafik Pan na tablicy żeby można było to kontrolować

4. Brudno w toaletach?? Ale gdzież tam, czyściutko jest

 

Było jeszcze kilka pomniejszych spraw o których nie chce mi się pisać:)

Ogólnie rozstaliśmy się w zgodzie;) ale będziemy stosować zasadę ograniczonego zaufania;)

Denerwowałam się przed tym zebraniem trochę ale widac niepotrzebnie.

 

____________________________________________________________________________________________________________________

 

Co to teraz? Książkowo?

Mówiłam że chcę przeczytać "50 twarzy Greya"?

Wchodzę wczoraj do pokoju mojej nastolatki a ona co czyta?? No właśnie! Pytam: skąd masz tą książkę? A ona: "Lida (koleżanki mama) kupiła, przeczytała i teraz czytamy z dziewczynami po kolei"

Cieszyć się że czyta cokolwiek by to było? A swoją drogą musi to być bardzo :/ ciekawa książka bo wczoraj zaczęła a dzisiaj ma już przekazać następnej koleżance.

To jako ciekawostka z pamiętnika matki nastolatki.

 

____________________________________________________________________________________________________________________

 

I budowlanie.

Sama nie wiem od jak to wszystko opisać. To może wełna najpierw. Mojego męża nie zachwycił Rockwool za 19 złotych z małym kawałkiem. Upiera się na URSĘ za niespełna 17 złociszy. Ale ostateczna decyzja jeszcze nie podjęta bo nie możemy dojść do porozumienia z kolejnością prac.

 

Kolejność sugerowana przez Inwestora:

Teść kończy rozkładnie styropianu. Przychodzi hydraulik i kończy swoje. W międzyczasie kładzie się wełna na a raczej pod dach. Po tym jak pogoda pozwoli to leją wylewki. Wylewki schną, wilgoć idzie w wełnę ale wełnie się nic przecież nie dzieje od tego:/ itd itd

 

Kolejność sugerowana przez Inwestorkę:

Teść kończy rozkładanie styropianu. Przychodzi hydraulik, kończy swoje. Dom jest wewnątrz posprzątany i czeka grzecznie na wylewki. Dopóki jest ładna pogoda to porządkujemy teren wkoło domu: segregujemy i wywozimy smieci, usuwamy zbędne drzewa, wyrównujemy teren. Przychodzi wiosna, jest czysto i schludnie na zewnątrz i wewnątrz. Tak szybko jak tylko się da robimy wylewki. Jak wyschną ocieplamy i zabudowujemy poddasze i zaczynamy wykończeniówkę.

 

Ale się rozpisałam:eek:

 

Cześć wszytskim:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...