MusiSieUdac 15.11.2012 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Ehh no to sie rozpisałas, co do przedszkola - skad ja to znam, ale z drugiej strony staram sie tez zrozumiec te Panie, co maja 25 par rozbieganych, malych nozek, 50-siat chetnych do psocenia raczek i 25 głowek pelnych dziwnych pomysłow. Aczkolwiek taka praca i wiedzialy na co sie pisza, z reguly staram sie wspołpracowac i przez ostatnie 1,5 roku zdarzyło mi sie tylko raz male spiecie, a raczej dosłowne i dobitne wyrazenie swojej opinii w slusznej sprawie, bo glupoty nie dzierżę - wiec chyba wynik i tak nie jest zły. A co Ty sie tak upierasz, kupować tą wełnę? Pozwol P. kupić wełne,jak chce Urse to niech policzy ile trzeba, załatwi i kupi, daj mu ją kupić. Co do kolejnosci to sie nie wypowiadam, choć można i tak i tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 15.11.2012 08:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Nie MSU ja do Pań zupełni nic a nic nie mam - wręcz przeciwnie, fajne są bardzo.Nie ich wina że dyrekcja tak planuje grafiki że pani zostaje sama bo "pomoce pedagogiczne" muszą w czasie przeznaczonym dla dzieciaków sprzątać kibelki albo grabić liście.One zgłaszały do dyr potrzebę uprania dywanu czy posiłków ale nie dawało to skutku.Dobrze że temat zamknięty już - przynajmniej na razie. A do wełny masz rację. Zupełną. Niepotrzebnie się tym denerwuję. Dobrze że chociaż nasz kierownik poparł mój postulat rozważenia "lepszej" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 15.11.2012 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Ale ja nie pisze, ze masz cos do Pań, wg mnie zatrudnianie nauczycielek badź Pań im pomagających do szorowania kibli czy grabienia lisci jest chore, one sa od pilnowania i edukowania dzieci, tym bardziej dyrekcja lekko przegieła i dobrze, ze rodzice zareagowali. W końcu tu chodzi o dobro dzieciaczków Kawa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 15.11.2012 10:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Kurcze spóźniłam się na kawę pewnie co?? Byłam w hurtowni wybrać stelaże i miski WC do pracy. Miałam dostać super-hiper-niskie ceny wykonawcy. I dostałam, a jakże;)Zestaw bez szału: stelaż z miską Cersanitu za 650 zł. A sklepie internetowym 80 zł taniej;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 15.11.2012 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Co to teraz? Książkowo? Mówiłam że chcę przeczytać "50 twarzy Greya"? Wchodzę wczoraj do pokoju mojej nastolatki a ona co czyta?? No właśnie! Pytam: skąd masz tą książkę? A ona: "Lida (koleżanki mama) kupiła, przeczytała i teraz czytamy z dziewczynami po kolei" Cieszyć się że czyta cokolwiek by to było? A swoją drogą musi to być bardzo :/ ciekawa książka bo wczoraj zaczęła a dzisiaj ma już przekazać następnej koleżance. To jako ciekawostka z pamiętnika matki nastolatki. to ja dodam coś z pamiętnika nastolatka. w zeszłym roku mój 11-letni wtedy synuś wypożyczył sobie Sagę o Wiedźminie Sapkowskiego. jak przeczytał pierwszą część, to ja się za nią wzięłam. czytam i od razu na początku niezła scena erotyczna. lecę do młodego: - Michał ty to czytałeś? wszystko? od początku? -no. -ale to nie dla dzieci. -no i. (ulubiona odpowiedź mojego pierworodnego:evil:) dalej nie miałam już argumentów. skoro on nie zrobił z tego sensacji, to chyba dobrze. i dziecko się przy okazji wyedukowało trochę. dobrze, że czytają cokolwiek. no ale dyskretnie trzeba chyba podpatrywać co. witam się przed południem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 15.11.2012 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 (edytowane) Luka, wracajac jeszcze do "50 twarzy Greya", Mloda przynajmniej czyta, bo kolezanki pewnie sluchają w radiu jak Socha im czyta Gdyby chciała przeczytac,a bys jej zabroniła to pewnie i tak by to zrobila, tyle ze po kryjomu, a Ty bys sie dowiedziała, gdzies za 20 lat, wiec moze lepiej, ze sie z tym nie kryła A teraz, niech pierwszy rzuci kamieniem, ten co nie siegnal po "zakazane", tak zeby starzy sie nie dowiedzieli Oczami wyobrazni widze jak nastoletnia Malka, Aga czy Luka probuje sprobowac papierosa i sie krztusi Edytowane 15 Listopada 2012 przez MusiSieUdac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 15.11.2012 11:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Cześć Kasiu - Max MSU no coś Ty ja czytałam z wypiekami na twarzy "Pamiętniki Fanny Hill" w ósmej klasie podstawówki - to jeszcze młodsza byłam;) A przy książce nie zasnęła tylko napisałam że zaczęła Czasem ma takie zrywy że czyta ale nie tak często jakbym sobie tego życzyła... Jednak komputer wygrywa:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 15.11.2012 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Najwidoczniej ksiazka wysokich lotow;) skoro zaczela zasypiac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 15.11.2012 11:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Najwidoczniej ksiazka wysokich lotow;) skoro zaczela zasypiac Muszę odpłynąć w nudny świat muszli klozetowych A tak mi tu z Wami dobrze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 15.11.2012 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Witajcie po długiej nieobecności, nie ogarniam kuwety więc ostatnio nawet nie odpalałam FM żeby nie popłynąć z czasem. Jeeeej nie sądziłam, że człowiek może być taki 'nieczasowy'. Ostatnio dzieciaki mi sie znooooowu pochorowały a i ja od ponad miesiąca przeziębiona chodzę więc wszystko trwa dwa razy dłużej niż zwykle. Dajcie znać na priva czy przegapiłam coś ważnego (jakieś decyzje przeprowadzki czy okazania), nie nadrobię na bank wszystkiego ale chociaż w jakieś ostatnie rozmowy się wczytać spróbuje. I tak do następnej dziury czasowej .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 15.11.2012 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Pumpa, jak dobrze że to tylko przeziębienie i niedoczas - nie znikaj juz tak bez słowa, co? Luka,no nie wesoło z tym przedszkolem.... u nas nauczycielki były miodzio, ale dyrekcja skostniała strasznie , zabijała całą inicjatywę 4 lata walczylismy o plac zabaw..... stanął jak moje dziecko szło do 3 klasy Za to mnie czeka pogadanka wychowawcza z nomen omen wychowawczynią młodego. Pierwszy raz będę kwestionować postawę nauczyciela -żle mi z tym,ale jeszcze gorzej patrzeć na zdołowanego młodego,który nie ogarnia dlaczego tak sie dzieje ? Dlaczego autorytet,osoba dorosła robi dzieci w konia MSU -nie zakrztusiłam się pierwszym papierosem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 15.11.2012 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 (edytowane) MSU -nie zakrztusiłam się pierwszym papierosem I tez Cie tak widziałam w moim wyobrazeniu, baa nawet sie zaciongłaś Co do dzieckuff, ja staje w obronie swojego jak widze głupotę dorosłych ludzi, po pierwsze zeby mu pokazac, ze moze na mnie liczyc, po drugie zeby pokazac, ze nie musi sie zgadzac z głupota, a po trzecie bo dałabym sie za niego pokroić na kawałki. Jeden, jedyny opierdziel w przedszkolu był wrecz groteskowy. Przychodze po swoje Mlode, a Pani w drzwiach stoi jak policjant i rozdaje ulotki reklamowe dot. parówek - No comments Podobno mieli pogadanke z pielegniarka, ze maja jesc tylko te parowki, bo inne mają za duzo soli (naciaganie rodziców na zakupach) - pozostawilam rowniez bez komentarza. Ale Pani dzieciom, ktore wychodziły z salki naklejała najklejki, oczywista tez parówkowe z hasłem "Dzielny cos tam, powiedzmy "dzielny parówkożerca" Dzieci jak to dzieci, każde chciało mieć naklejkę. Ja sie zagadałam z mamą dzieczynki, która miała juz naklejkę. Mlode jak zobaczylo-mowi, ze tez chce - to mowie mu idz i wez sobie od Pani. Zaś Pani niczym zandarm z Saint Tropez - mowi NIE DAM. Mlode uparte, ze chce, na co Pani - nie zjadles do konca obiadu, zostało troche na talerzu (dopisze, ze nigdy nie mial problemow z jedzeniem). Mlody sie rozbeczał, widze, ze sytuacja jakas taka dziwna totez podchodze i pytam sie zdziwiona O CO CHODZI??? Pani ustaliła zasade, ze da naklejke ( de facto reklame firmy), dzieciom ktore ładnie zjedza. Wiec sie pytam,a co nic nie zjadł? Dostałam odpowiedz, ze ogólnie zawsze ładnie je, ale dzis zostawil troche na talerzu. Wiec sie pytam- co oznacza wg niej ładne jedzenie, czy to, ze dziecko ma wylizac talerz, czy to ze zjadło spokojnie (obydwa dania naraz scik!) na tyle, ze poczuje sie syte, przy czym posługuje sie sztućcami, nie wierci kreci, pluje do talerza itd.??? Czy Pani nie dopuszcza do siebie mysli,ze dziecku tak jak i dorosłemu nie musi wszystko smakowac?? Po drugie, czy jesli ktos podstawi jej pod nos zupe pomidorowa, ktorej nie cierpi i na widok, ktorej ma odruch wymiotny- czy bedzie sie zmuszac, zeby ja zjesc - byleby ktos byl zadowolony. Przeciez to chore!!! Rzecz poszła o surówke z kiszonej kapusty, ktorej nie dał rady zjeść bo szczypała go w jezyk. Oznajmiłam Pani ( niestety podniesionym glosem), ze Młody nie ma obowiazku jedzenia na siłę, ani tego co mu nie smakuje! I ma prawo wyboru w granicach rozsądku, nie mamy z nim problemów zywieniowych i ostatni raz chciałabym usłyszec o takich chorych zasadach wychowawczych. Na drugi dzien wrocil z naklejona reklamą, ktora i tak poszla do kosza, ale chodziło o zasady Edytowane 15 Listopada 2012 przez MusiSieUdac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 15.11.2012 15:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Witam koleżankę Pumaplunę po długiej (już usprawiedliwionej) nieobecności:) Malka trzymam kciuki za rozmowę, a kiedy idziesz?? Żebym puścić mogła po wszystkim;) ja staje w obronie swojego jak widze głupotę dorosłych ludzi, po pierwsze zeby mu pokazac, ze moze na mnie liczyc, po drugie zeby pokazac, ze nie musi sie zgadzac z głupota, a po trzecie bo dałabym sie za niego pokroić na kawałki. Ja mało waleczna jestem ale za dzieckami to w ogień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 15.11.2012 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 No to szkoda że ja tak daleko mieszkam bo we mnie jest duch bojowy non stop. Dzisiaj jestem na etapie, że przydałby mi się jakiś worek treningowy żeby nikomu krzywdy nie zrobić. Pewnie dlatego czas na FM znalazłam bo rodzinie z oczu zeszłam, a sprawy pracowe postanowiłam na 1 dzień olać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 15.11.2012 16:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 My właśnie z Marcinem sprzątamy szafkę z ciuchami. Ale kiepsko nam idzie bo on ogląda bajkę a ja siedzę na FM;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 15.11.2012 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Ja też właśnie po zebraniu, u nas bez sensacji, na szczęście;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 15.11.2012 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Luka, wracajac jeszcze do "50 twarzy Greya", Mloda przynajmniej czyta, bo kolezanki pewnie sluchają w radiu jak Socha im czyta Gdyby chciała przeczytac,a bys jej zabroniła to pewnie i tak by to zrobila, tyle ze po kryjomu, a Ty bys sie dowiedziała, gdzies za 20 lat, wiec moze lepiej, ze sie z tym nie kryła A teraz, niech pierwszy rzuci kamieniem, ten co nie siegnal po "zakazane", tak zeby starzy sie nie dowiedzieli Oczami wyobrazni widze jak nastoletnia Malka, Aga czy Luka probuje sprobowac papierosa i sie krztusi Czytałyście "Zielone drzwi" Grocholi? Świetnie opisała jak to rodzice zakazali jej czytać książki z jednej półki... Znacie ciąg dalszy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rocia 15.11.2012 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 My właśnie z Marcinem sprzątamy szafkę z ciuchami. Ale kiepsko nam idzie bo on ogląda bajkę a ja siedzę na FM;) Robota się w rękach Wam pali Przynajmniej chęci były (u mnie ostatnio i tego brak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 15.11.2012 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 ooo Ardea -nie lubimy sensacji na zebraniach :no: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 15.11.2012 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 ooo Ardea -nie lubimy sensacji na zebraniach :no: Jakby coś to wolimy dobre sensacje;) Ja mam tylko ośmielac moją wycofaną jedynaczkę (ale o tym sama wiem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.