Lukarna 18.01.2013 17:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 Urlop dłuuuugi:)Razem:- 8 dni- 192 godz-11 520 sekund... Liczone od jutra:) Planuję nic nie robić. Nic a nic. No trochę z dzieckami się pobawić bo w końcu na ich ferie ten urlop wziełam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 18.01.2013 18:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 Weź Luka, ja mam zebranie za zebraniem ( w poniedziałek następne:sick:) sobota w papierach:( Normalnie też bym chciała NIC nie robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 18.01.2013 18:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 Ja specjalnie zostałam dziś 2 godz żeby powypychac wszelkie zaległości.Zapowiedziałam szefowi że tym razem chcę inaczej niż zwykle. Normalnie jak biorę wolne to od razu pojawia się sprawa nie cierpiąca i oczywiście mojej obecności.Zobaczymy co z tego wyjdzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 18.01.2013 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 Extra, bardzo zazdroszczę ja w tym roku nawet w ferie będę pracowała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 18.01.2013 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 to udanego urlopu życzę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 18.01.2013 22:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2013 Luka, leniuchuj ile wlezie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 19.01.2013 07:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 Dzięki dziewczyny Ale zaczęło się nieciekawie: Marcin całą noc narzekał na ucho (2 razy podawałam mu przeciwbólowy) a rano obudził się z gorączką A w planach na dziś były sanki (jeszcze wczoraj obydwoje razem z Werą tryskali zdrowiem) a w poniedziałek najprawdziwszy kulig w lesie:( No nic przyjdzie mi szukać prywatnego lekarza gdzieś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 19.01.2013 08:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 Mały opatulony w kołdrę siedzi w łózku i ogląda bajki. Odmówił współpracy celem zmierzenia temperatury. Ale humor ma dobry... Śniła mi się w nocy budowa. Że zamówiłam parę szafek kuchennych. Miałam kilka ze starej kuchni i domówiłam kilka nowych bo mi brakowało. I okazały się zupełnie inne niż moje stare:(Czy to oznacza że nie wystarczy mi kasy na kuchnię? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 19.01.2013 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 To oznacza, że dopuszczasz wystrój eklektyczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 19.01.2013 09:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 To oznacza, że dopuszczasz wystrój eklektyczny Uwierz mi, eklektycznie to bardzo wyglądało:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
domanki 19.01.2013 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 Hej Przegrzebałam Twój dziennik Uwielbiam patrzeć jak inni spełniają swoje marzenia Pyszne Twoja kuchnia- z kolorem frontów, ceglaną ścianą, drewnianą podłogą- mój ideał. A w ogóle gdzie miesiąc ostatni w dzienniku? Na początku grudnia ostatni wpis i cisza... Zdrowia dla Marcina, teraz jakiś perfidny wirus krąży po Polsce- 4 dni wysokiej gorączki, katar, kaszel, bóle mięśni, wymioty. Na szczęście dość szybko mija.To mają do siebie urlopy, że zwykle COŚ wychodzi. Na ucho- w woreczku bawełnianym rozgrzana w piecyku sól i w takim samym woreczku posiekana cebula przyłożona do ucha- efekty całkiem dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.01.2013 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 Luka,i jak Ci idzie ..... Dorka,jak to słowo na P leciało ?? opierdzielanie się ? Marcin -zdrowiej chłopie -ferie są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 19.01.2013 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 oj tam zaraz opierdzielanie, pro - kra -sty -na -cja, btw muszę w portfelu umieścić karteczkę, żeby w razie czegoś tej jednostki chorobowej mi ktoś nie usunął przy okazji leczenia innych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 19.01.2013 15:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 Hej Przegrzebałam Twój dziennik Uwielbiam patrzeć jak inni spełniają swoje marzenia Pyszne Twoja kuchnia- z kolorem frontów, ceglaną ścianą, drewnianą podłogą- mój ideał. Chociaż baaaardzo mi miło słuchać komplementów to moja wrodzona uczciwość nakazuje mi sprostowanie: ceglana ściana jedynie na potrzeby wizualizacji - u mnie nie przejdzie niestety. Ja z frakcji "dom dla mnie... itd" i niestety zabiłoby mnie czyszczenie tych cegiełek. Będzie coś gładkiego i łatwego do przelecenia szmatą. A w ogóle gdzie miesiąc ostatni w dzienniku? Na początku grudnia ostatni wpis i cisza... Po prostu nic tam sie nie dzieje za bardzo a to co się dzieje to nie nadaje sie na udostepnienie na forum publicznym bo urąga wszelkim zasadom estetyki:/ A druga sprawa że dawno nie byłam więc fot i tak nie ma:) Zdrowia dla Marcina, teraz jakiś perfidny wirus krąży po Polsce- 4 dni wysokiej gorączki, katar, kaszel, bóle mięśni, wymioty. Na szczęście dość szybko mija.To mają do siebie urlopy, że zwykle COŚ wychodzi. Na ucho- w woreczku bawełnianym rozgrzana w piecyku sól i w takim samym woreczku posiekana cebula przyłożona do ucha- efekty całkiem dobre Dzięki za życzenia i rady "uchowe" - przydadzą się Luka,i jak Ci idzie ..... Dorka,jak to słowo na P leciało ?? opierdzielanie się ? Marcin -zdrowiej chłopie -ferie są Jakoś leci. Nic nie robienie trochę trudne jest. Znaczy się byłoby dużo łatwiejsze gdyby się dzieckami zajął ktoś. A tak to wiesz. Perfidnie wykorzystałam chorobę Marcina i zamówiłam pizze na obiad. On uwielbia i to jedyna rzecz którą ze smakiem zje nawet jak jest chory. To co, dla reszty nie opłacało mi się gotować, nie?? oj tam zaraz opierdzielanie, pro - kra -sty -na -cja, btw muszę w portfelu umieścić karteczkę, żeby w razie czegoś tej jednostki chorobowej mi ktoś nie usunął przy okazji leczenia innych Mi tam by mogli usunąć może bym zaczęła coś robić w kierunku opróżnienia mieszkania z miliarda różnych niepotrzebnych rzeczy. Taki mam plan przed przeprowadzką. Wieści wieści. Byliśmy na pogotowiu. Diagnoza: ostre zapalenie ucha z perforacją błony bębenkowej. Leczenie: antybiotyk 7 dni, przeciwzapalne i przeciwgorączkowe 5 dni, płukanie woda utlenioną. Czyli właśnie nasze ferie poszły w długą. Mistrzu dostał ibuprom, gorączka zeszła, ucho nie boli więc szaleją na całego i mnie wnerwiają:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.01.2013 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 oj tam zaraz opierdzielanie, pro - kra -sty -na -cja, btw muszę w portfelu umieścić karteczkę, żeby w razie czegoś tej jednostki chorobowej mi ktoś nie usunął przy okazji leczenia innych ja tez chyba zaznaczę jako chorobę przewlekłą pytanie, w rubryce wrodzone czy nabyte? Moje młode do dziadka i babci pojechało. Ślubny właśnie z pracy wrócił, ja skończyłam ogarniać dom......i co my z wolnym wieczorem mamy zrobić???? bo cholera nie przywykłam do takich akcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 19.01.2013 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 Moje młode do dziadka i babci pojechało. Ślubny właśnie z pracy wrócił, ja skończyłam ogarniać dom......i co my z wolnym wieczorem mamy zrobić???? bo cholera nie przywykłam do takich akcji No nie mow, ze nie wiesz co sie robi jak dziecka nie ma? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 19.01.2013 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 Zapomniałam tak dawno takiej sytuacji nie było, że ślubny w domu, a młode poza domem.....odwykłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 19.01.2013 16:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 Zapomniałam tak dawno takiej sytuacji nie było, że ślubny w domu, a młode poza domem.....odwykłam Wierze, ze sobie przypomnisz;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 19.01.2013 17:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 j Ślubny właśnie z pracy wrócił, ja skończyłam ogarniać dom......i co my z wolnym wieczorem mamy zrobić???? bo cholera nie przywykłam do takich akcji Ci przypomnę: Gdy nie ma w domu dzieci to jesteśmy niegrzeczni... wyjechali itd:D U nas problem z Wiką tylko jest. Bo młodzi jak juz zasną to zasną Ale ona??? Coraz później chodzi spać - niezależnie światek czy piatek:rolleyes: Dzisiaj jedzie na jakąś imprezę, ma wrócić baaaardzo późno;) To co Malka dziś sobie nie pogadamy?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 19.01.2013 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2013 Ci przypomnę: Gdy nie ma w domu dzieci to jesteśmy niegrzeczni... wyjechali itd:D U nas problem z Wiką tylko jest. Bo młodzi jak juz zasną to zasną Ale ona??? Coraz później chodzi spać - niezależnie światek czy piatek:rolleyes: Dzisiaj jedzie na jakąś imprezę, ma wrócić baaaardzo późno;) To co Malka dziś sobie nie pogadamy?? Jasne, pisz tak dalej jak ja tu a moj maz 7500km dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.