Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Lukarny - komentarze


Lukarna

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 17,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Lukarna

    5212

  • agalind

    2245

  • Ardea

    1544

  • pumpaluna

    1322

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No właśnie nie wiem, nie wiem czy też nie z drewna, a może jeszcze czegoś innego. Ale wyraźnie tylko Malka ma sprecyzowane :) Ważne, żeby płaski był choć po jednej stronie - to na wypadek wyławiania z rzeki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja z drewna, ale w przypadku drewna, które oczywiście jest najpiękniejsze na świecie, trzeba się liczyć z tym, że taki blat olejowany, to tylko świeżo po olejowaniu jest idealny.

potem matowieje, w miejscach wokółzlewowych bardziej szarzeje i no cóż rzec, żyje własnym życiem :)

 

I to, co mnie kręci w drewnie, dla wielu jest wadą.

 

Ale łatwo go przeszlifować i zaolejować raz jeszcze - no i jest takie miłe, ciepłe, przyjemne w dotyku... zwłaszcza jak blat jest gruby, bo mój gruby nie jest ,ale kiedyś będę miała blat tłusty jako świnia. o! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja z drewna, ale w przypadku drewna, które oczywiście jest najpiękniejsze na świecie, trzeba się liczyć z tym, że taki blat olejowany, to tylko świeżo po olejowaniu jest idealny.

potem matowieje, w miejscach wokółzlewowych bardziej szarzeje i no cóż rzec, żyje własnym życiem :)

 

I to, co mnie kręci w drewnie, dla wielu jest wadą.

 

Ale łatwo go przeszlifować i zaolejować raz jeszcze - no i jest takie miłe, ciepłe, przyjemne w dotyku... zwłaszcza jak blat jest gruby, bo mój gruby nie jest ,ale kiedyś będę miała blat tłusty jako świnia. o! :)

 

Dzięki za te uwagi. Wrzucam między contra i pro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czyli że ta moja ulubiona kuchnia z cegłą bez cegły jest finalna. Bosko.

No to powiem Ci, że masz o 1/3 może 1/4 mebli więcej niż ja... A to znaczy, że dostałaś super cenę...

I to oznacza, że mój tani pan od mebli wcale nie jest taki tani. Acz jego wycena przed spotkaniem opiewała na 7,5-8 tys zł, a podczas spotkanie doszła do 9, plus blat kupiłam sama.

 

Ciekawe ile wyjdzie po spotkaniu i pomiarach, bo faktem jest, że na dzień dobry z reguły dają niższą cenę, żeby zachęcić, w sumie nie dziwię się :p

 

Tak trochę podejrzewałam, że ta cena to taka zachęcająca ma być;)

Ale i tak finalnie mniejsza bedzie suma która urosnie z 10 nić z 15 (tak sobie tłumaczę;))

 

A powiesz za co Ci tak podskoczyła ta cena, ponad dwukrotnie?

Mnóstwo dodatkowych bajerów?

 

Dziewczyny, a z czego planujecie blaty w kuchni?

 

Blat w kuchni planuję z blatu kuchennego.

Kamień jaki by nie był przepiekny wydaje mi się zimny.

Drzewo wiadomo, dbać trzeba:oops:

A i tak wszystko inne pobija aspekt ekonomiczny - gdzieś muszę zaoszczędzić na te szaleństwa łazienkowe, nie?

 

Jak zapłacę za moje okna to też mi się czas na myślenie wydłuży :)

 

Sorry:lol2::lol2:

 

Witam Szanowne Grono:)

Dzisiaj spać mi się chce. Ale walczę z sobą i się nie kładę. Wstawiłam pranie. Zrobiłam kawę. I się budzę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Szanowne Grono:)

Dzisiaj spać mi się chce. Ale walczę z sobą i się nie kładę. Wstawiłam pranie. Zrobiłam kawę. I się budzę...

 

cześć Luka,

wstałam, otrzepałam sie, chłopaków spakowałam i do szkoły/pracy wysłałm, zaraz robię druga kawke (na drugą nóżkę) i ....wstawiłam pranie;)

ot taki zwykły poranek...

Dzień dooooooooooooooobry!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny,

dziekuje Wam za miłe słowa i dodanie sił do nierównej walki z extra kilogramami:yes::hug::hug::hug:

dopiero czytam wczorajszy dzień i nadrabiam....

 

Dorka, rozmawiałaś z zygą? pomógł Ci jakoś?

 

Dziewczyny,

blat z drewna jest w kuchni przepiękny ale mało praktyczny dla kogoś, kto w kuchni spędza dużo czasu i dużo gotuje... bardzo sie rysuje mimo super olejowanai/lakierowana itp itd, poza tym każdy slad po nożu widać - po jakimś czasie miejsca na blacie z których korzysta sie częściej, wyglądają jak stara zużyta deska do krojenia(taka z drewna) i trzeba bardzo uważać z gorącym - to uwagi i spostrzeżenia mojej koleżanki, która od 3 lat korzysta z blatu drewnianego.

mi sie bardzo podoba dreewniany, ale za leniwa jestem na dbanie o niego

ja mam z kamola i oprócz mycia go nie robię nic....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Amglad:)

 

Musiałabym iśc odgruzować dziecięcy bo jak na ten lekki nieład wpadnie moja siostrzenica która potrafi zrobic mega-demolkę to się potem nie pozbieram.

Ale tak mi się nieeeeeeeeeeee-chceeeeeeeeeee.

 

Tez bym wypiła druga kawę ale mleka mam mało, do sklepu mi się nie chce a jak Mali wstaną to pierwsze słowa ich: Mamooo, plosię kakaooo

 

ps. a powiedz Ty jakiś plan jedzeniowy masz? znaczy jadłospis specjalny? czy na "czuja" jesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja się widam o zbrodniczej jak dla mnie porze.

 

amglad wypisałam tasiemcowego maila do pana Zygi na ten adres co od Ciebie dostałam, ale na razie nic mi nie odpisał. Ponad 48h mija, więc nie wiem, czy już się martwić czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry, Luka:)

ja już pranko wywiesiłam ... do pokoju syna nawet nie zaglądam....

byłam u dietetyczki, ułożyła mi jadłospis i jem tylko to i wtakich ilościach, jak mi napisała.... po jedzeniu na czuja przytyłam kilka kilo...słabego mam czuja;)

podeszłam do sprawy profesjonalnie;) bo sięgnęłam dna.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry, Luka:)

ja już pranko wywiesiłam ... do pokoju syna nawet nie zaglądam....

byłam u dietetyczki, ułożyła mi jadłospis i jem tylko to i wtakich ilościach, jak mi napisała.... po jedzeniu na czuja przytyłam kilka kilo...słabego mam czuja;)

podeszłam do sprawy profesjonalnie;) bo sięgnęłam dna.....

 

Cholera no ja po mojej dietetyczce non stop głodna byłam;)

Ale fakt, łatwiej mi było jak napisane miałam.

 

Mnie gubi lenistwo do przygotowywania sobie oddzielnych posiłków. I wieczorny pacman - jak mawia moja starsza córka;)

Swojego czasu (po drugiej ciąży) fajnie schudłam na MM - na montigniacu. Służy mi ta dieta/niedieta bardzo dobrze bo najedzona chodzę i często cała rodziną możemy jeść to samo. I staram się na to nawrócić po prostu.

Jak wyeliminuję wieczorne podjadanie + zacznę się ruszać = Pan Montigniac zlituje się nade mną po raz kolejny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak Ci pasuje, to nawróc się Dziewczyno.........głoś chwałę montigniaca;) nie wiem, co to za cudo, ale najwazniejsze, że skuteczne...

wczoraj nie było plumkania na fikołkach...uffff, jakże mnie to uradowało....z mniejszym nerwem wyszłam

zaraz musze się zbierac - o 10 mam z synem wizytę u ortodonty - w paszczę mu bedą zaglądać.... nosił dzielnie aparat, mam nadzieje, że będą pozytywne efekty, po to, by go zmobilizowac jeszcze....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o hej Dorka,

 

nie spoko, on ma trochę przesunięcie czasowe;) na pewno Ci odpisze, trochę czasu wycena zajmie, nie denerwuj sie..... poczekaj trochę, jak do końca tygodnia sie nie odezwie, to daj mi znać, zadzwonię do niego i sprawdze co i jak. a może chcesz tel???

 

Jak ma przesunięcie czasowe to OK, cierpliwa jestem, a tel. swoją drogą poproszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...