agalind 31.01.2013 01:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 Sama jestem w szoku:) A ja naiwnie myslałam że jeszcze tylko wybór pieca i kominka i mam spokój z uczeniem się kolejnych aspektów budowy... weźcie mnie nie denerwujcie, nie było mnie 2 dni na forum, nie dość że nadrobić zaległości nie mogę to jeszcze się dowiaduję, że parapety trza wybierać i tynki jakieś a juz się tak pozytywnie nastawiłam Nikt nie mówił, ze bedzie łatwo;) My zrobiliśmy tynk si-si Webera. Póki co wszystko gra:) Zawsze można położyć styro, siatkę, zaciągnąć klejem i podkład położyc i niech czeka na lepsze czasy;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 31.01.2013 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 ja tak mam, mój dom bez elewacji, czeka na przypływ.... kasy... mam tylko parapety zew. cześć Dziewczynki, nie zdążyłam przeczytac, tyle postów napykałyście..... kurcze, tu u Luki o sprawach budowlanych sie rozmawia??????? to tak w ramach humoru na dzis zaprosiłam wczoraj hydraulika, żeby mi ten zlewik techniczny i osmoze w kotłowni zamontował....i nie kupiłam syfonu.... pan przyszedł, popatrzył, wszystko sobie przygotował do dalszej pracy, usmiechnął się z wyrozumiałością(z pewnością udawaną i pojechał do domu... a ja myslałam, że juz przez jakis czas nikt po domu nam sie nie będzie pałętał.... w drodze sa moje kinkiety z westwinga do sypialni, ciekawe kiedy zawisna na ścianie.... uściski dla Wszystkich, a szczególne dla tych za wielka wodą:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 31.01.2013 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2013 Mam je tak zagięte i obrobione:p żadna filozofia, ale trzeba malować proszkowo i uważać żeby nie zarysować, jeżeli są stalowe, z moim alu większy luz, chociaż też bym nie chciała ich porysowanych;) O umowie pamiętam i poszukam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 01.02.2013 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2013 Matko!!!! Jakie Ty masz cudne te przeszklenia!!! Pytanie pomocnicze: to środkowe chcesz zrobic suwane a po bokach otwierane? Czy wszystkie 3 suwane? środkowe suwane, a te po bokach w ogóle na otwierane (fixy znaczy się). na czymś trzeba oszczędzić. witam się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 01.02.2013 19:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2013 Cześć Sorry że się nie odzywam, ale pomagam pisać pracę o zagrożeniach katastrofami naturalnymi oraz ekologicznymi w wyniku działalności człowieka. I jeszcze o działaniach w sytuacjach kryzysowych. Jestem wyłączona totalnie ale juz prawie koniec:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 01.02.2013 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lutego 2013 Jak pomagałaś to jesteś usprawiedliwiona;) Gdy skończysz to wracaj i się odzywaj:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 02.02.2013 00:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2013 Cześć Sorry że się nie odzywam, ale pomagam pisać pracę o zagrożeniach katastrofami naturalnymi oraz ekologicznymi w wyniku działalności człowieka. I jeszcze o działaniach w sytuacjach kryzysowych. Jestem wyłączona totalnie ale juz prawie koniec:) Jako nastoletnia ekoaktywistka uwielbiałam takie prace:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 04.02.2013 08:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Cześć Urlop dziś mam. Marcin prawie całą noc nie spał i nie miałam siły rano się zwlec z łóżka. A teraz się snujemy w piżamach. Byliśmy wczoraj na budowie. Tydzień temu jeździliśmy tam na sankach a wczoraj robiliśmy piękne zdjęcia w prawie wiosennej scenerii - tylko drzewa jeszcze szaro-bure... Oprowadzaliśmy po włościach;) rodzinę. I tak panowie chwalili garaż, kanał i "narzędziownię" a panie z aprobatą kiwały głowami nad pralnia i garderobami:) Wszyscy zgodnie orzekli że pokoje fajne i pieknie oswietlone tylko nasza sypialnia taka hmm smutniejsza (okna północ i wschód;)) Bardzo mi było miło:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.02.2013 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Cześć Sorry że się nie odzywam, ale pomagam pisać pracę o zagrożeniach katastrofami naturalnymi oraz ekologicznymi w wyniku działalności człowieka. I jeszcze o działaniach w sytuacjach kryzysowych. Jestem wyłączona totalnie ale juz prawie koniec:) Zamień się ja nadzorowałam prezentacje o dymarkach śląskich i początkach hutnictwa , ale to pikuś był w porównaniu z liczeniem pod kreską 20 liczbowych działań:bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 04.02.2013 10:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 O nie nie.Na liczenie mnie nikt nie namówi a już na takie pod kreska??Nigdy:D Ale się lenimy z Młodym dzisiaj... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.02.2013 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Dobre polenienie sie nie jest złe czasami Młody dostaje raz w miesiącu "płachtę" -jak nazywają to dzieciaki, z zadaniami. I ja wszystko rozumiem, ale co ma na celu dodawanie do siebie , czy odejmowanie od siebie piętnastu dwunastocyfrowych liczb ?? bo na pewno nie sprawdzenie umiejętności dodawania czy odejmowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 04.02.2013 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Młody dostaje raz w miesiącu "płachtę" -jak nazywają to dzieciaki, z zadaniami. I ja wszystko rozumiem, ale co ma na celu dodawanie do siebie , czy odejmowanie od siebie piętnastu dwunastocyfrowych liczb ?? bo na pewno nie sprawdzenie umiejętności dodawania czy odejmowania. Ćwiczymy w ten sposób cierpliwość delikwenta, umiejętność robienia po 10 x tego samego zadania (i tak za każdym razem wychodzi inny wynik), umiejętność koncentrowania się, zagryzania zębów, coby przekleństwa nie wydobywały się na zewnątrz itd. itd. Mamy też motyw historyczny - jak to drzewiej bywało, gdy komputery nie istniały. Mamy wątek psychologiczny - słodka zemsta nauczyciela za całokształt zachowań na lekcji. Nienawidzę takich zadań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.02.2013 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 ooo dzięki Dorka -potwierdziłaś moje przypuszczenia , choć nie wiem czy mnie to cieszy :rolleyes: Cierpliwość, nie jest mocną stroną dzieciaka z zaburzona koncentracja uwagi, a i mnie nerwy puszczały -choć liczyłam na niedopuszczalnym urządzeniu zwanym kalkulatorem Teoria z zemstą nauczyciela -bardzo mi się nie podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 04.02.2013 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 dzień dobry wszystkim. malka a w której klasie jest Twój młody? mój gdzieś koło IV klasy przerabiał coś takiego, ale chyba nie w takich ilościach. takie ćwiczenia rzeczywiście nie mają większego sensu. ale z nauczaniem matematyki, to w jakoś w naszych szkołach nie najlepiej. a przecież matma może być naprawdę fascynująca, jeśli daje się dzieciom zadania, w których trzeba myśleć, kombinować, odkrywać, znajdować relacje. mam nadzieję, że Twój synek mimo wszystko się nie zniechęci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 04.02.2013 13:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 O przypomniało mi się. Wera na ocenie opisowej miała: zdolność koncentracji uwagi: długotrwała, krótkotrwała, zmienna, brak A wydawało mi się że dosyć dobrze się koncentruje jak potrzeba. Zapytana, odpowiedziała:- wiesz mamusiu bo ja sie czasem tak zawieszam... siedzę na lekcji i patrze na panią a ona zamiast mówić to tak brzęczy i brzęczy... i ja się wtedy tak zagapiam... Ciekawe co dalej będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 04.02.2013 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 - wiesz mamusiu bo ja sie czasem tak zawieszam... siedzę na lekcji i patrze na panią a ona zamiast mówić to tak brzęczy i brzęczy... i ja się wtedy tak zagapiam... Ciekawe, jak mnie moje własne potomstwo odbiera, bo też się tak zawieszają jak czasem coś od nich chcę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 04.02.2013 13:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Dorka no jak brzęczysz, to wiesz;) twoje dzieci przez tel sprzatały pokój? Czy pokręciłam coś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 04.02.2013 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Dorka no jak brzęczysz, to wiesz;) twoje dzieci przez tel sprzatały pokój? Czy pokręciłam coś moje, a konkretnie pierworodny. ale to instrukcje przez telefon byly, reszta czynności odbywała się na płaszczyznach pionowych i poziomych, w zupełnym realu. Nawet efekty były. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.02.2013 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 dzień dobry wszystkim. malka a w której klasie jest Twój młody? mój gdzieś koło IV klasy przerabiał coś takiego, ale chyba nie w takich ilościach. takie ćwiczenia rzeczywiście nie mają większego sensu. ale z nauczaniem matematyki, to w jakoś w naszych szkołach nie najlepiej. a przecież matma może być naprawdę fascynująca, jeśli daje się dzieciom zadania, w których trzeba myśleć, kombinować, odkrywać, znajdować relacje. mam nadzieję, że Twój synek mimo wszystko się nie zniechęci. w IV i póki co uwielbia matmę, zresztą wszystkie przedmioty poza polskim uwielbia. O przypomniało mi się. Wera na ocenie opisowej miała: zdolność koncentracji uwagi: długotrwała, krótkotrwała, zmienna, brak A wydawało mi się że dosyć dobrze się koncentruje jak potrzeba. Zapytana, odpowiedziała: - wiesz mamusiu bo ja sie czasem tak zawieszam... siedzę na lekcji i patrze na panią a ona zamiast mówić to tak brzęczy i brzęczy... i ja się wtedy tak zagapiam... Ciekawe co dalej będzie. Mój jak sie tak wieszał to podejrzewano padaczkę -badania wykluczyły (ufff), ale wykryły cos innego Ale damy radę. No i nie bój,że Wera też tak ma,mój młody nie wie co sie z nim dzieje jak zawiśnie, a już na pewno nie słyszy brzęczenia pani Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 04.02.2013 14:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 moje, a konkretnie pierworodny. ale to instrukcje przez telefon byly, reszta czynności odbywała się na płaszczyznach pionowych i poziomych, w zupełnym realu. Nawet efekty były. Uf, jednak coś tam pamietam:) Mój jak sie tak wieszał to podejrzewano padaczkę -badania wykluczyły (ufff), ale wykryły cos innego Ale damy radę. No i nie bój,że Wera też tak ma,mój młody nie wie co sie z nim dzieje jak zawiśnie, a już na pewno nie słyszy brzęczenia pani Nie no, nie boję się ogólnie tylko zaskoczona byłam bo ją o to nie podejrzewałam:) A tak w ogóle to nadszedł mój koniec. Zrobiłam zdjęcia elektryki w domu na potrzeby dalszych prac. Miałam to kiedyś przerysować na papier ale jakoś tak mi schodziło... Teraz ekipa wykonawcza zażądała dokumentacji celem odkucia tynku na puszkach. I co??? Nie nie, nie skasowałam zdjęć Ale jak zaczęłam je przeglądać to okazało się że ja, skończona kretynka robiłam je w taki sposób, że pięknie kable widać ale po pierwsze nie na wszytskich zdjęciach mogę zlokalizować ścianę a po drugie nie zawsze na zdjęciach są puszki:oops: Po prostu założyłam, że: a) przeleję pomiary na papier zaraz niedługo i wszytsko pamiętać będę b) po co mam robić zdjęcia puszkom jak przecież będzie je widać - kable najważniejsze... No i jestem momentami w czarnej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.