dorkaS 04.02.2013 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 to nie zazdroszczę, aż luknęłam, czy na moich zdjęciach widnieją. Ufff... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.02.2013 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 na moich nawet miarka była położona, co by dokładne długości były widoczne....a potem karta sd zdechła i nie mam ani sztuki zdjęcia elektryki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 04.02.2013 14:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 NIeee no kable to ja mam pomierzone koncertowo... Wszelkie odległości są zapisane kredą przy kablu którego dotyczą. Tylko czasami trudno stwierdzic którego dotycza pomieszczenia;)Dobrze że leciałam wszystko po kolei to może metodą dedukcji... Tylko te cholerne puszki:/ Malka to nie zazdroszczę:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.02.2013 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 E nie panikuję, ja już mam podłączone wszystko, a jak trzeba bedzie kuć, to sa detektory przewodów -ale mam nadzieję,że za mojego życia to nie będzie konieczne ;l) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 04.02.2013 15:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Co masz sie teraz stresować W ogóle to jutro ma przyjechać mój BRODZIK:) Tak się cieszę jakbym już co najmniej miała wziąć pierwszą kapiel w domu:) A odpływ dopiero się zamawia. P chciał taki z rusztem w jakiś wzorek. Ja skłaniałam się bardziej ku takim do wyłożenia płytkami ale byłam skłonna pójść na to ustępstwo;) Jednak na koniec rozmowy P powiedział: zamów taki, żeby Ci się podobał I zamówiłam ten z płytkami ale jeszcze się nie przyznałam:D Najchętniej to bym pojechała do miasta wojewódzkiego i kupiła chociaż płytki do piwnicy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.02.2013 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 I dobrze, Luka,że masz tak pięknie wszystko przemyślane:) Ja niestety kupowałam to co mi się podobało w owym czasie (święcie przekonana,że w 6 miesięcy wykończymy), a teraz jak ogladam, to juz nie bardzo mi pewne rzeczy leżą, pomijając już fakt, że np , kupiłam syfon do wanny za bagatelka 7 stów i okazuje się,że nie wykorzystam go do "mojej" wanny Nie wspomnę o panelu -jakim trzeba być świrem, by dać tyle kasy za prysznic i to żadna rewelacja? Więc Twoje "niezdecydowanie" i przemyślenia, bardzo mi imponują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 04.02.2013 18:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Kurcze jaka Ty miła jestes, od razu mi lepiej. Serio. Ja się z tym swoim charakterem cholernie męczę ale co zrobić:/ ps. syfon za 7 stów znaczy 700?? poszalałaś teraz musisz do niego odpowiednią wannę kupic;) I nie miej do siebie pretensji za te zakupy: kto mógł przewidzieć taki a nie inny rozwój wydarzeń?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.02.2013 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Nie chodzi o to,ze chce być miła, by Ci przyjemność sprawić ja serio podziwiam Nie męcz się,pomysl,jakie wszystko będzie wychuchane i idealnie spasowane Syfon miał być specyficzny bo i wanna specyficzna (napełniana przez przelew) tyle,że miał być z 2 rurkami , a przy moim jest jedna -co odkryłam niedawno,jak ponownie przygladałam się "mojej " wannie -czy aby na pewno mi miłość nie przeszła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 04.02.2013 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 O rety aż musiałam sobie wygooglać, znowu poszerzyły się moje horyzonty Malka jak Ci się to sprawdzi w praniu eee w myciu, to może skorzystam w górnej łazience, ona i tak zaplanowana na daleką przyszłość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 04.02.2013 18:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 E tam Malka ja tam się będę cieszyła, że po prostu będzie:) Noo też musiałam gugla zapytać co z tą wanną Ale pomysłowe... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.02.2013 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Aniu,plan jest taki,że napełnienie przez przelew,a słuchawka i tak będzie (gdzieś przyczajona ) Ja pasjami uwielbiam moczyć się w wannie czytać , a jak zobaczyłam cudo,które może mi ogrzewać plecy (przelew jest montowany pod zagłówkiem), to zakochałam się. Jak sie w niej położyłam, to myślałam,ze już tam przyrosnę -miłość od 5 lat nie minęła ale ponoć pierwszy kryzys rozwodowy jest po 7 latach,więc zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 04.02.2013 19:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Ja mam teraz suuuper rozwiązanie: Wanna ma 120cm długości. Bateria wraz ze słuchawką zamontowane są "w nogach". Uchwyt do słuchawki mam na ścianie wyżej. Ze słuchawki pierońsko leci wrzątek jak napełniam wannę z baterii. Mam więc takie takie rozwiązania: - napełniam wannę przez baterię, słuchawka jest powieszona na uchwycie i wrzątek leci mi na głowę rozpryskując się o kaloryfer zawieszony między brzegiem wanny a uchwytem do słuchawki - napełniam wannę przez baterię, wąż od prysznica "omotuję" wokół baterii i tak manewruję stopami żeby się na ten lecący wrzatek nie natknąć - odkładam książkę i krzepko dzierżąc w dłoni słuchawkę, napełniam wanne przez nią Rozumiem Twoją miłość do tego cuda:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.02.2013 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Luka -no moja łazienka, no jatalala Tyle,że mi drążek do słuchawki wziął i skończył, więc słuchawka sobie jedynie może podyndywać zahaczona o baterię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 04.02.2013 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 No wanna 120 to już wymaga zaawansowanej jogi Niusa mam - Malka to już prawie gaz ma i za momencik nam tę wannę magiczną pokaże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.02.2013 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 o nie, nie za momencik -wanna ma być na górze, a góra zamknięta na ament Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 04.02.2013 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 a nie wciśniesz jej do dolnej łazienki? przecież minie jej termin przydatności do użycia. Malka a swoją drogą gdzie Ty trzymasz te wszystkie rzeczy? bo przecież nie w mieszkaniu, chyba? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.02.2013 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 nie ma opcji na wannę na dole, nigdy nie była tam planowana. No i każdy centymetr ma już swoje przeznaczenie Teraz jak mam security, to część - ta mniej wartosciowych rzeczy jest na budowie,a część w firmie. Jakby nie było 400 m2 hali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 04.02.2013 22:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 No wanna 120 to już wymaga zaawansowanej jogi Niusa mam - Malka to już prawie gaz ma i za momencik nam tę wannę magiczną pokaże Spróbuj się w niej wykąpać z nadwagą i dwójką maluchów:D Juz się ucieszyłam u Malki, zajrzałam czy aby powazne rozmowy się czasami nie skończyły i paczcie państwo nie ma opcji na wannę na dole, nigdy nie była tam planowana. No i każdy centymetr ma już swoje przeznaczenie Teraz jak mam security, to część - ta mniej wartosciowych rzeczy jest na budowie,a część w firmie. Jakby nie było 400 m2 hali No Malka jeszcze raz Cię uścisnę u się, co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 04.02.2013 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 za halę mnie będziesz ściskać? czy chcesz sie podlizać, by Ci coś przechować? czy z radości,że mam pozwolenie ? a w duszy,ściskaj za co chcesz, byle z czułością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 05.02.2013 08:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2013 No z radości z radości:)Nie pytałam wczesniej bo Cię denerwować nie chciałam. Meta do przechowywania by mi się przydała jak najbardziej;) ale mało ekonomicznie by to wychodziło - chyba że odbierałabys ode mnie towar w połowie drogi:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.