ewanz 19.09.2011 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2011 dobra może już wystarczy tych wspomnień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiuszozo 19.09.2011 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2011 Lukarna ciągle mówi, że nie ma nic na przeciwko, żeby sobie u niej porozmawiać Ja nie pamiętam żadnej sprawy z Martą... Ale mniejsza z tym. Napisałem jej imię i nazwisko, ponieważ mogło się kojarzyć z p. od geografii... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 19.09.2011 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2011 to teraz lepiej wyedytuj żeby Ci głowy nie urwała jak na ten post trafi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewanz 19.09.2011 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2011 oj tak, pumpaluna ma racje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiuszozo 19.09.2011 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2011 Mam to gdzieś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewanz 19.09.2011 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2011 a tymczasem życzę dobrej nocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiuszozo 19.09.2011 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2011 :goodnight: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Princesa 20.09.2011 05:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 klaudiuszozo ale ja nie twierdzę, że się nie dogadasz od tak w pracy czy z kolegą ale co innego dogadywać się a co innego znać język od podszewki Pewnie, że z Czechem, Słowakiem, nawet Rosjaninem idzie pogawędzić przy piwie czy nawet w pracy... zrozumiemy się, ale nie zmienia to faktu, że języki się różnią Ja np. lubię czytać książki w oryginale, ale nie poczytam Dantego znając tylko hiszpański Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 20.09.2011 07:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Spoko, gadajcie sobie o czym chcecie i ile chcecie:) Klaudiusz jak czujesz że poszło dobrze, to najważniejsze:) Chociaż czasem pytam mojej córki: "Jak Ci poszedł sprawdzian", odpowiada "Dobrze" i przynosi tróję... bo cośtam cośtam:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 20.09.2011 08:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Princesa szczerze podziwiam za czytanie książek w oryginale. Ja osobiście nie znam żadnego języka i bardzo mnie to boli.Już się pewnie nigdy nie nauczę;( ps. chociaz moja mama po 50 nauczyła się włoskiego więc może jest jakas szansa dla mnie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 20.09.2011 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Mój tata (lat 50) właśnie podjął decyzję, że zaczyna uczyć sie francuskiego dziś mam mu udzielić pierwszej lekcji boi się, że wnuk po roku we Francji zapomni polskiego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 20.09.2011 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 biegle posługuję się angielskim, z niemieckiego miałam lektorat ale nic nie kojarzę bo go nie znosiłam ale na hiszpański mam straszną ochotę tylko samozaparcia brak żeby samemu zacząć się dokształcać, żeby jeszcze u mnie jakieś kursy były a tu nie, trzeba by naukę internetową wykupić albo samemu kombinować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 20.09.2011 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Ja w szkole miałam tacie strasznie za złe, że mi języków kazał się uczyć, ale z perspektywy czasu jestem mu za to ogromnie wdzięczna samemu się uczyć czy dokształcać to chyba nie w przypadku języków obcych, zwłaszcza na początku, kiedy uczysz się podstaw teraz każdy pracodawca oczekuje min. jednego języka obcego, a mój szef (firma międzynarodowa) szukając dla siebie asystentki wymagał 2 języków perfekt i jeszcze dopisał, że 3 język mile widziany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiuszozo 20.09.2011 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 To jest na tyle trudny przedmiot i przeze mnie nie do ogarnięcia, że raczej z trójeczki bym się cieszył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 20.09.2011 12:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Ja się zapisałam na angielski ale sama jestem ciekawa jak dam radę czasowo:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 20.09.2011 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Droga Lukarenko jak dużo wyzwań: angielski, chudnięcie i budowa domu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Princesa 20.09.2011 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Lukarna najlepszym sposobem nauki według mnie jest właśnie oglądanie filmów - 1 raz z napisami, potem stopniowo bez i czytanie książek, najpierw ze słownikiem w garści co 2 słowo, a potem jakoś leci... Nauczysz się, nauczysz się Do jakiejś prywatnej szkoły językowej się zapisałaś? Ja kiedyś chodziłam na angielski ale mi jakoś ten typ nauki zupełnie nie podszedł... Najlepiej to skończyć jakąś filologię, ale na to trzeba masę czasu... a niestety nie mam żadnego czasospowalniacza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewanz 20.09.2011 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 na wszystko trzeba mieć czas, także na naukę w szkole prywatnej. Wskazane są małe liczebnie grupy i zwiększona ilość godzin, np. jeśli 2x w tygodniu wówczas minimum trzy jednostki lekcyjne. Ważny jest system pracy na zajęciach - szczególnie dla dorosłych. Gdy pracujemy i mamy rodzinę, wtedy najczęściej trudno wygospodarować czas na naukę w domu. Nawarstwiające się zaległości skutecznie mogą zniechęcić do dalszej nauki. Jedno jest pewne - na naukę języka nikt nie jest za stary. Ważna jest chęć i to " coś" co nas do niego pociąga. Sposób z oglądaniem filmów w oryginale jest rewelacyjny, lecz na niego też potrzebujemy sporo czasu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 20.09.2011 20:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Ardea tez się właśnie boję że za dużo i czymś się posypię...Ale mam nadzieję że wszystko się jakoś dopasuje:) Budowa się musi toczyć swoim torem (ogólnie nie jest dobrze, szlag mnie trafia i cholera bierze:/)Pojemniczki na jutro do pracy mam uszykowane więc trzymajcie kciuki;) Princesa zapisałam się na roczny kurs. Nie wiem kto to organizuje ale jest bezpłatny. Pewnie za dużo się na nim nie nauczę ale zawsze jakies podstawy poznam. Przynajmniej taka mam nadzieję... Ewanz kurcze trochę mnie zmartwiłaś, chociaz w sumie napisałas to, czego się po cichu boję - że ten kurs to będzie strata czasu... Ale chciałam zrobić coś dla siebie. Sama już nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 20.09.2011 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2011 Najważniejsze , że chcesz spróbować i się uczyć Ja im więcej mam obowiązków i mniej czasu, tym lepiej wszystko potrafię zorganizować więc może i u ciebie tak będzie Co do odchudzania, trzymam kciuki bardzo mocno, wiem co to znaczy, bo sama schudłam swego czasu ponad 30 kg w 3 lata. Wstyd sie przyznać, że tyle ważyłam i do tego byłam młodziutka (18-20 lat) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.