Ardea 05.03.2013 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2013 Moje poprzednie mieszkanie sprzedałam w 6 tyg., ale to był boom mieszkaniowy. Wydawało mi się, że jeżeli ustalę jeden dzień w tyg. dla oglądaczy to wytrzymam - niestety nikomu nie pasowało i zawsze chcieli przychodzić w innym terminie:bash: niektórzy stukali się w głowę "jak ktoś chce sprzedać mieszkanie to powinien być dyspozycyjny":sick: Ludzie chcieli zaglądać do szaf (bo w końcu zabudowa jest w cenie mieszkania:sick:), życzyli sobie, żeby zaprezentować jak działają górne szafki w kuchni:cool: Ot, taki mały przegląd;) Dlatego teraz mówię - chce sprzedać mieszkanie, ale nie za wszelką cenę. Miłego dnia Wszystkim:) U nas cuuudne słoneczko:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 05.03.2013 08:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2013 Cześć U nas też pieknie, oby jak najdłużej... A co do mieszkania - musimy załatwić jeszcze jedną sprawę hmm "rodzinna";) - mam nadzieję że do końca marca się wszystko wyklaruje, robię foty i wystawiamy. Wyobrażam sobie że obcy ludzie zaglądający do szaf mogą być wkurzający ale niestety - nie mam tego komfortu żeby sie wyprowadzić najpierw. Kasa ze sprzedazy jest warunkiem wykończenia domu. Tak więc w moim przypadku - nie ma innej opcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 05.03.2013 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2013 Zastanawiam się kiedy mieszkanie wystawiać na sprzedaż:/ To jak mus, to nad czym się zastanawiać Szybkiej i pomyślnej transakcji życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 05.03.2013 08:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2013 Oby się Twoje słowa sprawdziły:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 05.03.2013 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2013 Trzymam kciuki:) Tobie mówią, ze ze sprzątaniem nie dasz rady, a mnie, że nie pomieszczę się z klamotami;) Przecież inni zawsze lepiej znają nasze potrzeby;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 05.03.2013 08:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2013 No ba:) - oczywiście:) Wczoraj moja Średnia zapytała: mamo a kiedy będą wakacje? Tak bym sobie gdzies pojechała... W sumie to sama bym gdzies wyskoczyła na parę dni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila i Marcin 05.03.2013 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2013 Ardea jestem:) Twoje pytanie jest czysto retoryczne. Co kto woli. Ja tylko napisałam, że trzeba się liczyć z tym, że będą ludzie wchodzić do mieszkania, w którym są moje książki na półce, moje ręczniki w łazience itp. Jednym to nie przeszkadza, inni nie zdecydują się na to nawet za 5 tys. Ardea przepraszam za pomyłkę.. ja oczywiście nie neguje tego jak ty sprzedałaś mieszkanie.. nas po prostu sytuacja przymuszała, bo kasa się kończyła a w naszym przypadku 5 tys to około 4-5% wartości mieszkania.. gdybym miała mieszkanie za 300 tys i miałabym okazje je sprzedać za 220-250 to zdecydowanie bym poczekała.. ale w naszej sytuacji tak nie było... mieszkanie była warte jakies 120-130tys a sprzedaliśmy je za mniej.. I tu sie zgadzam:yes:. Ja nawet szukając mieszkania kilka lat temu dziwnie się czułam łażąc ludziom po ich zamieszkanym mieszkaniu i zaglądając im w katy, Zdecydowanie bardziej odpowiadałoby mi ogladanie "pustego" mieszkania. No i też nie chciałabym żeby jacyś ludzie kręcili mi się po domu. Ale ja to ja, dziwna jestem... nie wyobrażam sobie czegoś takiego, żeby kupujący mi zaglądał do szafy z ubraniami.. o nie.. wygoniłabym i tyle.. my akurat sprzedawaliśmy bez umeblowania, kuchnia zostawała, ale była kilkuletnia i sprzedający widział jej stan.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 05.03.2013 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2013 nie wyobrażam sobie czegoś takiego, żeby kupujący mi zaglądał do szafy z ubraniami.. o nie.. wygoniłabym i tyle.. my akurat sprzedawaliśmy bez umeblowania, kuchnia zostawała, ale była kilkuletnia i sprzedający widział jej stan.. No właśnie ja nie potrafiłam zaglądać do szaf, chociaż sprzedajacy nie byli tym tak skrępowani jak ja. Wręcz zachęcali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 05.03.2013 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2013 Luka to już mieszkanie sprzedajesz? fiu fiu, znaczy, że powoli możesz się w te pudła pakować wystawiaj juz teraz bedziesz się mogła tez rozeznać w temacie co i jak przed finalną transakcją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 05.03.2013 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2013 (edytowane) Ja bez wystawiania mieszkania, rozeznaję sytuację to się podzielę spostrzeżeniami:) Daj cenę z której możesz troszkę zejść (ludzie lubią czuć że coś utargowali), ale nie za wysoką, żeby przyciągnąć klienta - taką wyważoną, bo źle wyglądają ogłoszenia, w których cena po dwóch miesiącach spada o parę tysi, a po kolejnych znów o parę ... (ludzie wtedy czekają aż jeszcze spadnie;) i wiedzą, że coś nie idzie sprzedaż) Opowiadaj też znajomym, że szukasz kupca, bo poczta pantoflowa czasem najlepsza. Nie koloryzuj w ogłoszeniu, lepiej niech będą pozytywnie zaskoczeni, niż nastawieni na Bóg wie co;) Nie jestem specem od marketingu nieruchomości, ale pewne chwyty w każdej reklamie są takie same;) Powodzonka:) Jeszcze mi sie przypomniało - przejrzyj oferty innych (najlepiej te o podobnym metrażu, standardzie) zorientujesz się w cenach i w tym, jakie info ludzie umieszczają w ogłoszeniu - da to obraz o co pytają kupujący w Twojej okolicy (czynsz, strony świata itp.) Edytowane 5 Marca 2013 przez Ardea Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 05.03.2013 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2013 Zrób ładne zdjęcia, ja wywalałam połowę rzeczy z pomieszczenia, zanim zrobiłam kilka ujęć, i tak po kawałku. Ceny w internecie są zawyżone. Daj ogłoszenie na głównych portalach internetowych: gratka, otodom, tabelaofert, niedrogo wychodzi. na allegro drożyzna. Odpuść sobie jakieś dziwactwa internetowe (typu 100 witryn internetowych w pakiecie). My 3 razy sprzedawaliśmy/kupowaliśmy i o dziwo zawsze finalizowaliśmy z agencją nieruchomości, mimo że wystawialiśmy/szukaliśmy sami w internecie. Jakoś ludzie szukają przez agencje, czują się bezpieczniej chyba. Tylko trzeba ją sprawdzić - za co płacisz lub nie. Co do ceny Ardea ma rację, jak dasz za wysoką, pies z kulawą nogą się nie zainteresuje. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamila i Marcin 05.03.2013 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2013 Jeśli chodzi o allegro to można wystawić darmowe jako przez tablicę.. wtedy widnieje napis w rubryce cena "ogłoszenie"..warto próbować.. jak będzie za dużo oglądających to zawsze możesz po miesiącu zawiesić ogłoszenie i po sprawie.. ja do internetu nie dawałam ze zdjęciem, bo mieszkaliśmy i ciężko było zrobić zdjęcie pustego mieszkania.. warto też przemyśleć czy dać po prostu konkretną cenę czy "do uzgodnienia" - jest to jakaś furtka. Ktoś dzwoni to podajesz cenę i mało kto wie jaka dokładnie była cena startowa.. ale wtedy też jest więcej dzwoniących.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bury_kocur 05.03.2013 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2013 Sprzedałam w życiu już parę mieszkań (i parę kupiłam i myślę tak - trzeba dać cenę, z której można coś urwać. To podstawa, nikt nie chce kupić mieszkania za wywoławczą, nie teraz w dołku w każdym razie. Trzeba przygotować sobie listę z plusami mieszkania, nauczyć się jej i klepać (niski czynsz, spokojni sąsiedzi, zwrot za ogrzewanie, sklepy, szkoły, przystanki w okolicy itd) - to zazwyczaj się pisze w ogłoszeniu, ale warto powtarzać. Zawsze sprzątać przed oględzinami, zwłaszcza chować rzeczy osobiste, żeby potencjalny nabywca mógł sobie wyobrazić, że to jego mieszkanie, a nie czyjeś. Zadbać o zapach - mogą być airwicki czy inne wynalazki, ale mieszkanie, które pachnie pieczenią czy ciastem, też dobrze nastraja Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 05.03.2013 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2013 teraz hiacynty ładnie pachną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 05.03.2013 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2013 nie cierpię zapachu hiacyntów bry wieczór Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 06.03.2013 03:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2013 nie cierpię zapachu hiacyntów bry wieczór Może zajrzyj do swojego wątku, bo tam wszyscy czekają na okazanie pieca jak na wizytę gwiazdy rocka, co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 06.03.2013 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2013 ooooo:oops: zaniedbałam się znaczy fanów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 06.03.2013 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2013 dzień dobry. nie było mnie ze dwa dni, ale się broniłam. w sensie kończenia studiów podyplomowych, a nie przed żadnym oprawcą. tyle tu tematów ruszonych, że nie wiem co pisać. oczywiście życzę Ci, żeby udało się ze sprzedażą mieszkania za satysfakcjonującą cenę. u nas też taka opcja, że mieszkanie na wykończeniówkę. co do życzliwych zmartwionych, to znajoma jak mnie zapytała, kto mi to będzie sprzątał i te wielkie okna mył odpowiedziała bezczelnie: "przecież ty nie masz pracy, nie będziesz chciała dorobić parę złotych?" a na dzień kobiet chcę kwiaty (bo uwielbiam) i mój m pewnie się sprawi, jak co roku zresztą. a może mnie zaskoczy? kto go tam wie. jakąś kawkę (herbatkę) już piłyście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 06.03.2013 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2013 maniaczko to pijemy? świętujemy?Luka taka kawa z Włoch mmm musi być pyszna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 07.03.2013 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2013 nita coś by wypił. tylko jak, jak gospodyni brak? bry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.