Esiak 25.03.2013 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2013 Sam prad nie, ale przylacze tak... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 25.03.2013 21:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2013 Napierniczam z komorki, wiec jutro z rana na gg nadawaj, lub dzwon... I skan warunkow z enei szykuj... A wujek Esiak ma może jakiś chody we Wrzesni, co? Jak się ogarnę w robocie to się odezwę, dzięki:) Luka, a czy Ty musisz z enei brać prąd ?? Moge jeszcze od kogoś innego, jakiegoś mamy tu "dilera" miejscowego, ale nie wiem jak to się wszystko kręci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 25.03.2013 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2013 Ja tez pod wrzesnie podlegam, wiec luz.. cos zdzialamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 25.03.2013 21:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2013 Oby oby&&&&&&&&& Bo już mam wizję kolejnej dłuuuugiej zimy w tym mieszkaniu:( A z pozytywów: to co że Gazownia ma pół roku na podłaczenie mnie. Miły Pan powiedział: na kiedy Pani ten gaz potrzebuje? Przełom czerwca i lipca? Sooooko, damy radę Tylko muszę sprawdzić czy robimy budowę nowego (wersja standardowa, droższa i dłuzsza) czy rozbudowe istniejącego (wersja tańsza i szybsza) przyłacza. Wiecie już za co trzymać kciuki? W środę ma mi dać znać na co sie góra godzi... A znajoma Krystyna szepnęła: wypełnij (w podaniu o nowe warunki) byle co a potem Ci jakąś fajna taryfę zrobimy przy umowie;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 25.03.2013 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2013 No widzisz i co ryczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 25.03.2013 21:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2013 No własnie sama jestem zdziwiona tym że nie ryczę Po prostu wiem że są o wiele lepsze powody do ryczenia, ot co... ale dziś nie o tym. Jak myślisz, mam jeszcze trochę szeridana w barku? Bo mi się wstawać nie chce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 25.03.2013 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2013 nie masz wychlałaś wszystko przy ostatnich smutach a szeridana to się schłodzonego pije, więc zerknij do lodówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 25.03.2013 21:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2013 (edytowane) No to idę sprawdzić bo mnie zagiełaś.Schłodzonego? ło matko takiego dobrego szeridana zmarnowałam?? sprawdziłam: jest nędzna resztka, nie wiem co mną kierowało jak zostawiałam ten centymetr cieczy... może myslałam że mi się rozmnoży?ale to jest nieziemsko dobre...co zastanawiające bo ja nie lubię liekirów Edytowane 25 Marca 2013 przez Lukarna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 25.03.2013 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2013 ja też nie lubię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 25.03.2013 22:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2013 Idę do wanny.Jutro znów o 5 pobudka, wrrr dzięki za podniesienie na duchu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 25.03.2013 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2013 ale nie upiłaś się ? wiesz...ostrożnie w tej wannie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 26.03.2013 00:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2013 (edytowane) Jestem, Lukarna. Sheridan fajnie smakuje polany na kostkę lodu. Czego Wy baby jedne likierków nie lubicie Ja tam sama produkuję różne. Najlepsze wychodzą mi 2: na papryczkach chili i kawowo-czekoladowy. Do niego jak dolać śmietanki robi się zupełnie jak Sheridan, albo Baileys. Nie mam kiedy tych wszystkich wątków czytać, przelatuję wzrokowo Tylko o prądzie podczytałam. Masz zgryz, ale nie jest nie do rozwiązania. Dogadasz się, jestem przekonana. A Esiak za łapkę Cie poprowadzi. Schodki na betonie też mogą być śliczne. Basi (Guthouse) schody na betonie wyszły ładne, choć z przygodami. Zobacz też u Julianny. Ostatnio jej „podcinałam” podstopnie na starszym projekcie, więc nie musisz szukać gdzieś z tyłu. U niej będą trepy na wylewce betonowej. U Tatarak w komentarzach są gdzieś schody dla Wojgoca. Też na betonie będą. Nie martw się beton, nie beton, będzie ładnie. Powiedz, gdzie u ciebie szukać fotek, popatrzę. Może coś mi przyjdzie do głowy Edytowane 26 Marca 2013 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 26.03.2013 05:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2013 i ja się witam grzecznie i ładnie w ten cudny zza okna dzionek:) snieg, mróz, słonko - cóż można chcieć więcej... Luka, me jestestwo spore całkiem wciąż, mimo usilnych prób odchudzania, strasznie się weseli Twoim comebackiem na forum:) poczytałam Waszą wczorajszą produkcję - ja tyż likierów i żadnego słodkiego alko nie pijam. szeridan kiedyś - 8 lat temu mi smakował, ale wypiwszy jedną flaszkę smieszną, postanowiłam zmienić asortyment... na skałach jest najlepszy a tak apropos picia - w 2-giej klasie sp jak było moje dziecię, dostało idiotyczne skąd innąd polecenie napisania w klasie krótkiej notatki, do jakiego sklepu najczęściej chodzi z rodzicami.... i mój orzeł sokół spłodził wiekopomne dzieło, rozpoczynające się....Najczęściej z mamą chodzę do spożywczo-monopolowego.... i rypło się....dobrze że opieki społecznej na nas nie nasłali, a wychowawczyni rżała ze śmiechu za każdym razem jak się spotykałyśmy... miłego dnia dziołchy:) p.s. rachunek za prund wyszedł 860...nie wiem jak liczyłam wczoraj, ale chyba wkurw...mnie dopadł i nie potrafiłam podzielić normalnie... buziaki:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
msdracula 26.03.2013 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2013 Luka, ale mnie wystraszyłaś! ja na początku spodziewałam się czegoś dużo gorszego...ale racja dal budującego już długo, każde przesunięcie terminu przeprowadzki jest dobijające... ale może faktycznie uda się pogonić energetykę, w końcu to dla nich też kasa, uszka do góry, ja będę mocno trzymać kciuki, za gaz też! w końcu ze sztafety nie tak łatwo się wyrwać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 26.03.2013 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2013 Luka :hug:sama widzisz, ze bez forum to teraz nijak mozna zyc, tu Cię pocieszą, tam w d... kopna i będziesz miała ten prund, trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 26.03.2013 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2013 Luka, ale rozumiem, że Ty masz w drodze prąd, tylko skrzynki Ci brakuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MusiSieUdac 26.03.2013 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2013 Luka, nie wierzę, ze nie załatwisz. Kilka podań, pokajanie się w oddziale i na pewno Ci się uda. Jak bedziesz miała problemy to nakresl mi na priva dokladniej sprawe, moze cos Ci pomogę. Mam kilku znajomych w En. w Szcz., chociaz cos Ci doradzą jak to ugryźć. I głowa do góry, pamiętaj zawsze może być gorzej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 26.03.2013 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2013 to i ja się witam w ten słoneczny, mroźny dzień. chyba już nie trzeba Cię pocieszać, bo dziewuchy i jeden chłop zrobili to należycie. zobaczysz na pewno wszystko się uda. u nas skrzynka stanęła błyskawicznie, choć wcale nie była nam jeszcze potrzebna. może i Was obsłużą tak ekspresowo. a likierów też nie lubię (choć Pestkowy chilli bardzo mnie intryguje). za to naleweczki różnej maści to i owszem. mniam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 26.03.2013 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2013 Tak się zasugerowałam tym Sheridanem, że przeciągnęłam nazwę likier na nalewki. Oczywiście chodzi o nalewki. Ta z chili jest wybitnie męska w odbiorze Poza tą ostrą robię jeszcze pigwówkę, rozmarynówkę cytrusową, imbirówkę, z zielonej herbaty i kawowo-czekoladową. CHILI (ostra dla amatorów) 4 ostre czerwone papryczki chili skórka z połówki cytryny 1 l. wódki Papryczki delikatnie przekroić wzdłuż i usunąć pestki (ja nie usuwam pestek, a papryczki tylko nakłuwam kilkanaście razy). Zalać wódką i odstawić na 2 tygodnie. Przefiltrować i zlać do butelek. Odstawić jeszcze na 3-4 miesiące. Raz J. z kompanią wypili mi ją już po miesiącu stania i też nie była zła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 26.03.2013 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2013 muszę spróbować zrobić. a pigwówka - pycha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.