Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Lukarny - komentarze


Lukarna

Recommended Posts

muszę spróbować zrobić.:stirthepot:

a pigwówka - pycha.

 

Najlepsze w tych nalewkach jest, że one poza cytryną, kawą i czekoladą, są z mojego ogrodu :). Nawet własny korzeń imbiru można w zielnym wyhodować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Lukarna

    5212

  • agalind

    2245

  • Ardea

    1544

  • pumpaluna

    1322

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ale nie upiłaś się ?

 

wiesz...ostrożnie w tej wannie :lol2:

 

Zawsze staram się uważać:D

 

Jestem, Lukarna.

Sheridan fajnie smakuje polany na kostkę lodu.

Spróbuję chętnie jak nabędę kolejną butelkę;)

 

Powiedz, gdzie u ciebie szukać fotek, popatrzę. Może coś mi przyjdzie do głowy :)

 

Cześć Pestko:)

O schodach to później w osobnym poście się muszę uzewnętrznić;)

 

Najczęściej z mamą chodzę do spożywczo-monopolowego....;) i rypło się....

 

Sorry Amglad ale się uśmiałam:D:D:D

A czego chciec więcej? Wiosny??

;)

 

ale racja dal budującego już długo, każde przesunięcie terminu przeprowadzki jest dobijające...

;)

 

Trafiłaś w sedno Dracula:bash:

Luka :hug:sama widzisz, ze bez forum to teraz nijak mozna zyc, tu Cię pocieszą, tam w d... kopna i będziesz miała ten prund, trzymam kciuki

 

No nie można - już nawet nie będę próbować:)

 

Luka, ale rozumiem, że Ty masz w drodze prąd, tylko skrzynki Ci brakuje?

 

Mam gdzieś, albo w drodze albo w kablach co to koło mojej działki na słupach wiszą...

 

Luka, nie wierzę, ze nie załatwisz. Kilka podań, pokajanie się w oddziale i na pewno Ci się uda. Jak bedziesz miała problemy to nakresl mi na priva dokladniej sprawe, moze cos Ci pomogę. Mam kilku znajomych w En. w Szcz., chociaz cos Ci doradzą jak to ugryźć.

I głowa do góry, pamiętaj zawsze może być gorzej ;):cool:

 

Ooo święte słowa;)

Wiem że załatwię - muszę!

Dzięki

 

to i ja się witam w ten słoneczny, mroźny dzień.

chyba już nie trzeba Cię pocieszać, bo dziewuchy i jeden chłop zrobili to należycie. zobaczysz na pewno wszystko się uda. u nas skrzynka stanęła błyskawicznie, choć wcale nie była nam jeszcze potrzebna. może i Was obsłużą tak ekspresowo.:)

 

a likierów też nie lubię (choć Pestkowy chilli bardzo mnie intryguje). za to naleweczki różnej maści to i owszem. mniam

 

Czyli można:)

Nie powiem, dzisiaj juz zupełnie inaczej na to wszytsko patrzę.

 

Najlepsze w tych nalewkach jest, że one poza cytryną, kawą i czekoladą, są z mojego ogrodu :). Nawet własny korzeń imbiru można w zielnym wyhodować.

 

Tak się zastanawiam nad tą chilli, żeby zrobić w prezencie dla mojego P na imieniny... Tylko gdzie ja to schowam:)

 

Ja nie lubię mocnego alkoholu po prostu. A taka 20% nalewka to już dla mnie mocne jest. I dlatego piję wino lub piwo. Albo coś mocniejszego ale w drinku... Napisałabym że może już swoje wypiłam;) ale przecież tak nie wypada na publicznym forum, nie?

 

Wy w ogóle kochani jesteście:hug:

 

Esiak mnie już od rana telefonicznie postawił do pionu (bo on się pierdołami (już;) ) na FM nie zajmuje ale zawsze mogę na niego liczyć jak mam jakiś budowlany problem)

A pamiętacie jak nam muzę puszczał wieczorami??

 

A Wy dziewczyny jesteście fantastyczne i kochane. Pumpy mi jeszcze tutaj brakuje i Ardei i super poczucia humoru forumowego szatana - Kingi...

Często myślę tez o Karoli... ciekawe czy tu zagląda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra:)

 

Klatka schodowa wydzielona, schody dwubiegowe. Miały być bezpieczne i wygodne. Na razie są bardzo niebezpieczne (krzywe) i juz raczej pozostaną nie do końca wygodne (za wysokie stopnie)

 

Schody na planie:

parter

http://img805.imageshack.us/img805/852/beztytuudlv.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

i tak będzie wyglądała ściana zamkniętej klatki schodowej piwnicy

 

http://img201.imageshack.us/img201/2861/scianadopiwnicy.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

poddasze - tam gdzie czerwone kreski to barierka

 

http://img202.imageshack.us/img202/1694/planpoddasze.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

Pierwsze pytanie to kolor

 

Okna mam orzechowe, myślałam o tym żeby drzwi wewnętrzne dać też orzechowe... Do tego jasne ściany (białe, smietankowe/kremowe, jasno szare)

Podłogi? No własnie.

Na parterze, w sasiedztwie schodów będą szare płytki. Na korytarzu i w kuchni takie same. W dużym pokoju panele: nie za jasne, nie za ciemne (precyzyjne określenie, prawda?)

Na poddaszu też panele.

 

Początkowo myślałam o schodach orzechowych ale obawiam się że bedzie za ciemno (klatka bez dostępu światła dziennego).

Podoba mi się coś takiego:

 

http://img560.imageshack.us/img560/3128/dabolejowany.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Opisane było jako dąb olejowany...

Pasowałby taki kolor? Tylko jak wtedy do niego dobrać panele?:bash:

 

I druga sprawa - kształt

Na wielkie szaleństwa nie ma opcji:) Ma być prosto i bez udziwnień...

Stopnie obłozone drewnem i drewniana barierka... Tralki najlepiej kwadratowe (na każdym stopniu jedna? wystarczy?) i prosta poręcz...

 

Myślałam o czyms takim (to zdjęcie z bloga esyskas moja budowa):

http://img855.imageshack.us/img855/9797/schody8edyskas710.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Dokładnie tak samo będę miała na górze (tylko u mnie tam gdzie na fotce z lewej ściana - będzie barierka również)

Nie do końca podobają mi się słupki i razi mnie ta róznica w wysokości barierki na górze tej prostej i dużo nizsza ta po skosie...

Mozna to zrobić jakoś inaczej?

 

I to tyle, uff...

W sumie trochę niby wiem jakby te moje schody miały wyglądać... NIBY;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej Luka, układ schodów będziesz miała identyczny jak jest u mnie :) Doradzałyście mi przy wyborze koloru trepów i wszystkie byłyście za jaśniejszym wybarwieniem ( a ja koniecznie chciałam ciemniejsze). Niestety nie do końca ufam swoim wyborom, więc zrobiłam zgodnie z głosem wyrobionych forumek - i jestem bardzo zadowolona :D Wkleiłam fotki w komentach, więc mozesz zobaczyć efekt końcowy. Edytowane przez ewanz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mam gdzieś, albo w drodze albo w kablach co to koło mojej działki na słupach wiszą...

 

Masz gdzieś gdzie masz kable? ;) Żartowałam:)

 

Jak idą obok działki to już i tak połowa sukcesu. Moje były jakieś 150m od domu i nie napiszę ile je ciągnęli, żeby Cię nie dobijać;)

 

 

A Wy dziewczyny jesteście fantastyczne i kochane. Pumpy mi jeszcze tutaj brakuje i Ardei i super poczucia humoru forumowego szatana - Kingi...

Często myślę tez o Karoli... ciekawe czy tu zagląda...

 

 

:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim:)

 

Kurcze dlaczego w pracy pracować trzeba ja się pytam?

Odgruzowuję się z zaległości więc wpadam na chwilę tylko.

 

Schody Ewanz z jej barierką i prostymi tralkami... tak bym musiała to stolarzowi wytłumaczyć;)

 

Aga prąd gdzieś obok siebie mam. Na bank;)

 

Ale mi dziś świeci przez okno coś. Dobrze że monitor mam tyłem:D

 

ps. muszę zadzwonić do enei i się boję. Zrobię to jak uporządkuję kolejny segregator, trzymajcie kciuki...

ps2. z gazowni wieści pomyślne - nie muszę budowac nowego przyłacza:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim:)

 

Kurcze dlaczego w pracy pracować trzeba ja się pytam?

Odgruzowuję się z zaległości więc wpadam na chwilę tylko.

 

Schody Ewanz z jej barierką i prostymi tralkami... tak bym musiała to stolarzowi wytłumaczyć;)

 

Aga prąd gdzieś obok siebie mam. Na bank;)

 

Ale mi dziś świeci przez okno coś. Dobrze że monitor mam tyłem:D

 

ps. muszę zadzwonić do enei i się boję. Zrobię to jak uporządkuję kolejny segregator, trzymajcie kciuki...

ps2. z gazowni wieści pomyślne - nie muszę budowac nowego przyłacza:)

 

Dzwon do Enei, bo i tak musisz. Daj znac co powiedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadzwoniłam i dupa.

Miły Pan po drugiej stronie linii telefonicznej, sprawdził "na szybko" jak się sprawy mają i powiedział: "Gdzie ma Pani tą inwestycję?... aaaa taaaam. No tam to niestety z naszą linią jest krucho... nawet coś tam demontowaliśmy ostatnio blisko pani... no nic, zobaczymy nowe warunki, może o czymś nie wiem ale proszę się nie nastawiać... kiedy przeprowadzka? we wrześniu? hahaha nie nie - niestety się nie uda... rozumie pani - biurokracja..."

 

No nic. Wydrukowałam wniosek, jutro wyślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadzwoniłam i dupa.

Miły Pan po drugiej stronie linii telefonicznej, sprawdził "na szybko" jak się sprawy mają i powiedział: "Gdzie ma Pani tą inwestycję?... aaaa taaaam. No tam to niestety z naszą linią jest krucho... nawet coś tam demontowaliśmy ostatnio blisko pani... no nic, zobaczymy nowe warunki, może o czymś nie wiem ale proszę się nie nastawiać... kiedy przeprowadzka? we wrześniu? hahaha nie nie - niestety się nie uda... rozumie pani - biurokracja..."

 

No nic. Wydrukowałam wniosek, jutro wyślę.

 

Ehh Luka, bo w takich sprawach sie nie dzwoni tylko trzeba iść osobiście, jak drzwiami się nie da to wrócić oknem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luka pisałam Ci, ja mam tą samą sytuację. 18 miesięcy na budowę przyłącza DOCELOWEGO (a obudziłam się w styczniu, umowa wreszcie podpisana w lutym), ale miesiąc na tymczasowe budowlane. W razie czego trudno, jedziemy na budowlanym, a u mnie wszystko na prund
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...