pestka56 18.04.2013 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 I można tu pokombinować z kolorami liści i pokrojem, buki czerwone i zwyczajne, kolumnowe i zwyczajne.... Obok lilaków jaśminowce, forsycje, czeremchy, jarzębiny.. Zapomniana już praktycznie róża cukrowa, która może spełniać funkcję żywopłotu obronnego, a przy okazji z płatków jej kwiatów można robić dżemy... Końńńń...fiturę, Dorko, z platków się uciera , a z owoców, po wyczyszczeniu z pestek i włosków ze środka, moja babcia robiła wspaniałe wino o kolorze burgunda. Mówisz o róży pomarszczonej (rosa rugosa). Mam całą rabatę i kwitnie co roku jak szalona choć ma dopiero 80 cm wysokości. piękne rośliny wymieniłaś. Dodam jeszcze kalinę w kilku odmianach. Kwitnącą różowo i tę o białych kulach z kwiatów (buldeneż). Ach, i jeszcze skoro ma to być żywopłot obronny, to rokitnik o pięknych szarawych liściach i masie pomarańczowych owoców, które uwielbiają ptaki. tylko trzeba pamiętać by posadzić chłopca i dziewczynkę nie dalej jak 5m od siebie, bo inaczej nie owocuje. Ma jednak wadę – lubi wędrować, ale z tym można sobie łatwo poradzić - wystarczy wkopać wokół krzewu taśmę plastikową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 18.04.2013 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 moja wyobraźnia tego nie ogarnia lilaki, czyli bzy macie na myśli (tak dla pewności) uwielbiam, czy one się mocno rozrastają? Jak bym tak z jednej strony miała taki pachnący płot to bym się nie obraziła. Luka trzymaj się kobieto! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 18.04.2013 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 moja wyobraźnia tego nie ogarnia lilaki, czyli bzy macie na myśli (tak dla pewności) uwielbiam, czy one się mocno rozrastają? Jak bym tak z jednej strony miała taki pachnący płot to bym się nie obraziła. Luka trzymaj się kobieto! Jak dobrze zaszczepione to nie dramatycznie... Końńńń...fiturę, Dorko, z platków się uciera , a z owoców, po wyczyszczeniu z pestek i włosków ze środka, moja babcia robiła wspaniałe wino o kolorze burgunda. Mówisz o róży pomarszczonej (rosa rugosa). Mam całą rabatę i kwitnie co roku jak szalona choć ma dopiero 80 cm wysokości. W zasadzie to konfiturę, choć jak się bliżej przyjrzeć, to u mnie chyba to nawet nie konfitura jest. Bo ja je z braku czasu barbarzyńsko blenderem i zasypuję cukrem, więc czy nadal podpada pod konfitury to nie wiem... Choć pamiętam czasy makutry i pały drewnianej i obcinanie dolnych końcówek płatków, co niby gorycz wprowadzać miały. rokitnik O, jest jeszcze wizualny kumpel rokitnika, o takich ciemnych i krótszych liściach, kuleczki pomarańczowe lub czerwone, nazwy przypomnieć sobie nie mogę... Jeszcze są różniaste migdałowce i żylistki, które osobiście uwielbiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 18.04.2013 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 ten kumpel to chyba kumpela, bo mi się z irgą kojarzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 18.04.2013 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 o matko, ja nie wiem o czym Wy gadacie, muszę sobie wyszstko na googlach posprawdzać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 18.04.2013 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 Nie, to nie irga, też takie duże jak rokitnik... żesz ta pamięć... Nita, gadamy o takich zielonych, co tym bez liści do dołu się wsadza. Choć o tej porze roku, to w zasadzie jeden pies... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 18.04.2013 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 no ale chyba nie ostrokrzew co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 18.04.2013 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 Mam gadzinę, ale mnie męczyło Ognik, ileś tam odmian istnieje. http://cdn5.ogrod.smcloud.net/t/user_photos/thumbnails/50396_6eb96ebd6f133477_670x0_rozmiar-niestandardowy.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 18.04.2013 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 aaa, no tez to miałam na końcu języka ja to bym oliwnik też chciała ale on bardziej na suche, ptaki go bardzo lubią zimą a i pięknie pachnie jak kwitnie, a ja lubię pachnące rośliny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 18.04.2013 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 Albo naraz dwie odmiany:http://cdn20.ogrod.smcloud.net/t/user_photos/thumbnails/51087_f9815e1acace829f_1024x768_crop_rozmiar-niestandardowy.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 18.04.2013 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 Jednego czego bym nie posadziła dobrowolnie, to czarnego bzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 18.04.2013 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 O ja bardzo chętnie, za walory zdrowotnościowe. Nalewki, syropki, wino a poza tym podoba mi się Poza tym nic z nim nie trzeba robić, sam się chowa, nie choruje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 18.04.2013 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2013 I wszędzie go potem pełno.100 lat temu przyłapałam własną Mamę, pieczołowicie sadzącą astry rządek za rządkiem. I długo mi nie chciała wierzyć, że to nie samosiejki z zeszłego roku. Uwierzyła dopiero jakieś dwa tygodnie potem, gdy asterki zapuściły godny podziwu korzeń palowy, nijak nie mający się do marnej wiązki korzeni astrów. Radochy było co niemiara. W naszym ogrodzie czarnego bzu było za dużo. Dużo za dużo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 19.04.2013 01:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2013 Ogniki, zarazy jedne co roku mi przemarzają i nie mogę się dochować przyzwoitych. Czarny bez istnieje teraz nawet w odmianach, nawet taki bordowolistny. W Austrii jest bardzo popularny - przetwory znaczy się. A z tych baldachów kwiatowych super sok wychodzi. No, i przypomniałam sobie jeszcze jednego super kłuja kolczastego - tarnina. Śliweczki taninowe po przemrożeniu są super na nalewkę. Z ładniejszych dużych krzewów jeszcze śliwa bordowolistna pissardi. Ta to dopiero w maju kwitnie, jak szalona na różowo. Lubię też głogi Paul's Scarlet. Kwitną u mnie zabójczo jak mocno różowe chmury. Można poprowadzić jak krzew lub jak drzewo. Tylko żadnych porzeczek w pobliżu, bo rozchorują się na zarazę ogniową i po ptakach. Głóg, jeden z 23 Młode pęcherznice kalinolistne i brzozy To stare zdjęcie, teraz wszystko 2 razy większe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 19.04.2013 04:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2013 Dziewczyny, ja to wszystko już mam, sadzę po kilka sztuk ale pewnie biorąc pod uwagę wielkość ogrodzenia, będę i tak musiała dokupić... mam kaliny - 3 rodzaje, mam rokitnika chłopca i dziewczynkę, mam nawet oliwnika.. mam lilaki, mam naszą pomorską róże dziką, mam kilka jaśminowców, forsycję nabedę dopiero- czakam, aż stanieje;), mam akacje, musze nabyć jarzębinę. klonika też mam czerwonolistnego, tylko w formie kurduplowatej... co do pęcherznic - nie lubię ich, szybko są łyse i mają ochydną nazwę sąsiad gdzieś we wsi ma z nich taki szpaler - do tej pory są łyse i obrzydliwe. fakt, kilka sztuk może byc na tle żywopłotu, ale jak miałby byc z nich - to się wzbraniam jak przed ligustrem Dzieki Peteczko, poczytam, popatrzę Dzięki Dziewczynki za porady, Luka kochana, mam nadzieję, że się nie gniewasz, że Ci zanieczyszczam dziennik, ale myślę, że Tobie też się te wiadomości przydadzą:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 19.04.2013 04:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2013 Pestka, ten głóg odlotowy!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 19.04.2013 07:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2013 Cześć Dzisiaj (odpukać) chyba już spokój, wczoraj o 2:30 skończyliśmyj. Ale dopiero przyszłam do pracy - musiałam się wyspać Ogarnę się i coś Wam napiszę o ogrodzie:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 19.04.2013 11:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2013 Jak tak Was czytam to zaraz mi się skojarzyło: Nigdy nie miałam zacięcia do kwiatów, ogrodu, grzebania w ziemi i takie tam. Nie miałam też w sumie za bardzo możliwości - dlatego pewnie że tych możliwości nie szukałam;) Jak zaczęliśmy budowę, powoli do mnie docierało że oprócz domu będę mieć też KAWAŁEK ZIEMI:eek: i tu nastąpiła lekka panika. Pomyślałam: posiejemy trawnik, posadzimy parę krzaczorów i będzie git. Ale zaczęlam trochę szukać, czytać. Taki zryw jak to u mnie:) Nie pamiętam jak to się stało ale trafiłam na Elfir (pewnie w ogrodowym), okazało się również że będzie ona moją "prawie sąsiadką". Pomyślałam: to jest to:) Ktoś mi zrobi projekt a ja tylko wg niego będę działać Nie będę Was zanudzać szczegółami oczywiście ale w skrócie muszę Trochę się z Eflir kontaktowałyśmy mailowo, trochę telefonicznie, później do mnie przyjechała. Przepytała od A do Z o nasze upodobania, o spędzanie czasu o moje "chcenia" itd itd. Pokazała mi wiele pięknych roślin... Opowiedziała o nich różne ciekawe rzeczy... Wiecie co? W pewnym momencie miałam ochotę zacząć działąć w ogrodzie JUŻ TERAZ:) Tak się fajnie jej słucha, z taką pasją mówi, uważnie słucha i stara się doradzić. I w sumie dopiero po rozmowie z nią uwierzyłam, że ja mogę dac radę Że jakas szansa jest na coś fajnego:) Dostałam projekt, z opisami i radami oraz obietnicę pomocy w razie kłopotów:) Na razie projekt leży w szufladzie, czasami do niego zaglądam i wyobrażam sobie jak będę miałą pięknie za 10 lat:) A pierwsze co zrobiłam po otrzymaniu spisu roślin to było wyszukanie ich zdjęć w google grafika:D Taka ze mnie znawczyni:) Ale czekam spokojnie na swój czas i wtedy będę Was zamęczać też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 19.04.2013 11:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2013 Ale tu wiosennie i kolorowo Skopiuję sobie gdzieś, bo potem nie znajdę. mam kaliny - 3 rodzaje, mam rokitnika chłopca i dziewczynkę, mam nawet oliwnika.. mam lilaki, mam naszą pomorską róże dziką, mam kilka jaśminowców, forsycję nabedę dopiero- czakam, aż stanieje, mam akacje, musze nabyć jarzębinę. klonika też mam czerwonolistnego, tylko w formie kurduplowatej... Ty mi chyba w myślach czytasz:) Uwielbiam te wszystkie krzaczory:) A dziką różę znalzałam taką malutką na łące obok. Musze sprawdzić czy przeżyła i przetransportuje;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Esiak 19.04.2013 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2013 Luka, na PW napisz mi ile Eflir bierze za taki projekt... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.