Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Lukarny - komentarze


Lukarna

Recommended Posts

Dorka wiem na temat nadopiekunczosci..dlatego czekam az mi np pani w przedszkolu powie,ze wszystko ok i jak bedzie cos sie dziac to zadzwoni... tak bylo ostatnim razem, jak mlodsza miala bolesci brzuszne... bylam w pracy, zadzwonili, ale ze ja nie moglam jechac bo mielismy inspekcje to moj M pojechal...natomiast,bedac u lekarza, po raz nasty, bo dziecko kaszle od 3 miesiecy i on mowi mi nadal ze jest ok bo wyniki krwi tak pokazuja i nie chce zapisac syropku na kaszel to wtedy mam prawo mowic, ze martwie sie o moje dziecko i chce cos na ten cholernie meczacy kaszel... teraz zakupilam inhalator wiec wizyty poki co mam w ... glebokim powazaniu ;)

 

malka :jawdrop:to by byl dopiero obciach dla dziecka :lol2::lol2::lol2::lol2: wtedy na pewno pozbylabys sie problemow z ubieraniem :D tylko nie zapomnij zabrac do torebki ubrania w razie "w" :D

 

 

ok ja mykam, bo dzisiaj wizyta u dentysty,.,,, uratowalismy starszej zabek przed wyrwaniem, ale cosik marudzi na niego od dawna...nawet umyc go nie da szczoteczka...wiec sie dowiemy czy jednak wyrywamy go:(

 

 

p..s dzien nie piekny.... u mnie deszczowy :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Lukarna

    5212

  • agalind

    2245

  • Ardea

    1544

  • pumpaluna

    1322

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

malka :jawdrop:to by byl dopiero obciach dla dziecka :lol2::lol2::lol2::lol2: wtedy na pewno pozbylabys sie problemow z ubieraniem :D tylko nie zapomnij zabrac do torebki ubrania w razie "w" :D

 

 

 

 

Psycholog pod której opieką jest młody,zasugerowała,że w jego przypadku metoda może przynieść więcej szkody niż pożytku - no taki typ :p

Że póki jestem w stanie wykrzesać cierpliwość, to "mantrować";)

Tyle,że pokłądy mojej cierpliwośći są na wykończeniu, więc nie wykluczam,że młody będzie siedział w piżamie w misie na hulajnogach ;) na lekcji matmy :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się nie powstrzymam, choc wyjdzie na to, że jestem wredną matką. Moje szczęście pierworodne idąc za modą, gdzie tylko może prezentuje swoje śliczne bokserki wystające nad spodnie, powodując u mnie bóle estetyczne. Co go złapie to każe podciągać te spodnie, a on swoje. A wczoraj pierwszy raz zaobserwowałam nerwowe ruchy i podciąganie spodni prawie pod szyję. Bowiem, bowiem, niektórym udało się bokserki odwrotnie założyć, i śliczne guziczki wystawały pod pleckami. A większego obciachu zapewnić sobie nie możnabyło wśród kumpli. Moja radość nie miała końca :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahahahhahahaha dorka dobre :)

u nas wychodzenie z domu to tez trauma, na hasło ubieramy się jests zawsze to samo " czemu teraz, ojeja a ja sie teraz bawie, czemu musimy znowu gdzieś iść, czemu nie możemy być w domu, ciągle gdzieś idziemy, snucie się po domu, zagapianie na inne sprawy, zabawy, jeki, marudzenie, ganianie młodszego po domu" odechciewa się wszystkiego, czekam na lato z utęsknieniem, bo wtedy tylko buty i wio

niestety daleko mi do oazy spokoju, lotosu i innych dupereli jak stąd do marsa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o kurde, gdzie można zanabyć bokserki z guziczkami w rozmiarze XXXS ??

 

Krok gaci w kolanach to u nas też norma :bash:

 

No nie wiem, chyba, że to guziczki mają być w rozmiarze XXXS.

U nas rozmiary-giganty rządzą, bo ma być luźno, przewiewnie i żeby bokserki pod pachy dały się podciągnąć, a spodnie samodzielnie spadały na uda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety daleko mi do oazy spokoju, lotosu i innych dupereli jak stąd do marsa

o to tak jak ja. wychodzenie z domu, to jeden z głośniejszych momentów dnia. ale mój podniesiony głos jest skuteczny, bo nawet jak wyciągnę ich z łóżka o 7.30, to i tak na 8.00 zdążą (fakt, że szkoła za płotem). :)

a za to jak wyjdą z domu to robi się taka piękna cisza, której przez kilka godzin nie zakłóca mi żaden nieletni:rolleyes:

 

u nas też dziś całkiem ładnie w pogodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pieprzony dotykowy telefon

do kibla z nim!!:mad::mad:

 

nie dośc że się gówno stale rozłącza

to jeszcze teraz dzwonili z banku do mnie

 

bo sobie zablokowałam dostęp przez internet

 

demencja mnie dopadła

i wpisałam 3 razy złe hasło

i teraz dzwonił mi jakis pieprzoony automat

 

i kazał mi coś na klawiaturze wciskac

a ja nie mam klawiatury buuuuuuuuuuuuuuuu:bash::bash::bash::bash::bash:

 

tylko ten gówniany ekran a on mi CIAGLE GASNIE:mad::mad::mad::mad::mad::mad::mad:

 

jezu

 

przepraszam ale GDZIEŚ to musiałam wykrzyczec a teraz idę się upiić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pijemy??? to ja też chcę, tylko nie wiem czy utrzymam bo mnie słabość ogarnia

też mam dotykowca i teże mnie czasem szlak jasny tafia, ale za rada koleżanki (dzięki Ci) mam dotykowca z wysuwana klawiaturą, inaczej bym chyba zwariowała

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Lukarna!

Ja tak z innej beczki. Właśnie przeczytałam Twój dziennik budowy :) i chciałam Cię zapytać w jakim programie robiłaś wizualizacje wnętrza? Są bardzo fajne. Ja też planuję od dawna co, gdzie i jak, ale tylko w głowie i na papierze. Będę wdzięczna za pomoc. :)

 

Ale ze mnie gospodyni od siedmiu boleści:bash::bash::bash::bash:

Widziałam Twojego posta przecież i miałam Ci odpisac - o ja gupia...

 

Wybaczysz?

To od nowa:

 

Witaj Marto:) Bo rozumiem że Robertem nie jesteś?

Wizualizacji niestety nie robiłam sama:( Ale wiem że były robione (chyba) w PRO100 - niestety ja nie ogarniam takich programów:/

Kuchnię umiem jedynie w planerze Ikeowskim ale to tez bez szału - ustawienie szafek. Ale ta kuchnia z Dziennika to też chyba z PRO100 - robiła mi to koleżanka z FM...

Też jestem nimi zachwycona:)

 

I przepraszam raz jeszcze:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eeetam gazety...ja byl wolala zobaczyc to w tv lub na you tube :D

 

3mam kciuki zan wsioooo:yes:

 

Kochana,ja byłam jednak wyjątkowo grzeczna ;)

ale panowie prawie się pobili :eek:

Serio :lol2:

popopychali się,ale w mordę nikt nikomu nie dał, niemniej inwektywy leciały takie, że wzbogaciłam swój słownik o kilkanaście nowych zwrotów.

Ważne jest to że mam gaz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ericccona mam takie małe xperia mini cos tam, ogolnie do zwykłego bym juz nie wróciła no i bajki dzieciarni pozgrywałam i w chwilach kryzysu lub np rano mały sobie uruchamia i ogląda, a ze czasme do babci o 6 zadzwoni to mały pikuś :D

lece chyba spać bo padam na pysk. Miałam nadzieje ze jutro bedzie budowlane popołudnie ale raczej się nie uda. No nic. Byle do piatku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

malka fiu fiu...duper :D

a ja mam juz dluuugo galaxy s2...(troche znudzona, ale widzialam, ze wchodzi juz 4 :D ) i polecam wgrac sobie na androida aplikacje Talking Tom, jezeli nie macie...zajecie dla dzieciakow dopoty baterie nie padna w tel :D

http://www.softonic.pl/s/gadaj%C4%85cy-kot-tom:android

 

ja mam jeszcze zyrafe wgrana..fajna zabawa :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...