Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Lukarny - komentarze


Lukarna

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 17,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Lukarna

    5212

  • agalind

    2245

  • Ardea

    1544

  • pumpaluna

    1322

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Na pocieszenie dodam, że nie wróciłam już do swojej wagi wyjściowej;) A Minister skoro się upomina to znaczy, ze masz lepsze pocieszenie;)

Po pierwszej ciąży ważyłam mniej niż przed nią :lol2:

 

Ja zmykam, mąż twierdzi, że to już przesada. A jak coś jeszcze napiszę, to w ogóle mnie Lukarna więcej tu nie wpuści :lol2:

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu Cię mam Karola:)

Ja w pierwszej ciąży co prawda przytyłam co prawda prawie 30 kg ale po pół roku to zrzuciłam a po 8 miesiącach mogłam paradować w skąpym bikini... I też ważyłam mniej niż przed ciążą... to były czasy... ale wtedy metabolizm miałam galopujący i problemów sporo...

Po drugiej po 10 latach już mi było trudno zrzucić.

A po trzeciej - brak słów:/

 

Ale co tam, trzymajcie za nie kciuki to może dobiją do tego jak miałam w toaście;)

 

Karola dobranoc i dzięki za miły wieczór:)

Ardea a Tobie spokojnej nocy przede wszystkim życzę i oby ranek przyniósł dużą poprawę dla Córci i męża:)

 

Idę spać bo Minister karcącym wzrokiem na mnie patrzy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolinko, dziękuję - mąż lepiej, ale od jutra czeka go seria badań, a mała nadal gorączkuje:(

 

Klaudiusz, gratulacje z okazji egzaminacyjnego banana:) Ogrodzenie ciągle się robi, bo jeszcze robiliśmy wylewkę w miejscu, do którego przeniesiemy blaszak (na dłuższy pobyt) i ciągle zmieniam zdanie w sprawie podestu wejściowego: wylany+płyty, czy kostka?

 

Jak tam po nocy Lukarenko?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

priwiet! no żeście się wczoraj nieźle rozgadały, bo Klaudiuszo za późno dołączył i już tylko towarzystwo rozegnał :D miałam co nadrabiać i widzę że tu się dzieciowe tematy rozkręciły w tych bym się bardziej odnalazła niż o teściowych pogadać, na moją to wolę zasłonę milczenia w ogóle spuścić ;)

Karola gratuluję życiowych rewolucji; takie wash&go sobie fundnęłaś bo i budowa i ciąża a później matkowanie to dopiero wyzwanie. Też wiem co znaczy leżenie w ciąży jak się jest osobą aktywną, chociaż dla mnie najgorszy był bolący kręgosłup a nie ograniczenia.. no ale jeszcze chwila i będzie córcia bezpieczna.

 

 

Ardea od jakiej gorączki zbijasz temperaturę małej? ostatnio lekarz mi powiedział, żeby przy ewidentnych wirusach czekać do 39.3-39,4 to wtedy szybciej choróbsko mija. Mały ostatnio przez 4dni gorączkował pod 40stopni, obeszło się nurofenem podanym przez ten czas zaledwie 2razy. Mam nadzieję, że córcia już lepiej z godziny na godzinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pumpaluna ten wash&go zrobiony nieświadomie :lol2: wszystko sie po prostu skumulowało

 

wyobraź sobie, że biegasz 2 razy w tygodniu, raz jesteś na basenie, jeździsz konno, codzienny długi spacer z synem, praca zawodowa, studia podyplomowe i lubimy spotykać się ze znajomymi

i nagle 24 g musisz leżeć, a każde 6 kroków w jedną stronę do WC to wysiłek jak bieganie z psem przez pół godziny :(

Ale w nagrodę będę mieć córę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W prawdzie sportów nie uprawiałam (i nie uprawiam) ale ze mnie to taka śrubka-wiercidupka i na miejscu nie umiem usiedzieć. Chociaż chyba najbardziej przez ten czas pracy mi brakowało i zbyt dużo czasu na myślenie miałam. Później jeszcze macierzyński i wychowawczy więc siedzenia w domu miałam po dziurki w nosie:bash:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Córcia dobrze znosi gorączkę, najwyzsza to 39,5, ja obniżam przy 38,5 a w tym przypadku to zapalenie bakteryjne i mamy antybiotyk.

 

A żeby było już budowlanie - z czego robicie podesty, schodki przed domem (zależy co kto ma). Klikam w przerwie między gotowaniem:)

Tak mi szkoda twojej córeczki :(

Ja robię z tych samych płytek co taras, a taras zrobię z .... nie mam zielonego pojęcia :lol2: ale ci pomogłam

 

Pumpaluna pracy mi też bardzo brakuje :( zadowalam sie tłumaczeniami, ale to nie to samo :( projektowanie domu mnie ratuje :)

Ja będę mieć ponad 1,5 roku przerwy w życiu zawodowym :( kiepsko to widzę :(

 

Po urodzeniu syna byłam tylko na macierzyńskim, potem wróciłam do pracy na pełen etat, ale w biurze spędzałam 5, max. 6 godzin, resztę robiłam w domu :)

to był zresztą warunek powrotu do pracy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...