Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Lukarny - komentarze


Lukarna

Recommended Posts

I znów obijam się o drewno :( taras drewniany mi się bardzooo podoba, ale ta ciągła pielęgnacja :(

i podest do domu drewniany :no: z kostki też jakoś mi się nie widzi ;)

 

Jakbym sie do drewna przekonała, to wtedy mogłabym dać pergolę zamiast daszku nad tarasem i wstawki z drewna na elewacji. Zdaje sie, ze jak mąż popracuje nade mną, to może mnie przekona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Lukarna

    5212

  • agalind

    2245

  • Ardea

    1544

  • pumpaluna

    1322

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witajcie niedzielnie:)

 

Szybko kończe obiad i jedziemy z dzieciakami do lasu. A żeby nie odbiegac za bardzo od budowlanych tematów jedziemy do lasu obok budowy mojej dobrej koleżanki:) więc pewnie do niej wdepniemy - pokażę Ministrowi jak wyglada wybudowany dom:)

Biorę kawę w termos i podwieczorek dla maluchów więc pewnie wrócimy wieczorem...

 

Co do podestów i tarasów się nie wypowiem - chciałabym taras pokryty drewnem ale myślę że Ministra nie przekonam własnie ze względu na potrzebę konserwacji. Pewnie stanie na płytkach jakichś.

 

ps. Ardea, masz rację to nie był wzrok karcący, wino zatarło mi zdolnośc obserwacji i interpretacji:p

 

ps. Biedna malutka, dawno bierze antybiotyk? Bo przeciez powinno jej przejśc po antybiotyku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dolny taras będzie wyłożony drewnem, mówią mi że najlepiej dębem bo modrzew dobry ale będzie "płakał", aż tak dużo go nie mamy bo tylko 2,5x4,5 i żadnych balustrad nie będzie, totalnie odkryty (może się kiedyś markizy dorobimy), nie będzie też schodków bo niewiele ponad ziemią jest. Na górze wyłożymy płytkami i tylko balustrada będzie drewniana. Myślałam o nierdzewce ale koszt porażający :(

 

 

Ardea a antybiogram był czy antybiotyk dobierany na chybił-trafił? Jeśli dobrany właściwie to po 3-4 dawce antybiotyku już nie powinno być temperatury. Ardea a ona często choruje? jeśli jeszcze nie sprawdziliście to warto znaleźć dobrego laryngologa i sprawdzić trzeci migdał. Ja niestety też mam dwa chorowitki w domu więc też mi dostarczają atrakcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jej, ale mnie dyskusja ominęła

 

Ja wczoraj zwinęłam sie do kapieli (jestem przeziębiona i mi ciągle jest zimno) i zażyczyłam sobie grzane piwo. Mój tylko zapytał, czy wiem ktora godzina i czy aby na pewno jestem pewna? Nie wiem co w pół do pierwszej ma do grzanego piwa...? I tak mnie to piwo i ta kąpiel osłabiły , że była tylko pozycja na misie (dupa do dupy i śpi się :D )

A teraz budowlanie :

Ja taras i schody do domku mam lane z betonu. Taras miał być obłożony drewnem ale panowie za wysoko wylali nam ten taras i teraz decha nam się nie zmieści :( Ale cos wymyslimy bo deski muszą być i już. Schody wejściowe będą wyłożone natomiast starą cegłą. Z tej będzie też cokół/podmurówka domu , murek wokół tarasu i parapety zew.

 

Miłego pikniku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak udał się rodzinny piknik?

 

Pumpaluna, leczymy małą prywatnie u znajomego lekarza, więc na podstawie szybkiego testu ustalił, że to bakteryjne, ale w domowych warunkach nie było szans na antybiogram... Trzeci migdał ok., ona sporo przeszła w okresie noworodkowym i do tej pory ma osłabioną odpornośc:( Teraz zasnęła, ale gorączka ciągle utrzymuje się na poziomie 38

 

A nikt nie myśli o schodach z kostki? bo ja myślę intensywnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam po dłuższej przerwie, choć nie jestem pewna czy tu pasuję, bo "ELYTA" jakaś powstała;)

 

Ostatni tydzień obfitował we wrażenia, chociaz wolałabym doświadczać innych. W przeciągu tygodnia zaliczyłam pogrzeb, rotawirusa u męża i oczywiście całą masę budowlanych problemów do rozwiazania. Całe szczęście, że to tylko chwilowe perturbacje. Na dłuższą metę nie dałabym rady sama, bo latanie do pracy, na budowę, dom i choroba to zdecydowanie za dużo na jedną osobę.

 

Jesli chodzi o kostkę to jestem bardzo za. Wejscie do domu i podjazd z kostki będzie i koniec. Nie planuję schodów tylko delikatnie nachylone podejście. Taras oczywiscie drewniany:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest Aga są konkrety:) To nawet kłopoty dopadają nas w jednym czasie, współczuję, bo ja właśnie borykam się ze zdrowiem i męża i dziecka.

 

Chociaż raz konkrety a nie pierdoły;)

 

To nawet kłopoty dopadają nas w jednym czasie, współczuję, bo ja właśnie borykam się ze zdrowiem i męża i dziecka.

 

Szczerze współczuję. Choroba meża jest dołująca a co dopiero dziecka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie lubię kostki, najchętniej to w ogóle bym takowej pod domem nie kładła. Miałam myśl żeby zagadać z drogowcami robiącymi pobliską uliczkę, żeby nam asfalt machnęli ale jeszcze nie mamy zgody na przeniesienie wjazdu a z tym różnie może być więc za duże ryzyko. Kostka więc będzie ale zminimalizujemy jej ilość, tylko podjazd i dróżka od furtki do drzwi, schodów nie mamy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff ogarnęłam wszystko i mam czas dla siebie:)

 

Pinacolada pozycję "na misie" kupuję :):):)

 

Ardea oby nocka minęła Wam spokojnie...

Ja nigdy nie myslałam o schodach z kostki ale w sumie... dlaczego nie? Muszę zwrócić baczniejszą uwagę jak będę przeglądac kolejne dzienniki:) Do tej pory temat wejścia do domu traktowałam po macoszemu.

A przecież schody z kostki z której zrobiony jest podjazd i reszta to chyba by dobrze wyglądało...

 

Co do pikniku:)

Pojechaliśmy "na chwilę" do koleżanki na budowę. I w końcu tam zostaliśmy na kawę :) Dzieciaki świetnie się bawiły latając bo jej domu, wchodząc przez jedno okno, wychodząc drugim:) Ona buduje Kameralnego z pracowni Domy z Wizja i tam w każdym pomieszczeniu jest okno do podłogi więc maluchy miały radochę że hej:)

Potem zaprosiliśmy ich do nas:) Wera powiedziała: "Pojedziemy do nas zobaczycie nasz beton" - beton to strop po którym uwielbia chodzić:):)

I tyle zostało z wizyty w lesie:)

W drodze powrotnej wstąpiliśmy na Piknik Retro, teśc sprzedaje watę cukrową więc dzieciaki najadły się po pachy, dostały po balonie z helem i przeszczęśliwe wróciły do domu;)

Ogólnie niedzielę zaliczam do baaaardzo udanych;)

 

Klaudiusz odchudzanie spoko, dzisiaj sobie trochę odpuściłam ale od jutra wskakuję w ramy;)

 

Aga no elyta od pierdół jak widzisz:)

Ale co, przeciez nie samą budową człowiek żyje, nie??

 

Współczuję przejść i głowa do góry - teraz już będzie tylko lepiej.

 

Noo pisałam tego posta z przerwami chyba z godzinę:):):)

 

edit : oczywiście przegapiłam kilka postów:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a płyty tarasowe? np. Libet Torino

http://www.libet.pl/torino

 

ja zamierzam u siebie takie położyć,

 

Boję się, czy przy wejściu nie będzie zbyt ślisko. Na podjeżdzie ich nie położę, bo nie chcę żeby pokrycia sie mocno rożniły. Wiem, że u Reni (post#1891 http://forum.muratordom.pl/showthread.php?174794-Nasz-domek/page95) był problem z doborem koloru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam te płyty Libetu i podobają mi się, ale podjazdu z nich nie zrobię, a chcę zeby wszystko było z tego samego lub bardzo podobnego materiału.

W sumie masz rację, nie pomyślałam o tym. Ja mam wejście do domu tuż obok podjazdu, więc muszę mieć ten sam materiał jak ty ;)

I kolejna rzecz, o której myślałam "załatwione", a tu znów główkować trzeba :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...