Dziennik Lukarny - komentarze

[Ardea]

Jak niskotłuszczowa to też mogę

[agalind]

Oczywiście:)

[malka]

A ja idę robić kolacje dziś serowa:)

Oscypki z grilla,caprese,pleśniowe z piklami i do tego gorąca bagietka

[Ardea]

No dobra, muszę przyznać, że Malka nieźle prowokujesz, jednak jestem twarda.

[Lukarna]

Wy tu sobie kolacyjki, przepisy a Luka co??

 

Luka dziś pierwszy raz odkurzała we własnym domu:wiggle::wiggle:

I zastanawiałam się czy jeszcze kiedykolwiek bedę to robiła z taka chęcią

 

To że wylewki w piatek to wiecie,nie?

Mam zakupić 3 palety cementu i się niczym nie przejmować. No to się nie przejmuję. Pikuś, co to tam takie wylewki

 

A dlaczego sie nie ekscytuję (juz tak bardzo) wylewkami??

Bo, jak wszytsko dobrze pójdzie, a przeciez pójdzie co ma nie pójsc, to...

 

 

 

 

uwaga

 

 

 

 

 

 

uwaga

 

 

 

 

 

w przyszły piatek

 

 

 

 

 

 

zaczynamy ocieplac poddasze:wiggle::wiggle::wiggle:

:wiggle::wiggle::wiggle::wiggle::wiggle:

[malka]

noooo, mówiłam,że miałaś nieoblaną budowę to się ślimaczyło,teraz z kopytka pójdzie

[Lukarna]

O kurcze coś w tym pewnie jest:D

Jeszcze ze dwie takie imprezy i zacznę firanki kupować:D:D

[nita83]

:wave::wave:

[Esiak]

W

 

To że wylewki w piatek to wiecie,nie?

Mam zakupić 3 palety cementu i się niczym nie przejmować. No to się nie przejmuję. Pikuś, co to tam takie wylewki

 

 

chyba jeszcze żwir..?

[amglad1]

Luka, nareszcie!!!!!!

:wave:

[Rocia]

http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/a035.gif http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/a040.gif

[max-maniacy]

:wave::wave:

i wylewki i poddasze. dasz radę udźwignąć tyle wrażeń na raz?

superancko. cieszę się razem z Tobą.

 

wracając do żarełka. byłam wczoraj z kumpelami z pracy w knajpie i jadłam pysznego camemberta na ciepło z żurawinami. mniam.

ktoś wie, jak taki zrobić? piecze się, smaży? w panierce, czy bez?

[Ardea]

Widzisz Luka, jak ruszyło to z kopyta:yes: Po obróbkach k-g to się zaczyna najfajniejsza część wykończeniówki:)

 

 

Camembert można zawinąc w folię alu i do piekarnika (z gałązkami ziół), potem trochę go odwinąć lub zrobić panierkę (jakąkolwiek) i na patelnię - kilka minut, żeby tylko środek sie nieco upłynnił

[Lukarna]

:)

Tak się cieszę że sobie nie potraficie wyobrazić:)

Muszę sama dziś do kierownika zadzwonic i sama go wypytac bo nie dowierzam trochę

 

Esiak, żwir pan sobie sam przywiezie:)

 

Czekam az mi sie telefon podładuje i jadę do sklepu a potem na budowę

[dorkaS]

Luka, cieszę się bardzo! I trzymam kciuki juz na wyrost za właściwy wybór firanek

[cronin]

WOW

a instrukcję do ocieplania zapisałaś sobie szczęściaro? żeby fachowców kontrolować ?

Mówicie że oblewanie tak przyspiesza roboty? kurcze to chyba popłynę w ten weekend, tylko dzieci musiałabym zutylizować gdzieś humanitarnie

[Lukarna]

Cześc:)

 

Własnie wróciłam z budowy. Jestem przyjemnie zmeczona:D

Rano jeździłam po hurtowniach, szukałam wełny. Znaczy cen;) Kupiłam odpływ do garazu, cement i pojechałam sprzatać dalej:)

W tzw międzyczasie zadzwonił do mnie pan od poddasza:D On naprawde istnieje:D

Zapytał:

- kiedy mogę podjechać pomierzyć?

- a kiedy panu pasuje?

- najbardziej w czwartek za tydzień

- pomierzyć?? (tu zawiedziona mina Luki która była przekonana ze sie kierbud pomylił i pan dopiero mierzyc przyjedzie a nie ocieplać), a kiedy pan moze zacząc robić?

- no tak jak się z kierownikiem umówiliśmy - za tydzień w piątek

 

:D

 

Weźmiemy chyba Ursę, Nie wiem tylko 0,035 czy 0,032, zobaczymy róznicę w cenie. Pan nam radzi dać 15+15, my bylismy przekonani ze zrobimy 15+10. Jutro kierownik ma nam sprawdzic swoje ceny na Ursę i decyzję podejmiemy, powiedzmy do poniedziałku:)

 

Całe popołudnie wynosiłam, przenosiłam, zamiatałam i odkurzałam:)

W miedzyczasie robiłam sobie dlugie rzerwy i siedziałam w róznych miejscach domu i sie gapiłam po prostu:)

Najfajniej się siedzi na schodach na poddasze: widać częśc kuchni i salon:)

 

Wszystko jest przyszykowane, jedynie mała poprawka w garażu potrzebna ale to juz teśc jutro...

 

Na koniec zamówilismy jedzenie i siedzieliśmy sobie - na progu swojego własnego garazu:)

 

Wiecie co? Tak wam wszystkim zazdrościłam, ze sie dzieje cos u Was, ze jakos tak płynnie to wszystko idzie, że do przodu... i w koncu u mnie zaczeło być jak na normalnej budowie...

W koncu sie doczekałam:)

 

A teraz zobaczę co u Was i spać - jutro o 7 musze być na budowie:)

[Lukarna]

Pozdrawiam z nad kawki:)

Wstawać śpiochy:bye:

[amglad1]

Pozdrawiam z nad kawki:)

Wstawać śpiochy:bye:

 

Cześć Pracusiu!!!!!

Asiu kochana świetnie się czyta takie posty jak wyżej!!!!! coś czuję ze energia w Tobie kipi i buzuje i jesteś gotowa górę co najmniej jedną przesunąć!!!!

Kochana z takim nastawieniem to Ty się zaraz wprowadzać będziesz;)

strasznie się cieszę i życzę, by teraz poszło z kopytka:)

[amglad1]

a propos ocieplenia poddasza - my mamy po skosach 30 a nie po skosach 40 cm wełny nie pamiętam jakiej, ale miała jeden z najwyższych współczynników przenikalności czy jak to tam się nazywało. i w lutym robiłąm termowizję, to panowie cmokali nad dachem, że tak porządnie ocieplonego to jeszcze nie widzieli. wydaje mi się, że na tym nie ma co oszczędzać, możesz przyciąć na mydelniczce bądz kubku na szczotki do zębów, ale moim zdaniem daj 15+15. całusy i dobrego dnia