Dziennik Lukarny - komentarze

[malka]

To ja dopijam,co mi polałaś i spadam do "kolekcjonera"

[Lukarna]

A ja do Ministra bo łypie.

 

Do jutera

[pumpaluna]

Pumpa P zadecydował tak, ja bym się pewnie jeszcze z myślami biła;)

A dziś musieliśmy podjąć decyzję żeby na pt nam przywieźli...

Mam nadzieję że nigdzie wtopa nie wyjdzie z tą grubością, okna i drzwi niby nie kolidują więc powinno być ok.

 

no u nas od początku było wiadomo, że jeśli damy więcej to będzie wtopa przy oknach, ta z drzwiami okazała się dopiero później bo je przesunęliśmy w trakcie budowy i potem znów przestawiać było trzeba

 

 

dla odmiany dziś mnie meszki pogryzły :mad:

Nogę mam jak słoń boli...

też alergiczka? ja cierpię po wszelakich ukąszeniach no i pogoda niby wiosenna a mnie dobija, spuchnięta, usmarkana i oczy jakbym z tydzień piła

[Lukarna]

U mnie teściu dał ciała z drzwiami od garderoby - zrobił za szerokie i tam bedzie problem - nadproże za blisko krokwii jest, ale mam nadzieję że jakoś sobie poradzą z tym

Oby;)

 

U nas dziś piękne słonko i ma byc ciepło:cool:

Witam się grzecznie:)

[malka]

Hej, ho u nas.....dla odmiany ........qrwa mać, tak deszczem wali,że rzekę mam na ulicy.

 

Dwa tygodnie deszczu, dwa dni przerwy i od nowa :bash:

Co to za wiosna

 

W pewnym sklepie ogrodniczym zamówiłam trawy ozdobne - dziś pani m pisze,że nie może zrealizować pełnego zamówienia, bo grad zniszczył część plantacji

 

biedne roślinki

 

 

Dziewczyny, powiedzcie mi jak koliduje wełna z drzwiami, albo oknami ??

Ale ja tępa jestem

[Lukarna]

Ano tak, że jak masz otwór za blisko połaci dachu to Ci może czasami płyta wejść na okno/drzwi;) na róg znaczy tego otworu;)

 

widzisz, tak jak tutaj:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?172464-Dziennik-Lukarny&p=5357992&viewfull=1#post5357992

 

miał zrobić otwór na drzwi 70 a zrobił na 80 w związku z czym mu tam taki dynks wystaje od nadproża bo ja ścianę rozmierzałam pod drzwi 70 i wszystko miało być git.

Edytowane 11 Czerwca 2013 przez Lukarna

[malka]

ok,kumam, to mam tak z drzwiami o od łazienki

tu

http://lh5.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SgMfs-OKmdI/AAAAAAAACJw/OROt8ARXfu4/s512/DSCN3893.JPG

 

no ni cholery nie będzie 30 cm

[Esiak]

hello, kobitki

 

Malka, trawka Ci rośnie..?

[Lukarna]

Chyba z oknem co?? Bo drzwi daleko przecież od dachu...

 

Cześć Esiak:)

A Tobie? U mnie ładnie to pewnie u Ciebie też

[malka]

hello, kobitki

 

Malka, trawka Ci rośnie..?

 

 

Plackami rośnie, mimo,że zawałowana po wysianiu, deszcz ( dwa tygodnie ulew) poprzepłukiwał ścieżki i tam gdzie naniósł nasiona, mam busz, reszta łysa :bash:

Chyba z oknem co?? Bo drzwi daleko przecież od dachu...

 

Cześć Esiak:)

A Tobie? U mnie ładnie to pewnie u Ciebie też

 

Luka, drzwi włanie blisko = wchodza prawie na skos - może znajdę lepszą fotę

[Lukarna]

To chyba nie o tych samych drzwiach mówimy:)

Te na pierwszym planie zdjęcia?

[amglad1]

cześć Dziewczyny, wpadam sie przywitać i grzecznie dzień dobry Wam powiedzieć miłego:cool: u nas upał i piękne słonko, podlewaczkę muszę odpalić, bo już tydzień nawet kropelka nie spadła i sucho jak diabli

[Lukarna]

Taa a rano w pogodzie straszyli: najzimniej dziś w nadmorzu;)

 

Cześć Słonko

[Esiak]

Plackami rośnie, mimo,że zawałowana po wysianiu, deszcz ( dwa tygodnie ulew) poprzepłukiwał ścieżki i tam gdzie naniósł nasiona, mam busz, reszta łysa :bash:

 

 

no u mnie podobnie niestety....

[malka]

To chyba nie o tych samych drzwiach mówimy:)

Te na pierwszym planie zdjęcia?

 

 

Tak, te.Zdjęcie zrobione jest pod dziwnym kątem - spójrz - tam w głębi są krokwie daszku nad łazienką - znacznie niżej niż dachu "właściwego". PO zrobieniu pokrycia, prawy górny róg drzwi otwieranych do wewnątrz, waliłby w krokwie

cześć Dziewczyny, wpadam sie przywitać i grzecznie dzień dobry Wam powiedzieć miłego:cool: u nas upał i piękne słonko, podlewaczkę muszę odpalić, bo już tydzień nawet kropelka nie spadła i sucho jak diabli

 

no żeż - nie ma sprawiedliwości na świecie

 

no u mnie podobnie niestety....

 

i co planujesz??

Ja już dosiałam w tych pustych miejscach - ale znów od wczoraj leje - pewnie będzie powtórka

A w ogóle, jestem tak wściekła na siebie, że mam ochotę pogryźć się sama wrrrr, o to,że nawiozłam ziemi, która okazała się strasznym goownem.

Kamienie wyłażą jak na torze żużlowym :mad:

A tam gdzie miałam "swoją" ziemię - ślicznie i czyściutko i jakby trawa nawet zieleńsza

[Lukarna]

Teeeraz to rozumiem:yes:

Ja się cały czas gapiłam na lewy górny róg na pierwszym planie, tam jak byk widać 3 rzędy pustaków i sobie myslę: jak ona tam nie upchnie 30cm...

 

Biedna ta Wasza trawa:(

 

Co chwilę czytam że ludzie narzekają na nawiezioną ziemię - to skąd ja brać żeby była OK?

[nita83]

wiosny nie ma, lato jest, przynajmniej u nas na pomorzu

 

 

mam spadać???

[Lukarna]

Nie spadaj u mnie też lato:)

[nita83]

uff to usiądę, a coś dobrego do jedzonka macie?

[Lukarna]

No nie mam. A zjadłabym truskawek...