Ardea 27.09.2011 18:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Dużo bierzesz na swoje barki, ale dobra organizacja i sporo samozaparcia i powinno się udac - a potem to już tylko przyjemnosci (jak jeszcze starczy siły) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 27.09.2011 19:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Spoko, dałam radę A swoją drogą to obowiązki domowę są taaaakie męczące;) I trochę budowlanie. Pomocnik działa od wczoraj. Teść kręci nosem że "niegramotny" taki. Zostanie więc do zalania małego kawałka stropu przy kanale i zamienimy go na kogos innego. Minister stanął na wysokości zadania i załatwił 2 dni wolnego: jutro i w czwartek zamienia się w Boba Budowniczego - może cos im się uda podgonić. Jutro przed pracą skoczę na Jastrzębią i obadam sytuację bo ponoć jutro mają wylewać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 27.09.2011 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2011 To udanego wylewania:) A co później? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 27.09.2011 20:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Później do końca tygodnia wielkie porządkowanie.Wkleiłabym Wam foty jak wygląda u mnie na działce okołobudowlanie:/ ale mi normalnie wstyd:/Więc Panowie będą mieli dużo pracy:/:/ Na początku tygodnia przyszłego może udałoby się zasypać dziury i zalać podłogi na gruncie. I potem murarze. Boję się cokolwiek planować bo co bym nie zaplanowała to potem nie wychodzi:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 27.09.2011 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Zawsze wychodzą jakieś nieprzewidziane rzeczy. Po czasie mozna sie uodpornić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 27.09.2011 22:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2011 Tak Aga, wiem.Ja juz się uodparniam od półtora roku;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 28.09.2011 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2011 (edytowane) To Ty masz już pełną odporność Kiedys wściekałam się, ze dekarze wejdą dopiero w połowie września, a Ardea mi napisała, że to już niedługo, bo za miesiąc:) Miała racje, miesiąc minął szybko a dekarzy niet! I co? I nic, nie denerwuję się, bo i co to zmieni? Kiedyś wreszcie przyjdą, chyba? Edytowane 28 Września 2011 przez agalind Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 28.09.2011 07:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2011 Aga oby przed zimą Byłam dziś rano na inspekcji. Zrobilam nawet zdjęcie ale mój aparat nie lubi mojego pracowego kompa chyba:/ Zbrojenie na tym kawałku do dzisiejszego zalewania jest. Więc jest duża szansa, że zaleją. Zadzwonię tam o 16, jak nie zaleją to im obiadu nie zawiozę, a co;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 28.09.2011 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2011 Pewnie, może wizja głodu zmusi ich do pracy;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 28.09.2011 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2011 To mam nadzieję, że się jednak zmobilizują i podgonią przez te kilka dni. Zalewać będą betonem robionym w betoniarce czy im dowieźć mają? U nas niby dużo tych firm betoniarskich ale niestety z godziny na godzinę nie dowiozą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 28.09.2011 11:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2011 Niee na ten mały kawałek to będą w betoniarce robić. Pewnie takiej ilości by i tak nikt nie przywiózł a jakby przywiózł to pewnie cena za transport by to masakrycznie przedrożyła. Pojadę po południu to zobaczę czym się mogą popisać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ardea 28.09.2011 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2011 A ja muszę planować, bo daje mi to poczucie ogarniania sytuacji, chociaż to złudne. Lukarna, jak zaczną stawiać ściany to efekt będzie z dnia na dzień. Gdyby się udało zgrać terminy to powinniście zdążyć z dachem, żeby tylko aura sprzyjała:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 28.09.2011 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2011 A ja muszę planować, bo daje mi to poczucie ogarniania sytuacji, chociaż to złudne. Ja ma podobnie. Jestem zorganizowana, lubię mieć plan i wiedzieć jak najwięcej, by nie być czymś zaskoczoną. Oczywiście nie wszystko da sie zaplanować czy przewidzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 28.09.2011 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2011 I ze mnie też"planistka", mąż się śmieję że żyję z terminarzem w ręku ale co zrobić jak ja lubię mieć wszystko poukładane. Kiedyś byłam mega roztargniona ale teraz nad tym cały czas pracuję i idzie mi co raz lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 28.09.2011 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2011 I ze mnie też"planistka", mąż się śmieję że żyję z terminarzem w ręku ale co zrobić jak ja lubię mieć wszystko poukładane. Kiedyś byłam mega roztargniona ale teraz nad tym cały czas pracuję i idzie mi co raz lepiej Ja też tak mam, daje mi to poczucie stabilności i przewidywalności, choć potrafię też działać spontanicznie. Dzieki takiemu planowaniu nasz rozkład dnia (sprzed ciąży) to nie było ciągłe bieganie i spóźnianie się Uważam też, że takie planowanie usprawni budowę i nie będzie przerw, bo o czymś zapomnieliśmy, materiały nie dojechały na czas, bo nie zamówione, itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 28.09.2011 17:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2011 Ja wiem, że planowanie jest dobre. I ja lubię planować (wazne rzeczy bo tak to przeważnie spontan;)) Tylko, ze jak cos zaplanuję z budową to przeważnie to nie wychodzi... Musimy zdążyć z dachem. Musimy. A teraz zapraszam na pyyyyszne bułeczki otrębowe, nieskromnie powiem: niebo w gębie:):) ps. byłam na budowie, grzecznie zalewaja tak, ze nie jest źle. Zdjęcie wrzucę potem, jak położę dzieci;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pumpaluna 28.09.2011 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2011 My mamy o tyle dobrze, że buduje jedna firma i tylko elektrycy byli przez nas załatwiani i okna sami u kolegi braliśmy. Wszystko inne, włącznie z towarem, dogrywa logistycznie główny wykonawca więc tego mola mamy z głowy. Dodam, że przy takim rozwiązaniu wyszło nam taniej niż każdego wykonawcę brać z osobna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 29.09.2011 10:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2011 Uwaga uwaga Prawdopodobnie;) we wtorek zjawi się u nas wykonawca z koparką i dużą zagęszczarką i będziemy zasypywać (w końcu) podłogi na gruncie. W środę odbyłoby się zalewanie:):) Uprzejmie proszę o trzymanie kciuków coby wszystko poszło zgodnie z planem. Wykonawca wstępnie ma umówionego koparkowego i zamówiony beton więc mam nadzieję, że będzie OK. Oby pogoda się nie popsuła. ps. ja w to jeszcze nie wierzę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Princesa 30.09.2011 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 Lukarna trzymam kciuki żeby poszło jak po maśle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolakr25 30.09.2011 07:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2011 I co było zalewanie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.