Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Lukarny - komentarze


Lukarna

Recommended Posts

Kinga jaka Ty życiowa baba jesteś:D

 

Och jak mi się marzy takie hop do łózka w pustym, puściutkim domu...

 

 

ostatnio zrobiłam to dwa dni pod rząd i miałam gigantyczne wyrzuty sumienia :sick: Tak naprawdę to nie lubie tego bo potem ciężko wstać. I wygaszam kolejne drzemki w telefonie az go po prostu wyłączam .....a potem nie mogę z niczym zdążyć. Dzis dzięki śmieciarzom (musiałam przygotować kubły i wory z segregacją) "pracujący" dzień zaczęłam o 7:30. Tak się rozkręciłam, że wszystko co miałam zaplanowane na dziś było zrobione ok 11 :jawdrop:

Ale czy jutro starczy samozaparcia....? Zwłaszcza ze codzien rano mąż mówi "śpij głupia " ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Lukarna

    5212

  • agalind

    2245

  • Ardea

    1544

  • pumpaluna

    1322

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Bóg zapłać dobra kobieto. Nawet listwy przyszybowe masz zaokrąglone jak ja więc już wiem , że się da :)

Teraz mi napisz, że nie klniesz bardzo jak przyjdzie Ci je czyścić :D I jak to robisz - odkurzaczem najwygodniej czy "piórkami" ?

 

Mi też mówili, że sie nie da przy zaokrąglonych listwach, ale jednak się da:)

 

Do czyszcenia polecam cos takiego: http://img3.sprzedajemy.pl/540x405_szczotka-do-czyszczenia-zaluzji-1615928.jpg. Szybko i dokładnie:) Dopóki tego nie miałam klęłam na czym świat stoi;)

 

za tyle ładnych zdjęć to by jej się z czwórka naraz należała (czwórka dzieci) a ja świnia nie jestem :p Poza tym nie ma jak "starania" - jedyny czas w małżeństwie gdzie od nadmiaru seksu głowa babę nie boli :rotfl:

 

:rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio zrobiłam to dwa dni pod rząd i miałam gigantyczne wyrzuty sumienia :sick: Tak naprawdę to nie lubie tego bo potem ciężko wstać. I wygaszam kolejne drzemki w telefonie az go po prostu wyłączam .....a potem nie mogę z niczym zdążyć.

 

Widzę, że mamy taką samą naturę ;) Też w ciągu dnia kładę się w ostateczności, gdy już naprawdę padam (pobudkę mam przed 5), a potem jest tylko gorzej :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Kasia:)

Piec chwilowo wyłączony. Co chwilę zrywa prąd i boimy się żeby mu się jakies kuku nie stało:)

 

Dzisiaj panowie dłubią zabudowy dalej: kuchenną i w dolnej łazience... na salon im chyba czasu nie wystarczy.

Jutro ma wpaść znowu mój ulubiony hydraulik i zamontować filtr do wody - pan serwisant nakazał;)

 

A do tego wszystkiego miałam już zamawiać płytki i mi ręka drgnęła;(

Nie jestem do końca przekonana do koncepcji górnej łazienki buuu

 

I się motam i miotam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No miało i raczej tak zostanie*. Bardziej martwią mnie detale, obudowa wanny, nieregularny pasek przy szafce z umywalką...

Teraz ma przyjść teściowa do dzieciaków ale jak już pójdzie to narysuję moje wątpliwości i Wam pokażę.

 

Nadal wieje brrr

 

* trochę się zastanawiam czy jednak nie kupić bardziej "gładkich" tych płytek podłogowych... chociaż one w katalogach wyglądają bardzo pstrokato a na podłodze połozone są kolorowe ale jakies takie bardziej stonowane się wydają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to czekam :popcorn:

 

U nas było wesoło. Mój tata przebrał się za Mikołaja, przyniósł wcześniej przygotowane paczki , zostawił pod drzwiami i zadzwonił do drzwi. Kiedy otworzyliśmy to już odchodził - baliśmy się, że Lena go pozna. Zadzwonił dzwoneczkiem, krzyknął z daleka HO-HO i z przerzuconym przez ramię workiem oddalał się w kierunku drogi. Zapomniał jednak że między drzewami mamy rozciągnięty drut , żeby obcy samochodami nie wjeżdżali na działkę. Usłyszałam tylko siarczyste Q.......... i zobaczyłam jak leży - na szczęście na worku (a nawet dwóch :p ;) ) wypełnionym pustymi butelkami pet, które robiły za objętość :rotfl: :rotfl: :rotfl: Słuchajcie, dostałam takiego ataku smiechu, że łzy ciurkiem płynęły mi po policzkach. Jeszcze teraz jak to pisze to mam "drgawki" Mam stała schowana za garażem i tez sikała po nogach. Cyrk na kółkach - mówię Wam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to czekam :popcorn:

 

U nas było wesoło. Mój tata przebrał się za Mikołaja, przyniósł wcześniej przygotowane paczki , zostawił pod drzwiami i zadzwonił do drzwi. Kiedy otworzyliśmy to już odchodził - baliśmy się, że Lena go pozna. Zadzwonił dzwoneczkiem, krzyknął z daleka HO-HO i z przerzuconym przez ramię workiem oddalał się w kierunku drogi. Zapomniał jednak że między drzewami mamy rozciągnięty drut , żeby obcy samochodami nie wjeżdżali na działkę. Usłyszałam tylko siarczyste Q.......... i zobaczyłam jak leży - na szczęście na worku (a nawet dwóch :p ;) ) wypełnionym pustymi butelkami pet, które robiły za objętość :rotfl: :rotfl: :rotfl: Słuchajcie, dostałam takiego ataku smiechu, że łzy ciurkiem płynęły mi po policzkach. Jeszcze teraz jak to pisze to mam "drgawki" Mam stała schowana za garażem i tez sikała po nogach. Cyrk na kółkach - mówię Wam.

 

:rotfl::rotfl::rotfl:

ale mieliście ubaw.

dużo bym dała za takie przedstawienie, oby nie ze sobą w roli głównej. :lol2:

 

cześć Luka,

miałaś nam jakieś wątpliwości pokazywać. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorka, uczestniczę w terapii - już mi lepiej;)

 

I pytanie:

Do szarych matowych płytek podłogowych, pamiętacie? Wymarzonych tych, zapomniałam jak się nazywają:bash:

Ścienne brać matowe również prawda?

 

Kurde mam wrażenie że juz pytałam o to kiedyś...

 

ps. trochę się boję matowych czy jakoś źle się nie bedzie ich czyściło np w kabinie albo przy umywalce... a do wyboru mam z serii i błyszczące i matowe:confused:

ps2. w pralni zaszaleć czy w świetle końca wykończeniówki oraz różnych zdarzeń brać wersję economy??

kurde wiem - economy, tak się tylko pytam

ps3. szkoda ze nadal się nie mam czym pochwalić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaa teraz doczytałam wcześniejsze.

 

Sorry dziewczyny:hug:

Kinga padłam z Dziadka Mroza w opałach:lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:

 

Cześć Kasia :)

 

Wątpliwości dotyczą górnej łazienki a konkretnie tej ściany:

 

http://img834.imageshack.us/img834/5482/bsoz.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Za Waszą radą w tym miejscu gdzie jest pionowy zielony pasek chciałabym wstawić kawałek innej płytki (innej tzn nie - białej która będzie pod lustrem i na reszcie ścian łązienkowych), żeby oszukać nie-symetrię.

 

Pierwszy poryw serca to była mozaika od kompletu ;)

 

Wszystko byłoby OK, gdyby nie cena:( Potrzebowałabym 9 plastrów.

 

Póxniej wymyśliłam że mogłyby być tam połozone zwykłe płytki podłogowe pocięte na 30 cm kawałki i przyklejone jedna nad drugą - koszt pewnie dużo mniejszy, efekt powiniem być OK (też tak sądzicie??) ale powstaje jeden problem:

 

Jak zakończyć płytki z prawej strony, przy krawędzi muru? W sumie z obydwu stron paska jakoś zakończyc je trzeba...

Jest to gruby gres podobno cięzko się go szlifuje i często robią się odpryski:bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...