dorkaS 12.12.2013 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 U mnie problem na niższym szczebelku. To, że ludzi przewiną się masy, to wiem. I cieszę się. Rodzina sama w sobie liczna, a znajomych również trochę. Boję się, że media dadzą w kość i wiele rzeczy nie będzie funkcjonować.A świąt też jakoś nie czuję, w sensie oczekiwania. Jakoś już od kilku lat. Ta część Piotrusia Pana niestety u mnie dorosła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 12.12.2013 22:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Luka, nie jesteś męcząca. Tylko kochana, wiesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 12.12.2013 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Dorka a wiesz, ze mnie zawsze stresuje przyjazd gosci, bo nie wiem czy cholerny prad nie wysiadze_??!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 12.12.2013 22:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Luka, nie powiedzialam, ze meczysz:P. Kliknij te plytki to cos innego przedyskutujemy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 12.12.2013 22:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Oj Dorka ja sama z sobą wytrzymać już nie potrafię więc wiesz. I bardzo się za to nie lubię Pocieszam się trochę że dużo czasu mi nie zostało więc coś wybrać muszę. I nie martw się - wszytsko Ci zadziała. A nawet jak coś nie do końca to przecież sami przyjaźni Ci ludzie będą razem z Tobą prawda? To zrozumieją chyba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 12.12.2013 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Dobra. :hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 12.12.2013 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 chyba :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 12.12.2013 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Co wy z tym prądem macie? Naprawdę tak często macie awarie? U nas odkąd mieszkamy (1,5 roku) zdarzyło się dosłownie kilka razy ale na kilka minut -nie dłużej. Pierwszą dłuższą awarie mieliśmy we wtorek - zgasło o 17 , zaświeciło się o 20 Paliło się kilkanaście świec + kominek, siedzieliśmy w salonie, ciupaliśmy przy tych świecach w grę planszową z najmłodszą . A potem graliśmy w skojarzenia Niesamowite jakie trafne skojarzenia mają 4latki Fajne doświadczenie. Chyba przydałoby się częściej żeby zwolnić , pobyc RAZEM w czwórkę Luka - głuptasie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 12.12.2013 22:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 No odwala mi regularnie:) idę też bo się łazienka zwolniła... :goodnight: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 12.12.2013 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Dorka a wiesz, ze mnie zawsze stresuje przyjazd gosci, bo nie wiem czy cholerny prad nie wysiadze_??!! ja nie wiem czy mi kanaliza nie zacznie walić Oj Dorka ja sama z sobą wytrzymać już nie potrafię więc wiesz. I bardzo się za to nie lubię Pocieszam się trochę że dużo czasu mi nie zostało więc coś wybrać muszę. A ja Cię lubię,bardzo nawet jak marudzisz A co do wyborów, to ja wiele rzeczy kupiłam dawno i znaczna część wcale mi sie nie podoba w chwili obecnej, ale wychodzę z zzałożenia, że te co kupiłabym dziś za 4-5 lat też by mi się nie podobały więc co za różnica. A armaturka moja nomen omen,z Kludiego Co wy z tym prądem macie? Naprawdę tak często macie awarie? U nas odkąd mieszkamy (1,5 roku) zdarzyło się dosłownie kilka razy ale na kilka minut -nie dłużej. Pierwszą dłuższą awarie mieliśmy we wtorek - zgasło o 17 , zaświeciło się o 20 Paliło się kilkanaście świec + kominek, siedzieliśmy w salonie, ciupaliśmy przy tych świecach w grę planszową z najmłodszą . A potem graliśmy w skojarzenia Niesamowite jakie trafne skojarzenia mają 4latki Fajne doświadczenie. Chyba przydałoby się częściej żeby zwolnić , pobyc RAZEM w czwórkę U Agi to się skrable nazywa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 13.12.2013 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 o rany Wy macie tez nocną zmianę na fm;) a ja a propos bułki z paprykarzem - (mniam mniam) - pożarłam kawałek świeżutkiej, pachnącej, pulchniutkiej, naładowanej spulchniaczami i chemią...bagietki..białej!!!!! z serkiem pleśniowym.... jezu, to było przeżycie...nie pamiętam, kiedy ostatnio białe pieczywo spożyłam.... i byłam w błogostanie takim, że poprawiłam większością flaszeczki czerwonego wytrawnego a potem ok 22 jak mnie zaczęło ssać, to pochłonełam jeszcze kawałek - przy czynnej asyście dżezika wiernego fana mojej kuchni;)- kawałeczek babki drożdżowej, którą w środę popełniłam....... zgrzeszyłam... tyle w ramach odchudzania... Asia, ja Ci powiem, że kupując armatury i te inne pierdolety to ja nie byłam w połowie tak Uświadomiona jak Ty - po prostu złożyłam zamówienie w sklepie internetowym, Pani miła i sympatyczna ogarnęła to technicznie - czy wylewka a pasuje do podtynku b - wynegocjowałam cenę i pyk. Nie rozwodź się nad tym zbytnio, bo szkoda życia i czasu Twego - weź lepiej poczytaj, albo zrelaksuj się w wannie- zrób sobie szyszki:D- i połóż się na kanapie i leż i pachnij;) po miesiącu mieszkania zapomnisz jak nazywa się konkretna bateria - bo po co sobie twardy dysk zaśmiecać takimi bzdurami- a po dwóch nie bedziesz pamiętać jaka bateria jest w której łazience i zaczniesz je traktować przedmiotowo - do czego zostały stworzone- urządzenie do odkręcania i zakręcania wody:) całuję Cię mocno i nie daj się zwariować???:D:D:cool: p.s. Ja Ciebie lowju, wiesz???:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 13.12.2013 07:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Teraz to już nie wiem co powiedzieć A zresztą co będę mówić - same wiecie:hug::hug: Powiem więc tak: barierki zamontowane i dymek z komina idzie - jest OK:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 13.12.2013 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Teraz to już nie wiem co powiedzieć A zresztą co będę mówić - same wiecie:hug::hug: Powiem więc tak: barierki zamontowane i dymek z komina idzie - jest OK Ty mi tu nie piernicz,że dymek z komina przy piecu gazowym jest ok :lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 13.12.2013 07:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Spaaaaadaj:p taki delikatny jakiś dymek idzie nosz kurde:bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 13.12.2013 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Dymków z pieca to może już starczy ?? zarobiona?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 13.12.2013 07:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Się koleżance humor od rana uaktywnił widzę Siedzę i czekam na górę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 13.12.2013 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Ty mi tu nie piernicz,że dymek z komina przy piecu gazowym jest ok :lol2: Nawet nie wyobrażasz sobie jaki szok przeżyłam ostatnio. Patrzę przez okno dachowe w łazience i patrze kłęby białego dymu z komina. padłam w panikę. Po chwili dumania - coby dzwoniąc po pomoc obory nie narobić - okazało się, że to para wynikająca z różnic temperatur Akurat było kilka stopni mrozu. Zatem - da się Dzień dobry Paniom. Życze miłego dnia i wracam do szmaty (dziś piątek) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 13.12.2013 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 . Patrzę przez okno dachowe w łazience i patrze kłęby białego dymu z komina. padłam w panikę. Dzień dobry Paniom. Życze miłego dnia i wracam do szmaty (dziś piątek) Bo papieża wybrali Moja szmata musi poczekać, jeszcze się nie obudziłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 13.12.2013 08:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Ja się obudziłam dziś o 4:45 buuuzawoziłam Wikę pod szkołę bo na wycieczkę jechali do Berlina... zasypiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 13.12.2013 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2013 Ja tez zasypiam Czesc:bye: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.