Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Lukarny - komentarze


Lukarna

Recommended Posts

Przez weekend odpuściłam:)

Piątkowe zakupy wykończyły mnie.

 

Wczoraj się zresetowaliśmy wraz ze znajomymi - było baaardzo fajnie. Kurcze za rzadko się spotykamy...

Mają dzieciaki w wieku (no prawie) naszych więc dzieci buszowały w czwórkę a my mieliśmy błogi spokój:)

 

Odebrałam wczoraj z Paczkomatu (cóż za cudowne urządzenie) kolejną porcję książek i tym sposobem zakupy - przynajmniej książkowe w tym, roku uważam za zamknięte:sick:

 

 

A teraz czas budzić resztę ekipy:)

 

Miłej niedzieli:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Lukarna

    5212

  • agalind

    2245

  • Ardea

    1544

  • pumpaluna

    1322

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Hej

 

Asia - takie resety w gronie przyjaciół/znajomych sa jak najbardziej potrzebne. Ja tez tak lubię. Czasami dzwonię do kumpeli (z podstawówki) i mówię, że mam ochotę na wódkę w dobrym towarzystwie. Przyjeżdżają wieczorem jak nasza młoda już śpi a ich młode są "ogarnięte"

 

My dziś od rana zakupowo . Najpierw na Westwing udało mi się wyhaczyc fajną lampę sufitową - jak się okaże spoko to podmienię w wiatrołapie. Bo tam poszłam po taniości/zwykłości i kupiłam zwykły biały plafon. Ta jest bardziej zdobna i wydaje mi się ze do cegieł i szafy ze szkła jak najbardziej będzie ok. Jak się okaze badziewiem to wystawię na allegro :p PL-HU770WWAD6EMDE-1.jpg

Upolowałam też(to naprawdę jest polowanie, ba- zawody na refleks) fajny stojak na ręczniki za całe 99zeta :jawdrop: - pójdzie do kanciastej łazienki dziewczynek DE-PR251WWADIMBDE-1-product.jpg

 

potem byliśmy po choinkę i mielismy farta bo znów upolowaliśmy przepięknego świerka - wysoki, gęsty i pięknie zielony - no i w dodatku w donicy więc jest plan, żeby na wiosnę wysadzić go do ogrodu sosnom do towarzystwa ;) Kupiłam tez 2 małe chojaczki przed wejście

 

Jutro wsadzę te małe a we wtorek dostarczą tę dużą - trzeba będzie ubrać (nie za bardzo to lubię :sick: )

 

Tyle dzisiejszych nowinek.

Poczyniłam tez nowe DIY. Zrobiłam stolik pomocniczy , który ma służyć podczas imprez jako "stół szwedzki". Na co dzień natomiast , rozłożony na czynniki pierwsze będzie służył w garderobie. Wieczorem uchylę drugi rąbek tajemnicy ;)

 

Pozdrawiam cieplutko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano takie cus wymodziłam.

233.jpg

 

Kupiłam na all 2 koziołki stolarskie i przystosowałam je do innych funkcji. Pomalowałam na biało farbą, która została mi z malowania łóżka młodej, szybę miałam (hartowana zapasowa pod kominek) zatem koszt minimalny. Ma służyć jako stolik pomocniczy przy różnej maści imprezach. Na co dzień -szyba stoi na sztorc w spiżarce a koziołki będą stać w garderobie i służyć do szybkiego odłożenia/odwieszenia ubrań ściągniętych na prędce ;) Teraz rzucamy na deskę do prasowania , wrrrr...

Dziś do sesji i prezentacji rodzinie stolik postawiony został w hollu pod schodami i powiem Wam, że chyba tam zostanie na okres świąteczny :) Jak w salonie zagości choinka to pozostałe ozdoby wylądują właśnie na nim i będą witać gości niemalże od progu :) Strasznie fajnie wygląda na tle grafitowej ścianie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łózko, 2 x nakastliki, zagłówek paletowy, zagłówek tapicerowany do sypialni + siedzisko, toaletka+ taboret, przeróbka łóżka Lenki, zagłówek Lenki, stół tarasowy, zmiana looku stolika kawowego, stolik pomocniczy.... Chyba póki co tyle

 

Idę lepic uszka :eek:

 

Luka - czekam na kolejne głosowanie. Zapodaj tylko temat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Asiula. kopę lat :hug: :hug:

widzę, że postępy nieprzerwanie się dokonują. i bardzo dobrze. już blisko finału jesteście.

 

ja ostatnio nie wiem za co się złapać. jakiś wariacki ten przedświąteczny okres.

ale jeszcze chwila i będziemy siedzieć, jeść, leżeć, jeść, zmienimy lokal i dalej jeść :D

 

a póki co ściskam w przelocie, bo nadaję wiadomo skąd.

 

ps. jutro rano nie piję znowu kawy, bo występujemy z Jasełkami. proszę trzymać kciuki za Borutę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć Asiula. kopę lat :hug: :hug:

widzę, że postępy nieprzerwanie się dokonują. i bardzo dobrze. już blisko finału jesteście.

 

ja ostatnio nie wiem za co się złapać. jakiś wariacki ten przedświąteczny okres.

ale jeszcze chwila i będziemy siedzieć, jeść, leżeć, jeść, zmienimy lokal i dalej jeść :D

 

a póki co ściskam w przelocie, bo nadaję wiadomo skąd.

 

ps. jutro rano nie piję znowu kawy, bo występujemy z Jasełkami. proszę trzymać kciuki za Borutę.

 

Za Borutę będę trzymać nieustannie:)

Już czytałam u Malki co Cię tak wciągnęło że zniknęłaś z wirtualnego świata...;)

 

Święta mnie na razie nie kręcą jeszcze - teraz uskuteczniam zakupy budowlane;)

I jeszcze trochę mi niestety zostało:(

 

Daj znać jak Ci poszło diablico:hug:

 

Asia - no nie bądź świnia i zapodaj jakieś głosowanie. Nudno mi i monotonnie. Ilez można lepic pierogi , uszka, pierogi, uszka.......

Pozdrawiam :hug:

 

Nie lep - walnij się z książką przed kominkiem:)

Na razie nie ma nad czym głosować.

Wkład do kominka mam na oku jeden.

Kamień do kominka jeden.

Wanna na bank będzie 160.

 

Jedyne nad czym się zastanawiam to czy umywalkę do górnej łazienki dać 55 czy 60 cm:):)

 

I pozostała armatura nadal ale nie mam mocy tego kupić.

Umówiona jestem z Panem że do piątku zamówię to co chcę stacjonarnie - resztę również do piątku muszę zamówić w necie.

 

I przede mną najgorsze z mozliwych wyborów: kolory na ściany...

 

Boski goni mnie codziennie i dopytuje KIEDY wybiorę kolory.

A ja nie wybieram bo nie wiem jakie...

Tzn coś wiem:

 

- kuchnia ma być szara - jasno szara

 

- salon: jakiś zimny beż, pasujący do paneli, wybiorę jak przyjadą panele. I tu pytanie: czy w beżowym salonie będzie pasowała szara kanapa?

Nie chcę szarego w salonie bo nie chcę całego szarego domu...

A kanapę chciałabym szarą:):)

 

- klatka schodowa - no własnie jak to ogarnąć? Bo przecież te ściany na klatce schodowej przechodzą na poddasze więc musi być ten kolor kontynuowany... a tam na górze jasno-orzechowe drzwi i beżowe panele...

 

- łazienki - płytki na ścianach będa białe - więć resztę niewypłytkowaną chyba też walnę białą, co?

 

- sypialnia - nie mam pojęcia:sick:

 

No więc właśnie, jakies pole do popisu przy doradzaniu macie:):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

daj lila róż i będzie pasowało :):)

a na serio, to zależy jakie barwy lubisz. Mi się np podobają zielenie, takie spokojne, szarawe. Zresztą my idziemy na łatwiznę i wszedzie będzie biały. Pamiętaj, że za dwa lata, jak nie wcześniej i tak wszystko będzie do ponownego malowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...