agalind 07.01.2014 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 Sugerujesz, ze od 15 lat się nie wysypiam ????? Jak Nusia do nas przyłazi to P przynosi jej kołdrę albo jedno z nas wskakuje pod narzutę Dajemy radę No ok, ja bym sie nie wyspala, bo zmarźlak jestem:P Mogę kawał? Idzie Jezus. Spotyka siedzącego pod murem ćpuna palącego skręta. ćpun pyta: - Ty, Broda, zarajasz? Jezus podszedł, wziął skręta , zaciągnął się ze 3 razy po czym oddał ćpunowi skręta, odwrócił sie i odszedł - Hej, Broda, powiedz chociaż czy smakowało...????!!!!! jezus na to: - ja nie jestem Broda tylko Jezus!!! - no i o to kurwa chodziło, o to chodziło !!!!!! odpowiada ćpun :rotfl: Jak zawsze w formie:lol2: Podjęliśmy decyzję: więcej kolorów w domu nie będzie, resztę lecimy na biało:yes: Kamień kolejny spadł mi z serca bo wszystko we wnętrzach zaczęło się składać w spójną całość. I znikło kilka problemów od razu:) Mogę uspokojona iść spać Jest świetnie:yes: Jest świetnie i będzie świetnie. Na biało - bardzo dobra decyzja:D Nie powiem "a nie mówiłam..." :D:D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 07.01.2014 08:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 Dzień Dobry Paniom:) Aga no mówiłaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 07.01.2014 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 Asia - biel to dobry wybór Góra niech będzie kolorowa - tak prywatna i pod gusta poszczególnych domowników. Dół niech będzie jak najbardziej neutralny . czy w związku z tym salon też nie bedzie "beżowy" ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 07.01.2014 11:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 Salon będzie biały:) Kolorowa będzie tylko kuchnia i wiatrołap. Kolorowa tzn szara:) taka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 07.01.2014 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 Salon będzie biały:) Kolorowa będzie tylko kuchnia i wiatrołap. Kolorowa tzn szara:) taka będzie pięknie !!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 07.01.2014 13:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 (edytowane) Byłam na chwilę na budowie - nie mogłam uwierzyć w to co widzę!! Ludziów jak mrówków: - Boski z dwoma pracownikami - Płytkarz sam z płytkami - Jureczek hydraulik z pomocnikiem i na dokładkę mój P pomiędzy nimi... Wiecie jaki fajny widok?? Widziałam swoją wannę - fajna i taka akurat, nie za mała nie za duża Widziałam bidet - śliczności:D Płytki w korytarzu się kładą, nie miał Pan za dużo bo kończył kuchnię wczesniej. Boski kończy zabudowę karton gips w salonie. I do tego ta piękna, słoneczna pogoda, na dworze mamy 12 stopni:wiggle::wiggle: Musiałam się wygadać uff ps. brodzika nie wymieniamy, panowie go "wkuli" w ścianę Edytowane 7 Stycznia 2014 przez Lukarna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 07.01.2014 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 Luka - wiem co czujesz, wiem - jeszcze pamiętam cieszę się razem z Tobą to już końcóweczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 07.01.2014 13:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 Kinga no rozwala mnie dziś od środka tak się cieszę Już załatwiłam z dziadkiem i odbierze dzieciaki a ja podjadę okna umyć na poddaszu:) Prawda to że najlepiej wodą z octem? Z tego budowlanego kurzu i brudu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 07.01.2014 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 (edytowane) Z budowlanego kurzu to ja myłam woda z płynem do naczyń. A na czysto samą woda i ściereczka z mikrofibry wyciśniętą na maxa. Do dziś tak myje wszystko co szklane w domu mój naszyjnik Nie poznałam prawie swojego dziecka jak przyszłam po nia do przedszkola. W południe byli na podwórku i moje dziecko wbiegło z impetem w słup. Ma mega spuchnięty nosek, siny ze zdarta skóra .... Nie wiem czy czasem nie jechać z nia na rtg Czy jest na sali lekarz???? Jechać czy czekać do jutra? Edytowane 7 Stycznia 2014 przez 1976pinacolada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 07.01.2014 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 ło matko, biedna mała, niestety nie znam sie w kwestiach lekarskich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 07.01.2014 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 młoda ma ZŁAMANY NOSEK W 3 MIEJSCACH Z PRZEMIESZCZENIEM !!!Jest po nastawianiu na zywca.Jutro wizyta u neurologa.I moja u dyrekcji dobranoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 07.01.2014 22:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 młoda ma ZŁAMANY NOSEK W 3 MIEJSCACH Z PRZEMIESZCZENIEM !!! Jest po nastawianiu na zywca. Jutro wizyta u neurologa. I moja u dyrekcji dobranoc O ja pier**** !!!!! Matko, biedna Mała:hug::hug: Kinga, wiem, ze twarda z Ciebie babka, ale tez sie trzymaj:hug: I daj znac co dalej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 07.01.2014 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2014 młoda ma ZŁAMANY NOSEK W 3 MIEJSCACH Z PRZEMIESZCZENIEM !!! Jest po nastawianiu na zywca. Jutro wizyta u neurologa. I moja u dyrekcji dobranoc Zrobiło mi się słabo. Biedna maleńka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 08.01.2014 06:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2014 Kinga straszne co piszesz:( Dobrze że pojechaliście na pogotowie. Nawet nie wiem co napisać Daj znać jak się L czuje jak się obudzi i uściskaj ja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 08.01.2014 07:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2014 o jeju... Pina, trzymam kciuki...mi też się słabo zrobiło....ucałuj malutką od ludzików z nadmorza....:hug::hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 08.01.2014 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2014 uuu fatalnie z tym noskiem małym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 08.01.2014 20:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2014 Kinga, Lenka śpi? A w ogóle śliczności ten naszyjnik, nikt go widzisz nie zauważył przez to wszytsko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 08.01.2014 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2014 Hej właśnie zasypia z tatusiem i nową maskotką kupioną za "dzielność" nie wiem od czego zacząć. Chyba od tego ze rano byłam u dyrekcji poinformować o całym zdarzeniu - pani dyr. była w szoku, przepraszała, powiedziała ze zwróci uwagę p.Ani, ze bezwzględnie powinna była po mnie zadzwonić itp. itd. Potem zadzwoniła ze rozmawiała z panią Ania i innymi paniami które to widziały (20pare dzieci na podwórku a akurat WSZYSTKIE widziały to zdarzenie), i lenka nie wbiegła na słub a weszła w niego, nos był tylko odrapany a Lenka twierdziła ze ja nie boli. Nie widziały potrzeby żeby dzwonic . Nie miałam możliwości swobodnej rozmowy bo zaskoczyła mnie telefonem w szpitalu ale jak bardzo chcą to ja opiniami lekarzy mogę im udowodnić ze było inaczej. Gdyby weszła w słup to by nie złamała nosa w 3 miejscach, skoro został złamany to musiał puchnąc w oczach a nie po 3 godzinach jak twierdza itp., itd. Ale to im jeszcze zdaze powiedzieć bo jeszcze niejedna wizyta w przedszkolu przede mną . Poczekam az spisza protokół z wypadku i wtedy zobaczymy co tam naściemniały. Jak mnie bardzo wkurwią to się przekonają ze potrafie być podła.... Pani Ania natomiast nie wykazała zadnej skruchy, jak mnie zobaczyła przybrała postawę butną, nie przeprosiła. Musze to wszystko na spokojnie przeanalizować bo tak po prawdzie miałam zakręcony dzien. Nie dość ze w nocy nie spałam to od rana kołowrotek. Po południu padłam na chwilunie a potem kołowrót od nowa, Dopołudnia byłam z nią na konsultacji neurologicznej w szpitalu, Tak jak kazali wczoraj bez rejestracji zgłosiłam się na SOR, Kazali czekac na korytarzu. I teraz w wielkim skrócie bo siły już nie mam na szczegóły. Po 3 godzinach zeszła do nas pani doktor po to żeby poinformowac nas ze ona nie jest neurolgiem dziecięcym i nie zbada mojego dziecka. No comment Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 09.01.2014 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2014 o rany Pina...... jakaś masakra....strasznie Ci współczuję i Malutkiej też.....pamietaj o ubezpieczeniu....no i jak Cie wkurza, to wiesz....protokół wypadku, dobry prawnik i jedziesz z koksem....wiem, że nie masz teraz głowy do tego Bidulko...ale są takie opcje sciskam Was mocno, trzymajcie się cieplutko:hug::hug: a co do pani doktor - to sie nie wypowiem....powinnaś spisac nazwisko i zrobić zadyme..ale pewnie nie miałaś siły.... ja pierdziu, teraz o wszystko co się należy trzeba walczyć i siłą sie domagac....koszmar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amglad1 09.01.2014 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2014 LUka, jak prace? pokażesz coś? :hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.