Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Lukarny - komentarze


Lukarna

Recommended Posts

czesc :)

 

Luka super, ze gora pomalowana :) dla mnie niebieski pokoj tez dosc ostry, ale jak sie synkowi podoba, to coz trzeba wiecej :) to bedzie jego krolestwo :) jesli moge doradzic to nie wprowadzaj tam wiele kolorow, biale mebelki, jakies bialo-czarne pudelka itp , tym bardziej, ze bedzie czerwone lozko

dobra decyzja z ta biela :) a szarosc uwielbiam, wiec tym bardziej pochwalam :)

 

Pinacolada ucaluj coreczke :hug:jest bardzo dzielna !!!!

nie dziwie sie, ze jestes zla na przedszkolanki i dyrekcje ....... Ja bym je tam rozniosla ..... Ale na spokojnie, przygotuj sie do rozmowy ..... Przede wszystkim napisalabym pismo ze skarga do zwierzchnika przedszkola, do wiadomosci dyrektorki ..... Juz to, ze nie zawiadomily Ciebie zaraz po zdarzeniu to wielki blad i az mnie trzesie, bo rozumiem co czujesz ...... Przy takim zderzeniu moglyby miec miejsce rozne urazy, na szczescie ich nie ma, chociaz zlamany nosek to ogromny bol dla malej, ktory panie zbagatelizowaly

to one odpowiadaja za jej zdrowie i chyba nie zdaja sobie sprawy, ze na to sa paragrafy ...... nie chce demonizowac, podsuwam Ci jedynie argumenty, ktorych bym uzyla ........ Normalnie zla jestem, bo tez mam coreczke w przedszkolu i postawilam sie w Waszej sytuacji

 

dla mnie nie do przyjecia jest rozmowa telefoniczna po tym zdarzeniu, dyrektorka powinna zaaranzowac spotkanie z Wami-rodzicami, i opiekunkami

jesli ta p.Ania nawet nie przeprosila, to ja bym jej dala popalic za taka postawe ......

owszem, dzieci biegaja, wypadki sie zdarzaja (co ja juz przeszlam w szkole to nie bede mowic), ale one tam sa po to, by w razie takich zdarzen szybko dzialaly ....... Ich zaniedbane kwalifikuje sie pod narazenie zdrowia dziecka .......

 

sorry za tyle slow, ale mnie trzesie ze zlosci .......

 

przytulam mocno i mam nadzieje, ze Julce szybko sie zagoi i sladu nie bedzie:hug:

 

 

A coz to za sliczny naszyjnk ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Lukarna

    5212

  • agalind

    2245

  • Ardea

    1544

  • pumpaluna

    1322

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

hehehe...jak sie pojawiły panele, to oczojebność znacznie opadła....:p

 

Jak zawsze spotrzeżenie trafione w punkt:lol2:

 

Luka, a tak z innej beczki, to tu masz cos a'la noce z przesunieciem http://forum.muratordom.pl/entry.php?126874-Z122-%C5%82azienka-d%C3%B3%C5%82

Może łatwiej będzie Ci zdecydować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Lukarna :) Ja nie zauważyłam, żeby niebieski był oczojebny, być może to wina mojego komputera, dość wiekowy już jest... Mnie się podoba - w zestawieniu z białymi mebelkami jestem pewna, że będzie wyglądał super :) W końcu to mały mężczyzna, to musi mieć "męskie" kolory :) wbrew ideologii gender :p

 

To już faktycznie DOM, nie budowa :) Kiedy można wpadać na parapetówkę :D

 

Przeczytałam to co napisała PINACOLADA - i jestem w szoku! Przez kilka tal pracowałam w przedszkolu jako wychowawca i wiem, że u nas w placówce takie zachowanie p. Ani by nie przeszło :no: Przy każdym wypadku należało najpierw powiadomić dyrekcję, a potem rodziców. Małe noski owszem są bardzo delikatne, ale nie na tyle, że łamią się w momencie wejścia na drzewo, to złamanie przecież w trzech miejscach! Bądź twarda, bo przedszkole postąpiło fatalnie!

Czy córeczka opowiadała Ci o tym wypadku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki bardzo dziewczyny:)

 

Pokój Marcina podoba się całej naszej piątce a najbardziej lokatorowi więc jest git:)

Jeszcze na dodatek chłopak mojej najstarszej córki ( uwielbiany przez Marcina) powiedział mu że pokój jest świetny bo w barwach kibiców Lecha - to już zupełnie wpłynęło na poziom zadowolenia małego:D

 

Regał będzie taki (nie wiem jaki duży jeszcze):

 

http://img534.imageshack.us/img534/1885/664w.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Część pojemników będzie zmieniona na półki na książeczki.

Pojemniki białe i czerwone (chociaż zastanawiam się nad czarnymi i czerwonymi)

 

Biurko (jak pójdzie do szkoły) będzie białe, proste

 

http://img35.imageshack.us/img35/6969/3jp9.JPG

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Na razie mamy czerwony stoliczek i krzesło mamut. Dokupię mu drugie niebieskie.

Łóżko będzie coś w ten deseń

http://img534.imageshack.us/img534/443/io92.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Nie drogie, żeby mi nie było szkoda wymienić za 2-3 lata, chyba wezmę nawet rozmiar 160.

 

Dywan Marcin chciałby coś w ten deseń

http://img40.imageshack.us/img40/7402/9jr8.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Chociaż ja wolałabym coś bardziej uniwersalnego;) więc będziemy szukać dalej:D

 

Ewentualnie mogę zgodzić się na narzutę na łóżko ;) którą potem wydamy młodszemu kuzynowi:)

http://img21.imageshack.us/img21/3183/3n1c.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Do tego jakas fajna lampa i pokój marzeń 4-latka gotowy:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę w osobnym wpisie żeby się nie zlało.

 

Kinga mam nadzieję że Lenka lepiej (chociaż nosek pewnie barwy zmienia jak w kalejdoskopie, co??)

My mieliśmy podobny ( z pozoru) wypadek jakiś miesiąc- dwa temu.

Krótko przed 15 dostała telefon z przedszkola (od wychowawczyni) że zdarzył się wypadek, kolega uderzył głową Marcina w nos, nos puchnie, chyba złamany czy mogę przyjechać.

Dostałam zawału, na sygnale poleciałm do przedszkola, byłam tam chyba jakieś 7 min od telefonu.

W wyobraźni widziałam Marcina z nosem jak bania, zalanego krwią i zasmarkanego.

Wpadam z impetem na sale, oszalałym wzrokiem szukam ... i widzę że bohater biega z dzieciakami po dywanie...

 

Relacja Pani:

Kolega wpadł na M i uderzył go głową w nos, Marcin się rozpłakał, nosek lekko spuchł, ona zawołała dyrektora i postanowili zadzwonić po mnie.

Marcin w kilka minut uspokoił się u Pani na kolanach i chciał się dalej bawić...

 

Relacja Marcina:

No bo mama, Lałla biegła i popchnęła Matyldę, Matylda się popchnęła (potknęła) i wpadła na Kubę Domagalskiego a Kuba Domagalski wpadł na mnie i mnie udezył w nos i ja płakałem... Ale jus dobze, nie maltw się...

 

Pani bardzo przejęta, przepraszała, mówiła że były we dwie itd.

Dyrektor zajrzał, przeprosił, zapytał czy jadę na pogotowie zrobić RTG.

 

Jako że z nosem nadal się nic nie działo a Marcin dawał się dotknąć,. dla świętego spokoju poszłam z nim do pediatry, która orzekła że spoko, ale jakby się Marcin skarżył że go boli albo jakbym ja chciała - dała mi "w razie czego " skierowanie do laryngologa.

 

I tak to chyba powinno się odbywać, nie sądzicie??

Wypadki się zdarzają ale niektóre rzeczy mo.żna załatwić w inny sposób:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gabi ma łózko 160 i to jest masakra..... dla mnie oczywiście, jak muszę się z nią położyć. Jeśli Marcin śpi sam to ok, ale jeśli się z nim kładziesz (np w nocy bo mu się coś przyśni, co u mnie jest conocnym standardem :evil: ) to weź 180. No i te boczki wtedy nie są wygodne, ale ja mam już spaczone kiepskim spaniem widzenie.

 

Odnośnie wypadków przedszkolnych, u nas jest telefon do rodzica, opis w zeszycie i rodzic musi się podpisać, że był poinformowany. A ciocie dmuchają i chuchają, nie wyobrażam sobie żeby któraś strzeliła focha w takiej sytuacji :no:

Edytowane przez cronin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz jeszcze raz wracając do tematów budowlanych.

Budowlanych?? Macie rację, takich już trochę domowych, prawda??

 

Płytki

 

Dzięki Aga, to faktycznie są Noce:)

 

Ostatecznie wymyśliłam że mają być z przesunięciem o 20 cm. Ale jak zaczęliśmy z Panem układać na sucho to wyszło nam że lepsze będzie przesunięcie o 30 - wymusił to układ łazienki.

 

Powiem Wam tylko tyle że piękne są:)

Mam ułożone połowę podłogi:D Teraz krótka przerwa na doschnięcie i jutro Pan schodzi ułożyć kawałek podłogi w dolnej, szaro-białej:)

 

Zrobiony jest cały korytarz i wiatrołap:D Musicie mi uwierzyć na słowo że szaraki moje wyglądają bosko:D

Na razie na słowo bo poprzykrywane są kartonami i chodziliśmy nad nimi po belkach - nie dało się fot zrobić:):)

 

W sobotę ułoży jeszcze spiżarnię (nie ułożył od razu bo kombinowałam z zakupem innych płytek żeby szaraki dac do pralni ale P mnie dziś usadził, że mam nie wymyślać, dajemy szare na cały dół i tyle, a jak mąż dobrze gada to słuchać go trza prawda??)

 

Panele

 

Boski zrobił Marcina garderobę Marcina i położyli całą naszą sypialnię i część garderoby.

Pewnie byłoby więcej ale pracowali dziś w okrojonym składzie i dodatkowo 3 godz nie było prądu więc z przerwą:/

 

Kuchnia

 

Się poszpachlowała dziś. Potem się pomaluje i zafuguje. Do wtorku ma być gotowa bo w środę... wiecie co będzie w środę, nie??:D

 

No i tyle.

 

Aaa jeszcze nie wszytsko, kupiłam sobie przed chwilą na biedronkowej wyprzedaży 2 śliczne szklane turkusowe świeczniki po 5 zeta za sztukę.

czyli mam już do sypialni 2 poszewki na jaśki i 2 świeczniki:D

Kupiłam jeszcze pudełko na tabletki do zmywarki, elektryczny młynek do pieprzu i spryskiwacz do oliwy i octu:D

 

Same niezbędne rzeczy nie??

 

Taka jestem szczęśliwa.

Tfu tfu tfu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gabi ma łózko 160 i to jest masakra..... dla mnie oczywiście, jak muszę się z nią położyć. Jeśli Marcin śpi sam to ok, ale jeśli się z nim kładziesz (np w nocy bo mu się coś przyśni, co u mnie jest conocnym standardem :evil: ) to weź 180. No i te boczki wtedy nie są wygodne, ale ja mam już spaczone kiepskim spaniem widzenie.

 

Odnośnie wypadków przedszkolnych, u nas jest telefon do rodzica, opis w zeszycie i rodzic musi się podpisać, że był poinformowany. A ciocie dmuchają i chuchają, nie wyobrażam sobie żeby któraś strzeliła focha w takiej sytuacji :no:

 

Ania ja się nigdy nie kładę z nimi. Kładzie się tata przy zasypianiu ale w takim razie bedzie się kładł na dywanie:D

A w nocy to sa albo wędrówki ludów do naszego łóżka albo stanowcze zawołanie MAMOOOO i potem "chcę tam" i palec wskazujący w kierunku naszego łózka;)

Dlatego my weźmiemy 160:D ale szerokie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po KAKAŁKU to ja mam już po całym pokoju rozsypane srylion kucyków, pinyponków, laleczek, klocków i innych i zabawa trwa w najlepsze. Muszę więc je ubrać, żeby nie przesiadywały w piżamach, no i muszę zrobić śniadanie. I tyle z mojego polegiwania. Poleguje M :mad: notorycznie i namiętnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi po kakałku zgodnie leżą. Wtedy to odbywają się najczulsze rozmowy, całusy i uściski. To taki jedyny moment dnia kiedy ZAWSZE panuje zgoda:) Czasem jedyny w ciągu dnia:)

 

Przy czym Wera mogłaby leżeć do południa gdybym z nią leżała, Marcin nudzi sie po kilku bajkach;)

 

ps. zrobiłam mojemu mądremu mężowi sałatkę na kolację - jezu jaka wyszła ostra:sick:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...