Lukarna 10.01.2014 21:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2014 Rocia nieźle Cie wciągnęło świętowanie;) "Coś" to dąb verden śnieżny classena - na razie kocham go straszliwie, tak na oko;) Zobaczymy czy nadal kochać go będe jak zacznę sprzątać Kuchnia (meble) ma być lada moment, jutro będe dzwonić do stolarza czy faktycznie w środę się zjawi. Bo mój stolarz to przesympatyczny, miły chłopak ale podobno z terminami czasem na bakier;) W każdym bądź razie panowie wykończeniowcy kuchnie szykują na gotowo na wtorek. Kinga daj znać co i jak:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 11.01.2014 14:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 Pytanie mam: jakie polecacie sztućce? Mają być przystępne cenowo;) nadające się do mycie w zmywarce i takie które kila lat będą wyglądały OK. Chcę kupić szybko jakiś fajny komplet zanim mi się kasa skończy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 11.01.2014 15:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 Dobra to było głupie pytanie. Przejrzałam kilka(dziesiąt) różnych ofert i każda z Was pewnie podałaby mi inna propozycję Muszę sama znaleźć to co mi odpowiada:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 11.01.2014 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 (edytowane) Jestem dziewczynki - przybyło mi sporo siwych włosów przez te ostatnie 5 dni - szkoda ze tym razem spadkiem wagi nie zareagowałam na dawkę stresu.... L czuje się całkiem dobrze. Jest mega dzielnym maluchem. Tyle co wizyt lekarskich bidok zaliczył w ostatnich kilku dniach to myślę, że niejeden stary nie ma na swoim koncie. Byliśmy na konsultacjach w prokocimiu - laryngolog, neurolog i neurochirurg jednego dnia = cały dzień w szpitalu wśród tłumu pacjentów w oczekiwaniu na swoja kolej. Mimo, iż na skierowaniach mieliśmy PILNE to i tak swoje musieliśmy odstać. Wniosek po rozmowie z lekarzami jest taki: 1.moje dzieko uznało urazu twarzoczaszki! Powino zostać natychmiast przetransportowane do szpitala clem obserwacji i niezbędnych badan, Gdybysmy we wt trafili do nich leżelibyśmy w szpitalu 3-4 doby. 2. nos nie słuzy tylko do smarkania/wąchania (to informacja głównie dla p.ani). jest kością chroniącą oczy oraz MÓZG !!! 3. moje dziecko jest super dzielne - nie uroniło ani jednej łzy podczas różnych badań a pan dr neurochirurg (lat ok 70 ) całkiem poważnie do nas powiedział, że jeszcze nie spotkał 4-5latka dającego się tak pięknie zbadać. 4. mamy L nadal obserwować i jakby cokolwiek nas niepokoiło mamy natychmiast do nich jechać (a nie do jakiś tam szpitali ) Na razie koncentrujemy się na leczeniu dziecka. W pon przedostatnia wizyta u laryngologa - wtedy (po zejściu opuchlizny) okaze się czy nos nastawiony jest dobrze . Jeśli nie - będzie to ostatni dzwonek na poprawkę bo po tyg kości zaczynają się zlewac. Na RESZCIE skoncentrujemy się później mamy jkuz swój plan działania ale nie będę tu się rozpisywać - a nuż jakaś wredna wiejska s..a to czyta i zechce mi pokrzyzowac plany Zdam Wam relację jak już będzie po fakcie . Nadmienie tylko, że przez te 5 dni z wieloma osobami rozmawiałam na temat zdarzenia. Przesiadując godzinami w poczekalniach szpitalno/gabinetowych siłą rzeczy byłam pytana co się przydarzyło maluszkowi..... Nie spotkałam ani jednej osoby, która stanęłaby po stronie przedszkola....... Na koniec i na chwilę zdjęcie mojego biedaka Edytowane 12 Stycznia 2014 przez 1976pinacolada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 11.01.2014 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 Asia - podłoga wygląda rewelacyjnie. czekam na więcej zdjęć a przede wszystkim na te z kuchni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 11.01.2014 21:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 O mój Boże, biedna maleńka:cry: Trzymajcie się dziewczyny:hug::hug: Nie ma co mówić - L nie wygląda na dziecko które WESZŁO na słup:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 11.01.2014 21:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 Asia - podłoga wygląda rewelacyjnie. czekam na więcej zdjęć a przede wszystkim na te z kuchni Zdjęcia zrobię jutro, jadę ogarnąć i wtedy cyknę Zajrzyj wieczorem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 11.01.2014 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 Pinacolada, dzielne jestescie bardzo, tak strasznie zal Małej, że musi tak cierpieć, oby wszystko ułożyło się po Twojej myśli czołem Luka jak tam zakupy sztućcowe? ja mam jedne, które uwielbiam, ale nie wiem co to. Dostalismy na ślub, a opakowanie dawno poszło z dymem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 11.01.2014 22:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 Nie nic nie kupuje na razie. Ja mam jedna świetne Gerlacha (też na ślub) ale jak zobaczyłam ceny dzisiaj to Oglądam deski do prasowania i suszarki do ubrań Chociaż powinnam znaleźć raczej najpierw płytki do pralni bo gdzie sobie tą nową deskę wstawię?? Jutro znowu wyjechani jesteście? Czy domowe pielesze? Ja dziś miałam dzień w rozjazdach, ostatni wyskok po farby, zakup brakującego podkładu, spotkanie krótkie ze schodziarzem, omawianie łazienki z płytkarzem, wycieczka po raz kolejny po kamień do kominka. I telefony, telefony, telefony. Ogólnie jestem zadowolona - jakoś ten stan utrzymuje się od pewnego czasu, ciekawe co się rypnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 11.01.2014 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 nie kracz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 11.01.2014 22:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 e tam nie kracz, zawsze coś się rypnie;) teraz tylko trzeba trzymać kciuki żeby to było cos malutkiego, tyciegoszkoda że tak daleko mieszkasz bym Ci pokazała wszystko to co się dzieje na własne (Twoje znaczy sie ) oczy jak na razie trudno mi sobie wyobrazić że w ten wszechobecny syf, kiłe i mogiłę mają mi za kilka dni snieżnobiałą kuchnie montować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 11.01.2014 22:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 bedziesz miała co szorować :) nie martw się przyjadę na gotowe bys się chciała teraz wymigać od ciasta , kawy i wina, ze niby jeszcez nie ma kuchni jutro plan jest taki by sie wyspac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 11.01.2014 22:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 aby się jutro wyspać trzeba iśc dzisiaj spać chyba że dzieci gdzieś opchnęłaś? ps. powiedz tylko jakie ciasto lubisz - zacznę trenować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 11.01.2014 22:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 lubie kazde byle słodkie :) co tam dzieci, niech mąż wstaje, w ostateczności bajki są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 11.01.2014 22:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2014 kurcze fajnie taki plan mieć... chyba pójdę spać bo na P rankiem nie mam co liczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 12.01.2014 00:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2014 Pina, jesteście bardzo dzielne! Ucałuj malutką ode mnie, byle daleko od okolic noska! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 12.01.2014 08:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2014 Dobra powiedzmy że się wyspałam:) Teraz mała godzinka dla relaksu;) a potem dzień jak codzień... Czy Wam pranie mnoży się też z szybkością światła?? Latem, jak suszę na balkonie to jeszcze jakoś to ogarniam ale zimą?? I potwór skarpetkowy atakuje ze zdwojona siłą... Miłej niedzieli:bye: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 12.01.2014 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2014 ...Ogólnie jestem zadowolona - jakoś ten stan utrzymuje się od pewnego czasu, ciekawe co się rypnie... Też masz wrażenie, że coś za dobrze idzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 12.01.2014 09:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2014 To chyba jakas mania prześladowcza ale chyba tak Wygoniły Cię pinyponki z łózka? Moje jeszcze gniją pod kołdrą, wzięły tableta i bawią się w mamę i dzidziusia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaibartek 12.01.2014 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2014 Lukarna na spokojnie obejrzałam sobie twoje poczynania w domku. Ślicznie jest Pokoje dużeeee i każdy z garderobą- zazdroszczę! Już niewiele wam brakuje aby zamieszkać- kiedy przeprowadzka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.