Lukarna 23.02.2014 08:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Czy sie udało to uwierzę jak zobaczę A było to tak: W czwartek zrobiłam zakupy w Ikei, między innymi łózko średniobrązowe Malm. Dostawa miała być w sobotę. Jako ze w piątek nikt nie zadzwonił ustalić godzinę a ja w sobotę szłam na występ Średniej, w sobotę rano chciałam zadzwonić do firmy transportowej o któej się zjawią. I wtedy, czekając na połaczenie zauważyłam na zamówienie niepokojące 4 literki przy końcu nazwy mojego łózka "CZBR" Czarny brąz jak nic, prawda?? Oszczędzę wam telekonferencji z firmą transportową oraz biurem obsługi - koniec końców musiałam się kopnąć do sklepu te marne czterdzieścikilka km celem odkręcenia sprawy. Fakt moja wina że nie sprawdziłam co mi paniusia w zamówieniu napisała. Tzn sprawdziłam ale nie do końca:bash:jakoże pozycji do przywiezienia było sporo, leciałam po nazwach i wymiarach omijajać wzrokiem symbole cyfrowe a to nieszczęsne CZBR było na samym końcu. Ale jedziemy dalej. Pierwsze kroki skierowałam do firmy transportowej. Wyjaśniłam po raz kolejny w czym rzecz. Miła pani pomyślała, poklikała i powiedziała: proszę usiąść i zaczekać, zaraz kolega przywiezie pani to łózko, pani je odda na zwroty, odbierze kasę, pójdzie na sklep, kupi nowe łózko i nam je przywiezie, my je zapakujemy i git:) o 17 ma je pani u siebie. No to usiadłyśmy ( z Wiką) i czekamy I czekamy ale obiecany kolega z łozkiem nie nadchodzi - ani chybi zniknął... Wokół kłebią się dzikie tłumy jak to w Ikea w sobotnie południe a my nadal czekamy Na budowie okna czekają na obiecane mycie, kurz na panelach cieszy się i raduje że jeszzce nie nastał jego kres a my co? Bingo - czekamy... W końcu wzięłysmy numerek do stoiska pt ZWROTY bo myslimy "ile można czekać, w końcu dostaniemy to łózko, nie? Zjadłyśmy pysznego gofra (polecam) i czekamy nadal. W końcu nastała nasza kolej do Pani Zwrot. Podeszłam do niej i z głupia miną tłumaczę, że ja chce łózko oddać ale jeszcze go nie mam bo czekamy i czy ona może mnie załatwić czy nadal mam czekać z kolejnym numerkiem? Pani pomyślała, poklikała, powiedziała proszę zaczekać i znikła. A my nadal czekamy. Mówię do Wiki, Ty słuchaj może my nie bierzmy tego łózka. Kazdy kto się jego nie dotknie to znika. Ryzyko jest - położmy się na nim z tata i znikniemy?? My tak sobie dywagujemy a tu nagle idzie w naszym kierunku Pani Zwrot z Panem Kierownikiem Transportu. Pani Zwrot myk za komputer jak za warowne mury a Pan Kierownik Transportu z niepewnym usmiechem mówi: jest pewniem problem... bo... wie Pani... niech się Pani nie denerwuje... ale... pani łózko zniknęło - wyrzuca w końcu jednym tchem. "A nie mówiłam!!!!" w myslach wykrzyknełam i spojrzałam znacząco na Wikę. Dobra to teraz skrót reszty: Moje łóżko tzn nie moje bo to CZBR przypadkowo zapakowali komuś innemu al nie wiedza komu. Oni sobie go poszukają a mi przywiozą moje ŚRBR. dziwnym trafem już nie muszę tego CZBR odbierać oddawaćkupować ŚRBR itd itd - jednak mogą to załatwić między sobą - firma transportowa i Ikea. I przywiozą mi to moje-moje w poniedziałek. W takim razie mówię żeby mi w sobotę nie przywozili transportu tylko w poniedziałek wszytsko razem. O nie - tak nie mogą bo musiałabym płacić za magazyn moich zakupów:lol2: parodia. Tak więc dostałam wczoraj po południu zakupy a w poniedziałek ma być łóżko. A teraz wyskakuję z piżamy, lece do brico po jakiś płyn do paneli i już mnie nie ma - zanurzam się w sprzątanie - bo wczoraj coś mi nie poszło:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorkaS 23.02.2014 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Historia znikającego łóżka jak dla mnie bomba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 23.02.2014 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Matrix Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 23.02.2014 12:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Wczorajsza pizza zjedzona na własnym tarasie smakuje jak ambrozja:-)Siedzę w krótkim rękawie, uwierzycie??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 23.02.2014 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 nie wierzę, żądam fotki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 23.02.2014 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Ja wierzę, u nas w słońcu podchodziło pod 20 stopni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 23.02.2014 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2014 Ania, nie sabotuj mi tutaj. Ja ją zmuszam do umieszczenia nowych fotek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 24.02.2014 06:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Będą foty ale trochę później. Zawiozę młodego do przedszkola i się zastanowię jak je wrzucić. Wiem już że mogę prosto z kompa ale na lapku nie mogę zrobić enter na FM:) wiec musze leciec wszytsko ciurkiem a tu na stacjonarnym nie mogę podłączyć aparatu ani nic:sick: Muszę chyba zgrać na lapka i wysłąc sobie mailem... Wyższa technika:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 24.02.2014 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Luka słońce i kawka Cię nie usprawiedliwia no chyba że łóżko już dojechało i skręcasz, to poczekamy na foty całości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agalind 24.02.2014 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Pewnie co samochod przejeżdża biegnie do drzwi zobaczyc, czy to łóżko przywieźli;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 24.02.2014 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nita83 24.02.2014 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 łózko testują czy jak???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 24.02.2014 19:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Ale koleżanki dowcipne:pFoty sie transferują. Są w połowie drogi do was , a moje dzieci w połowie drogi do łóżka więc jeszcze chwilka:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 24.02.2014 19:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Próba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 24.02.2014 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 udana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 24.02.2014 20:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Ok udało się To zaraz reszta. To nasz niedokończony kominek:) Widać próbki kolorów nad którymi się zastanawiałam ale chyba jednak zostanie biały. Ten z lewej byłby za ciemny z ten z prawej no jakis taki mdły i kamień by się z nim zlał. Jeszcze kominek z profilu To tyle kominka. przy okazji widać olistwowany salon:) i bajzel na tarasie - ale musiałam do zdjęć gdzies wynieść te śmieci nie?? A jeszcze salon: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 24.02.2014 20:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Teraz "gabinet" w dwóch ujęciach:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 24.02.2014 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Zakupy:) W pokoju Weroniki i pochowane po kątach:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cronin 24.02.2014 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 Przywieźli jedno łóżko czy dwa? Kolory się zgadzają ? Wiesz co najbardziej mi się podoba? Zakamarki można się świetnie bawić w chowanego Chciałam zapytać o panele, czy panowie dopasowywali wzory czy kładli jak leci, ale już widzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukarna 24.02.2014 20:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2014 I dylematy: czy kazać Boskiemu malować łazienkę na biały-biały? wtedy płytki wyglądają na kremowe czy zostawić zakupiony regał w kolorze bardzo ciemny brąz czy go oddać? cholerne on mi się podoba ale nie wiem czy nie za dużo tam by się działo:( a tak wygląda u mnie w częsciach: a tu stanęłaby jego siostra mała skrzynka - mozna by na niej spocząć albo co;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.