Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Lukarny - komentarze


Lukarna

Recommended Posts

Dziękuje dziewczyny za miłe słowa:)

 

Jak trwały jest mój kontakt z FM widać po tym ze wątek umiera smiercią naturalną...

 

Jest nam tu dobrze, naprawdę. Z każdym dniem coraz bardziej przywiazuję się do tego miejsca chociaż myślałam już ze niemożliwe jest bardziej. Muszę się powstrzymywac bo jestem dziś w filozoficznym nastroju a jakos nie uśmiecha mi się jak kiedyś wylewać wnętrzności na forum:)

 

Ostatnio nie było nas jakiś czas w domu* - po powrocie uderzyły mnie 2 rzeczy:

- jak to fajnie wrócić do swojego DOMU i przespać się w swoim łózku - nigdy wczesniej tego nie doswiadczyłam, serio

- jakie my mamy ogromne chwasty wszedzie i masakryczny syf dookoła ;)

 

Mieszkamy ponad 5 miesięcy. Pod koniec budowy goniłam w piętkę (jak wielu budujacych) i było mi bardzo wszytsko jedno jak wygląda wokół domu, chciałam tylko jednego PRZEPROWADZKI:) chciałam wejść do domu, zamknąc drzwi i na nikogo nie patrzeć. Rózne mało przyjemne rzeczy zwaliły mi się na głowe i tak zyłam sobie z dnia na dzień, obrastając w tą jakże kojącą monotonię, taki bezpieczny kokon "niezmian"

 

Potrzebny był mi ten nasz wyjazd, moze to głupie ale jakoś mnie odbokował. Zaczynam mysleć o tym co będzie, na co mam wpływ a co mogę jedynie przyjac z dobrodziejstwem inwentarza. Zaczyna mi się chcieć - choćby to miała być tylko chęc na zamówienie symbolicznego już kontenera;)

 

Ale nie o tym miałam:)

Wczoraj zaprosiłam do współpracy ojca i męża i kilka ładnych godzin w pocie czoła uprzątaliśmy przed domem. Jak ja załuję że nie zrobiłam porządnych zdjęć przed rozpoczęciem prac:)

I tym sposobem mam:

- piękne utwardzone miejsce na smietnik i worki z segregacją (cyt ojca "zrobię Ci takie większe ładne miejsce a nie takie niewiadomoco jak ma sąsiad":) )

- piasek panoszący się wszędzie usypany w zgrabny stosik i zabezpieczony deskami przed osypywaniem (piasek musi byc bo się przyda jeszcze)

- równe i odchwaszczone 3 miejsca postojowe przed garażem (niestety kostka to juz przyszły rok) i moge parkowac prostopadle i równo a nie tam gdzie kawałeczek miejsca

- wykoszony cały ogród (nie dało się juz wejść miejscami pomiedzy te lebiody i inne) - muszę to zgrabić jeszcze i wyrzucic ale to jutro

- wykoszone i wysprzatane za siatką (nie wiem czy to nasz obowiązek ale siatki nie było widać zza wysokich chwastów i smieci z pobliskiej budowy)

i najwazniejsze: sa plany na dalsze prace :)

 

Przed nadejściem późnej jesieni ma być tak schludnie i czysto jak się da w naszych warunkach:)

Priorytetem jest też wykonczenie garażu - o to muszę cisnąc od poniedziałku małżonka. Nie wiem tylko jak bedziemy do niego wjeżdżać bo jest jakieś 30-40 cm powyżej gruntu:( ale może coś sie wymyśli.

Będzie też prowizoryczna drewutnia, w tym tygodniu będe zamawiac drewno do kominka - hurra:)

 

A dzisiaj ledwo siedzę i ledwo piszę - dlaczego nikt wcześniej nie powiedział mi że zwykłe prace wokół domu mogą mieć taaaakie nastepstwa??:)

 

Ale się rozpisałam, spadam coś piec bo goście goście...:)

 

* w tym miejscu chciałam oficjalnie podziękować ludziom dobrej woli którzy przyjęli nas pod swój dach;)

jak to określiła Weronika - to były najlepsze wakacje:) żałuję tylko że nie spotkałam wszytskich których powinnam spotkać - ale mysle ze to nadrobimy prawda??

Dajecie siłę dziewczyny:hug::hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 17,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Lukarna

    5212

  • agalind

    2245

  • Ardea

    1544

  • pumpaluna

    1322

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wow!! oddaj mi trochę Twojego zapały. Ja zewnętrznie totalnie zmiękłam. Zacznę dopiero jesienią. Też mam parcie na przeprowadzkę.

Ale pokazesz choć zdjęcia PO, co???? Pliss.....

Teraz koniecznie do mnie, może zimą na saneczkowe szaleństwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć dziewczynki:hug::hug::hug::hug::hug::hug:

wpadam na sekundę miedzy noszeniem kawy a sprawdzaniem jak ida postępy przy schodach...własnie po dwóch miesiącach oczekiwania zjawili się panowie - wow tak się ciesze - i będą schody drewnem obkładać.... mają dziś skończyc;)

zobaczymy, nie mogę się doczekać wyniku - czy będą podobne kolorystycznie do drewnianej wstawki w elewacji? panek na początku powiedział, że mogą być trochę żółte- zmroziło mnie lekko, bo to nie jest mój ulubiony kolor-ale po działaniu słonka mają być ok....

jak na złość, u nas słonko zakończyło swoją działalność...

panowie od bruku jeszcze nie skończyli - jakoś od miesiąca lub półtora - nie mogą dojechać na poprawki i wykończenie masztu...no cóż....

w ogródku moim coraz ładniej - zakwitł mi bez!!!!!!!!!!!!! i drugi raz rodo;) i drugi raz akacja różowa - szaleństwo!!!!!!!!

Asiunia, gratuluję czystki zewnętrznej - nie ma to jak kawał dobrze odwalonej roboty:hug::hug::hug::hug:

Nitka kochana, byłam u Ciebie - fugi za jasne, ale jak Ci nie wyjdzie z ich przemalowywaniem - to sie nie martw - za rok będą ok;)

całuję Was strasznie mocno:hug::hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania (Amglad) wszelki duch!!

Jak dobrze że się odezwałaś:hug::hug::hug::hug:

 

I jak wyszły schody??

Czekam z niecierpliwoscia na obrazek jakiś;)

 

Ania (Nitka) bardzo proszę, dzisiejsze osiągnięcie - z duma wklejam:):)

 

BEFORE

DSC_0908.jpg

DSC_0907.jpg

 

i z bliska zawartość

DSC_0916.jpg

 

i AFTER :D

Moja tymczasowa drewutnia:)

DSC_0927.jpg

DSC_0928.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wow!!!!!

robi wrażenie :wiggle::wiggle::wiggle: daliście czadu:yes::yes::yes:

 

co do schodów - mam mocno mieszane odczucia..... miało być inaczej, w trakcie okazało sie, że koncepcja wstępna wymaga młota do skucia betonu i sporo zachodu, więc zmieniliśmy koncepcję i wyszło jak wyszło.... kolor troche inny niż na ścianie, panek kazał nam poczekać z miesiąc i wtedy ocenic, co robimy - za miesiąc będzie połowa września i pewnie zostanie jak jest... najwyżej w przyszłym roku przemalujemy wstawkę na scianie - jesli nadal bedzie nas ta róznica denerwowała...w każdym razie rada jestem, ze nie zdecydowaliśmy się na kompozyt - nawet najlepszej jakosci kompozyt 'czuć' plastkiem...

wrzucam na chwilkę, całuję Cie mocno i lecę młodego zawieść z rowerem do kolegi - zdobywają miasto;) i jest tym strasznie podniecony;)

180820141725.jpg180820141729.jpg180820141730.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania kolor zmienia się w zależności od tego z której strony robiłas zdjecie:)

Nic się nie stresuj, zaczekajcie tak jak "chafofiec" radzi i tyle. Jeżeli masz mozliwośc przemalowania (chociażby w przyszłym roku) to już w ogóle no problem:hug:

 

A powiem Ci że Twoje zewnetrze robi na mnie wrażenie, wielki szacun!

Coś jeszcze macie do skończenia czy to już koniec konców?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

Amglad slicznie wyszlo :yes:

kolory widac ze sie roznia......jezeli moge cos dodac od siebie, to moja elewacja po 2 latach nic sie nie zmienila...wiec jezeli bedzie ciebie ta roznica draznic, to dobierzesz sobie kiedys kolor i machniesz to co trzeba :)

 

Lukarna, szacun za porzadki :D masz krzepe i sile w dloniach :yes:

u mnie moj gruz z tarasu tesciowa wyniosla (zeby nie bylo, ja mialam to zrobic ale bylam na wizycie u stomatloga..wrocilam patrza, a tu juz gotowe) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania kolor zmienia się w zależności od tego z której strony robiłas zdjecie:)

Nic się nie stresuj, zaczekajcie tak jak "chafofiec" radzi i tyle. Jeżeli masz mozliwośc przemalowania (chociażby w przyszłym roku) to już w ogóle no problem:hug:

 

A powiem Ci że Twoje zewnetrze robi na mnie wrażenie, wielki szacun!

Coś jeszcze macie do skończenia czy to już koniec konców?

 

Asiunia, zaczekamy:) już widzę róznice, bo jak robiłam foty, to były schody mokre, po lakierowaniu, teraz jak wyschły, są lepsze - moim zdaniem:D

 

na ten rok zamykamy kramik;) na przyszły - jak się nic nie zmieni - mój mąż stwierdził, że masz już dość inwestycji w dom - to taras nas czeka ten z tylu - trzeba będzie go powiększyć i drewnem obłożyć...wyjdzie gdzieś z 80 metrów:sick:.... masakra cenowa.... znów wakacje pójdą się........:mad::mad::mad:

tymczasem całuję i ściskam:hug::hug::hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :)

Amglad slicznie wyszlo :yes:

kolory widac ze sie roznia......jezeli moge cos dodac od siebie, to moja elewacja po 2 latach nic sie nie zmienila...wiec jezeli bedzie ciebie ta roznica draznic, to dobierzesz sobie kiedys kolor i machniesz to co trzeba :)

 

cześć Meliska, slicznie dziękuję..:yes:

u nas jest bardziej skomplikowana sprawa... to na scianie to podróba drewna a na schodach - egzotyczne i inaczej to wszystko się zmienia i pracuje .... zresztą Wasza elewacja pewnie też troszke zmieniła kolor od słonka, tylko tego nie dostrzegacie:D

buziaki:hug::hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania pięknie, tak "zawodowo", może się przekwalifikuj co? masz rękę Kobieto :D

 

Aneczka:hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug:

ściskam i dziękuję za miłe słowa - wszystko sama wymysliłam (tak się pochwalę nieskromnie) i troche bałam sie ostatecznego wyniku - bo zupełnie inaczej niż w oryginalnym projekcie a poza tym kiepsko u mnie z wizualizacjami i wyobraźnią przestrzenna i kolorystyczną,-więc szczerze - miałam ogromnego pietra:p

całuje i ściskam:hug::hug::hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania jak na kogoś kto ma kiepską orientację przestrzenną i kolorystyczną to wyszło Ci swietnie pewnie przypadkiem jak cały dom:D:hug:

A taras będzie drewniany?

 

A ja Wam zaraz pokażę dalsze rewolucje:) Jak tylko komputer zobaczy telefon - bo cos mu nie idzie dzisiaj wrrr

 

No dobra tradycyjnie już

BEFORE:

 

DSC_0902.jpg

 

DSC_0904.jpg

 

oraz AFTER:)

 

DSC_0929.jpg

 

DSC_0930.jpg

 

DSC_0932.jpg

 

Czujecie moja radość??:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luka, nooooooooooo, nie mogę :) Teraz to u Ciebie można zawracać samochodem pod dowolnym kątem :) I dowolnym pojazdem.

 

A co do kolorów u Ani, to mi najbardziej podoba się nasycony kolor schodków. Zresztą całość jak dla mnie to bajka. I ten maszcik :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja tylko dodam, że w tych przedsięwzięciach porządkowych jestem niestety tylko pomysłodawczynią i zapłonem a zarządem i głownym wykonawca jest mój ojciec:) Dzisiaj przy paletach na poczatku mu pomagałam ale potem wygonił mnie do garów;) i pralki a przekładał, sprawdzał, mierzył i układał sam - chyba mu się za bardzo platałam pod nogami. Ale ja za to grabiłam na koniec i robiłam "wyprawki";)

 

Dorka z tym zawracaniem autem to trafiłaś w sedno - w końcu mogę wyjeżdżać przodem:D

 

Dzięki dziewczyny:hug:

 

ps. trawnika to u nas chyba długo nie będzie ale cieszę się z tego co juz mam;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...