Dziennik Lukarny - komentarze

[nita83]

hej pracowita Luka bloki rosną jak grzyby po deszczu

[Lukarna]

Etap pracowitej Luki na jakis czas minął

Ale mam nadzieję że w przyszłym tygodniu będę się mogła pochwalić czymś w końcu:)

 

A grzyby rosną - dziadek przywiózł wczoraj kosz i suszy i gotuje i zaprawia:)

[nita83]

wow grzyby i to jeszcze z obsługą, Ty to masz farta

[Mmelisa]

Mozna sobie takiego dziadka wypozyczyc??

jak tak to ja z mila checia

[Lukarna]

O nie nie:)

Dziadka ze wszystkimi jego zadami i waletami zatrzymuję dla siebie:)

 

Zakończył się (po pół roku) etap sprzatania mieszkania i szykowania go na sprzedaż. Wczoraj przywiozłam do domu resztę resztek (min moją suknię ślubną:) ) więc pokój gościnny/gabinet jest zatowarowany po kokardę.

Po niedzieli mam w planach dokończyć generalne porządki na poddaszu wraz z myciem okien. Tak abym w końcu mogła zaprosić Pana Roberta aby przyjechał wyregulować w nich to i owo:)

Pogoda ma sprzyjać więc jestem dobrej myśli...

 

Nieśmiało szukam lamp do górnej łazienki i do wiatrołapu.

Dojrzewam do zakupu karniszy i zamówienia firan do salonu.

Pogodziłam się z myślą że garderoby przez jakiś dłuuuuższy czas nie dostaną docelowych półek i innych.

Kupiłam zegar w Biedronce. Szklany i tani - gdzie ja go powieszę?

 

I mieszkam

[nita83]

czesc Luka, jak zwykle pełna planów. Na pewno Ci się uda. Do boju Luka

[Mmelisa]

Dzien dobry

 

Luka , no nie badz wiśnia i podziel sie dziadkiem!

 

My wczoraj zapakowalismy dzieciaczki do auta i ruszylismy na grzybobranie... ale zeby moc zbierac grzybki, to trzeba najpierw znalezc las:cool:

tak wiec przejechalismy 90km w poszukiwaniu lasu i wrocilismy smutni i zmeczeni do domu

Lasu nie udalo sie znalezc..wszedzie rosna drzewka, pojedynczo, albo takie male skupiska..a jak juz cos wiekszego to na skalach (gory) i nic tam nie ma

 

szkoda ze bilety do PL sa teraz w wygorowanych cenach, to na weekend bysmy sobie polecieli....

tak zle, tak nie dobrze

[Lukarna]

Witam tradycyjnie już weekendowo;)

 

Melisa, lepszy nastrój już?

 

Melduję posłusznie że postępy jakieś są Nie wykonałam całego niedzielnego planu ale lepszy rydz niz nic, prawda??

Bardzo proszę: moje firany w kuchni:

 

 

 

 

Wiem, że nie trendy i nie w stylu ale zadowolona z nich jestem i już

I jak się komuś z Was nie podobają to jakoś to przeżyję

 

Jeszcze schody pokażę w końcu WYCZYSZCZONE JUPIIIII:)

Ale to później bo muszę im ładne zdjęcia zrobić a dziś jest za ponuro.

 

A teraz zrywam dzieciaki z ciepłych łóżek i realizujemy plan sobotni:)

Miłego:)

[Lukarna]

Plan sobotni wykonany z nawiązką że tak powiem;)

 

Na początku było tak:

 

Potem tak:

 

I tak:

 

I na koniec:)

 

Oby za tydzień była ładna pogoda to powtórzymy:)

[amglad1]

Fajnie znowu zobaczyć te Twoje Cudne Dzieciaki-Słodziaki:hug::hug:

piękne zbiory

Dziadek - super Dziadek:yes::yes:

 

całuję

[Lukarna]

Aaaania w końcu Cię widzę!!:hug::hug::hug::hug:

Kochana jak ja się stęskniłam!!!!

 

Ostatnio się minęłyśmy:(

Skończy Ci się kiedyś ta gonitwa czy raczej nie ma szans??

[amglad1]

powiem tak - przeżywam lekkie zdziwienie i niedowierzanie, że doba ma tylko 24 h....

nowa praca mnie wykańcza, do tego jestem od tygodnia mocno przeziębiona i w nienajlepszej formie... kuba w nowej szkole z nowymi zajęciami popołudniowymi=jeżdżenie i mnóstwo pracy wzmacniającej - typu dasz sobie radę, poradzisz sobie, jesteś świetny i mądry....

Asieńko kochana, jak się otrrzepię to odezwę się, tymczasem uściski i ucałowania dla Ciebie i Twojej Rodzinki no i wyściskaj Dziewczynki ode mnie

[Lukarna]

Kuruj się w takim razie

:bye:

[nita83]

Cóż za piękne zbiory. Zielenieję z zazdrości. Taki dziadek to prawdziwy skarb.

[Mmelisa]

Witam tradycyjnie już weekendowo;)

 

Melisa, lepszy nastrój już?

 

 

Piekne te firaneczki

takie proste, nie wymyslne zazdroski (tak sie na nie mowi?)

 

Mialam napisac, ze tak, juz jest lepiej...aleee

 

jak zobaczylam drugi post, szczegolnie zdjecia, to mnie dobilas!

 

nie badz wiśnia i daj mi tego dziadziusia na tydzien..moze byc z ta miseczka pieknych malin!!!!!! i 1 koszyczkiem grzybkow...

obiecuje, ze opieke bedzie mial dobra, ba! doskonala... bede go wozic to tu to tam, pokaze piekne fjordy:wiggle:moze spotkamy trolla

 

tymczasem buziam mocno

 

ps.... tak sobie pomyslalam, ze niech beda tez i te dwie slodkie istotki obok dziadziusia na zdjeciu

[dorkaS]

Pokazywanie takich zdjęć powinno być absolutnie zakazane, lub karalne.

 

podpisano

Dorka z jednym jedynym grzybem, bynajmniej nie na ciele lub suficie.

[Lukarna]

Do czego to doszło żeby w dzienniku budowlanym chwalić się jedynie grzybami, nie?

Dziadka nie oddam bo przetwórstwo nadal trwa:

 

 

 

Dobra to ostatnie foty grzybowe - teraz bedzie już wykończeniowo - o ile coś nowego uda nam się zrobić

[Mmelisa]

Dorka dawaj bierzemy Luke i jej tylek wychlostamy !

to sa tortury!

 

przed chwila dzwonilam do mojej mamy z pytaniem-ile zrobila sloikow z grzybkami w occie.... a ona mi na to ze 4, bo nie lubi takich...

nie pomyslala, ze ja lubie:bash:

 

 

u mnie dzisiaj budowlanie..w koncu po mcu przerwy i czekania na blat, koncza kuchnie:cool:

bylo by to nie normalne, gdybym nie wyslala smsa, zeby poinformowac monterow, o nie wpuszczanie wsiowych ciekawskich sasiadek do domu...

kazalam przekazac, ze wlasciciele sobie tego nie zycza.

pisalam kiedys kilka takich historii jak to ludzie do mnie wchodza..jak do siebie:bash:

 

tak wiec teraz siedze i przebieram nogami ze stresu.... ze tez mnie tam nie ma....

[nita83]

Meliska ja naprawde nie wie wiem jak Ty wytrzymujesz taki kuchenny stres. Ty się chyba już kąpiesz w melisie

 

Dorka, łączę się w bólu, ja jeszcze ani jednego grzybka nie znalazłam.

[Lukarna]

Melisa ale to jak: obcy ludzie Ci do domu się ładują??

Serio??

A kuchnią się pochwal jak dostaniesz foty, co??

 

Jadę dziś do miasta wojewódzkiego. Uprzejmie proszę o trzymanie kciuków za to, żebym sobie coś fajnego do domu kupiła:)