Drop_Inn 12.09.2013 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2013 Nessko, no fakt, trzeba się jakiś czas przyzwyczajać. Ja na początku piłam na siłę, teraz już z przyjemnością. Wszystkie ciepłe napoje piję z cukrem, tylko zieloną herbatę umiem bez Staram się kupować liściastą, bo usłyszałam kiedyś, że w ekspresowych lądują same resztki. Niedawno wzięłam z dodatkiem cytryny - pyszna. Mam też z wiśnią, również bardzo lubię. Może przyjemniej właśnie smakowe wziąć na początek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 12.09.2013 20:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2013 A gdzie kupujesz z wiśnią? - to moja ulubiona. Niestety nigdy, nigdzie jej nie znalazłam Za to zawsze (nawet latem) zamawiam ją jak idę na sushi. Nie mogąc dostać nigdzie zielonej z wiśnią, szukałam takiej dla siebie... no i trafiłam na tą z opuncją - pyyyycha I z pigwą też niezła. Jeszcze zwykłą sencha lubię... za to nienawidzę wszelkich kwiatowych Kochana, ja nie pomogę. Kawa rozpuszczalna zawsze smakowała mi jak woda o smaku kawy Wiem tylko, że rodzina męża bardzo lubuje się w Ricore. Nie chudną No to mi lekko przeszło, jak wasze opinie o cykorii poczytałam Polecam za to szczerze ćwiczenia z Chodakowską lub Jillian Michaels. Jeśli ćwiczysz 4-5 razy w tygodniu efekty widać bardzo szybko, samopoczucie jest rewelacyjne. Jeśli dorzucisz do tego zdrowe odżywianie, to w miesiąc powinno Ci już trochę ubyć A! Herbata zielona na mnie działa świetnie. Może nie lecą od razu kilogramy, ale zawsze mam fajną "lekkość" na żołądku Ale tak poza wszystkim, to ja naprawdę nie widzę gdzie u Ciebie ta zbędna dyszka Przykro mi, ale akurat jestem w tej grupie ludzi, którzy uważają, że Chodakowska nie ma pojęcia o tym co robi... czasem jak patrzę na jej zestawy ćwiczeń, albo słucham co mówi Fajne dziewczyna, bardzo pozytywna, z niezwykłą charyzmą - i dlatego jestem jej fanką na fejsie. Lubię jej "mentorski" ton, pozytywnie mnie nastraja Ale jej zestawy ćwiczeń mnie nie przekonują :/ Moja, dawniej bardzo bliska, koleżanka jest instruktorką fitness, więc oczywiście ma wiele koleżanek z branży... jak czasem sobie poczytam u nich komentarze na temat programów Ewy, to mi się słabo robi :/ Ta dziewczyna naprawdę może zaszkodzić - a przy okazji wypowiedziami co chwilę udowadnia, że o fizjonomii człowieka nie ma bladego pojęcia i nie wie co można, a czego nie można... Niestety wierzę w te wszystkie historie o ciężkich urazach po jej ćwiczeniach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drop_Inn 12.09.2013 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2013 A gdzie kupujesz z wiśnią? - to moja ulubiona. Niestety nigdy, nigdzie jej nie znalazłam Za to zawsze (nawet latem) zamawiam ją jak idę na sushi. O jaa, nie pamiętam W jakimś zupełnie zwykłym markecie - Realu czy Carrefourze Przykro mi, ale akurat jestem w tej grupie ludzi, którzy uważają, że Chodakowska nie ma pojęcia o tym co robi... czasem jak patrzę na jej zestawy ćwiczeń, albo słucham co mówi Fajne dziewczyna, bardzo pozytywna, z niezwykłą charyzmą - i dlatego jestem jej fanką na fejsie. Lubię jej "mentorski" ton, pozytywnie mnie nastraja Ale jej zestawy ćwiczeń mnie nie przekonują :/ Moja, dawniej bardzo bliska, koleżanka jest instruktorką fitness, więc oczywiście ma wiele koleżanek z branży... jak czasem sobie poczytam u nich komentarze na temat programów Ewy, to mi się słabo robi :/ Ta dziewczyna naprawdę może zaszkodzić - a przy okazji wypowiedziami co chwilę udowadnia, że o fizjonomii człowieka nie ma bladego pojęcia i nie wie co można, a czego nie można... Niestety wierzę w te wszystkie historie o ciężkich urazach po jej ćwiczeniach O, to muszę się zagłębić w temat. Ja miałam w pewnym momencie kłopot z kolanami (po ćwiczeniach), ale tyle osób na fejsie miało, że stwierdziłam, iż to naturalny etap. Mnie trochę wkurza, że w większości programów trzeba robić po kilka powtórzeń tych samych serii ćwiczeń. To mnie demotywuje bardzo, bo wolę zrobić co trzeba i iść dalej, a nie od nowa jechać... Trzymam się więc skalpela, ale ile można? Dlatego teraz ją "przeplatam" z Jillian. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrówka75 12.09.2013 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2013 Skoro "zafiksowałaś " na zdrowy tryb życia to ja polecam na pierwszy poranny posiłek odtłuszczone siemię lniane- są również smakowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 12.09.2013 20:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2013 O jaa, nie pamiętam W jakimś zupełnie zwykłym markecie - Realu czy Carrefourze A mogłabyś pokazać opakowania:oops: O, to muszę się zagłębić w temat. Ja miałam w pewnym momencie kłopot z kolanami (po ćwiczeniach), ale tyle osób na fejsie miało, że stwierdziłam, iż to naturalny etap. Mnie trochę wkurza, że w większości programów trzeba robić po kilka powtórzeń tych samych serii ćwiczeń. To mnie demotywuje bardzo, bo wolę zrobić co trzeba i iść dalej, a nie od nowa jechać... Trzymam się więc skalpela, ale ile można? Dlatego teraz ją "przeplatam" z Jillian. No niestety - to nie jest naturalny etap:no: i to nie jest normalne:( Pani Chodakowska mocno nadwyręża kolana i kręgosłupy, a nierzadko też stawy skokowe. Jak mówię - marketingowo super! Podziwiam. Porwała tłumy, zaraziła zdrowym życiem rzeszę Polaków - to się chwali... szkoda tylko, ze nie stoi za tym profesjonalizm Skoro "zafiksowałaś " na zdrowy tryb życia to ja polecam na pierwszy poranny posiłek odtłuszczone siemię lniane- są również smakowe. a co to takiego??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drop_Inn 12.09.2013 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2013 A mogłabyś pokazać opakowania:oops: Poszłam, sprawdziłam i wychodzi, że namieszałam trochę. Zwykłą i cytrynową mam liściastą, ale wiśniowa to ekspresówka jest Z herbapolu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 12.09.2013 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2013 Madziula, polecam karmienie piersią . Nie urządza Cię, prawda? Ale można zgubić dużo więcej niż ciążowe kilogramy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 12.09.2013 21:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2013 Poszłam, sprawdziłam i wychodzi, że namieszałam trochę. Zwykłą i cytrynową mam liściastą, ale wiśniowa to ekspresówka jest Z herbapolu Ekspresówka, nie-ekspresówka... ważne że wiśnia Pierwsze widzę, a uwierz, szukam od 2-3 lat... w każdym markecie. Albo to jakaś nowość, albo ja ślepa jestem, albo w warszafce nie mają Zawsze jak trafiałam, to na waniliowo-wiśniową Ale teraz już wiem czego szukać, może pójdzie z górki:hug: Madziula, polecam karmienie piersią . Nie urządza Cię, prawda? Ale można zgubić dużo więcej niż ciążowe kilogramy . O, yoka I Ciebie tu przywiało:hug: Karmienie piersią powiadasz... no będzie ciężko:lol2: Ale widzisz, ja już swoją szansę na zgubienie pociążowych kilogramów miałam i dobrze ją wykorzystałam... niestety ciało PO już zmienia się na zawsze i dużo szybciej reaguje na "zaniedbania" Wydawało mi się, że jak po ciąży wróciłam do 36, to już nic mnie nie ruszy... och jakże się myliłam A teraz znacznie trudniej z tym walczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 12.09.2013 23:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Września 2013 ej, wiecie co zauważyłam przez ostatni tydzień, odkąd "bywam" z powrotem na forum??? Tu już nie ma nocnych marków Yoka widzę już nie siedzi po nocach - odpada. Nie ma agawi, monsanbii... całej nocnej ekipy ehhh, szkoda Parę dni z rzędu chciałam wziąć udział w jakiś nocnych plotach i znowu kończy się tak samo - moje posty z 1am wiszą jako ostatnie na forum do rana :lol2: eee, to też idę spać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia_1982 13.09.2013 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 Madziu, witam w klubie Dziś też mój 3ci dzień powrotu do zdrowych nawyków O, to muszę się zagłębić w temat. Ja miałam w pewnym momencie kłopot z kolanami (po ćwiczeniach), ale tyle osób na fejsie miało, że stwierdziłam, iż to naturalny etap. Mnie trochę wkurza, że w większości programów trzeba robić po kilka powtórzeń tych samych serii ćwiczeń. To mnie demotywuje bardzo, bo wolę zrobić co trzeba i iść dalej, a nie od nowa jechać... Trzymam się więc skalpela, ale ile można? Dlatego teraz ją "przeplatam" z Jillian. Droppku ja właśnie wczoraj robiłam "turbo spalanie" i też demotywowało mnie powtarzanie po kilka razy jednej serii... I też wolę skalpel Dlatego postanowiłam przeplatać ćwiczenia Chodakowskiej z innymi, jak te: http://www.youtube.com/watch?v=ywDqgMZS7Mg Wygląda zabawnie, ale mi się podoba i to tylko parę minut ćwiczeń, można fajnie się poruszać, dziś czuję te ćwiczenia i zaraz zabieram sie znowu bo akurat w domu siedzę Też mam wrażenie,że ćwiczenia Ch. obciążają trochę kręgosłup ( choć wiele z nich to takie same ćwiczenia jak na fitnessie w klubie) , ale mniej jeśli cały czas pracujesz mięśniami brzucha, odciążając odcinek lędźwiowy-przynajmniej tak się staram robić. W każdym razie myślę,że warto miksować różne ćwiczenia.Mnie przede wszystkim demotywuje to powtarzanie, więc wolę skalpel + inne na you tube. Jiilian nie próbowałam, może dziś spróbuje?? Herbatkę zieloną polecam, też lekko sie później czuje. Muszę spróbować czerwoną, bo słyszałam o niej już dawno ale jakoś nigdy sobie nie kupiłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nesska 13.09.2013 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 ej, wiecie co zauważyłam przez ostatni tydzień, odkąd "bywam" z powrotem na forum??? Tu już nie ma nocnych marków Yoka widzę już nie siedzi po nocach - odpada. Nie ma agawi, monsanbii... całej nocnej ekipy ehhh, szkoda Magda może dlatego, że Ciebie nie ma.... (oprócz Yoki bo ona teraz ma co innego w nocy do roboty ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pasie 13.09.2013 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 Madzia ja piłam tą cykoriową wiele razy bo moja mama ja lubi ale efektu chudnięcia nie zauważyłam, kupiłam też jakąś inną taką specjalną do odchudzania o smaku waniliowym ale mi nie smakowała - generalnie ja dużo kawy piję i jak ma inny smak niż te moje to jest bleeee... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fajna kobieta 13.09.2013 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 Witam cieplutko w ten zimny dzień!:)Kawa z cykoria to paskudztwo próbowałam sie przekonać wielokrotnie ale niestety nie moze mi przejść przez gardło.Bleee....Polecam za to herbatę zielona z Krakowskiego Kredensu.Jest przepyszna! Dużo eksperymentowalam z herbatami i ta jak dla mnie najlepsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 13.09.2013 09:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 Madziu, witam w klubie Dziś też mój 3ci dzień powrotu do zdrowych nawyków hi five Magda może dlatego, że Ciebie nie ma.... (oprócz Yoki bo ona teraz ma co innego w nocy do roboty ) może coś w tym jest A u mnie jak widzicie nic się nie zmieniło - przed 3 się nie kładę. A odkąd uszczęśliwiłam się własnym biznesem, to nawet bliżej 5-tej potrafię się kłaść... ogólnie średnia mojego snu skróciła się do 4-5 godzin:bash: Cały tydzień przed wyjazdem do Paryża spałam po 3 godziny - tyle miałam roboty. Efekt taki, że pierwszy dzień po przyjeździe - jedyny jaki miałam na zwiedzanie i luz - przespałam:o Przed 20-tą już spałam:bash: Madzia ja piłam tą cykoriową wiele razy bo moja mama ja lubi ale efektu chudnięcia nie zauważyłam, kupiłam też jakąś inną taką specjalną do odchudzania o smaku waniliowym ale mi nie smakowała - generalnie ja dużo kawy piję i jak ma inny smak niż te moje to jest bleeee... a jeszcze wczoraj byłam na nią tak napalona, że kazałam mężowi wieczorem obskoczyć wszystkie 4 osiedlowe sklepiki w jej poszukiwaniu:rotfl: Kto by pomyślał Ale i tak chyba spróbuję... Witam cieplutko w ten zimny dzień!:)Kawa z cykoria to paskudztwo próbowałam sie przekonać wielokrotnie ale niestety nie moze mi przejść przez gardło.Bleee....Polecam za to herbatę zielona z Krakowskiego Kredensu.Jest przepyszna! Dużo eksperymentowalam z herbatami i ta jak dla mnie najlepsza. Widzisz, ja totalnie niekawowa... i zawsze uwielbiałam Inkę A słyszałam, że bardzo podobnie smakuje... może mi przypaść do gustu:lol: Dzięki za herbatkę Po tych paru dniach już doszłam do momentu, że piję zieloną ze smakiem i satysfakcją - wszystko idzie jak trza Wpadłam w cug, będzie redukcja wagi czuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 13.09.2013 10:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 Magda, zwróć tylko uwagę, że Ricore to nie sama cykoria. To kawa rozpuszczalna z cykorią, mieszanka.Chudnięciu nie sprzyja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 13.09.2013 10:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 A korzystałyście kiedyś z pudełek? I mean cateringu dietetycznego? Świetna sprawa:yes:W wakacje miałam taką przygodę - super wygoda, pyszne jedzonko i co najważniejsze - takim zabieganym osóbkom jak ja zapewnia regularne niskokaloryczne posiłki:wiggle: Właśnie mam wielki dylemat, czy wystartować z nim od poniedziałku, czy jeszcze nie:rolleyes: Bo to wygodne, a z drugiej strony wzięło mnie na gotowanie... hmmm, no nie wiem:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 13.09.2013 10:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 Magda, zwróć tylko uwagę, że Ricore to nie sama cykoria. To kawa rozpuszczalna z cykorią, mieszanka. Chudnięciu nie sprzyja. Mówisz??? Hmmm.... a czemu - kawa źle wpływa na redukcję wagi? Ja słyszałam, ze kofeina, to wręcz przeciwnie - pozytywnie się do niej przyczynia. Gorzej jak z pełnotłustym mleczkiem i dwoma łyżkami cukru Ale na to są sposoby - nic niewartościowe mleko 0,5% i stevia (albo moje nowe odkrycie - tagatoza:lol: - lepiej smakuje, bardziej cukrowo;) i równie naturalna) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agatah 13.09.2013 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 (edytowane) Różne źródła różnie mówią Jedne, że przyśpiesza metabolizm, inne, że przyśpiesza pracę serca co ma jakiś tam wpływ na poziom cukru... sama musisz zdecydować. Ale są takie kawy "bez kawy", np. Anatol. Poszukaj w sklepie Albo rozpuszczalna Nestle Caro http://www.tabele-kalorii.pl/photo-002994/Kawa-Caro-Nestle.jpg Inka http://4.bp.blogspot.com/-DGGEzkxobao/TYHt_LbQjUI/AAAAAAAADao/ALmq4EPyWew/s1600/inka2.jpg Edytowane 13 Września 2013 przez agatah Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 13.09.2013 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 Ja słyszałam, że jednak kawa przyspiesza metabolizm. Wiadomo, wypłukuje wodę i magnez, więc trzeba suplementować (właśnie Madziu, zwłaszcza jeśli nie dosypiasz i jesteś przepracowana . Ja mam wtedy efekt "drgającej powieki" ). Jestem kawoszką (chociaż nie przesadzam, bo piję dwie dziennie, sporadycznie trzecią, ale już baaardzo słabą) i w sumie mam o kawie pozytywne zdanie . Aha, no i już wiem, dlaczego u diaska od trzech miesięcy kolana mnie bolą . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 13.09.2013 11:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Września 2013 A widzisz:sick: Jesteś kolejnym przypadkiem, który potwierdza, że jej programy to nie jest idealna droga do smukłej sylwetki:no: Ja właśnie chyba dzięki braku spożycia kawy (jedna na miesiąc to u mnie maks;)) a sporej ilości spożywanej czekolady:lol: już dawno nie miałam objawów związanych z niedoborem magnezu Mimo mojego zabójczego trybu życia... Wiedziałaś, że parę kostek czekolady to najlepszy i najszybszy sposób na drgającą powiekę? Kiedyś z tym walczyłam i przetestowałam tą metodę Choć ostatnio zaczęły skurcze mnie w nocy łapać - jak za małolata:sick: Ale to chyba efekt przejścia 200 tys. kilometrów w dwa dni na targach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.