Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Magda bardzo fajnie się "wykańczasz" bardzo !! Sufity świetnie wyglądają ,dodają klimatu.Może pamiętasz jaka jest szerokość tej półki podwieszanej przy suficie i jakich użyłaś sztukaterii ,pamiętam że pani P proponowała powieść odwrotnie żeby podnieść pomieszczenie jaka masz wysokość ?Ja mam 2,80 zastanawiam sie czy nie będzie za nisko;) Pokaż więcej tych sufitów proszę:)

 

@sieńko, u ciebie jest super-hiper-wysoko:o U mnie było niespełna 2,70:cry: Ale chyba nasze zabiegi działają:D bo już od paru różnych osób (czy znajomych, czy fachowców) usłyszałam: "Super mieszkanie, i takie wysokie:o":lol2:

Szerokości półek są rózne, to zależy od pomieszczenia, ale tak średnio ok. 40 cm. Podwieszone są na wysokości 12 cm.

A sztukateria w sypialniach to ORAC C353 http://www.oracdecor.com/english/productdetail.asp?id=C353 Jej nie trzeba było kłaść odwrotnie, ona taka właśnie nasufitowa jest:D

 

Uff, no to jest szansa że się załapię:), bo nie śmiałam prosić:) a nigdy nie siedzę na necie wieczorami.

 

Skrobnij jeszcze na temat tych lamperii - czy to całe płyty są? gdzie się takie cuś kupuje? zastanawiam się czymś takim do jadalni

 

nihiru, lamperia to też orac. ramki robione z normalnych długich listew. Sama na podstawie długości wszystkich ścian określiłam optymalną szerokość tych prostokątów. Oczywiście na każdej ścianie są troszkę różne (różnią się 1-2 cm), ale tego chyba w ogóle nie widać;)

 

Magda,

 

ja też mam 2 postulaty - o info na priv kiedy tych tak oczekiwanych zdjęć można się spodziewać i kiedy przybiec szybko na FM:)

 

A drugi - co to konkretnie za piękne grzejniki?

Urodziwe bardzo:)

 

anju, to grzejniki IRSAP Tesi. Są ponad połowę tańsze niż Zehndera:)

 

Ale oczywiście nie byłabym sobą, gdybym się do czegoś nie przyczepiła:(

Od rana już prowadziłam zakrojony na wysoką skalę program naprawczy - i w miarę się powiodło;) Już opowiadam co i jak (żebyście miały mnie już za kompletną wariatkę:lol2:)...

 

Więc tak, wczoraj zaczęłam porównywać moje zdjęcia ze zdjęciami producenta. Wstawiam:

 

http://i1.fmix.pl/fmi1395/55f7968c000016f24d9441c3/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi2282/7308bf4c00070bee4de740b0/zdjecie.jpg

 

I się załamałam:( Bo dotarło do mnie, że te białe zawory to porażka:cry: Wyglądają jak przedłużenie grzejnika, zaburzają jego proporcje i w ogóle odbierają jego retro charakter:( Dlatego ten srebrny wygląda znacznie lepiej (ma chromowane zawory).

Jak do tego doszło, że są białe? Otóż takie rozwiązanie zaproponował Pan, które mi robi całe ogrzewanie (globalnie - kład podłogówke, u niego zamawiałam wszystkie grzejniki, teraz je montuje). Zaproponował do białych białe zawory, do szarego - chromowane. I ja się zgodziłam, uznając, że już tyle mam na głowie, że nie będę jakimiś głupimi zaworami się przejmować. Wydawało mi się to też dość logiczne;) O ja durna:cry: A wystarczyło spojrzeć na zdjęcie producenta, jak ślicznie wyglądają białe z chromem:bash: I nawet wczoraj jakoś mnie to nie kłuło w oczy;) Dopiero patrząc na te zdjęcia zrozumiałam, ze mi się to w ogóle nie podoba:( Grzejnik zamiast jak retro wygląda jak najzwyklejszy łazienkowy rurkowy:(

 

W środku nicy wysłałam do gościa sms'a, że trzeba je będzie zmieniać na chrom. Zadzwonił z samego rana, coś marudził, ale przed chwilą zadzwonił, że się da:) Ale tylko te dwa, co dziś będą wieszać. Ten jeden co już wisi u Hanki musi zostać:( Psychol ze mnie co?;):lol2:

 

 

anju, jeszcze zrobię zbliżenie tego kapsla (ten, co jest powiększony na zdjęciu producenta). Tu akurat można czuć się mocno oszukanym, bo w ogóle tak nie wygląda:( Nie wiem, czy nie będę do nich pisać i nękać o zadośćuczynienie;):lol2: - pewnie i tak mi się nie będzie chciało;) pomarudzę i tyle:lol2: Ale wam pokarzę, żebyście wiedziały i same mogły zadecydować, że wam to pasuje;) Może się komuś przyda taka wiedza:D

 

 

I na koniec ogłoszenie duszpasterskie:

Zdjęć (osobistych;)) dziś nie będzie. Jednak nianię mam dziś, a nie tak jak planowo - jutro. Dlatego zaraz się ubieram i ruszam na budowę:D Zdjęcia jutro;) ściskam kochane:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też czekam :yes:

aniu, dobrej kawki zaparzymy ;)

 

Zdjęć nie będzie :( To może chociaż kawkę wypijemy?

 

http://i2.fmix.pl/fmi1864/d816efc0000c0e5e4de745bd/zdjecie.jpg

 

Jest kawka, to i ciacho się znajdzie ;)

 

http://i2.fmix.pl/fmi2419/f42ebab00016f7414de745ba/zdjecie.jpg

Edytowane przez anna-maria3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madziu, jakbyś nie napisała i nie wkleiła zdjęcia producenta, to pewnie nie zwróciłabym uwagi, ale tak... rzeczywście w porównaniu do tego srebrnego mniej elegancko ten grzejnik wygląda i tak pospolicie, może właśnie trochę łazienkowo. Dobrze, że da się to zmienić. Wiesz - podziwiam Cię za to, że jak sobie coś umyślisz, to choćby pół domy burzyć trzeba było, to i tak to robisz... Ja pewnie w takich sytaucjach zmieniałabym to, co nie wymaga większego zachodu, a takie skomplikowane tematy zostawiłabym i potem plułabym sobie w brodę, że jendak nie zmieniłam, ale to jak juz za późno na zmiany by było ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Och,dobrze że zdjęcia jutro bo dzisiaj młyn w pracy a jutro może się załapię :)Ale już z tych zdjęć widać ,że śliczna jesteś :)W AD pojawiły się kinkiety takie jak ma Darcy(suraty)tylko czarne świetnie wyglądają z czarnymi prostokątnymi abażurami (może się przyda ja się zaopatrzyłam)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęć nie będzie :( To może chociaż kawkę wypijemy?

 

Jej, ale mi smaczku narobiłaś...ja uweielbiam kawę macchiato. Warczę ze soba,żeby nie pić więcej niż dwie dziennie.

 

Buuu, fotek nie będzie :( szkoda.

 

Madziu, ja cię rozumiem. Myślę, że chrom ładniejszy :yes: Też tak mam, że po nocach nie śpię, jak mi coś na budowie nie gra. Męża mojego już nie zamęczam, bo chłop dużo tego nie zniesie:lol2: Potem jadę na budowę i fachowców męczę- oni na szczęście wyjścia za bardzo nie mają, słuchać muszą i coś poradzić ;)

 

A tak przy okazji listew chciałam cię o coś zapytać. Mam problem z fachowcami. Chciałam pod sztukaterię (też mam orac) schować wąż ledowy. Wtedy listwę przykleić trzeba jedną krawędzią. Ale mój pracownik marudzi, że będzie trudno, bo mu się nie utrzymają. U ciebie,jeśli się nie mylę, listwy są klejone jedną krawędzią?

Może wiesz, jak je kładą, żeby się utrzymały zanim klej zwiąże?

Edytowane przez aga_domatorka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda Ty psycholem nie jesteś ;) Widzę, że ja i narzeczony to nie wyjątki w ogarnianiu detali. My też z zaworami mieliśmy odrębną historię. Przez ok tydzień szukaliśmy do chromowanego grzejnika chromowanych zaworów, ale nie jakiś wielkich i w niewiadomo jakim kształcie, tylko musiały być małe i zgrabne...glazurnik to już nawet nic nie mówił tylko czekał. Później łazienka dolna, biały grzejnik białe zawory. Glazurnik się pomylił i dał chromowe, w sumie dobrze bo bardziej się nam podoba. Białe białe faktycznie wyglądają jak blokowe :(

 

Więc nie przejmuj się, ludzie zawsze będą marudzić jak trzeba trochę więcej popracować a kasę tę samą wziąć. Mówimy tu o twoim świętym spokoju a to raczej bezcenne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skat super wygląda ta twoja wielka cegiełka z ciemną fugą:o Chyba zacznę się poważnie zastanawiać nad ułożeniem tych swoich płytek na cegiełkę:yes: Muszę to sobie zwizualizować;)

 

 

Głosuję by cegiełkę definitywnie zbojkotować. Tylko prosto! Pasuje do porządku i symetrii - cegiełka jakiś taki bałagan wprowadzi!!!!

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to się rozszalałam z avatarami:lol2: - znowu nowy:o

 

agawi, coś wspominałaś ostatnio, że ja zawsze spadam na cztery łapy... wiesz co? chyba tak jest:lol2:

Wiecie co wczoraj mi się przytrafiło? Otóż gnałam do Lesznowoli (takie zadupie między dwoma najbardziej zakorkowanymi trasami warszawy (czyli Puławską i Al. Krakowskimi). Jadę sobie po tych bezdrożach, wśród tych łąk i lasów, już byłam naprawdę blisko celu, jakieś 3 km mi zostały,aż nagle gorąco mi się zrbiło "Jesu, miałam zatankować" - sobie przypomniałam (zatankować miałam dzień wcześniej;)). Patrzę co wyświetla komputer - "zasięg: 0 km":o - mi mówi. Ło matko, prawie nie zemdlałam, bo owszem moja kobyła ciągnie jeszcze z 30 km na takim "zerze", ale to zero było pewnie tam już od wczoraj. Szybko zawróciłam, wbiłam w nawigację najbliższą stację i jadę. Jadę, jadę... aż w końcu nie jadę;) Zasłabł:( Zdechł kilometr przed stacją. Jedyna ulga jaką poczułam, to że jestem już wśród jakiejś cywilizacji, wśród domów, a ulica ma jakąś nazwę;) Dzwonię do męża, którego już zdążyłam ostrzec, że coś takiego może się zdarzyć. Bidulek już zaczął odwoływać spotkania, by lecieć mi na ratunek... W tym czasie wysiadam, i się rozglądam. Po lewej jakaś duża firma - już chciałam iść i żebrać o pomoc, na szczęście spojrzałam też w prawo, a tam... nie uwierzycie:lol2: - zakład mechaniczny:lol2: No już w lepszym miejscu nie może człowiekowi benzyny zabraknąć (no może jeszcze lepiej przy staji benzynowej:lol:) Wlali mi dziesięć litrów, wzięli 5 dych i dojechałam spoojnie do stacji. Tylko trochę czasu straciłam i wbiłam się w korki, których chciałam uniknąć;) ale i tak uważam, ze trzeba mieć farta:lol2:

 

W ramach sprostowania, bo myślę, ze już wiele z was wyrobiło sobie błędną opinię na temat mnie jako kierowcy;)

Bardzo dobrze jeżdżę, jeżdżę odkąd tylko mogłam, od zawsze mam własne auto i mam duszę kierowcy rajdowego;) I jak wspominałam - to była moja pierwsza stłuczka w życiu i po raz pierwszy zabrakło mi benzyny:lol2:

Zawsze śmiałam się z takich przypadków, ale jak widać przyjdzie kryska na matyska:lol2:

Nie wiem czy to ta budowa tak na mnie wpływa, czy co? ale naprawdę ostatnio przytrafiają mi się rzeczy, o których nawet by mi się nie śniło;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, mówiłam, ze nic strasznego;) tylko miałam tyle do zrobienia, a w rezultacie zdążyłam tylko oddać te płytki do pocięcia i wrócić:( slaba nie kupiłam - przez co kamieniarze zaczną dopiero w przyszłym tygodniu:(, a tak by już dziś coś robili... no i jeszcze parę drobiazgów zawaliłam, no i byłam wypruta - ale żyję;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to rzeczywiście fart :)

Ja tankuję autko ZAWSZE ASAP po zapaleniu się rezerwy, ZAWSZE do pełna. Małżonek szanowny za to ZAWSZE ma pusto w baku i na oparach jeździ. Ostatnio brałam jego samochód bo pod domem stał a mi się mojego z garażu wyciągać nie chciało. Wychodząc z domu wręczył mi kanisterek (pusty), bo "możesz do stacji nie dojechać" Że niby jak mi autko stanie to z tym kanisterkiem poboczem mam drałować po literek paliwka! Najlepsze jest to,że było to dla Niego zupełnie naturalne :)

Zawsze tłumaczy mi, że ja tego nie zrozumiem bo w czasach liceum nie musiałam butelek po piwie sprzedawać by na paliwo do malucha starczyło i by można było w 8 osób znad morza wrócić :)... no fakt ja porządna dziewczynka byłam/jestem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...