Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)


Recommended Posts

Nie wspomnę też o tym, że dostaję dreszczy na myśl o kredycie, który wzięliśmy na działkę. Najbardziej boję się tego, że jeśli za 10 lat będziemy chcieli sprzedać dom, to nigdy nie odzyskam włożonych pieniędzy.

Ja myślałam ,że w Warszawie na nieruchomościach można tylko zarobić .:yes::eek:,a na takiej wsi jak nasza to przy sprzedaży domu nigdy włożonej kasy się nie odzyska...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dziewczyny,

no bez przesady z tymi kosztami:)

No chyba, że piszecie o astronomicznych kosztach działek, rzędu, nie wiem, 300.0000-400.000-500.000 PLN w tej cenie?

Wtedy się zgodzę, że na dom trzeba 800.000 zł, milion, i więcej.

 

Jednak licząc sam koszt budowy do stanu deweloperskiego, realny jest poziom 2500 zł/ metr powierzchni użytkowej.

Z dachówką ceramiczną i porządnymi oknami.

 

Dochodzi cała wykończeniówka, w zależności od możliwości finansowych, planów, marzeń i potrzeb, oraz koszt ogrodu, ogrodzenia i wykończenia nawierzchni wokół domu.

 

Tu można poszaleć, można przyjąć średnią półkę cenową, albo można minimalizować koszty, samodzielnie malując, tapetując, kładąc panele - punkt widzenia zależy od finansów, oczywiście....

 

Gdyby było, jak piszecie - lekko licząc, prawie milion, a najlepiej jeszcze up up w górę z kosztami - kto by się budował????

A jednak domów buduje się w Polsce sporo.

 

A teraz wracając do tematu - Magda, obie wersje kafelkowe są ciekawe.

Pierwsza bardzo spokojna, harmonijna, zachowawcza, druga - trochę bardziej dynamiczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba, że piszecie o astronomicznych kosztach działek, rzędu, nie wiem, 300.0000-400.000-500.000 PLN w tej cenie?

Wtedy się zgodzę, że na dom trzeba 800.000 zł, milion, i więcej.

 

Hehe, moja działka kosztowała właśnie tę astronomiczną kwotę. :lol2:

Taniej pod Wa-wą ciężko cokolwiek znaleźć. Marzyłam o Komorowie, ale tam rozmowa zaczyna się od pół miliona za średnio ciekawą działkę.

 

Pocieszam się przykładem moich teściów, którzy mieszkają rzut beretem od nas. Cena ich działki 10 lat temu - coś koło 80 tys. Cena identycznych działek obok na dziś - 600 tys. Ostatnio w mojej wsi poszedł dom za 3,6 mln, a sąsiad wystawia stan surowy za 1,3 mln.

 

Ale 20 baniek za apartament przy Saskim - to przebija wszystko, co do tej pory widziałam. Drożej niż na Manhattanie.

:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qrczę, tak czułam, że przewaga głosów będzie za ułożeniem prostym. Ja sercem tez za nim jestem:yes: Niestety wczoraj się załamałam, bo ja cały czas zakładałam, że okap SIEMENSA, który wybrałam ma 60 cm szerokości, czyli dokładnie tyle co płytka i całą przykryje. Wtedy pomiędzy okapem a ściankami zmieścyłyby się równo po dwie płytki i kinkiety byłyby równo na środku fugi, a za razem na środku szuflad kuchennych (w osi ich łączenia) - wiem zawiłe;)

A teraz, gdy się okazało, że okap ma 40 cm - to dupa blada:( Wszystko się przesunie - albo kinkiety będą asymetrycznie w zględem ściany, a za to nad osią szafek, albo odwrotnie:(

Szukam takiego pochłaniacza o szerokości 60 cm, ale na razie znalazłam tylko taki:

 

http://i2.fmix.pl/fmi343/ec26a0a7001d77404dec9001/zdjecie.jpg

 

Firmy FALMEC - ale ja nie słyszałam o takiej firmie:( Boję się takich sprzętów mi nie znanych... Może wy znacie tą firmę i możecie coś powiedzieć???

 

Jeśli nie znajdę okapu 60-tki, chyba będę zmuszona do ułożenia płytekw cegiełkę:roll:

 

 

Wandeczko, Konstancjo - witam serdecznie:welcome:

 

lasche - ty fanka cegiełek - za jedynką optujesz???:jawdrop:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurczę żeż, Darcy!!!!

To ja dziękuję losowi, że nie mieszkam w W-wie, ani pod Wwa, tylko " w innych okolicznościach przyrody", z cenami gruntów z zuuuuuupełnie innej galaktyki, a działkę mam prywatną, dużą, z 2 stron graniczącą z lasem, a jednocześnie do centrum miasta - tylko 2.5 km:)

 

Wniosek taki, dziewuszki, że trzeba było z 10 lat temu zainwestować w działki, kupić tanio jak barszcz, teraz sprzedać za grubą forsę, leżeć na Seszelach i się opalać:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No można było :yes: Problem tylko taki, że nigdy nie wiadomo, w którą stronę ruszy miasto (jak już rusza, to działki mają astronomiczne kwoty dochodzące do pół miliona lub więcej). Przynajmniej w naszej okolicy (Poznań) planować coś 10 lat do przodu, to duże ryzyko, bo władza albo postanawia rozbudowywać lotnisko, które miało być w 2011 wyniesione daleko het, albo buduje ni stąd ni zowąd oczyszczalnię/zakład karny, itp. Jest też druga sprawa - działki w naprawdę ładnych, modnych, podmiejskich okolicach są właśnie przez władze często wykupione i zanim oni się tego nie pozbędą, blokują wszelkie decyzje dotyczące zabudowy na działkach konkurencji - więc być może dopiero wnuki będą się opalać na Szeszelach ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ja. Nie było mnie 4(?) dni, a tu taaaakie postępy! Magdo przepraszam, że nie zdążyłam ze zdjęciem mojej srebrnoszarej fugi, bo widzę, że decyzja została podjęta... Uważam za to, że baaardzo słuszna hehe! Łazienka piękna. Po prostu klasyka i do tego perfekcja w każdym calu!

Oliwko ja kupowałam moją fugę rok temu, ale pamiętam, że była to jakaś firma na C... Ceresit??? Jest coś takiego? Nie wiem, jakiej fugi użyła Magda. Moja zależnie od światła jest albo bardziej szara, albo bardziej greige. Ale mi się bardzo podoba. No i jest praktyczna (w odróżnieniu od białej). Pamiętam, że kiedyś w temacie "poszukiwane białe płytki cegiełki" na Wnętrzach dziewczyny prezentowały różne kolory fug do białych płytek. Może warto tam zajrzeć?

POZDRAWIAM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtrącę się jeszcze troszkę w temat mieszkania w mieście lub za miastem. Chciałam tylko wyrazić własne zdanie. Ja wybrałam budowę na obrzeżu mojego 25 tyś miasta. Za oknem mam łąki mieniące się żółcią, fioletem, czerwienią. Lasu unikaliśmy ze względu na cień i robactwo (mam taką fobię...). Samochodem jestem w pracy w 5 min. Pieszo - 15 min. Szkoła pieszo - 5 min. Park, basen pieszo - 5 min. Nie twierdzę, że 30 km od miasta jest brzydziej. Wiem nawet, że jest piękniej. Ale ja wolę pospać codziennie pół godziny dłużej i nie uzależniać dziecka od samochodu i zmuszać do stania w korkach. Ale to jest tylko MOJE zdanie i mam prawo je wyrazić, tak jak każdy inny. A i jeszcze jedno - 30 km od miasta też budują bloki. Przykładem może być najpopularniejsze osiedle domków jednorodzinnych pod Szczecinem (szwagierka ma tam działkę), gdzie miały stać same domki JEDNOrodzinne. Miało tam być tak pięknie, a wyszło jak zawsze w Polsce. Porażka...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magda, obcja kafelkowania zdecydowane nr 1, a tutaj pochlaniacz kwadratowy, bardziej znanej firmy Faber 60 cm http://www.brava.pl/FABER/CUBIA+ISOLA+60+ENERGY+ACTIVE-74.htm wystepuje tez w bialym i czarnym kolorze.... http://www.ceneo.pl/;004+sCUBIA~~MISOLA~~M60~~MENERGY~~MACTIVE Edytowane przez Hanneczka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć :)

właśnie po raz kolejny przeglądam forum i ciągle zastanawiam się nad założeniem dziennika ;) z mężem jesteśmy właśnie na etapie wykańczania naszego domu, aktualnie czekamy na transport płytek i podłóg i oczywiście mój powrót z krainy Arktyki żebym mogła wszystkim dowodzić :) już nie mogę się doczekać :) a to już w lipcu :wiggle: Musze Ci powiedzieć Madziu,że przekonałaś mnie chyba ;) i pomału może zbiorę się żeby zacząć pisać ;) Moim skromnym zdaniem, zdecydowanie wersja pierwsza :) jeśli chodzi o ułożenie płytek. Bardzo spodobał mi się temat postu :) myślę,że na bieżąco będę czerpała pomysły :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madzia mój pochłaniacz ma 35 cm głębokości, bo zależało mi żeby był równy z szafkami (jest zabudowany) i niestety jest to pomyłka ! obejmuje sowim wyciagiem tylko 2 palniki te od ściany- one są akurat najmniejsze, a tych bliżej brzegu dużych na patelnię i takie tam nie obejmuje i nic nie wyciąga , jest głosny i przestałam go włączać.

Teraz na pewno kupię szerszy. Jak bedziesz rozważała zakup spójrz jeszcze na głośność !

Edytowane przez joliska
post można edytować...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

głosuję na nr 1

a ten pochłaniacz fabera ma szerokość 60 cm. Faber ma jeszcze kilka takich 60 cm, ale o innych parametrach.

Zerknij jeszcze tutaj:

http://www.dombianco.com.pl/index.php?page=product&kat=11&pkat=63&pid=428

http://www.rtvagd.sklep.pl/faber/okapy_kuchenne_z/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...