MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)

[lasche]

 

lasche, ty się wzniosłaś na wyżyny, wow:o:lol2:

 

 

no z poziomu śmietnikowego na takie sralony

[kacha.crac]

mam nadzieję kochanie, że nie dlatego, że już jesteś PO, i masz teraz takie tematy w De;) Liczę raczej na to, że to czasowe zmęczenie materiału:hug:

Ale bardzo dziękuję za pozytywną opinię moich poczynań Ściskam

:

 

 

chyba trafilas w sedno babe:) rozwine mysl u siebie

[MagdaZZZ]

no z poziomu śmietnikowego na takie sralony

 

nie to miałam na myśli;)

[lasche]

wiem wiem ...tak się przekomarzam wieczorową porą

[MagdaZZZ]

I hope so:lol2:

[ooliwka]

Magda i co robisz z okapem?

[MagdaZZZ]

Jako że już żadnej decyzji nie umiem podjąć bez was, zadaję kolejne pytanie;)

Pytenie dość proste, następującej treści: Które światło? Ciepłe czy zime?

 

http://i1.fmix.pl/fmi2221/cc3c62f5002b6d694dee776c/zdjecie.jpg

 

http://i3.fmix.pl/fmi2072/f148e6ec002d61ff4dee775b/zdjecie.jpg

 

http://i3.fmix.pl/fmi564/39dec5f5002929a14dee7755/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi508/df3f0825002ce4394dee7759/zdjecie.jpg

 

 

Wprawne oko może zauważy, że światło ciepłe jest mocniejsze, a zimne słabsze. Więc wchodzi w grę też ciepłe słabsze i zimne mocniejsze (choć to ostatnie to myślę byłaby porażka;))

[Ilona Agata]

Ja - choć zwolenniczką zimnego światła nie jestem i wszystkie żarówki ledowe z mieszkania przeniosłam do ogrodu (tam mniej mi przeszkadzają) - zdecydowanie stawiam na światło zimne. Sufit jest dzięki temu śnieżnobiały Ładniej wygląda Wygląda, jakby wpadało naturalne światło dzienne

[Maszenka]

A ja się nie odważę... Z doświadczenia wiem, jak aparat ciężko fotografuje takie rzeczy i jak różnie może to wyglądać w naturze. Na zdjęciu ładniej wygląda zimne, ale wszystko inne podpowiada mi, że ogólnie wolę raczej ciepłe światło, bo jest naturalniejsze.

[jonna]

Ja też jestem za światłem zimnym. W swojej pracy specjalnie mam zamontowane świetlówki dające światło dzienne (zimne).Takie światło dobrze odzwierciedla barwy:)A sufit piękny.

[MagdaZZZ]

No dobrze, widzę, że muszę coś jeszcze dopowiedzieć...

 

Światło to nie ma być praktyczne, nie ma niczego oświetlać, ma być światłem typowo dekoracyjnym, ja wręcz nawet myslałam, ze takim przytłumionym... Ogólnie będę miała tego sporo, ale w myślach od początku zakładałam, że będę je używać głównie w tym i wejściowym holu, jako takie światło stałe, prawie nigdy nie zgaszane, taki trochę znak drogowy, pas startowy;)

Więc może jednak lepiej to ciepłe? Takie przytłumione?... Czy ja sobie sama odpowiedziałam na pytanie?... Nie, nie, jeszcze nie, bo może faktycznie coś źle myślę. Z chęcią poznam więcej waszych opinii.

 

Dodam jeszcze tylko, że mąż powiedział, że to zimne wygląda jak świetlówka, i on dziękuje bardzo za taki efekt prosektorium:rotfl:

[KashaG]

Magda, a na jaki kolor będzie pomalowany korytarz?

[MagdaZZZ]

szary... wszystkie ściany będą szare;)

[anna-maria3]

Madziu, ja miałam u siebie w holu ciepłe światło. Jak dwie żarówki siadły, to mąż ledy zimne zakupił i teraz na jednym pstryczku jest światło ciepłe a na drugim zimne. NIENAWIDZĘ tego zimnego. Czuję się dokładnie jak w prosektorium. W dodatku wszystko jakieś takie szaro/zielone się w tym świetle wydaje. Następnym razem TYLKO ciepłe, i nie oceniam tego na podstawie zdjęć, tylko w oparciu o swoje odczucia, jak mi się czasem zły (czytaj zimny) pstryczek przez pomyłkę zapali... Ale to moje zdanie.

[madzikma]

Witam ,podczytuje Twój wątek i bardzo mi się u Ciebie podoba.Mnie odpowiada bardziej ciepłe światło.Mam w obecnej kuchni punktowe podswietlenia i jak było jedno zimne ledowe-przez przypadek-okropne (mąż zmieniał).

[Ilona Agata]

Dlatego wyniosłam zimne ledowe żarówki do ogrodu - dawały sino-zielonkawe światło

Choć na zdjęciach zamieszczonych przez Magdę prezentuje się ładnie

Edytowane 7 Czerwca 2011 przez Ilona Agata

[ooliwka]

Sufit piekny!!

 

na zdjeciu zimne swiatlo jest naprawde bardzo ladne

ale w realu jest meczace

wiec jesli to ma sie swiecic caly czas wybrala bym cieple ale o polowe ciemniejsze

mieszkanie jest dosyc otwarte wiec czlowiek sila rzeczy bedzie widzial kilka tych punktow

 

wiec ja wybieram cieple ale duzo slabsze

bedzie ozdobnie i nie bedzie meczyc

 

 

ktos tu pisal ze to swiatlo imituje swiatlo naturalne

nie zgodze sie

choduje jaszczurke ktora musiala wytrzymac kilka godzin z taka zarowka (musialam pobiec do zoologicznego po nowa)

jaszczorce sie nie podobalo;)

a ja patrzac kilka chwil na zrodlo swiatla mialam zmeczony zwrok

oczwiscie u Magdy zrodlo swiatla jest wysoko ale bedac w domu kilka godzin moim zdaniem nie bedzie to komfortowe

[MagdaZZZ]

No widzicie moje drogie, ja też mam takie spostrzeżenia odnośnie zimnego światła. Ogólnie - nie zapalam;)

Chyba faktycznie zdecyduję się na to ciepłe... Jak Kasha zapytała o kolor ścian, to przypomiał mi się wystrój knajpy Gesslerowej Gar, gdzie właśnie są szare ściany i dużo ciepłego, żóltego światła - wygląda to obłędnie:yes: Aż chce się tam siedzieć... i siedzieć... i siedzieć

 

Tylko teraz nie wiem, czy takie, czy to słabsze? Boję się, ze to słabsze będzie jeszcze bardziej żółte:( A z drugiej strony, bardziej (chyba) podoba mi się, jak to słabsze (widać to na tym zimnym) tworzy taką węższą łunę, poświatę, a nie taką szeroką, prawie do połowy sufitu:roll:

[MagdaZZZ]

Madzikma

 

choduje jaszczurke ktora musiala wytrzymac kilka godzin z taka zarowka (musialam pobiec do zoologicznego po nowa)

jaszczorce sie nie podobalo;)

 

ooliwka, ale po co ty do tego zoologicznego leciałaś? Po nową lampę czy jaszczurkę?

[agawi74]

Magda ja też jestem za ciepłym światełkiem tyle, że dyskretnym:yes:

Także ciepłe-słabsze:D