MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)

[MagdaZZZ]

Dziewczyny jest jeszcze w "okolicach" Mokotowskiej Place Vendome na Emilii Plater. Dawno nie byłam ale mają piękne rzeczy. Obok niego też jest jakiś sklep ale nazwy w tym momencie nie pamiętam.

Magda nasze drogi tak często się przecinają, że zastanawiam się ile razy już Cię widziałam Mój przyjaciel mieszka koło Twojego nowego mieszkania, po sklepach buszujemy tych samych i jeszcze restauracje...

A pizza we Flamingu genialna. Polecam wam jeszcze restaurację Vilano w miasteczku Wilanów. Obok niej też jest cudowny sklepik z rzeczami do domu a w samym miasteczku W znajdziecie jeszcze dwa. Jeden to home sweet home ale nie ten sam co na Wiertniczej a drugi jest koło pralni z cytryną ale jeszcze w nim nie byłam. Wydaje się bardzo zachęcający.

 

Toya, no faktycznie musimy na siebie wpadać ze 3 razy w tygodniu co najmniej:lol2: We wszystkie miejscach, które wymieniłaś znam i bywam:D Sklepik przy Villano faktycznie świetny (i robią meble tapicerowane na zamówienie - nawet się zastanawiałam czy łóżka u nich nie robić), pozostałe też mam obcykane, ale już nie chciałam skibusi na Wilanów wysyłać Ale jeśli, to niech jedzie przez Powsińską - tam też parę fajnych pozycji, np. Impresje.

 

A koło Place Vendome jest (a rczej była, bo przenieśli) Eklada - chcę od nich lustrzaną konsolkę do sypialni. A w Place Vendome widziałam ostatnio boską komodę i fotel. Nawet porobiłam zdjęcia, ale jakoś mi się nie chciało wrzucić

 

toya, to musimy kiedyś się umówić na kawkę - skoro i tak się spotykamy to warto chociaż pogadać

[MagdaZZZ]

Potwierdzam, potwierdzam pizza we Flamingu najlepsza w mieścia, to chyba Capriciosa była i na werandzie w ciepłe dni mozna posiedzieć.

Magda Centrum Kopernika polecam, musisz Hanutka zabrac i koniecznie ubranie na zmianę, tam jest taka sekcja dla dzieci z wodą . Jak będzie brzydka pogoda to możemy z dziewczynami się wybrać

 

Dojdź do siebie i ruszamy na Kopernika;) Ja z chęcią, ale myślałam, że takiego malucha jak mój to nie zainteresuje, a i ja przez nią nic nie zobaczę:/

 

A skoro Koleżanki-Warszawianki tak już o knajpach gadamy, to poradźcie mi, która ma fajny ogródek wewnętrzny, taki bezpieczny dla dzieci. Za 2 tyg. mam chrzciny mojego diabełka (nie pytajcie dlaczego dopiero teraz;)) i szukam jakiegoś fajnego miejsca na obiad. Najlepiej, żeby było trochę sielsko-anielsko, klimatycznie (jak w Różanej, którą poleciła Justyna, ale tam z niewiadomych powodów nie chce mój mąż). Znacie coś podobnego? U mnie na osiedlu, w EP jest Biały Domek, więc może tam, ale wolałabym coś jeszcze innego. Jakieś sugestie?

I najlepiej miejsce bez placu zabaw dla dzieci, bo wtedy w niedzielę są tam dzikie tłumy.

[toya_m]

Ja z wielką przyjemnością Ostatnio przeprowadziłam się właśnie do miasteczka W więc nie mamy do siebie daleko

 

To wrzucaj te zdjęcia koniecznie bo Ci żyć nie damy

[Venus_m]

Yyy...Madzia a oranżeria w Łazienkach Królewskich? Czyli Belvedere Cafe Edytowane 13 Lipca 2011 przez Venus_m

[MagdaZZZ]

No to ja z jeszcze większą I mogłybyśmy się w Villano właśnie umówić (choć tam ogródka z prawdziwego zdarzenia brak:roll: - jedzenie rekompensuje;)). W przyszłym tyg. np. - może zgadamy się potem na priva?

Ale ty lepiej pokaż nam tu swoją piękną, wykończoną chałupę - umiem dodać dwa do dwóch - MW + Twoja (nasza) ścieżka wnętrzarska = Chata Full Wypas. Czekam:popcorn:

[toya_m]

Przychodzi mi do głowy na razie tylko ta. Nie jest tak anielsko jak w Różanej ale może... http://www.cudawiankirestauracja.pl/o-restauracji.php

 

Do założenia wątku zbieram się od początku mojej przygody z urządzaniem mieszkania i zdążyłam w nim zamieszkać a wątku jak nie było tak nie ma. Ale obiecuję, że założę i wszystko Wam pokażę. Wielu rzeczy jeszcze brakuje i mam nadzieję, że wspólnymi siłami uda mi się skończyć mieszkanie

 

OK, już nie zaśmiecam Twojego wątku i odzywam się na priv.

[MagdaZZZ]

Yyy...Madzia a oranżeria w Łazienkach Królewskich?

 

Mamy to na celowniku:yes:

Tylko, że chyba potrzebujemy miejsca takiego bardziej kameralnego.

Edytowane 13 Lipca 2011 przez MagdaZZZ

[Venus_m]

a to faktycznie fakap macie Mi nic kameralnego do głowy nie przychodzi, może ten Wilanów jest opcją?

[agawi74]

Madzia, jak ma być kameralnie to wybierz się na Saską Kępę Znam tam fajną restauracyjkę z ogrodem Passe Partout- niezłe jedzonko, ładne wnetrza- ja tam czuje się bardzo dobrze:D

Musiałabyś pojechać i zobaczyć. Żebyś tylko nie miała problemu z rezerwacją, bo większość knajp w okresie letnim organizuje wesela i przeważnie nie są w stanie na drugi dzień przygotować nowego przyjęcia.

 

http://www.passepartout.pl/

[ocia79]

Ja tez chętnie skorzystam z przewodnika warszawskiego .W sierpniu wybieramy się na pare dni do stolyyycy (Centrum Nauki Kopernik) reszta do rozplanowania.

[lasvegas]

Co do Kopernika to jest tam super sekcja wlasnie dla takich maluchów jak nasze, tak a'la plac zabaw wewnatrz, Hania będzie zachwycona, a co do calej reszty w Koperniku to jak dla mnie jest to ciekawe dla uczniów gimnazjum, ewentualnie liceum

 

Co do chrzcin- moja znajoma organizowała komunie w Białym Domku i była bardzo zadowolona

[MagdaZZZ]

agawi, a tej knajpki nie znałam:) dzięki:hug:

Ktoś jeszcze coś? Jakieś propozycje?

[googulek]

a gdzie obiecywany przepis na risotto?

[Venus_m]

właśnie!

[agawi74]

agawi, a tej knajpki nie znałam:) dzięki:hug:

Ktoś jeszcze coś? Jakieś propozycje?

Nie ma za co Madziu Jak wpadnie mi jakaś do głowy z ogródkiem to dam Ci znać

[MagdaZZZ]

ach właśnie, przepis...

No to lecę z koksem;)...

 

 

RISOTTO Z KURKAMI I KURCZAKIEM

(przepis na 4 porcje)

 

http://i3.fmix.pl/fmi153/4141368a0018a6084e1e0d0e/zdjecie.jpg

 

Składniki:

- 1 połówka piersi z kurczaka

- 200-250 g kurek (oczywiście najlepiej świeżych)

- szklanka ryżu do risotto (ja użyłam Arborio)

- 2-3 łyżki masła

- tymianek

- pół szklanki białego wina

- pół szklanki śmietany kremówki (ja użyłam 30% łaciatą)

- duża cebula

- 750 ml bulionu drobiowego

- 1/4 szklanki startego parmezanu

- sól i pieprz

 

Najpierw kurczak... Pół godziny-godzinę wcześniej przed "całym gotowaniem" warto pierś zamacerować w słodkiej i ostrej papryce z dodatkiem soli, pieprzu i odrobiny oliwy (ja też dodaję sproszkowany czosnek;)). Tak przygotowane mięso (w całości) gotujemy na parze przez ok. 20-25 minut - najprostszy sposób to wlać na dno sporego garnka 2-3 cm wody i zagotować. Nastepnie umieścić na nim zwykłe sito a w nim mięsko;) Uwaga: koniecznie trzeba pamiętać o nakryciu tego wszyskiego przykrywką - inaczej nic się nie ugotuje;)

Aha, i uwaga dla wszystkich sceptyków gotowania drobiu na parze - zaufajcie mi i nie smażcie tego na patelni:no: Nie przy tym daniu:no:

 

a w tym czasie... W rondlu roztapiamy 1,5-2 łyżki masła i wrzucamy dobrze opłukane kurki (co większe egzemplarze warto pociąć na mniejsze kawałki). Dusimy ok. 5-7 min. wraz z tymiankiem (ok. łyżeczka?). Następnie grzyby zalewamy winem, doprowadzamy do wrzenia, a następnie zmniejszamy ogień i dusimy kolejne 5 minut aż wino zredukuje się tak o połowę. Kolej na śmietankę - wlewamy i dokładnie mieszamy, i oczywiście dusimy kolejne 5-7 minut;), do momentu aż sos się ujednolici (nie należy czekać aż śmietana się całkiem zredukuje). Łyżką cedzakową wyławiamy kurki, co do jednej;) i odkładamy na bok do miseczki (ja polecam je wtedy posolić i sporo popieprzyć - dlatego same, a nie w sosie, ponieważ sos juz i tak będzie dobrze doprawiony dzięki bulionowi).

Na małej patelni rozpuszczamy pozostałe 1/2-1 łyżeczkę masła i wrzucamy drobno posiekaną cebulę. Do sosu w rondelku dodajemy nasz ryż i zeszkloną cebulę. Mieszamy, aby ryż przykrył się sosem i smażymy na wolnym ogniu przez parę minut aż ryż się zeszkli. Następnie dolewamy szklankę bulionu i nadal gotujemy od czasu do czasu mieszjąc do momentu, aż ryż wchłonie całą ciecz. Dolewamy drugą szklankę i postępujemy jak wyżej... i tak aż do momentu aż skończy się bulion;)

...W międzyczasie na pewno zrobił się już nasz kurczaczek - jest mięciutki, aromatyczny i soczysty. Przy pomocy widelca i ostrego noża kroimy go na cieniutkie plasterki, a te na mniejsze kawałki. Następnie wraz z kurkami dodajemy do naszego ryżu. Pod koniec gotowania dodajemy też parmezan i energicznie mieszamy.

Oczekiwany efekt to ryż o kremistej, dość lepkiej konsystencji.

Oczywiście warto też spróbować, bo może jednak danie wymaga dosolenia/dopieprzenia - u mnie już nic nie trzeba było dodawać

Najładniejszy sposób podania, to napełnienie ryżem foremki (niska szklanka, miseczka itp.), a następnie wyłożenie na duży talerz. Z wierzchu posypać resztka parmezanu i świeżo zmielonym pieprzem. Mile widizna też jakaś zieleninka (posiekana pietruszka, łodyżki tymianku itp.)

 

uffff, ale się napisałam;) Mama nadzieję, ze nic nie pominęłam

 

 

Edit: Żeby wam jeszcze większego smaka narobić, wrzucilam zdjęcie;) - oczywiście znalezione w sieci, nie moje;) Ale moje danko bardzo podobnie wyglądało:yes:

Edytowane 13 Lipca 2011 przez MagdaZZZ

[Justynka]

o rany...ale się głodna zrobiłam...:jawdrop:

pychota!

[agawi74]

Pyyyychotka:lol2: Zrobię na pewno:yes:

[mada1412]

Mmmmm...uwielbiam takie drobiowe wariacje:)

[MagdaZZZ]

oj pychotka, pychotka:yes: naprawdę polecam!

A ciebie Justynko chyba nie miałam jeszcze okazji przywitać u siebie? Co czynię niniejszym:welcome: