Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)


Recommended Posts

smakowite zdolniacha!

magda widziałam twoje plytki kuchenne musiałam sie naszukać bo schowane w LM. sa w planach i do mojej kuchni. mężu się też podobały grube i równiutkie na oko

zwróciłam na nie uwagę tylko dzięki tobie i specjalnie wybrałam się do leroya

ale mam zagwozdkę jak je wykończyć, masz pomysł?

wiem że u ciebie sa do sufitu ale u mnie na ścianie z oknem bez szafek wiszących

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja mam inny patent na gotowanie na parze. Po prostu zawijam kurczę w sreberko (wtedy dodaję też warzywa, zioła), nalewać odrobinę wody na dno garnka, wkładam kurczę w sreberko, przykrywam garnek i się dusi za pomocą pary. Kurczak taki jest dużo zdrowszy, bardziej soczysty. Trochę sosu ze sreberka ucieknie, ale bez porównania wolę to niż sito. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słońce, nie mam żadnego pomysłu na wykończenie:( Chyba pozostaje je polożyć i zaszpachlować od góry ładnie - chyba tak ma moja mama zakończone płytki w kuchni.

 

Maszenko, zgadzam się, kurczak zrobiony na parze jest przepyszny i mega soczysty. Do tej pory jedynie ryby tak gotowałam (np. w porach i z warzywami - mniam;)), a kurczaka odważyłam się pierwszy raz, bo właśnie uznałam, że musi idealnie się stopić z masą ryżową;) A taki podsmażany będzie zbyt chrupiący i odbiegający konsystencją od reszty. I dzięki temu odkryłam, ze tak przygotowane mięso jest obłędnie pyszne, nawet takie saute.

A metoda z folią ciekawa:yes: Choć ja bym się bała, że woda pod sreberko wejdzie i wtedy mięso będzie naprawdę ugotowane;) Moja metoda mi odpowiada właśnie przez to, że wszystkie soki spływają (w tym zbędny tłuszcz - dodatkowy plus) i mięsko po wszystkim wygląda na upieczone a nie ugotowane:yes:

Edytowane przez MagdaZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z piersi z kurczaka za bardzo tłuszcz nie odpłynie, bo to najchudsze mięsko :) z tego zwierza.

 

Przepis wygląda smakowicie, długi ale na pewno wychodzi pysznie. Szkoda, że nie zrobiłaś zdjęcia :).

 

prawda, prawa, ale jednak po wodzie potem pływają oka, a to mnie cieszy, bo wiem, że o tyle mniej kalorii wchłonęłam;) - w daniu dzięki masłu i śmietance jest ich wystarczająco:lol2: A spłynąć zawsze coś spłynie, choćby trochę tej oliwy, którą natrze się pierś

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt! Zapomniałam o oliwie :D to może jej nie dodawać? Dla mnie jedyny problem w tym daniu to masło i smietanka, ale te dwa el. sprawiają że całość jest kremowa. Ciężki orzech :)

 

Kochana, ja to i tak to masło zeredukowałam;) W przepisach jest ok. 6 łyżek:o Ale da się na dwóch:D

A pierś nacieram oliwą, bo mam wrażenie, że jak tego nie zrobię, to potem jest bardziej sucha. To chyba jakoś tak działa, że ten tłuszcz zatrzymuje wodę w środku i nie pozwala tak szybko wyparować (jak krem czy balsam do ciała;)) - taka teoria własna na własny użytek, ae w nią wierzę i mięso oliwą nacieram:lol2:

Na swoje usprawiedliwienie dodam, że robię to w ilościach minimalnych za pomocą oliwy w spray'u - dosłownie 1-2 psiknięcia;)

Edytowane przez MagdaZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma co pokazywać;)

jedyne co mam to podłogi które są przykryte folią i kartonami

a reszta w paczkach lub w fabrykach czeka na odbiór haha

 

jak zamieszkamy i będą tam jakieś początki to wkleje zdjęcia:)

 

 

pytam z ciekawości kto musi wydać takie pozwolenie? developer czy urząd miasta? a może jedno i drugie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musi się udać (a wrócę do masła, od dwóch łyżek nikt nie umarł :D więc jednak chyba się skuszę! jeszcze śmietankę muszę rozgryźć, z nią zrobię tylko dla męża hyhyhy).

 

Mówisz, że u Ciebie stoi wszystko, ale nie tylko u Ciebie więc głowa do góry, zawsze jakieś inspiracje możesz wrzucić bo też są fajne. Na forum wszyscy mam wrażenie się urlopują :rolleyes: ehh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yokasiu (Fermina gdzieś zniknęła, to spróbuję ją zastąpić choćby w ten sposób;):D), na śmietankę też bym miała sposób.

Zaryzykowałabym zastąpienie jej nisko- albo beztłyszczowym jogurtem greckim:) Choć polecam zrobić najpierw według przepisu, żeby mieć porównanie i w razie niepowodzenia z jogurtem nie ścigać mnie za nieudany przepis:lol2:

 

classic, jak poszukiwania płytek?

Edytowane przez MagdaZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...