Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 12,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kurka, laski, muszę coś wymyślić, żeby zmienić temat, bo normalnie aż mi głupio jak czytam te wszystkie komplementy:oops:

 

Może wam po prostu opowiem moją dzisiejszą przygodę:lol2:http://emoty.blox.pl/resource/laie_67.gif:rotfl:

 

Było tak... miałam luźną godzinkę, a że byłam w pobliżu Arkadii, to oczywiście nie omieszkałam wstąpić;) Uznałam, ze pokręcę się chwillę i może rzutem na taśmę znajdę jakąś letnią kiecuszkę na wyjazd (w końcu takie przeceny...:rolleyes:)... Coś mnie podkusiło i weszłam do Bershki (normalnie tam nawet nie zaglądam, bo uważam, że to sklep dla gimnazjalistek-podfruwajek;))... ale weszłam:roll:

Rzuciłam się w kierunku wieszaka z malowniczym hasłem 29,99:D i chwyciłam dwie kiecki i jakiś top w swoim rozmiarze (M)... Już mierząc top uznałam, że coś z nim nie tak, bo cycki wypływają mi pod pachami:lol2: Ale uznałam, że jakiś taki nie wymiarowy i tyle;) Przymierzyłam drugą, taką zwykła bawełnianą - była nawet, nawet, nawet chyba bym ją wzięła;) A na koniec wbiłam się w obcisłą sukienkę z takiego cienkiego dżinsu na jedno ramię... przyznam, że już wchodziła ciężko, ale weszła i uznałam, że nawet fajna, ale muszę wzią większą, bo sie zbyt opina... i tu pojawił się problem:o Za chiny ludowe nie mogłam jej przecisnąć spowrotem przez biust:o ale naprawdę nie mogłam! Materiał ani drgną... Zdjęłam stanik - dalej nic. Umordowałam się, upociłam jak nie wiem... zrobiony parę godzin wcześniej manicure cały się pozrdapywał:mad: A ja się szarpię i nic:bash: Nigdy w życiu wcześniej mnie to nie spotkało:lol2: Ja rozumiem, że może iść opornie, ciężko... ale ten materiał nawet nie chciał wejść na początek, sam dół moich piersi:jawdrop: to jakim cudem ja się w tą sukienkę wbiłam, się pytam:confused:

Nie pozostało mi nic innego, jak zawołać ekspedientkę i poprosić o... nożyczki:lol2: Rozcięłam kieckę i udałałam się do kasy uiścić opłatę w wysokosci 30 złhttp://emoty.blox.pl/resource/laie_67.gif Dziękowałam losowi, że to była kiecka z przeceny (oryginalnie kosztowała 150 zł:o) A cała historia tylko dostarczyła mi dowodów na to, że to sklep dla wychudzonych, bezbiuściastych nastolatek:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurka, laski, muszę coś wymyślić, żeby zmienić temat, bo normalnie aż mi głupio jak czytam te wszystkie komplementy:oops:

 

Może wam po prostu opowiem moją dzisiejszą przygodę:lol2:http://emoty.blox.pl/resource/laie_67.gif:rotfl:

 

Było tak... miałam luźną godzinkę, a że byłam w pobliżu Arkadii, to oczywiście nie omieszkałam wstąpić;) Uznałam, ze pokręcę się chwillę i może rzutem na taśmę znajdę jakąś letnią kiecuszkę na wyjazd (w końcu takie przeceny...:rolleyes:)... Coś mnie podkusiło i weszłam do Bershki (normalnie tam nawet nie zaglądam, bo uważam, że to sklep dla gimnazjalistek-podfruwajek;))... ale weszłam:roll:

Rzuciłam się w kierunku wieszaka z malowniczym hasłem 29,99:D i chwyciłam dwie kiecki i jakiś top w swoim rozmiarze (M)... Już mierząc top uznałam, że coś z nim nie tak, bo cycki wypływają mi pod pachami:lol2: Ale uznałam, że jakiś taki nie wymiarowy i tyle;) Przymierzyłam drugą, taką zwykła bawełnianą - była nawet, nawet, nawet chyba bym ją wzięła;) A na koniec wbiłam się w obcisłą sukienkę z takiego cienkiego dżinsu na jedno ramię... przyznam, że już wchodziła ciężko, ale weszła i uznałam, że nawet fajna, ale muszę wzią większą, bo sie zbyt opina... i tu pojawił się problem:o Za chiny ludowe nie mogłam jej przecisnąć spowrotem przez biust:o ale naprawdę nie mogłam! Materiał ani drgną... Zdjęłam stanik - dalej nic. Umordowałam się, upociłam jak nie wiem... zrobiony parę godzin wcześniej manicure cały się pozrdapywał:mad: A ja się szarpię i nic:bash: Nigdy w życiu wcześniej mnie to nie spotkało:lol2: Ja rozumiem, że może iść opornie, ciężko... ale ten materiał nawet nie chciał wejść na początek, sam dół moich piersi:jawdrop: to jakim cudem ja się w tą sukienkę wbiłam, się pytam:confused:

Nie pozostało mi nic innego, jak zawołać ekspedientkę i poprosić o... nożyczki:lol2: Rozcięłam kieckę i udałałam się do kasy uiścić opłatę w wysokosci 30 złhttp://emoty.blox.pl/resource/laie_67.gif Dziękowałam losowi, że to była kiecka z przeceny (oryginalnie kosztowała 150 zł:o) A cała historia tylko dostarczyła mi dowodów na to, że to sklep dla wychudzonych, bezbiuściastych nastolatek:lol2:

:lol2::rotfl::rotfl::lol2::rotfl::lol2::lol2::rotfl::lol2::lol2::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::rotfl::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2::lol2:

 

Ja miałam kilka przygód z biustem w swoim życiu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol2::lol2::rotfl::rotfl::rotfl::lol2::lol2:

 

dobre

 

ja miałam taką sytuację z pierścionkiem (mam grube paluchy) ...i zrobiłam to dwa razy pod rząd ...w jednym sklepie jakoś poszło a zaraz w następnym musiałam iść z ekspedientką do łazienki namydlić ręce ...a mówią, że mądry Polak po szkodzie ...gó...o prawda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lasche :lol2: to też nieźle :lol2:

yokasta, czytałam:lol2: ale wy tam alarmy przeciw ogniowe w bloku macie?:o

 

No, to widzę, że mnie biustowo rozumiecie:rotfl: Mi się też oczywiscie już wcześniej zdarzyło, ale tak delikatnie;) I dlatego do końca nie wierzyłam, że mi się nie uda:lol2: Byłam pewna, że to tylko kwestia czasu i determinacji;)... a jednak:lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madzia :rotfl::lol2:

 

Ja swego czasu w Bershce pracowałam tylko w centrum (całe 3 miesiące:P ) i wiem, że tutaj są rozmiary od XS do L przy czym XS to na szkieletora (o dziwo najwięcej dzinsów XS się sprzedawało :cool: ) L to standardowa M, zawsze głośna muzyka i ciuchy to takie szmaty kolorowe...ale czasem można znaleźć coś fajnego ;) Ja lubię u nich buty. Inditex co prawda ma najwięcej reklamacji na buty, ale szpilek nigdy reklamować nie musiałam.

 

P.S. Oczywiście na zdjęcia się nie załapałam ale chociaż Hanię ujrzałam :D cuuuuuudna :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześc Madziu!

Nadrabiam forrumowe zaległości :D.Historia z biustem :D.Dobrze,że była ekspedientka,a nie ekspedient ;):D.

Zdjęcia Hani,a raczej Hania :D-śliczna.Żałuję tylko,że nie załapałam się na Twoje zdjęcia.Sądząc po zachwytach-jesteś naprawdę piękną kobietą :)Jest jeszcze szansa aby nabawić się kompleksów i abyś umieściła jeszcze raz zdjęcia dla spóżnialskich :)?

 

Lasche :D:D:D

Edytowane przez lady in red
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madzia :rotfl::lol2:

 

Ja swego czasu w Bershce pracowałam tylko w centrum (całe 3 miesiące:P ) i wiem, że tutaj są rozmiary od XS do L przy czym XS to na szkieletora (o dziwo najwięcej dzinsów XS się sprzedawało :cool: ) L to standardowa M, zawsze głośna muzyka i ciuchy to takie szmaty kolorowe...ale czasem można znaleźć coś fajnego ;)

 

Dzięki:hug: Odbudowałaś moje poczucie wartości:lol2: Wczoraj cały dzień analizowałam, czy przypadkiem nie okłamuję samej siebie i czy "M" to aby na pewno mój sajz:confused::lol2: Jednak TAK:D

 

 

lady, może z wakacji coś powrzucam (w końcu z ekshibicjonizmu tak szybko się nie wychodzi:rotfl:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yokasta, czytałam:lol2: ale wy tam alarmy przeciw ogniowe w bloku macie?:o

 

 

My mamy w mieszkaniu (w bloku nie ma i w innych mieszkaniach też nie)- dzieło teścia :). Zrobił nam też wyłączniki od wszystkiego - dzwonka do drzwi, domofonu i innych pierdół. To nasz rodzinny konstruktor.

 

Alarm się naprawdę przydaje - gdyby nie on już 23049 razy spaliłabym mieszkanie (np. nastawianie wody bez gwizdka itd. ;)). Rozwiązaniem byłby czajnik elektryczny ale wtedy to już na bank bym o nim zapomniała :lol2:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...