MagdaZZZ się urządza - będzie eklektycznie (chyba;)

[mrówka75]

a ja nie widziałam tych zdjęć

 

Magda to może jeszcze raz zamieścisz dla spóźnialskich

[Gabs]

a ja nie widziałam tych zdjęć

 

Magda to może jeszcze raz zamieścisz dla spóźnialskich

 

 

Mrówka dobrze mówi

Ja też bym chętnie popodziwiała

[Kasia_1982]

Po pierwsze,miały być 3 kreacje wieczorowe...

Po drugie,miał być Książę Monako...

Po trzecie,proszę nigdzie nie wyjeżdżać,tylko wykańczać się i pokazywać nam piękne inspiracje,co by oczy nasze mogły się nacieszyć w te zimne jesienne wieczory!

[Gosia_D]

Mrówka dobrze mówi

Ja też bym chętnie popodziwiała

 

Tu wszyscy dobrze mówią, bo i ja bym chętnie zobaczyła

 

Równie chętnie popodziwiałabym Twoje postępy w mieszkanku

[MagdaZZZ]

Zanim zaczniecie się pakować do Monako, zauważcie, że podatków nie płacą tam tylko ci, którzy mają status rezydenta - a tego nie dają ot tak

 

 

Dają, dają, od tak;) Jedyne warunki, to mieszkanie (50 metrów, to suma rzędu ok. 1,5 mln euro:lol2:) i dowody zamieszkania (zurzycie mediów, korzystanie z usług socjalnych - szkoły, lekarze itp.) O obywatelstwo można ubiegać się z marszu (jeśli ma się już mieszkanie - można też wynajmować - ok. 2 tys. euro/m-c), potem jedynie przez jakiś czas sprawdzają te parametry;)

 

Pytacie o postępy miszkaniowe... ja tam jeszcze od przyjazdu nie byłam;) Jutro jadę. Narazie urzęduje tam mój mąż i spece od rozbudowy - ustalają ostateczne szczegóły, przygotowują się do prucia ścian... a to już coś

 

Jutro jadę porozkładać próbki podłóg, i mam nadzieję - podjąć ostateczną decyzję w kwestii...

 

PS Zdjęcia jeszcze pewnie będą, nieraz;)

Edytowane 27 Września 2011 przez MagdaZZZ

[mrówka75]

"PS Zdjęcia jeszcze pewnie będą, nieraz"

 

Taaaaa, znowu o 10 -tej jak jestem w pracy -się tak naoglądam , że hej

[MagdaZZZ]

Po pierwsze,miały być 3 kreacje wieczorowe...

Po drugie,miał być Książę Monako...

Po trzecie,proszę nigdzie nie wyjeżdżać,tylko wykańczać się i pokazywać nam piękne inspiracje,co by oczy nasze mogły się nacieszyć w te zimne jesienne wieczory!

 

hahaha:lol2:

a ja myślałam, że moja relacjan była szczegółowa... ale widzę tu trzeba krok po kroku:lol2:

 

Z trzech kreacji zrobiły się dwie, o czym się dowiedziałam na szczęście zawczasu, ponieważ przylatywaliśmy zbyt późnio, zeby załapać się na koktail powitalny w niedzielę...

Zdjęcia drugiej kreacji (a raczej pierwszej - z pierwszego wieczoru) nie mam, bo się spóźniliśmy na kolację 40 minut:oops: Trochę z naszej winy, trochę nie z naszej, ale efekt taki, że był potworny pośpiech i stres... Na zdjecia zabrkło okazji:roll:

 

A Książę... jak to książę Niby potwierdził swoją obecność, ale nie przyszedł Organizatorzy nawet specjalnie się nie tłumaczyli, bo było tyle przedstawicieli monakijskiego rządu, że widać uznali, że wystarczy;) (choć co mi po Ministrze Finansów:cry:) My zaczęliśmy podejrzewać, ze do spotkania nie dojdzie, gdy tylko się dowiedzieliśmy, że następnego dnia zaczyna się wielkie Yacht Show. Do Monaco zjechało (a raczej spłynęło) się tyle bogaczy, że Książę Albert miał na pewno ważniejsze sprawy i ważniejsze osobistości na głowie...

[aneta s]

Ja jeszcze słówko o Tommebel dodam, jeśli można;) Więcej tam sklejki niż drewna, namówiłam przyjaciółkę na szafę TV i nie dość, że się naczekała, to jeszcze mebel niekoniecznie wyglądał tak jak na zdjęciach:(

No wlasnie to jest wg mnie najzwyklejsze w swiecie oszustwo:P, a odpowiedz na te zarzuty w stylu - "my sie jedynie inspirujemy na tych zdjeciach" jest dla mnie chwytem ponizej pasa! na stronie internetowej powinni zamiescic informacje, ze zamawiane u nich meble moga sie roznic od tych, ktore sa na zdjeciach, wtedy byloby przynajmniej uczciwie...dletego wiecej nie kupie, nie polece i wszystkich bede przestrzegac, zeby sie dobrze zastanowili...

[agawi74]

Jak się mają podłogowe przymiarki?

[nihiru]

i zabudowa tarasu pod jadalnię?

[Gosia_D]

a jak największa łazienka? są jakieś nowinki?

[madzikma]

Ja też tylko na widoczki się załapałam,ale praca,dom,dzieci i przenosiny/wykańczanie to masakra czasowa i jestem tu rzadziej.Mam nadzieję na zdjęcia,jak to się mówi-do trech razy sztuka:)

[dziewcze]

 

Pati, jesteś Jak było w Paryżu?

 

to był typowy babski wypad .

odwiedziłam wspominany tutaj 'maisons du monde' w centrum les halles.

muszę powiedzieć, że więcej pakowałam do koszyka na stronie internetowej niż w realu,

możliwe, że akurat trafiłam na przerzedzoną ekspozycję.

koniecznie chciałam zobaczyć lampę, którą pokazywała joliska z Twojej listy 'must have'

 

http://www.maisonsdumonde.com/images/produits/FR/fr/taille_hd/13/27/114253_1.jpg

 

 

Pstryknęłam zdjęcie tej.. wydawała mi się delikatnie podobna. i na 100% byłąm przekonana, że jest tylko podobna.

 

 

http://www.szarymary.pl/images/06059328793367784463.jpg

 

Z kadrem zdjęcia strony internetowej/z lampą jolisk'ową/ zrobionym przed wyjazdem, podeszłam do Pani ekpedientki, pokazując wyświetlacz, zapytałam czy mają może gdzieś taką schowaną?

Zrobiło się małe zamieszanie 'na sklepie'. aparat przewędrował jescze przez ręce paru ekspedientek.

zawędrował na magazyn i po kilkunastu minutach Pani wróciła z lampą:

 

http://www.szarymary.pl/images/93100586410589959888.jpg

 

jak dla mnie bez szału. pokręciłam nosem, postękałam po czym rzekłam:'hmm..dziękuję, muszę to jeszcze przedyskutować z mężem'.

potem na zdjęciach zobaczyłam, że w 100% się myliłam. to była dokładnie ta sama lampa, tylko, że wisząc na ekspozycji zniknęły jej dolne drewniane kryształki i trochę się 'przybeżowiła'..

 

pal licho bagietki, croissanty, ślimaki! Madzia specjalnie dla Ciebie makarena prosto z paryża

 

http://www.szarymary.pl/images/01560474062813061581.jpg

[agawi74]

O rany!!! Ale makarena:jawdrop: Madzia będzie przeszczęśliwa:lol2:

[MagdaZZZ]

O rany!!! Ale makarena:jawdrop: Madzia będzie przeszczęśliwa:lol2:

 

Oczywiście, że jestem przeszczęśliwahttp://emoty.blox.pl/resource/loveit.gif Pati! pamietałaś

 

A co do lampy, to faktycznie trochę inaczej się prezentuje, ale też nie najgorzej;) Ale co prawda, to prawda - zakupy w sieci = duuuuże ryzyko:yes:

[MagdaZZZ]

ach, ach, no i zapomniałabym odpowiedzieć na pytania dot. budowy... znów dziś tam nie pojechałam:oops: Nie mogę się jakoś ogarnć po przyjeździe;) Za to mój mąż kolejny raz zaraz po pracy - myk prosto na budowę spotkać się z wykonawcami. Oczywiście, jak przyszło do realizacji, to się okazuje, ze jest masa cała problemów i komplikacji, które nie zostały uwzględnione w projekcie. Więc panowie radzą... i radzą... i radzą Mam nadzieję, ze coś sensownego uradzą

Ja na to wszystko patrzę z przerażeniem... z prawdziwą trwogą wręcz... Dziś sobie uświadomiłam, ze jeżeli oni mają to robić do końca października, to może się okazać, ze bedzie już za późno (za zimno, za deszczowo) żeby przemalować okna (akcja ta wymaga wymontowania ich wszystkich, a potem potrzebują warunkó aby wyschnąć). To może opóźnić kolejne prace i wykończeniówkę przeunąć na wiosnę

Takich problemów jest tysiące, jeśli nie miliony... chce mi się wyć Już dawno pogodziłam się z tym, ze termin grudniowy na przeprowadzkę jest nierealny... ale powoli zaczynam drżeć o kwiecień

[agawi74]

Oj Madziu, strasznie mi przykro, że tak wszystko się ślimaczy:hug::hug:

Wiem, co przeżywasz, bo u nas na budowie tez tak czasami bywało:sick:

Główny problem u Was to te okna, zróbice co w waszej mocy, aby je jednak pomalować w tym roku...

[narendil]

Rzeczywiście, nieciekawie to wygląda. Ale może się uda? Może się panowie uwiną?

Trzymam kciuki

[nihiru]

Madzia - może zadzwoń od razu od panów od okien i się ich zapytaj, jak oni to widzą.

Dobrzy fachowcy - może cos wymyślą.

Będziesz lepiej wiedziała na czym stoisz, to i mniej nerwów będzie.

[MagdaZZZ]

Wczoraj rozłożyłam sobie próbki podłogi... drewniana podłoga to sam jesion thermo w trzech różnych lakierach. Najbardziej podoba mi się pierwsza wersja (na samym dole i po prawej), czyli ta pod lakierem wodnym... ale nie wiem, czy ona zmieniła kolor na taki ładny, czy od początku taka była:roll: Pozostałe dwa lakiery to chemiczny i chemiczny+wodny - podłoga wtedy robi się juz zbyt ruda:no: ale ma połysk... przy wodnym jest matowa prawie jak pod olejem.

 

Gres, to Opoczno Lazzo Bianco - taki jak ma u siebie MarJelka. Same płytki są piękne, ale jak je rozłożyłam, to stwierdzam, ze za dużo się tam dzieje... mają masę żył, ich rysunek przypomina trochę dym z papierosa;) Mają sporo kolorów, bo i pojawia się żółć, i szarości i beże...

Muszę koniecznie wypożyczyć mój pierwotny typ, czyli gres Pietra di Vicenza. Niestety obawiam sie, ze będzie bezkonkurencyjny:roll: (niestety, bo jak już pisałam, jest pieruńsko dorgi;) trzykrotnie droższy od tego)

 

Zdjęcia:

 

http://i3.fmix.pl/fmi1300/585d21f00015b40d4e85c5f2/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi2279/fd381b95001c2b6e4e85c5f6/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi669/3f4c5f04002cf2e74e85c5f9/zdjecie.jpg

 

 

Jako, że ten sam gres będzie w holu kuchni i małym wuceciku, wrzucam fotkę jakby sie prezentował z kibelkowymi kaflami:

 

http://i2.fmix.pl/fmi2910/f2816845000c7a534e85c5f4/zdjecie.jpg

 

 

Myślę też, ze ten drugi gres będzie miał jeszcze jedną przewagę - format. Ja ciągle myślę o tym 120x60 (najdroższy)... ale jest też 40x60 (albo na 80) i taki sam jak Opoczno - 60x60. Przy tym ostatnim rozmiarze mam wrażenie, ze robi sie za dużo kwadratów:no: Chyba wolałabym gres w prostokącie.

 

 

Edit: Aha, chciałam jeszcze raz podpytać Was o lakier wodny... ktoś coś wie? Zaczęłam sobie o nim czytac i jest dość chwalony. Ale który konkretnie? Zdążyłam sie zorientować, ze są zwykłe i dodatkowo utwardzane... help:rolleyes:

Edytowane 30 Września 2011 przez MagdaZZZ