MagdaZZZ 19.10.2011 16:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 moniczka, jak Ci nie wyszły? Najprawdopodobniej właśnie za mało wody wycisnęłaś z cukini. Posoliłaś i odstawiłaś na godz.? Bo bez soli tak łatwo soku nie puszczą Ale dziwię się, bo ja np. wczoraj odstawiłam jedynie na 15 min., bo mi sie zapomniało (oczywiście przez forum) zrobić to wcześniej. I ciasto było dość wodniste - ale i tak placuszki były zwarte No szkoda, że nie wyszły:roll: Ale rada dla pozostałych - jak widać, ze ciasto zbyt wodniste - dodawać mąki. Ja to naprawdę robię na oko i wczoraj podyktowałam konkretne ilosci z tego pieczenia... ale wiadomo - cukinie są różnych rozmiarów, mają różna wilgotność... to wszystko wpływa. Cieszę się yokasia, że Tobie wyszły:wiggle: A z tym szpinakiem, to trafne spostrzeżenie - one faktycznie tak trochę smakują. A wyszły takie leciutkie jak mgieła? Bo mi właśnie takie wychodzą Przez co trudno je porównać do placków ziemniaczanych;) Darcy, umawiamy się I to koło Ciebie:o Dołączasz do zlotu? Tylko my Matki Polki to w takich godzinach, że Kobietą Sukcesu nawet się nie śni:lol2: Koło południa;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 19.10.2011 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 Madziu, pycha wyszły, puszyste i lekkie. Zrobiłam kilka na patelni, ale te z piekarnika były lepsze. Zrobiłam fotki bo dla lubego udało mi się ładniej przybrać niż dla siebie . Jemu też bardzo smakowały . Jakoś tak mam, że łatwo wychwytuję smaki w daniu (dzięki temu łatwiej mi skopiowac w domu ulubione dania z restauracji hahah taka oszczędna jestem ). Ostatnio zostałam poczęstowana herbatką ziołową (pyszną) i rozebrałam ją na czynniki pierwsze, o których właścicielka pojęcia nie miała . Placki pyszne, liczę na kolejny udany przepis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna-maria3 19.10.2011 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 Melduję, że mi też wyszły I odczekałam jedyne 5 minut, bo na więcej czasu i cierpliwości nie starczyło Siostrze nie podeszły, ale cała reszta rodziny zdecydowanie jest na tak dla placuszków I dodam, że my nie jadamy ani łososia, ani kawioru, ani cebuli, ani czosnku więc placuszki trochę okrojone były, ale i tak smakowały super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 19.10.2011 17:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 super dziewuszkihttp://emoty.blox.pl/resource/applause1.gif A już się bałam, że coś nie tak z tym przepisem... aniu, ale Wy to mieliście naprawdę okrojoną wersję Nic dziwnego, że siostrze nie podeszły:lol2: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia_D 19.10.2011 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 jeśli mogę to i ja wtrącę swoje 5 groszy odnośnie klamek. Zbytnio pewnie nie pomogę bo podobają mi się oby dwie wersje ale gdybym miała wybrać to zdecydowałabym się jednak na chrom. Są bardziej klasyczne Placki wyglądają przepysznie. Na pewno nie omieszkam spróbować przy najbliższej okazji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna-maria3 19.10.2011 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 aniu, ale Wy to mieliście naprawdę okrojoną wersję Nic dziwnego, że siostrze nie podeszły:lol2: Ja myślę, że to nie z uwagi na okrojony przepis, tylko charakterystyczny smak cukinii. Siostra nie przepada Ale najważniejsze, że mi smakowały, a i pierworodny 2 zjadł... Oczywiście naleśniki wypadają lepiej, bo zjada 6-7, ale mam alternatywę, jak nie będzie aż tak głodny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 19.10.2011 17:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 Moi drodzy, chcę zagrać z Wami w otwarte karty. Swoje pytanie kieruję do wszystkich osób, które robiły kuchnię w salonach kuchennych (fabrykach mebli) - nie u stolarza Najchętniej oczywiście na terenie warszawy, ale każda informacja mile widziana:) Czy możecie podać cenę? Ile Was wyniosły same szafki (cała zabudowa) z wyposażeniem? Bez sprzętów i bez blatów? Ja zaliczyłam już wiele wycen... pierwsza z nich zwaliła mnie z nóg - 120 tys. Potem były takie na 60-80 tyśków http://emoty.blox.pl/resource/banned.gif W końcu byłam dogadana ze stolarzem na 40 tys. Ale powiem szczerze, zaczęłam się obawiać, że to jednak zbyt duże przedsięzięcie, że zbyt wiele może się okazać niedopowiedzeń, zbyt wiele pułapek - rzeczy, których nawet się nie przewidzi, wychodzę okropnie - a potem trzeba z tym żyć Nie te mechanizmy, nie to wyposażenie, nie taka jakość lakieru.... No tego wszystkiego się boję Oczywiście przyczyniły się osoby trzecie, tóre mnie tak nastraszyły;) Ale faktycznie, z tego co zrobił do tej posry stolarz, ogólnie jestem zadowolona. ALE jednak nie do końca:roll: I nawet nie umiem dokładnie tego opisać, nawet mi się nie chce... to są detale, które pewnie tylko ja widzę, ale JA WIDZĘ, że to nie jest fabryczna robota - i mnie to drażni:roll: Więc do rzeczy... parę miesięcy trafiłam do niewielkiego salonu mebli kuchennych (oczywiście robią wszelkie zabudowy). Spotkałam tam przemiłą Panią Projektant i z tydzień temu postanowiłam się do niej odezwać w sprawie wyceny. Dziś do niej pojechałam. Wycenili moją kuchnię na 55 tys., po rabatach najprawdopodobniej zejdzie do 50 tys. Robią piękne meble, rewelacyjnej jakości, całe fronty z drewna (ramiak drewniany, płycina sklejka - dowiedziałam się, ze to bardzo luksusowy materiał Czy to prawda?). Te od stolarza miały być drewno + mdf. No i tak coraz bardziej jestem skłonna dopłacić... Dodatkowy bonus, to w końcu profesjonalny projekt i wizualizacja (tak bardzo mi tego trzeba:cry:) Błagam, zdradźcie swoje ceny (najlepiej z adnotacją z czego wykonana), bo ja ciągle trafiam na kuchnie za 15-20 tys. zł. I płakać mi się chce:cry: bo mi nikt nie chce zrobić w tej cenie:( Czy 50 tys. za kuchnię to ździerstwo czy norma????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia_D 19.10.2011 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 Ja Ci pewnie zbytnio nie pomogę, bo po 1 jestem z gdańska a tu ceny trochę inne, a po 2 póki co za kuchnią niezbyt intensywnie się rozglądałam. Byłam jedynie w jednym "większym" sklepie, gdzie kuchnie Nobili wyceniają na ok 10-20 tyś (w zależności oczywiście od wielkości kuchni, systemów itp). Nawet nie wiem czy te kuchnie są dobre i z czego zrobione bo mam jeszcze duuużo czasu żeby o tym pomyśleć więc to tylko takie "okazyjne rozeznanie" przy okazji innych zakupów. Generalnie wydaje mi się, że 50 tyś to chyba jednak troszkę za dużo.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 19.10.2011 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 Magda, a jak dużą masz kuchnię? Ile metrów (mniej więcej) zabudowy? Być może trafiasz na kuchnie za ok. 20 tys., bo są małe? Przyznam, że nasza tyle kosztowała (bez sprzętu i blatu), ale i zabudowy niewiele. Większe kuchnie (w rodzinie i wśród znajomych) w studiu wychodziły w cenie, o jakiej piszesz dlatego mnie ona nie zaskakuje Tym bardziej, że piszesz o drewnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
E.J.P. 19.10.2011 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 Magda ja ostatnio kupowalam kuchnie i w 40 sie zmiescilam.Wiem ze byla wtedy jakas akcja,znizki na aparature ale nie pamietam dokladnie o co chodzilo.W kazdym razie znizki niby sie nam dostalo choc wiem ze w takich salonach podana cena jest z gory zawyzona i kuchnie nigdy nie sa tyle warte.Wiadomo,probuja sprzedac po jak najlepszej dla nich cenie ale posiedzialam na necie i wszyscy zgodnym chorem pisali ze kupowali te kuchnie w koncu za 40 % podanej ceny...Standart (ale ja nie mieszkam w Polsce.Wierze jednak ze wszedzie obowiazuje to samo prawo).Pozniej bylam w 3 salonach i wszystko sie potwierdzilo bo rozrysowalismy kuchnie,wybralismy materialy,zostala podana cena (aha wszedzie czytalam by nie podawac swojego budzetu na kuchnie.Zalozmy ze masz 20 tys to wtedy od razu probuja przepchnac tanszy blat,tanszy kran itd.wazne jest by rozrysowac swoja kuchnie,pokazac na czym nam zalezy a dopiero potem ewentualnie sie targowac i nie rezygnowac z wybranych przez siebie zreczy.U nas wszystko sie potwierdzilo.Niby sie nie dalo a w koncu i tak dostalam co chcialam i to za nasza cene) zawyzona oczywiscie az w koncu duuzo z niej zeszli.No i nie sadze ze dawali mi cos w prezencie bo zarobic na tym musza zawsze!W kazdym razie rzeczywiscie zalezy z czego masz to wykonane,jaki lakier(matowy tanszy niz blyszczacy albo pokryty czyms w rodzaju szkla),ile szafek,jakie (np szuflady drozsze od zwyklych otwieranych) itd itd.ja mam mdf,pol blyszczaca,3 duze,jednakowej wielkosci szafki stojace, oprocz tego kilka stojacych w czym 2 wielkie szuflady,no i aparature (indukcja,okap,piekarnik,mikrofala,zmywarka) a blat z granitu.Tak wiec trudno powiedziec droga czy nie bo wszystko zalezy od tego jak ma byc wykonana i z czego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ilona Agata 19.10.2011 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 Ja Ci pewnie zbytnio nie pomogę, bo po 1 jestem z gdańska a tu ceny trochę inne, a po 2 póki co za kuchnią niezbyt intensywnie się rozglądałam. Byłam jedynie w jednym "większym" sklepie, gdzie kuchnie Nobili wyceniają na ok 10-20 tyś (w zależności oczywiście od wielkości kuchni, systemów itp). Nawet nie wiem czy te kuchnie są dobre i z czego zrobione bo mam jeszcze duuużo czasu żeby o tym pomyśleć więc to tylko takie "okazyjne rozeznanie" przy okazji innych zakupów. Generalnie wydaje mi się, że 50 tyś to chyba jednak troszkę za dużo.. Ja byłam w Nobili i kuchnię w mdf-ie (innych materiałów nie stosują - taka polityka firmy) wycenili mi na ponad 30 tys. Kosmos jakiś, tym bardziej, że w innych miejscach lakier wychodził 10 tys. taniej (oczywiście ciągle mówię o małej kuchni) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrówka75 19.10.2011 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 Wydaje mi się , że w cenie do 20 tys. to nie znajdziesz nikogo kto by Ci taką kuchnię zrobił. Ja mam małą kuchnię i szafek tez nie jest za wiele a rozpiętość cenowa( oczywiście wszędzie wyceniany ten sam projekt) pomiędzy studiami kuchennymi była od 10 do 26 tys. ( najdroższy o dziwo był BRW ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia_D 19.10.2011 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 (edytowane) Ja byłam w Nobili i kuchnię w mdf-ie (innych materiałów nie stosują - taka polityka firmy) wycenili mi na ponad 30 tys. Kosmos jakiś, tym bardziej, że w innych miejscach lakier wychodził 10 tys. taniej (oczywiście ciągle mówię o małej kuchni) W sumie to masz rację. Pisząc o tej cenie miałam na myśli małą kuchnie. Całkiem zapomniałam, że w przypadku kuchni Magdy trzeba liczyć razy 2 bo i kuchnia 2 razy większa pewnie jest. Dodatkowo zapomniałam o wyspie więc faktycznie, możliwe, że 50 tyś to całkiem "normalna" cena. Edytowane 19 Października 2011 przez Gosia_D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darcy 19.10.2011 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 Moja kuchnia kosztowała 15 tys. Do tego oczywiście blaty i sprzęty. Tyle że ja mam lakierowany MDF, a nie lite drewno. W drewnie byłoby pewnie ok. 25-30 tys. Nie wiem, jak można zapłacić za zabudowę 120 tys. Dla mnie nawet 30-40 tys. to kosmiczna cena! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
toya_m 19.10.2011 19:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 Madzia moja kosztowała 25 tys, lakierowany mdf. Z jednej strony mam 3 słupki do samej góry a z drugiej 4,5 metra dolnych szafek i jedną wisząca. Większość to szuflady (chyba 19). Byłam w kilku firmach i zaczynałam podobnie jak Ty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 19.10.2011 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 Magda przede wszystkim nic o Twojej kuchni nie wiemy...jaka duza ,ile tej zabudowy, w jakim stylu czy proste fronty itd...nie mozna porownywac kuchni 15 metrowej z 30...Ja wiem jedno - stolarz potrafi zrobic rownie dobrze albo lepiej jak studio kuchenne...Nasza kuchnie wszystkie studia meblowe wycenialu na minimum 40 tys, znalezlismy stolarza i zrobil za niemal polowe tej kwoty ale ...fronty zamawialismy u producenta, blaty podobnie, prowadnice i inne systemy tez kupilismy w hurtowni, blaty olejowalam sama...ale warto bylo bo 20 tys piechota nie chodzi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 19.10.2011 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 Mada, przyjezdzacie jutro czy nie? Powiem CI wszystko o mojej kuchni:) Wyceniałam w jednym studiu kuchennym w Jankach. Robi polecony stolarz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 19.10.2011 20:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 (edytowane) Myślałam, że moją kuchnię już wszyscy znają na pamięć Dlatego nie wrzucałam projektu, ani wizualizacji. Ale skoro nie, to nadrabiam;) Pierwotna wizualizacja (jeszcze bez wyspy, która stanie na miejscu stołu): http://i1.fmix.pl/fmi1396/854228e9002c321e4d7ea0c6/zdjecie.jpg ważny element, to ta szafa na zapasy po lewej stronie, jakby w holu, z kinkietmi - ona też bierze udział w wycenie:yes: A to jakby nie było 3 metry wysokiej do samego sufitu zabudowy. Razem z wysoką zabudową w kuchni to już 5 mb wysokiej zabudowy:yes: Rzut z góry: http://i2.fmix.pl/fmi2385/42215c97000f4b6b4e9f2eb7/zdjecie.jpg po prawej jest ściana z dużym tarasowym oknem (ale ją zjadło;)) Ścina główna: http://i2.fmix.pl/fmi516/2c827aa9000d337e4e9f2eba/zdjecie.jpg Zabudowa wysoka: http://i3.fmix.pl/fmi2250/96857e3600282b0a4e9f2eb8/zdjecie.jpg Szafa na zapasy: http://i1.fmix.pl/fmi627/8fc6e1280023d7844e9f2ebc/zdjecie.jpg Inspiracja wyspy: http://i2.fmix.pl/fmi1362/33c19d2f0005c3dc4e9f3251/zdjecie.jpg Wyspa będzie w formie stołu (1x2 m) a pod stołem dwie szafki 60 cm (zmywakowa i na zmywarkę) Nogi wyspy będą tak "rzeźbione": http://i3.fmix.pl/fmi2710/559a1e160000120f4e9f2eb2/zdjecie.jpg Dodaję jeszcze wzór frontów, bo faktycznie nie każdy musi wiedzieć/pamiętać W takim stylu, tylko lakier satyna a nie połysk: http://i3.fmix.pl/fmi371/640ac528000a1fe14e9f37c2/zdjecie.jpg I co istotne, tak sobie myśle... większość szerokości szafek/szuflad niestandardowa, a to ponoć sporo podraża koszty:yes: Edytowane 19 Października 2011 przez MagdaZZZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta s 19.10.2011 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 Madzia a front drewniane Chcesz i malowane na bialo? tak?Kuchnia spora...50 tys to duzo ale jak popatrze na to ile mebli jest u mnie to mysle, ze u Ciebie jest 2x wiecej wiec moze byc, ze cena ok. Ale 80 tys bym nie przelknela...Jak wkleilas wizualizacje to sobie przypomnialam o debacie na temat Twojej kuchni , no i pamietny stol - wyspa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosia_D 19.10.2011 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 Nawet się nie zorientowałam, że to za kinkietami to też część kuchni. Bardzo dużo tych elementów więc wydaje mi się, że cena 50 tyś jest ok. Szczególnie, że to tak, jak mówiła Ilona - drewno. A tak z czystej ciekawości (nie mogę się tego dopatrzeć) gdzie będzie lodówka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.