Venus_m 20.10.2011 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 Dobra Madzia to ja się rozpiszę Po1 Global Keratin robią w moim rodzinnym małym miasteczku na podlasiu ceny od 350-600 zł - na pewno się wybiorę Kuchnia - 50 tysięcy to dla mnie koszmar. Bierz pod uwagę, że 50 to cena wyjściowa do tego dojdą Ci jeszcze elementy wyposażenia szafek jak np kosze cargo (też nie tanie, taki do dolnej szafki kosztuje np 1800 zł), sprzęty lekko licz 15 tysięcy. My wzieliśmy firmę z podlasia - studio kuchenne - no cóż nie polecę, bo byli już 6 razy na poprawkach i nie obyło się bez pisma z wezwaniem do naprawienia szkód bla bla ;)Cena wyjściowa była 18500, ostatecznie wyszło 23900, po naszych przebojach zwrócili nam 2 tysiące. Trochę nie po kolei piszę. Wyceny zbierałam z różnych rejonów Polski, dla mnie to nie problem jeden dzień w weekend poświęcić i pojechać 300 km do studio kuchennego, zamówić meble mam nadzieję dobre. Na szybko tyle co pamiętam ta na którą się zdecydowałam 18500 wstępna wycena (firmy nie podaję bo nie warto ich polecać), Remeb w Metropolitanie wstępną wycenę przysłał na 80 tysięcy, jakieś studio z Domoteki na 120 tysięcy a np Ebano Design z Brwinowa na 30 tysięcy - wycena była bardzo szczegółowa, zawierała już wypunktowane wszystkie koszty dodatkowe - pani przez telefon również wydawała się bardzo konkretna. Gdybym teraz zamawiała kuchnię to zamówiłabym ją albo u p. Artura (wiesz o kim mówię ) albo w studio kuchennym Kukiełka z Brwinowa - może ich salon nie zachwyca, ale znają się na rzeczy (pomogli nam nie raz kiedy dzwoniliśmy z pytaniami o naszą zrobioną już kuchnię, nawet zapraszali żeby podjechać i oni zaprezentują jak wszystko powinno działać). Magda nie chcę tu udawać takiej co to wszystkie encyklopedie zjadła, ale odnośnie materiału na meble. My wycenialiśmy ścianę TV też u stolarzy w całej Polsce. Generalnie chcemy żeby była drewniana. Kilku stolarzy powiedziało jasne da się będzie super, a wielu proponowało np zrobienie frontów z drewna litego (u nas boków nie będzie widać) i reszta w płycie fornirowanej i to nie dlatego żeby oszczędzić tylko dlatego, że drewno lite pracuje i może się z czasem wypaczać. Hmn..pisałaś o szczegółach - niestety my większość rzeczy musieliśmy sami dopilnować. 2x jeżdziliśmy na podlasie żeby dopiąć szczegóły "szczegółów" , dla naszego studia kuchennego blenda 2 czy 3 cm w lewo nie robiła różnicy a ja dostawałam szewskiej pasji na takie stwierdzenie. Pamiętaj koniecznie, lub upewnij się przy zamawianiu mebli że wszystkie elementy widoczne będą wykonane ze z materiałów które będą na froncie. Fornir jest zawsze na wszystkich elementach widocznych czyli front + widoczne boki. Lakier czy akryl czy inny pierun nie, tylko na froncie. Trzeba zapisać w umowie, że wszystkie elementy widoczne będą z tego samego, bo później mogą się nie zgrać kolory. Pewnie by się w oczy tak nie rzucało ale ja bym tego na pewno nie przeżyła. Polecam udać się przy domotece w Warszawie taki inny duży budynek z meblami są tam mi.in meble wolsztyńskie i jeszcze kilka w ciągu. Podjedź dopytaj, fajnie jak doradza kobieta bo ona zwykle dba o szczegóły Podsumowując poszukałabym jeszcze firmy, a drewnianych korpusów bym nie robiła, bo i tak stać i podziwiać ich nie będziesz. A jeżeli zaczną się po 2-3 latach wypaczać to będzie już bieda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dagunia 20.10.2011 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 (edytowane) spozniona znowu .. heheh nie wiem kiedy ja znowu będę na bieżąco , ale tak to jest jest jak sie biega z wątku na wątek Co do kuchni to cena 50 tyś jak na twoją kuchnie i standard wykończenia , chodzi mi o rzeżbienia i fronty, drewno nie mdf wydaje mi całkiem normalna, ale cena 120 tyś to juz kosmos heheh. Tu u mnie ( u mnie czyli już we włocławku) za cenę 120 tyś kupiłam bym pewnie już mieszkanie 45 m heheh ale pamiętam jak wyceniałam swoja małą kuchnęe w salonach w warszawie to cena była 27-30tys . Kuchnie miałam zamawianą we Włocławku ,zapłaciłam około 20 tys bez blatów a to małe misato -nie stolica, za którą tęsknię (( ,mdf lakierowany , zero rzeżbień, mała zabudowa.. wiec cena za twoja kuchnię jest chyba adekwatnie wyższa . Co do stolarzy to tez sie ich troche boję ale moze warto popytac jednak i spróbowac wycenic u stolarza Edytowane 20 Października 2011 przez dagunia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 20.10.2011 09:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 (edytowane) Kuchnia - 50 tysięcy to dla mnie koszmar. Bierz pod uwagę, że 50 to cena wyjściowa do tego dojdą Ci jeszcze elementy wyposażenia szafek jak np kosze cargo (też nie tanie, taki do dolnej szafki kosztuje np 1800 zł), sprzęty lekko licz 15 tysięcy. To wycena juz z pełynym wyposażeniem - pisałam;) Gdybym teraz zamawiała kuchnię to zamówiłabym ją albo u p. Artura (wiesz o kim mówię ) albo w studio kuchennym Kukiełka z Brwinowa - może ich salon nie zachwyca, ale znają się na rzeczy (pomogli nam nie raz kiedy dzwoniliśmy z pytaniami o naszą zrobioną już kuchnię, nawet zapraszali żeby podjechać i oni zaprezentują jak wszystko powinno działać). Ale jak sama widzisz, p. Artur się nie podjął zrobieni mojej kuchni:roll: Powiedział, że jest zbyt skomplikowana, nie ma odpowiednich narzędzi i nie podoła zadaniu. Wychodzi na to, że nie tylko ilość zabudowy u mnie jest dwukrotnie większa, ale i stopień skomplikowania jest o wiele wyższy. więc pewnie, skoro średnio Wasze kuchnie robione u stolarza wynoszą ok. 18 tys. to u mnie powinno wyjść właśnie ok. 40 tys. I tyle dokładnie chce mój stolarz. Ale ja się zastanawiam, czy jednak nie dopłcić 10 tys. studiu kuchennemu za: lepszy lakier - większość stolarzu, mówiąc że ma lakiernię, ma na myśli stodołę, którą "szczelnie" zamykają i tam z pistoletu lecą... ten lakier to nie to samo, co robiony w fabryce przez maszyny:no: Ja widzę tą różnicę na meblach w łazience... Jeszcze przy połysku tego nie widać, ale przy półmacie - bardzo:yes: maszynową produkcję (u mnie więcej żłobień, "rzeźbień" niż w nowoczesnej kuchni) możliwość omówinia i wybrania wszystkich systemów na miejcsu. Mogę pomacać, posprawdzać jak działają, kobita wypytuje o potrzeby, ustala sie wszystko, każdy szczegół naprawdę dokładnie (a ja się naprawdę na tym nie znam:no: Już nie jestem zadowolona z systemów, które użył stolarz w łazience:roll: Nie mam siły na ustalanie 30 elementów zdalnie, na gęcę, na podstawie zdjęć z netu... chcę zobaczyć, pomacać, wypróbować w szafce...) profesjonalny projekt + wizualizacja, a nie mój robiony w excelu;) Ja nie wiem, jak rozwiązać kwestię pilastrów w rogu... czy dolne szafki w zabudowie wysokiej zrobić do lini blatu, czy pod blatem... żadne rysunki techniczne lodówek pod zabudowę, nie pokazują proprcji dzielenia drzwi. Nie wiem na jakiej wysokosci kończą się drzwi zamrazarki... i jak to się ma do wysokości blatu, którą już jakaś sobie ustaliłam... męczę sie z tym wszystkim od paru miesięcy - i nie jestem w stanie tego zaprojektować Potem będzie kupę błędów, a ja będę dostawać szału (i najpradopodobniej dopłacać za zmiany i poprawy:bash:) przypominam też, ze u mnie nie ma standardowych szafek/szuflad. A nie wiem, czy cargo do szuflady 53cm jest tak po prostu dostępne... zaraz się okaże, ze nie:( Wolę się z tym sama nie użerać i nie słuchać od stolarza, że "tego się nie da, tamtego się nie da...":( Mam wrażenie, że ta dycha jest warta mojego świętego spokoju i satysfakcji;) Ale jednak piechotą nie chodzi i skąpstwo przeze mnie przemawia:cry: Tylko ja już zauważyłam, że oszczędzanie źle się zawsze dla mnie kończy... nigdy nie jestem zadowolona, jak decyzję podejmę na podst. ceny Wiem, że innym się to udaje, mi zawsze odbija się czkawką Podsumowując poszukałabym jeszcze firmy, a drewnianych korpusów bym nie robiła, bo i tak stać i podziwiać ich nie będziesz. A jeżeli zaczną się po 2-3 latach wypaczać to będzie już bieda Korpusów drewnianych na pewno nie będzie:no: Wątpię, żeby taką mi kuchnię wycenili:jawdrop: Raczej mowa była tylko o drewnianych frontach;) Ale i to się zastanawiamy.. pół wieczora wczoraj przegadaliśmy, czy to w ogóle jest sens inwestować w drewniane fronty? Czy ta różnica miedzy drewnem a mdf'em jest w ogóle zauważalna? Wydaje mi się, że nie:roll: Na pewno podpytam o wycenę w mdfie:yes: Edytowane 20 Października 2011 przez MagdaZZZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 20.10.2011 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 (edytowane) A to musiałam przeoczyć, że to już z wyposażeniem. No tak p. Artur ma swój rodzinny biznes, mojej by podołał, bo u nas to akryl i fornir w wysokim połysku bez rzeźbień. Ewidentnie widać, że oczekujecie pewnego poziomu obsługi. Może zadzwoń jeszcze do Ebano Design o której pisałam? P.S. Nie krytykuję ceny kuchni za 50 tys, dla mnie to abstrakcja, ale pewne rzeczy kosztują Edytowane 20 Października 2011 przez Venus_m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 20.10.2011 09:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 Madziu, mój stolarz realizował jakieś wielkie zlecenie w Szwajcarii i dopiero niedawno wrócił do Polski. Teraz przyjmuje już normalnie zlecenia, więc może uderz do niego jeszcze raz...? Aha, moja kuchnia ma ok. 6,5 metrów bieżących - jakieś 4,5 po jednej stronie i niespełna 2 m po drugiej. No tak Aniu, to ja mam wysokiej pod sufit zabudowy 5 m bieżacych... potem 4 metry zabudowy stojącej, witryna, no i wielka wyspa z dwoma szafkami (1,2 m) - ponoć potrzebne są tam jakieś niesamowite wzmocnienia, żeby kamienny blat utrzymał się na tych 4 nogach. Podejrzewam, że p. Mirek wyceniłby to też na ok. 35-40 tys. Nie mniej:no: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 20.10.2011 09:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 Dzięki dagunia za opinię anju też dziękuję, za Twoją radykalną opinię Venusko, ta kosmiczna moja wycena na 120 to też z Remebu:yes: Oni coś mają z głową:lol2: Madziu, odpowiem Ci , jak bedzie luzniej. Na razie najwazniejsza Twoja kuchnia. a ty Olinda się nie wygłupiaj, tylko dawaj... jestem ciekawa:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 20.10.2011 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 Magda oni w tym studio wliczyli ci płytę, lodówke , kawiarkę., iekarnik i mikrofalę, zlew.???????????????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 20.10.2011 09:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 Nie, sprzętów nie:no: Tylko wyposażenie szafek i szuflad. To bym się nawet nie zastanawiała:lol2: Bo to by znaczyło, że szafki wyliczyli na 15 tys. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anjazzielonego 20.10.2011 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 Magda,nie wiem czemu i co dokładnie w mojej wypowiedzi uznałaś za RADYKALIZM?Przecież nic drastycznego nie napisałam- aaa, jeśli chodzi o warszawskie ceny z kosmosu, to przecież tak jest, bo chyba 120 tysięcy za kuchnię to jednak jest absurd??? Jeśli spokojnie możesz zapłacić proponowaną cenę i ta dycha więcej nie stanowi problemu, jesteś pewna jakości, serwisu, wykończenia to oczywiście się nie zastanawiaj, tylko bierz tą ofertę. Fronty drewniane pracują, mdf jest ponoć "stabilniejszy" i odporniejszy na ew. uszkodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 20.10.2011 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 Korpusów drewnianych na pewno nie będzie:no: Wątpię, żeby taką mi kuchnię wycenili:jawdrop: Raczej mowa była tylko o drewnianych frontach;) Ale i to się zastanawiamy.. pół wieczora wczoraj przegadaliśmy, czy to w ogóle jest sens inwestować w drewniane fronty? Czy ta różnica miedzy drewnem a mdf'em jest w ogóle zauważalna? Jedynie na to pytanie mogę Ci odpowiedzieć: nie:) Jak robiłam kuchnię w mieszkaniu 7 lat temu, to nie wyobrażałam sobie innych frontów niż drewniane. Na samą myśl o mdf-ach czy lakierach dostawałam dreszczy:). Kochana mamusia, widząc me rozterki:) wspomogła finansowo i miałam te swoje drewniane drzwiczki. Po trzech latach robiłam kolejną kuchnię i o frontach drewnianych nawet nie pomyślałam, tylko od razu stwierdziłam że będzie Ikea. I po półtora roku stwierdzam, że te fronty zupełnie mi nie przeszkadzają: w użytku, dotyku, wyglądzie nie sprawiają wrażenia tektury czy plastiku (czego się obowiałam) i w ogóle są bardzo przyjemne. Różnicę widzę przy zawiasach i szynach, ale jak będę robiła trzecią kuchnię to na pewno nie będę brała drewnianych frontów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 20.10.2011 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 Madzia oni chyba w wycenie zawierają koszt wynajmu powierzchni salonu Kuchni nie robi się teoretycznie na 5 lat, ale i nie na 30. Jeżeli 50 to dla was cena ok to nie mam zastrzeżeń, abyście tylko byli zadowoleni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolek59 20.10.2011 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 Niestety mój stolarz jest z okolic Radomska. Zresztą Radomsko to zagłębie stolarzy którzy często biorą zlecenia w całej Polsce.Ja jeszcze polecam tę firmę kuchnie widziałam na żywo jest piękne bardzo precyzyjnie wykonana robiłam wstępną wycenę i byłą w miarę rozsądna jednak znalazłam taniej. Bardzo miła i profesjonalna obsługa w salonie w Katowicach wstępny projekt można uzyskać na maila http://www.meble-halupczok.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 20.10.2011 10:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 aha, jasne, że w Twojej kuchni będzie więcej mebli, niż w mojej, Anety, Darcy, Agawi - ale nasze rozsądne wyceny x dwa powiedzmy, w przeliczeniu na Twój metraż, to jednak zdecydowanie mniej, niż 50 tysięcy, 70 tysięcy, 100 tysięcy w wielkich - markowych-studiach kuchennych. anju, chodziło mi to taki pozytywny radykalizm;) wyraziłaś się, że ta wycena jest stanowczo za wysoka. Ja i niektóre nasze koleżanki mają wątpliwości... a ty wyraziłaś się jasno i dosadnie:D I za to podziękowałam;) A o tej wycenie na 70-120 tys. zapomnijcie:lol2: Błagam, nie bierzcie tego pod uwagę (ja też nie biorę) Podałam te przykłądy jedynie jako ciekwaostkę Wicie, są tacy co zapłacą, zapłacą i 200-300 a do tego kupią sprzęt Gagenau'a gdzie lodówka kosztuje 30-40 tys. No każdy robi na co go stać I są salony, które liczą jedynie na takiego klienta;) Mnie nie stać, więc uciekam jak poparzona, gdy mi taką wycenę dają... ale ta dycha to już jest sprawa warta przemyślenia... stąd ta debata:D Justynka, a co to Ebano Design? Co o nich mówiłaś? Nie trafiłam na ten wątek:no: Robiłaś coś u nich? Możesz polecić? nihiru - też mi się tak wydaje:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 20.10.2011 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 To takie studio kuchenne - wspomniałam o nich w moim wywodzie o kuchni Niedaleko od Warszawy, obsługa wydawała się pro. Wycenę dali na 30 tysięcy i biorąc pod uwagę przeboje z moim tańszym studiem kuchennym milion razy wolałabym dopłacić dyszkę i mieć spokój. Dzwoniliśmy do nich już po fakcie i byli w stanie dużo doradzić przez telefon. Może poproś ich o wycenę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hihul 20.10.2011 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 anju, chodziło mi to taki pozytywny radykalizm;) wyraziłaś się, że ta wycena jest stanowczo za wysoka. Ja i niektóre nasze koleżanki mają wątpliwości... a ty wyraziłaś się jasno i dosadnie:D I za to podziękowałam;) A o tej wycenie na 70-120 tys. zapomnijcie:lol2: Błagam, nie bierzcie tego pod uwagę (ja też nie biorę) Podałam te przykłądy jedynie jako ciekwaostkę Wicie, są tacy co zapłacą, zapłacą i 200-300 a do tego kupią sprzęt Gagenau'a gdzie lodówka kosztuje 30-40 tys. No każdy robi na co go stać I są salony, które liczą jedynie na takiego klienta;) Mnie nie stać, więc uciekam jak poparzona, gdy mi taką wycenę dają... ale ta dycha to już jest sprawa warta przemyślenia... stąd ta debata:D Justynka, a co to Ebano Design? Co o nich mówiłaś? Nie trafiłam na ten wątek:no: Robiłaś coś u nich? Możesz polecić? nihiru - też mi się tak wydaje:yes: Podglądam dyskusję z zainteresowaniem:) Dla mnie ceny mebli kuchennych generalnie są abstrakcyjne, sama zapłaciłam za kuchnię jakies 25 tyś z blatem granitowym, uważam, że to dużo. Jest jednak jedno ale...... gdyby było mnie stać, bardzo chętnie skorzystałabym z usug sprawdzonego studia kuchennego i tak jak ty dopłaciłabym te 10 tyś. - dokładnie tak jak mówisz - DLA ŚWIĘTEGO SPOKOJU!! Mnie np projektowanie kuchni, myślenie o szczegółach i zastanawianie się co może nie wyjść trochę przerosło. To była moja pierwsza w życiu zamówiona kuchnia, oczywiście nie obyło się bez niemiłych niespodzianek i w efekcie poprawek. Kupujesz droższą ofertę by dostać lepszy towar, ale i lepszą obsługe,, bardziej kompetentną. Ja np. przyoszczędziałam na drzwiach na zamówienie Są drweniane, piekne, ale skrzypią jak cholera do tego czekalismy na nie 7 miesięcy:) Dzisiaj wolałabym dopłacić i mieć święty spokój ze stolarzem który człowieka cały czas zbywa i który jest niesolidny. Dlatego jestemm za opcją dopłacenia. (Szczególnie, że to Ty płacisz:) ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MagdaZZZ 20.10.2011 12:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 Dlatego jestemm za opcją dopłacenia. (Szczególnie, że to Ty płacisz:) ) i to jest dobre podejście:lol2: Postanowiłam głośno policzyć przyposzczalne koszty sprzętów... o blatach nie wspomnę Modlę sie, aby w dyszce się zmieścić Będzie lodówka Liebherr KEKNv 50560, taka na 75 cm szeroka, cena ok. 8500 zł http://i3.fmix.pl/fmi1135/8d343a0e0015b3fd4ea00aae/zdjecie.jpg kawiarka BoschTCC 78K750, cena ok. 5000 zł: http://i1.fmix.pl/fmi461/5e9d792f0007dc114ea00ab0/zdjecie.jpg mikrofalówka Bosch, ok.2800zł http://i3.fmix.pl/fmi787/7a059e4a000c50e84ea00ab5/zdjecie.jpg piekarnik Bosch HBA36B650, nie wiem ile kosztuje, nie miałam zapisane, pewnie ok. 2500zł http://i2.fmix.pl/fmi120/6217b7fc00160a804ea00ab7/zdjecie.jpg Nie mam wybranej jeszcze płyty. Nawet nie wiem czy indukcyjną chcę... na pewno mój wymóg to jedno poszerzane pole. Pewnie też Boscha, pewnie ok. 2500 zł Pochłaniacz FALMEC Altair Top Isola 60, cena 2600zł http://i2.fmix.pl/fmi1874/7cb70674001f6aa24ea00ab1/zdjecie.jpg zlewozmywak V&B Subway XU, cena ok. 2800zł http://i2.fmix.pl/fmi789/d7f15d830003c1804ea00aaa/zdjecie.jpg http://i1.fmix.pl/fmi2275/2c6882d20009e5004ea00ab9/zdjecie.jpg I zmywarka... też nie wybrna, ale na pewno Boscha, nie wiem ile... znowu postawię na 2500zł. No to liczymy... wyszło: 26.700 PLN To ceny najniżse jakie znalazłam w sieci - oby udało mi się po takich kupić Bo jak nie, to dobijemy do 30-ki:cry: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 20.10.2011 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 (edytowane) Magda, ja myśląc o stolarzu- tak jak już Ci pisałam- miałam na myśli montaż i korpusy. Wszystko inne robi fabryka, więc nie ma mowy o lakierowaniu w stodole. Systemy mówiąc szczerze są też wszędzie podobne- trzeba zgłębić katalog i internet i wybrać co potrzeba. Przecież w studiu kuchennym też wszystko składa do kupy jakiś pan Zdzisio czy Wiesio. Jedyny problem może być w zrobieniu profesjonalnej wizualki. U mnie projekt robił luby, więc nie mieliśmy potrzeby korzystania ze studia. Poprzednią kuchnię robiłam ze studiem Elprim-Wika i tyle było tam błędów, że miałam teraz dość. Jeśli uda Ci się zrobić poprzez studio drożej tylko o 10 tys , to rób i nie zastanawiaj się. Obawiam się, że będzie to jednak więcej. Aaa i uważam, że bardzo widać różnicę pomiędzy frontami drewnianymi a mdf, ale nie dotyczy to koloru białego:no: Natomiast drewniane korpusy to przerost formy nad treścią i straszny ciężar do powieszenia. Edytowane 20 Października 2011 przez agawi74 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darcy 20.10.2011 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 Kuchnia za 120 tys.? Jeśli kogoś stać, czemu nie. Remeb słynie z takich cen, ale gdy firma wynajmuje studio w Blue City i kupuje całostronicowe reklamy w magazynach wnętrzarskich, to wiadomo, że będzie drogo. Mnie też wyceniali zabudowę, chyba na 40 tysięcy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 20.10.2011 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 Madziu a dlaczego akurat TE sprzęty boscha? ja też mam boscha ale tańszego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hihul 20.10.2011 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2011 Też mam lodówkę Liebherr, do mojej wyobraźni bardzo przemawia fakt, że Liebherr robi największe dzwigi na świecie:) i inne równie duże maszyny:) Magda, przepraszam, że na Twoim wątku (totalnie nie wnętrzarsko) - ale może Ty lub inne dziewczyny mi pomogą?? MOjemu koledze urodziła się córeczka, chciałabym jej kupić jakieś markowe ubranko, czapeczkę, gadzecik:) Markowe - w sensie calvin klein lub coś podobnego?? Kolega bardzo lubi markowe ciuszki i wiem, że na pewno coś takiego z metką bardzo mu się spodoba... Wiecie gdzie w W-wie lub internecie można coś takiego dla niemowlaka kupić? Z góry dziękuję za wszelką pomoc:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.